Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
kasiulka - 2006-11-22 20:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dziewczyny nie znacie tego kawału:
Przychodzi baba do ginekologa i mowi - poproszę bardzo tani i w 100 % skuteczny środek antykoncepcyjny.
Lekarz - proponuje szklanke wody
Baba - super, świetnie, jak to sie bierze - przed czy po stosunku?
Lekarz - nie prosze pani - zamiast ;)
No i to jest własnie niezawodna metoda która ostatnio stosuje - gwarancja skutecznosci :D. Ja nie mam siły nawet myslec o seksie, a co dopiero robic. jestem juz tak wykonczona pracą, zajmowaniem sie Oliwką, remontem, przeprowadzka, lataniem po sklepach, użeraniem sie z bankami ze wieczorem najchetniej kladłabym sie spac w ubraniu, moj tz tez. I jeszcze ta choroba Oliwki, nie wiedzialm ze macierzynstwo to taki zapie***ol ;) :D
Bylismy w tym szpitalu - diagnoza sie potwierdziła, zapalenie ucha, mała dostała antybiotyk :(, w dodatku tak wstrętny w smaku i gorzki ze połowe wypluła a darła sie niemiłosiernie. Musimy jej to świnstwo podawac przez 5 dni a za tydzien do kontroli.
Jestem wykonczona, nawet nie mam juz siły czytac co napisałyscie, nadrobie jutro jak Oliwka łaskawie pozwoli. Dobranoc, spadam do wyra :hi:
płatek1 - 2006-11-23 07:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Biedna Oliwka:glasiu: dużo zdrówka dla malutkiej z Matim przesyłamy:cmok: .
Mati ma czwartego zęba:D dzisiaj się przebił, a płaczu było co niemiara:( . Wziełam go do nas do łóżka i jakoś spał tylko my znowu się nie wyspaliśmy:o . Dzisiaj już gada od rana zadowolony :D a ble, a ble:lol: tak mu się od wczoraj spodobało.
Dziewczyny gdzie się podziała Agika?
Alien ładny śpiworek:ehem: muszę pomyśleć nad kupnem. Brałaś od tej włąśnie osoby?
mallaga - 2006-11-23 07:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
dzien dobry
Kasiulko,mam madzieje ze antybiotyk pomoze,oby.
Oliwka dalej spi na brzuchu?
Weronika teraz wierci sie po calym łóżku ale ostatecznie i tak wybiera te pozycje:)wszysce sie z niej smieja.
zaczyna marudzic,musze zmykac
Meme - 2006-11-23 08:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, dzielna mama z ciebie! Naparwdę masz urwanie głowy, podziwam cię. Jeszcze chwila i wszystko bedzie cacy oliwka na dniach powinna poczuc sie lepiej, a wy już niedługo bedzie pewnie robic parapetówke! Chwila moment bedą Święta i od razu poczujesz sielepiej! po drodze jakis miły sexik nie zobowiązujacy - mam an mysli twojego tz, ale co wolisz:D - i świat wyda się lepszy! Qrde, jaka ja pełna optymizmu jestem, szkoda ze sama do siebie tak nie umiem?
Alien, co do wózka Silar, to właśnie cen nas odstraszyła...bez jaj! nie dam 600 zł za spacerówkę! Mi się podoba Lucky, chce taki model, żeby był śpiwoerek na nogi, chcemy go kupić, juz niedługo, bo jak pisałam, mi jest juz cieżko z 10kg Fifkiem i 14kg wózkiem! A architekt naszego bloku - jakas podła komunistyczna swinia - tak genialnie zaprojetkował nasz blok, ze zeby dostac się na parter w rzeczywistosci, trzeba wejsć na 1sze pietro...gdzie sens gdzie logika....Jeszcze podobał mi sie Sart-chyba?, ale on tam ma nosidełko i waży juz 10,5 kg, a Lucky waży tylko 8,5 kg. Znaleźlismy tez fajne Gracoc tez w podobnej cenie, własciwie identycznej - 369 zł, taki bordzowy, waży chyba 7 kg, ale nie ma śpiworka, a jakby go dokupywać, to wyjdzie drozej niż wózek z Baby design. A jak sie prowadzi ten wózek,wygodnie? Najabardzije zniechecaja mnie te plastikowe kółeczka, bo a naszym obencym mamy pompowane i nie wiem, ja ksiete zachowją. I od kiedy Twoja Miłość jeździw tym wózku?
łatku Matiemu juz idzie 4 ząb?!?!?!?!:eek: Matko to moje dziecko jakieś inne, lewe po mamusi! U nas cisza,zamiast Fifkowi, mamie idzie chyba ósemka....:cool:
Meme - 2006-11-23 08:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
taakk...najważniejsze, że "łatku"...od dzis Płatku jesteś dlam nie Łatkiem:D mozesz się nie zgodzic ,ale kobiecie w ciaży się nie odmawia!:D A zdjecie moze dzis juz bedzie!:D
ch_aga - 2006-11-23 08:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- antybiotyk to już musi pomóc, będzie dobrze :)
Płatku -- cztery zęby to już z Matiego prawdziwy mężczyzna :D Gratulujemy ząbeczków.
Mallaga -- no piękne to zdjęcie, tak słodko Weroniczka śpi :)
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-23 08:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme jakie lewe:baba: ?Podobno im później idą zęby tym lepiej:rolleyes: chociaż mleczaki i tak wypadają więc nie rozumiem:rolleyes: . Fifek jeszcze nie ma ząbków? Ja to się boję bo zaczną mu iść boczne, a podobno bardziej bolą niż jedynki:( a Mati lekko ząbkowania nie przechodzi:nie: .
płatek1 - 2006-11-23 08:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3130581)
taakk...najważniejsze, że "łatku"...od dzis Płatku jesteś dlam nie Łatkiem:D mozesz się nie zgodzic ,ale kobiecie w ciaży się nie odmawia!:D A zdjecie moze dzis juz bedzie!:D
No dobra:ehem: niech Ci będzie:D . A zdjęcie mile widziane:D .
Meme - 2006-11-23 08:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A wiec....Łatku:D Fifek ma dwa zęby, na dole i to wszystk ow tej materii, mam wrazenie, że puchna mu dziasła na górze, ale ja mam często i gesto różne dziwne wrazenia!
Dziewczyny kochane, ja jeszcze pytanko co do papierów do Zusu - kserwałyscie kartę ciazy?
płatek1 - 2006-11-23 08:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny oglądacie Pytanie na śniadanie? Jeny taka tragedia na Śląsku ciarki mi przechodzą jak o tym słysze:nie: i łzy do oczu napływają:cry: . Współczuje rodzinom zmarłych:( .
płatek1 - 2006-11-23 08:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3130677)
A wiec....Łatku:D Fifek ma dwa zęby, na dole i to wszystk ow tej materii, mam wrazenie, że puchna mu dziasła na górze, ale ja mam często i gesto różne dziwne wrazenia!
Dziewczyny kochane, ja jeszcze pytanko co do papierów do Zusu - kserwałyscie kartę ciazy?
Ja nie musiałam poszłam na zwolnienie dopiero w 6 miesiącu ciąży:-) .
ch_aga - 2006-11-23 09:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3130677)
Dziewczyny kochane, ja jeszcze pytanko co do papierów do Zusu - kserwałyscie kartę ciazy?
Tak, ja kserowałam.
Płatku -- ja ryczałam chyba podczas całego programu :cry: Jest mi bardzo przykro i na samą myśl o tej tragedii łzy cisną mi się do oczu :(
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-11-23 09:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja mieszkam niedaleko Rudy Sl., straszne to jest, okropna tragedia :(.... człowiek czasem narzeka, klnie na czym swiat stoi ale co to za problemy w obliczu takiej tragedii [']. Mąz kuzynki mojego małża był ratownikiem górniczym i pare lat temu zginął w akcji ratunkowej na kopalni, zostawił kilkumiesieczne dziecko :(
Meme ja kserowałam, nie zaszkodzi.
Mallago- sliczna Weronika :love:, moja Oliwka tez ciągle na brzuchu, cały dzien spedza na brzuchu i noc też
Joasiaa - 2006-11-23 10:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
Łatku :hahaha: zaraz sie posikam
Julka dzisiaj rozrabia a ja mam full roboty; 5 artykułów, przeczytać książke, zrobić wywiad. Mam kolejne zlecenie :jupi:
Meme ja kserowałam wyniki i karte ciąży :ehem: dałam to na komisji lekarskiej i był spokój. Nic się nie martw to naprawde tylko formalność.
Przyjdzie czas gdy Filip będzie miał pełen zestaw zęboli. Sa dzieci którym pierwszy ząb wychodzi jak mają rok, Filip ma już dwa nie ma się czym martwić.
Płatku gratuluje zęba. Oczywiście Matiemu nie Tobie ;) Ty już chyba wszystkie masz :lol:
Mallaga jakie studia podyplomowe zaczęłaś?
Kasiulka ja ci się wogóle nie dziwie moja ochota też jest prawie zerowa. Kłade się spać 23-24 i przykładam głowe do poduszki i cześć. Ty to już wogóle masz sajgon.
Miała dodkładnie o to samo się spytać Agika gdzie jesteś????
Julka mówi nowe słowa: kul, kęka, gę gę, kokek, denki :D
A oto moja gaduła
ch_aga - 2006-11-23 10:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 3131036)
A oto moja gaduła
Jak zwykle prześliczna :love:
A my właśnie zajadamy, tylko mnie nie bijcie, herbatniki szkolne. Muszek przeszczęśliwy jak odgryza kawałek :D Na szczęscie nie jest pazerny i zjadł tylko trzy gryzki :) A ja oczywiście odwrotnie, całą paczkę pochłonęłam, to chyba z 10 ciasteczek :mur:
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-23 10:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu mi musieli usuwać bo nie mieściły się w szczenie:lol: jednego zęba mądrości( bez komentarzy proszę:mad:).
Julka jest śliczniutka:love: te jej oczka są takie mądre i bystre. Co ja widze ona na ostatnim zdjęciu już przegląda się czy aby wszystko dobrze na niej leży:lol: no panna stroi się już dla naszych chłopców;) :D .
Kasiu straszne przykro jest słyszeć o takich tragediach, właśnie nasze problemy to nic przy czyjejś śmierci, powinniśmy cieszyć się z każdych chwil spędzonej razem nawet tych nienajlepszych:rolleyes: .
Joasiaa - 2006-11-23 10:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dokładnie odejście kogoś bliskiego to musi być traumatyczne przeżycie. Ja narazie nie mam takich doświadczeń więc nie lubie wypowiadać się na takie tematy, podejrzewam że tego bólu nie można sobie wyobrazić.
Mnie się wydaje że to trochę coś innego gdy ktoś choruje i mamy czas żeby spokojnie przygotować się do odejścia a co innego gdy ktoś wychodzi do pracy i nie wraca. :( Był i go nie ma. Naprawde ludzie czasami przejmują się błahostkami i nie potrafią cieszyć się z tego co mają (sama często sie na tym łapie).
Mój teść też zmarł w pracy. Nie chorował, wszystko było dobrze. Pojechał rano, zdenerwował się i dostał zawału :(
Marne to nasze życie [']
Joasiaa - 2006-11-23 10:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 3131066)
Jak zwykle prześliczna :love:
:cmok:
Daje Julce lu petitki i nic jej nie jest. Jak Muszkowi smakuje i nie boli go brzuszek to myśle że spokojnie może zjeść kilka kęsów. Nie jest już wkońcu tak mały.
Joasiaa - 2006-11-23 10:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3131079)
Julka jest śliczniutka:love: te jej oczka są takie mądre i bystre. Co ja widze ona na ostatnim zdjęciu już przegląda się czy aby wszystko dobrze na niej leży:lol: no panna stroi się już dla naszych chłopców;) :D .
:cmok:
To ostatnio jej ulubione zajęcie, tryka się głową ze swoim odbiciem :rotfl:
Meme - 2006-11-23 10:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
DZeiwczyny zmieńcie temat....:ehem:
Ch_aga a czemu miałybysmy cie "zbić" za herbatniki? Że to niby słodkie? Na rany !!! Dziewczy co wam z tymi słodyczami?!?!?! Ja rozumiem, że pasenie dziecka tylko batonami, czekoladą i w ogóle ciastakmi szkodzi na wszystko ,ale bez przesady!!! DZieciństwo ma byc słodkie!! I jak Maluch zje ciastko, herbatnika, biszkopta albo nawet kostkę czekolady to mu od tego ani jego mleczaki nie wylecą,ani nie zrobi sie mega grubas!!! Nie odmawiajmy dzieciom tego, co same tak kochamy!!! To byłoby nie fair,a poza tym im bardzije sie dziecku czegos zabrania, tym bardziej tego chce. Prędzej czy późnije znajdzie potem sposób i bedzie sie opychało po kryjomu. To bez sensu, takie moje zdanie. Poza tym nawet lekarze mówią, że kostka czekolady dziennie dobrze wpływa na organizm. :ehem:
Dla mnie to jakaś paranoja, chyba są gorsze rzeczy w kwestii żywienia niż odrobina słodkiego.
Alien - 2006-11-23 11:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu Jula to cudny dzieciaczek :love:
To prawda, że bardzo często ludzie sobie sami stwarzają problemy i wyolbrzymiają je, lub narzekają na coś nie doceniając tego co mają. A w obliczu takiej tragedii to człowiekowi odechciewa się wszystkiego :(
Płatku ten śpiworek kupowałam u tej sprzedawcy. Bardzo miła osoba :ehem:
I gratis dostałam ten pokrowiec-przybornik do auta.
Meme ja juz kiedys pisałam o tym wózku. Mamy go chyba od wrzesnia i odkąd Wika zaczeła jezdzic w tej spacerówce to w końcu chce siedzieć w wózku i mozemy sie wybrać na spacer na dluzej niz 10 minut :)
Wozek jest naprawde fajny, wiadomo, że małe kółka to na poczatku ciezko się przyzwyczaić ale większośc spacerówek takie ma, no i na początku ciezko się przyzwyczaić do braku przekładanej rączki. Ja teraz jezdzie z odblokowanymmi kołami skrętnymi i fajnie, lekko ten wózeczek jedzie.
Z tego co się orientuje to Baby Dreams mają w swoich modelach pokrowce na nózki. Moj ma.
My tez rozważalismy kupno najpierw Smarta ale ten wózek jest dość duzy i ciężki, wiec ja raczej go nie polecam jako typowej spacerówki, bo jak dziecko podreosnie to znowu trzeba bedzie zmieniać na kolejną małą lekką spacerówke. Ale jak ktoś go kupuje odrazu jako głeboki, bo ma taką funkcję i jako spacerówkę na potem to polecam.
Ten Lucky tez widziałam, fajny jest ale wieszy niż tiny ale za to ma przekładaną rączke.
Tez zastanawialam sie nad kupnem Graco Citysport ale wersja plus, a ten znowu drogi, bo ta podstawowa wersja to łyse boki ma i brak amortyzacji, wiec na zime to moze dziecku podwiewać.
Wika mi zajmuje coraz wiecej czasu i coraz mniej czasu na Wizaz.
:cmok:
kasiulka - 2006-11-23 11:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
rany ale sie Julka zmieniła - chyba jej włoski urosły, fajnie wygląda :ehem:, widac ze wygrzeczniała :D, slicznie sie smieje. :love:. i jeszcze zauważyłam ze ma piękny kolor cery, moja Oliwka to taki bladzioch.
płatek1 - 2006-11-23 11:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja tam czasami daje Matiemu kostkę czekolady, albo wafelka w czekoladzie:ehem: jest wniebowzięty. Brojus dzisiaj nie chce mi spać:mad: , a ja mam mega lenia:o . Przed chwilą merze mu temperaturę i bam
(domyślcie się co zrobił:mad: ) przekładam go do łóżeczka bez pampersa by pójść się umyć i termometr, a ten nasikał:mad: wie jak mamę do furi doprowadzić:lol: .
płatek1 - 2006-11-23 11:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
[quote=Alien;3131303]Płatku ten śpiworek kupowałam u tej sprzedawcy. Bardzo miła osoba :ehem:
I gratis dostałam ten pokrowiec-przybornik do auta.
Alien też chyba dzisiaj zamówie :ehem: tylko muszę czekać na tż bo ja nie mam konta na allegro:( .
Alien - 2006-11-23 11:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3131355)
Alien też chyba dzisiaj zamówie :ehem: tylko muszę czekać na tż bo ja nie mam konta na allegro:( .
Płatku a ten same bedziesz zamawiać u tego sprzedawcy ?
Ja tez nie mam swojego konta ale znam hasło na konto TZ wiec sobie wchodze, zamawiam i kupuje :)
Alien - 2006-11-23 11:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny dziekuje za rady odnosnie kosmetyków pielęgnacyjnych na biust. Chyba sie skusze na tą Bielende, jeszcze wyczytałam, ze ATW tez dobre są.
Szukam takiego ujędrniającego do biustu, rozstepów na szczecie w tym miejscu nie mam, ale niestety po 10 miesiącach karmienia cycki mi teraz obwisły w dół jak dwa ogórki :( :cry: Moze to i nie duzo tez 10 miesiecy no ale jak dla mnie to duzo no i biust to odczuł. Juz z C zrobił sie B :cry:
Jak to sie stało, ze wy nie macie takich problemów ???
Wiem, ze sam balsam ujedrniajacy za duzo nie pomoze, no ale co tam, przynajmniej cos kupie dla siebie na poprawe nastroju, a noż cos zadziała.
ch_aga - 2006-11-23 11:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczynki widziałyście to :rolleyes: http://wiadomosci.onet.pl/1438723,11,item.html
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-23 11:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 3131372)
Płatku a ten same bedziesz zamawiać u tego sprzedawcy ?
Ja tez nie mam swojego konta ale znam hasło na konto TZ wiec sobie wchodze, zamawiam i kupuje :)
Tak u tego co Ty:D podoba mi się ciemna zieleń będzie mi pasował do wózka.
Alien mam ten sam problem plus jeszcze rozstępy:nie: ale bez ćwiczeń za wiele taki krem nie da. Trzeba by było pomyśleć o ćwiczeniach, ale kiedy:confused: .
kostka.kr - 2006-11-23 12:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, Julcia wspaniała dziewczynka :love:
Kasiulko, teraz po antybiotyku powinno Oliwce być tylko lepiej, na pewno tak będzie :ehem:
Mallaga, Weroniczka ładnie śpi, slicznego ma słonika :D
Meme, ten wózek nie ma ochraniacza na nóżki, a szkoda. Chyba skuszę się na ten sam spiworek do wózka co Alien kupiła (beżowy), jest bardzo ładny no i widać że będzie ciepły.
Meme - 2006-11-23 13:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien, ja karmiłam moze 3 mies, a to co stało siez moim biustem potem to istna tragedia!!!! zmałał do rozmiaru -A i zrobiły sie z niego 2 obwisłe suche sliwki...ale to prawdopodobnie dlatego ,ze za duzo i za szybko schudłam. Teraz biuscik już fajny rosnie, wiadomo dla kogo, i już nie taki flakowaty, ale nie wiem co bedzie potem. Ja w te wszystkie kemy nie wierzę, wydaje mi sie ,ze ćwiczenia wiecej pomagają.
A co do wózka, to pomylałam, miałam na mysli Lucky i Sprint, najbardzije zależy mi, żeby "meteracyki" były ciepłe, wózek nie wygladal rachitycznie i żeby po porstu było widać ze jest stabilny i ze w zimie nie bedzie Fifkowi w nim zimno. Jeszcze mam pytanie - po co kupujesz kolejny śpiworek, skoro mówisz, ze do wózka dostałaś? Jest jakis nie teges? Jeśli tak, to mów, nie bedziemy go kupować.
Joasiu, Julka jest the beściara z San Milówki! :D
kasiulka - 2006-11-23 14:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 3131378)
Dziewczyny dziekuje za rady odnosnie kosmetyków pielęgnacyjnych na biust. Chyba sie skusze na tą Bielende, jeszcze wyczytałam, ze ATW tez dobre są.
Szukam takiego ujędrniającego do biustu, rozstepów na szczecie w tym miejscu nie mam, ale niestety po 10 miesiącach karmienia cycki mi teraz obwisły w dół jak dwa ogórki :( :cry: Moze to i nie duzo tez 10 miesiecy no ale jak dla mnie to duzo no i biust to odczuł. Juz z C zrobił sie B :cry:
Jak to sie stało, ze wy nie macie takich problemów ???
Wiem, ze sam balsam ujedrniajacy za duzo nie pomoze, no ale co tam, przynajmniej cos kupie dla siebie na poprawe nastroju, a noż cos zadziała.
Alien kto powiedział ze nie mamy problemów - ja juz dawno pisałam ze moje cycki moge sobie zarzucac na plecy :cry:. W kremy nie wierze, na siłe grawitacji zaden krem nie pomoże. Co do rozmiaru to mimo ze karmie 2 razy na dobe nadal mam wielkie i wcale mi sie to nie podoba :nie:
Alien - 2006-11-23 15:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3132075)
Alien, ja karmiłam moze 3 mies, a to co stało siez moim biustem potem to istna tragedia!!!! zmałał do rozmiaru -A i zrobiły sie z niego 2 obwisłe suche sliwki...ale to prawdopodobnie dlatego ,ze za duzo i za szybko schudłam. Teraz biuscik już fajny rosnie, wiadomo dla kogo, i już nie taki flakowaty, ale nie wiem co bedzie potem. Ja w te wszystkie kemy nie wierzę, wydaje mi sie ,ze ćwiczenia wiecej pomagają.
A co do wózka, to pomylałam, miałam na mysli Lucky i Sprint, najbardzije zależy mi, żeby "meteracyki" były ciepłe, wózek nie wygladal rachitycznie i żeby po porstu było widać ze jest stabilny i ze w zimie nie bedzie Fifkowi w nim zimno. Jeszcze mam pytanie - po co kupujesz kolejny śpiworek, skoro mówisz, ze do wózka dostałaś? Jest jakis nie teges? Jeśli tak, to mów, nie bedziemy go kupować.
Joasiu, Julka jest the beściara z San Milówki! :D
Meme :D ty to fajnie piszesz posty ;)
A jesli chodzi o ten spiworek to my go kupiliśmy do naszego wielkiego wielofunkcyjnego wózka, który sprawdził się jako głeboki ale jakos spacerókwa juz nie.
My trzymamy jeszcze ten pierwszy wózek, pewno go sprzedamy na wiosne, własnie zatrzymałam go ze względu na zimę. Bo tym Tiny z takimi małymi kółkami to w zimie cięzko by było.
A my kupilismy ten wózek z myslą, ze ma być jednocześnie mały czyli zwrotny i lekki i zarazem duży tzn. zeby dziecko z niego długo korzystało i nie trzeba było go zmieniać znowu za jakiś czas.
Z tego co widziałam i co pamietam to Lukcy ma tez małe kólka, prawie jak ten Tiny a na śnieg to jednak lepiej miec ciut wieksze kólka.
mallaga - 2006-11-23 15:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu,zdecydowalam sie na rachunkowosc i finanse na KULu.mam nadzieje ze potem znajde jakas prace by miec te nieszczesne 2 lata praktyki by dostac licencje ksiegowej.zobaczymy
Meme,ja karmilam małą 9 miesiecy wiec z mojego biustu pozostały dwie zflaczałe i zrozstepiałe rurki ale jeszcze B. ja sie tym zbytnio nie martwie bo co male to ładniejsze:)
ch_aga - 2006-11-23 16:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
I moje cycochy wiszą jak u indianki ale ja jeszcze karmię.
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-23 18:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien zamawiałas ten krótczy śpiworek czy ten za 80zł. z przesyłką mający 108cm?
Joasiaa - 2006-11-23 19:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale mam podły nastrój :(
Chyba za dużo obowiązków na siebie wzięłam i dobija mnie ta gonitwa. Kłade Julke spac i dopiero zabieram się za swoją robote. Jestem wypomopowana.
Poprosiłam mame ze jak teraz rano już nie pisze to czy może popłudniu zająć się przez godzinę Julką. Wczoraj nie mogła bo pojechała na zakupy, ok. Dzisiaj mi mówi że nie bo jej się nie chce, bo Julka marudzi :eek:
Po ostatnim zdanym egzaminie pytała mi się kiedy się ucze. K***a jak to kiedy? Po nocach a później chodze po ścianach bo nie mam wyjścia.
Dorabiam bo inaczej musiałbym od niej pożyczać kase ale oczywiście tego też nie widzi. Czy ja tak wiele chce? Czasami godzine dziennie pomocy gdy ja jestem w pokoju obok bo na spcer to moja mama z wnuczką nigdy nie poszła i nie pójdzie. Nie prosze o pomoc bo chce iść na ploty, na impreze tylko po to żeby zarobic albo żeby się uczyć :mur:
Normalnie :gun:
kasiulka - 2006-11-23 19:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
chyba tez kupie ten spiworek boscie mnie nakręciły, tylko najpierw opchnę na allegro karuzelke :D
Wiecie, jadac dzisiaj w pracy sama windą miałam czas zeby przyjrzec sie sobie w lustrze - i co zobaczyłam? Starą, zmęczoną, nieatrakcyjną babę :cry:, sterczące na wszytskie strony bezkształtne kłaki, siwe odrosty do kolan, 10 kilo nadwagi, wielkie cycki, opięte galoty na gigantycznym dupsku, podkrążone oczy, jakas taka zszarzała cera... nigdy w życiu niw wyglądałam tak źle, prawdziwa matka polka :cry:, jeszcze mi tylko spalonej trwałej brakuje do kompletu :cry: :(
a z bardziej optymistycznych tematów - jade w sobote zrobic nalot na Ikee, są w promocji lampki-gwiazki takie do zawieszenia w oknie, juz sie ciesze :jupi:, na świeta zachwouje sie jak Chevy Chase - Griswold z "w krzywym zwierciadle" - pamietacie ten film? :D, najchetniej obstroiłabym i oświetliła cały dom jak w Las Vegas, zupełnie mi odwala :D
kasiulka - 2006-11-23 19:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, przykra sprawa ze Twoja mama nie chce Cie choc troche odciazyc, :( przeciez nic by sie jej nie stało jakby sie godzinke wnusią zajęła. Tym bardziej ze faktycznie masz w trzy mordy obowiązków :glasiu: Ja kompletnie nie mam tego problemu - babcie Oliwki to sie wrecz biją o nią ;), moja mama czasem od nas godzine wychodzi bo nie potrafi sie z małą rozstać, jak potrzebuje Oliwke zostawic to zawsze któras babcia albo dziadek są chętni.
Wiecie co naprawde szkoda ze blizej siebie nie mieszkamy bobysmy sobie nawzajem pomagały w kwestii pilnowania dzieciaków. Moj chlop to sie nawet ostatnio zaoferował ze zostanie z Oliwką i córeczką kumpeli (mała ma 15 miesiecy) a my mamy sobie isc na piwo albo do kina :D
Joasiaa - 2006-11-23 19:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3134852)
a z bardziej optymistycznych tematów - jade w sobote zrobic nalot na Ikee, są w promocji lampki-gwiazki takie do zawieszenia w oknie, juz sie ciesze :jupi:, na świeta zachwouje sie jak Chevy Chase - Griswold z "w krzywym zwierciadle" - pamietacie ten film? :D, najchetniej obstroiłabym i oświetliła cały dom jak w Las Vegas, zupełnie mi odwala :D
Kasiulka szalej a co tam trzeba mieć coś z życia :lol: obcykaj tylko swoje świąteczne dzieło i wrzuć nam fotki.
Co do wyglądu to ja jakos się trzymam dopóki na uczelni nie otacza mnie tłum za przeproszeniem gówniar z pierwszego roku z mega płaskimi brzuchami w ekstra ciuchach. Czuje się wtedy fatalnie :(
Kasiulka mnie się wydaje że jak już się przeprowadzicie to bedziesz mieć więcej czasu żeby odpocząć i to też korzystnie wpłynie na Twój wygląd. Ciężko dobrze wyglądać jak człowiek jest zmęczony.
Własnie najbardziej brakuje mi tego żeby ktoś zabrał mi Julke raz-dwa razy w tygodniu na kilka godzin żebym miała absolutną cisze, wtedy jestem w stanie dużo zrobić. Nawet zastanawiałam się czy nie ma takiej możliwości w żłobku aby ją zostawiać od czasu do czasu. Musze się tym zainteresować. Jak będe miec stałe pisanie tekstów a nie jak teraz od zlecenia do zlecenia to mogłabym tak robić ze wieczorem przygotowuje materiały a w dzień tylko pisze pod nieobecność Julki. Zobaczymy.
Tylko że znająć naszą polską chrzanioną rzeczywistość to pewnie nie będą chcieć tylko na parę godzin i to nie codziennie :( a może tak jakaś koleżanka zaufana? Kazdy chce dorobić. Hmm musze pomyśleć.
ch_aga - 2006-11-23 19:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu -- to okropne, że własna matka nie chce pomóc córce :( U mnie mama jest na każdą prośbę, zawsze chętnie zostaje z Muszkiem. Dziś na przykład przyszła sama, siedziała ze 4 godziny w międzyczasie obrała ziemniaki na obiad a potem jak ja gotowałam to zajmowała się małym. A ma już 70 lat więc już nie te siły ale jeszcze go nosi na rękach, przebiera i nie narzeka, ma kobitka krzepę :D
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-23 20:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jestem wypompowana:( Mati dopiero zasnął:nie: .
Joasiu:glasiu: doskonale Cię rozumiem mi też czasami brakuje odrobiny czasu dla samej siebie, by ktoś wziąl raz na jakiś czas Matiego na godzinę lub dwie, Ty jeszcze w dodatku masz pracę więc jest Ci jeszcze ciężej. Jak masz możliwość to poszukaj kogoś do opieki zawsze te kilka godzin będziesz miała na pracę, na sprzątanie i może na zakupy dla siebie:cmok: .
Nie mam już siły nawet pisać, dobranoc:cmok: .
Meme - 2006-11-23 20:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, z tymi światełkami na świeta to cie doskonale rozumiem - mam ten sam syndrom, ale Patoś - czyli mój tata, jest jeszcze gorszy - mógłby z Griswaldem stawać w szramki, kto "da wiecej". Jak sie wjeżdźa w naszą ulicę, to norlamnie iluminacje na końu ( bo na końcu ulicy stoi dom), łuna jak przy jakim pożarze, jeszcze mi reniferów w ogródku brakuje. A zamiast Mikołaja na drzewie, to w tym roku pewnie Patos mojego brata tam usadowi:D ostatnio chcelismy z kota zrobić Pomocika Świętego Mikołaja, wiecie, pelerynka, czapeczka te sprawy...ale nie ał sie złapać!
a co do twojego wygladu, to jestem święcie przekonana, zektoś krzywe zwierciadło postawił w windzie, na pewno!:D
Też bym pojechała do Ikei,ale mam tak paskudnie puste konto ,ze normalnie az strach...tz też...czeakamy do 10...o matko ale to kupa czasu....na lekarza ledwo mi starczy:(
Joasiu, ja nic nie bede komentować w twojej kwestii...podziwiam cie ,tyle tylko i brak mi słów na twoja mae, choć nie znam jej i nie powiennam jej oceniać. Jednka uważam, ze godzina dziennie z wnuczką nic by jej nie zrobiła. A twój tata? Nie mozę jakos pogadac z mamą?
a ja postanowilam wziać sprawy w swoje rece i wytoczyłam armatnią broń przeciw moim jelitom! Byliśmy dzis na zakupach - wydać ostatnie pieniadze i oto co "zakupywałam":
- śliwki suszone
- morele suszone
- Danone Activia
- Maślanka
- herbata rumiankowa na trawienie
- syrop Lactosanum czy jakos tak....
- czopeczki, jakby co nie poszło:D
Jak mi kurde tyłka nie rozerwie to bedzie dobzre! Tż się zastanawia czy będzie miał sie kto jutro Filipez zajać...:D Moze ostatnio przegrałam bitwe, ale wojna nadal trwa!!!!:D
Alien - 2006-11-23 21:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chciałam cos wiecej napisac ale nie mam juz sił.
Joasiu ja jakby to powiedzieć doskonale cie rozumiem, moja mam jest niestety taka sama :(
Co do mojego wyglądu to własnie przytyłam 2 kg, pomimo, ze obiadów nie jem bo nie mam czasu no ale co chwile podjadam słodyczami i to jeszcze gorzej jest przez to :cry:
Kasiulko a ja mysle, ze ty wcale tak zle nie wyglądasz jak piszesz, sciemniasz nam i tyle!!! Jakbys mnie w dzien zobaczyła to dopiero jest na co nie patrzec :cry:
Alien - 2006-11-23 21:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3134522)
Alien zamawiałas ten krótczy śpiworek czy ten za 80zł. z przesyłką mający 108cm?
Płatku ja kupiłam ten za 60 zł z gratisem. Jak na moje oko on i tak jest duzy.
tiaara - 2006-11-23 22:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
witam was zapracowane kobietki.
TZ skonczyl wczesniej prace i dzisiaj wrocil do domku wczesniej. wiec mam komputer i chociaz moge nadgonic to co napisalyscie. jest tego sporo i nie przeczytalam wsztystkiego.
Alien bedziesz na perwno zadowolona ze spiworka. ja nawet kiedy nie jest za zimno uzywam go . wtedy gdy jest chlodno ale nie za zimno na ocieplane spodnie zakladam Wiki rajstopki i spodnie oraz adidasy i wsuwam do spiworka. kiedy wybieram sie do supermarketu tez jest wygodniejszy. wystarczy go rozsunac i nie trzeba dzieciatka rozbierac na calego a wiadomo ze jest trochu roboty z tym. i jeszcze ten moj mi posluzy w tym roku bo w przyszlym ju bedzie za maly. chyba ze na samki tylko pod pupke i na nozki.
zalaczam zdjatka. pierwsze to zebowa czarodziejka ( nie mylic z wrozka) mamy juz 18 zebow i idzie nastepny. drugie to trzy kuce tylko nie wiem jakim sposobem udalo mi sie je zrobic. zazwyczaj mamproblem z dwoma i zawsze w biegu. a trzecie to mala modelka. cos czuje ze bedziemy mieli przechlapane w przyszlosci.
pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-24 06:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 3136109)
Płatku ja kupiłam ten za 60 zł z gratisem. Jak na moje oko on i tak jest duzy.
Alienku dziękuje:cmok: więcej pytań nie mam. Niestety wczoraj tż padł i nie chciało mu się zamawiać, ale w weekend napewno go ścignę:D . Oczywiście on nie widzi potrzeby takiego zakupu, alle to facet więc co się dziwić:rolleyes: .
Wiki ma prześliczne włoski:love: ząbki pierwsza klasa:ehem: oj fajniutkie te nasze dzieciaczki:D .
Kasiulko jesteś śliczną kobietą:ehem: wiem ze zdjęć i tylko nie zaprzeczaj:baba: ale doskonale Cię rozumiem w tym ciągłym biegu nawet nie ma czasu na pofarbowanie włosów czy przycięcie paznokci. Ty dodatkowo jeszcze pracujesz:ehem: i teraz Oliwka choruje:( . Przyjdą święta to wszystkim nam humor się poprawi:ehem: .
ch_aga - 2006-11-24 07:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro -- Wikula śliczna z pięknymi włoskami :)
Ciekawe jak Oliwka ??
Pozdrawiam
hania024 - 2006-11-24 08:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaro Wika naprawde super modelka:-) a te loczki:love:
Kasiulka napewno nie jest z twoją urodą tak żle :ehem: przecież żadna z nas nie ma zbytnio czasu zadbać o siebie więc pociesz się nie jesteś sama:cmok:
Ja to ostatnio nawet zapomniałam sobie oczy podmalować idąc z Pati do lekarza:( niedługo to polece nieuczesana:confused:
U nas chyba koniec z karmieniem:( Pati je tylko już w nocy cycka i to jej nie wystarcza żeby się najadła:cry: i dziś był płacz w nocy,musze jej chyba już i w nocy dawać butle :rolleyes:
płatek1 - 2006-11-24 09:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu przejście na butlę wcale nie jest takie złe:przytul: bynajmniej Pati będzie najedzona i co za tym idzie zadowolona:D . Mi też było żal, ale już się przyzwyczaiłam i zapomniałam:ehem: no i nie ma tego poblemu oduczania karmienia piersią i tak długo karmiłaś:ehem: możesz być z siebie dumna:cmok: .
Meme - 2006-11-24 10:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Butla dobra jest!!!!! popieram Łatka!:D
A ja dzisrobie imprezę dla mężulka urodzinowa, moi rodzice przychodzą, last week byli jeago,,,kurde sie narobię....
Mam problem dziewczyny, przypomnijecie sobie czasy ciażow i powiedzcie mi czy puchłyscie? ja mam non stop spuchnięte stopy. Nie mam nadcieśnienia, ani cukrzycy, iec moze to po prostu reakcja na cis, atmosf. bo ja jestem meteopatka i jak tylko sie cos zmienia albo ma zmienić w pogodzie od razu mnie wszystko boli itp. Ale te nogi to mnie martwią. Wyadałoby leżeć z nogami w góre, ale nie mam kiedy, a najgorsze, ze rano nie przechodzi....i jakby tego było mało, nie jem za wiele, nie opycham sie słodyczami - juznie pamietam kiedy jadłam cos słodkiego - a waga potrafi mi wskoczyc o kg w ciagu tygodnia! Domyslam sie ,ze to woda w organźmie ,ale to chyba zawczesnie na takei akcje,nie? :(
płatek1 - 2006-11-24 10:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme ciężko powiedzieć:rolleyes: ja strasznie szybko przybierałam na wadze(przytyłam w ciąży 21kg:eek: :cry: ) i pamiętam, że puchłam zwlaszcza dłonie i nogi, ale od którego tygodnia to nie pamiętam:( .
Meme - 2006-11-24 12:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, a ta twoja waga była spowodowana właśnie tym puchnieciem, tak? Co ci mówił gin na to? tzn. na szybkie pzrybieranie na wadze i puchniecie? Szybko to zrzuciłaś?
płatek1 - 2006-11-24 13:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Meme niestety nie :nie: wcinałam wszystko jak opętała:( na końcu jednak waga wzrosła bo bardzo spuchłam, zbierała się woda w organizmie wyglądałam i czułam się jak słonica:o ;) .
Moje kochane dziecko zjadło zupkę ugotowaną przeze mnie:ehem: i samo wstało:D
hania024 - 2006-11-24 14:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki:cmok: też myśle że z jednej strony to i tak długo karmiłam i że nie będzie problemu póżniej z odstawieniem ale jakoś mi tak troche żal:( że już nie bede karmić. A mam pytanko wiem że gdzieś to było ale nie chce mi się szukać:atyaty: jakie mleko dajecie dzieciaczką:rolleyes:
Ale mnie dziś głowa boli ide łyknąć apapa:-)
Płatku Mati super niedługo napewno zacznie biegać:D
Meme ja ci nie pomoge bo ja w ciąży wcale nie puchłam wieć nawet nie wiem od czego się puchnie:nie:
płatek1 - 2006-11-24 15:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu ja daje Matiemu Nan:ehem: już się do niego przyzwyczaił więc postanowiłam nie zmieniać:-) . Dużo osób poleca bebiko:ehem: , ale Mati nie chciał go pić:rolleyes: .
Czytałyście może to co wstawiła Ch_aga o bebilon pepti 2? Jeny w szoku jestem:nie: aż strach o własne dziecko:nie: jak można do czegoś takiego dopuścić:nie: nie rozumiem tego:( .
Mi dzisiaj też głowa boli, ale to chyba wina pogody:(
Joasiaa - 2006-11-24 15:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Łatku :hahaha: mamy dziś podobne sukcesy na koncie. Julka też wstaje i zjadła dzisiaj pulpety :jupi: kupiłam jej dziś pierwsze buty bo jak wstaje to zgina paluszki i płacze bo ją to boli. Teraz nie ma problemu.
Meme ja puchłam koszmarnie i też tyłam w zastraszającym tempie. Jadłam naprawde sporo ale później. A tyłam tak czy tak od początku ciąży. Mój gin tym się nieprzejmował. Zatrzymanie wody jest związane z hormonami. O bólach nog też mówiłam - podobno złe krążenie też powszechne w ciąży. JA przytyłam 22kg :eek: ważyłam 73kg jak szlam rodzić. Teraz waże 58 :confused: więc do starej wagi zostało jeszcze 6kg :cry:
Tiaaro Wika boska :love: włosy ma obłędne.
Byłam w careffourze dzisiaj na mega zakupach - mają fajne body disneya z długim rekawem za 10zł. Są też welurowe pajace ale nie pamiętam ceny.
Julka zrobiła się taki głodomór że szok. Jak tylko widzi że coś jemy to jest pierwsza. Zmniejszyłam jej porcje obiadową i nie daje 2 śniadania bo jak tak dalej pójdzie to będe mieć kluske.
Hania podziwiam wszystkie kobiety karmiące piersią :ehem: dla mnie to okazało się za trudne. Moim zdaniem lepiej jest odstawić przed ukończeniem przez dziecko roku a tak to masz problem z głowy. Butla też ma swoje plusy. Julka pije bebiko. Wcześniej bardzo chwaliłam sobie bebilon ale maja opakowania po 900g więc jak teraz mleko jest tylko raz dziennie (i raz kaszka) to dla nas za dużo.
A własnie dajecie kaszki mleczne czy bezmleczne? Ja zaczęłam kupować te mleczne bo chyba nie ma róznicy czy zrobie ją na mleku czy odrazu wymieszam proszek z wodą. Julka ostatnio szaleje na punkcie manny z bobovity.
płatek1 - 2006-11-24 15:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu ja robię kaszkę na mleku, ale też zastanawiam się nad bezmleczną:ehem: , Mati zje obiad i to dosłownie wcisnę mu końcówkę, a za godzinę już dopija mlekiem:mad: . Jeżeli chodzi o nasze jedzenie to bardzo chętnie, aż się trzęsie jak jemy obiad:D i zaraz otwiera buźkę.
Stał parę minut, ale jeszcze niestabilnie i zaraz upadł na pupę:lol: coraz częściej próbuje wstawać no i dzisiaj się udało:jupi: .
hania024 - 2006-11-24 15:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja kupuje zawsze mleczno-ryżowe z bobovity i Pati je bardzo lubi i właśnie też kupiłam mleko Bebiko2R i Pati nawet je pije choć jak dałam jej pierwszy raz przedwczoraj to nie bardzo chciała ale już wczoraj i dziś rano wypiła prawie 200:eek: chyba głodna po nocy i pustych cyckach:rolleyes:
tiaara - 2006-11-24 16:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nadal nie moge nadgonic czytania i chyba juz mi sie nie uda. bylam dzisiaj z babcia na zakupach w realu. Wiki zostala z TZtem. chcialam sobie kupic butki na zime ale oczywiscie tego co ja bym chciala nigdy dostac nie moge.
dziekuje za komplementy wzgledem Wiki. rzeczywiscie cala paszcza zebow i nastepne w drodze. wloski najwazniejsze ze sa ale czesac to ta moja corcia sie nie lubi.
zastanawiam sie jak tam pocieszka Kasiulki, czy juz jest choc troszku lepiej czy nadal niezbyt ciekawie?
co do mleka ja poczatkowo dawalam bebiko ale kiedy Wiki juz zaczela jesc kaszki mleczno ryzowe to juz na takie przeszlam. po pierwsze sa tansze niz mleka modyfikowane. a po drugie dzieci sa bardziej najedzone. teraz juz wiki tylko rano i wieczorem je kaszke. w poludnie deserek mleczny, lub kanapeczki, grzanki lub jajecznice. zreszta staram sie jej urozmaicac. pozniej obiadek na podwieczorek znow jakis deserek mleczny no i po kapaniu kaszka. a to co sie dzieje teraz z bebilonem to dla mnie szok. jak mozna sie czegos takiego dopuscic. zreszta z tymi lekami tez szczenka mi opadla. dla mnie to niewyobrazalne. jak mozna dopusciec sie zaniedban przy czyms co ma duzy wplyw na ludzkie zycie. tym bardziej ze mieli wczesniej sygnaly ze cos sie nie zgadza. ale je olali bo wazniejszy jest zysk.
meme co do puchniecia to ja ci nie pomoge. do ostatnich dni nosolam obraczke a gin kazal mi wiecej chodzic bo na dwa tygodnie przed pierwszym terminem nie mialam opuchnietych nog ani rak i zylakow tez zadnych. moze witaminy dodatkowe cos pomoga? zapytaj sie gina.
ja ciaze ogolnie dobrze przechodzilam. przez pierwsze szesc miesiecy nic mi nie bylo. nie czulam zmeczenia i latalam jak oszalala. w siodmym mialam wesele swoje wlasne :D i tylko potem mnie gin polozyl na trzy dni bo chcial mi zrobic ogolne badania bo podejrzewal ze urodze wczesniej. skonczylo sie na dodatkowej porcji wapna i nospie na podtrzymanie. i juz do konca bylo ok.
ch_aga - 2006-11-24 16:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme -- ja w ciąży przytyłam 21kg ale obżerałam się babeczkami :D A puchły mi tylko stopy, były jak banie ale rano schodziło.
Płatku -- brawa dla Mateuszka, pięknie stoi :)
Pozdrawiam
Alien - 2006-11-24 17:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Moja Wika to jest dopiero żarłok:zarlok: , wczoraj wieczorem nie chciała zasnąć wiec po jej płaczu zaczelismy podejrzewac, że jest głodna jeszcze i łacznie razem na wieczór wypiła 380ml mleka z kaszką :eek: po czym zasneła. Moje dziecię mnie czasami zadziwia, gdzie ona to miesci ? I jeszcze w nocy raz dojadała.
Haniu w doborze mleka jest ciezko cokolwiek doradzic, bo kazde dziecko inne mleko lubi, musisz sama spróbowac i zobaczysz, jak Pati bedzie mleczko dobrze tolerowała i bedzie jej smakować to zostań przy tym.
By z dotychczas wypróbowanych mlek jesteśmy teraz na Bebiko.
Haniu ja cie doskonale rozumiem, wiem jak to przykro jak musisz rozstac sie z karmieniem piersią, mi jeszcze do tej pory czasami z tego powodu, ze nie karmię piersią jest tak przykro az płakac się chce i mysle, ze moglam karmic dłuzej.
Tiaro twoja Wikula to juz duza panienka i bardzo urocza. Jak te dzieci szybko rosną :)
Meme ja ci tez nie powiem za duzo co do tego puchniecia, najlepiej zapytaj gina. Ja w ciązy przytylam 11 kg i do tej pory zgubić nie moge kg zeby wrócic do swojej wagi :(
kasiulka - 2006-11-24 17:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Hej - Wikula cudna, jakie ma włosy :love: i zęby :love: :D. A Mati super duży kawaler i jak fajnie stoi :jupi:. Oliwka na razie sie tylko wspina, moze tez wkrótce stanie na nogi ;).
Co do jej stanu zdrowia to nastąpiła pierońska poprawa :D, do tego stopnia ze dostała takiego powera ze energia aż ją roznosi. ;) Dzisiaj wykonczyła fizycznie babcie, ja tez juz osłabłam :D. W pewnym momencie dostałam tak w zęby ze macałam czy je jeszcze mam, aż mi dziąsło poharatała pazurami :D, juz nie mowie ze nos mam przeorany i szrame pod okiem. Czy Waszym dzieciom tez tak szybko rosną pazury? Oliwka ma małe żyletki.
Ja w ciąży przytyłam - uwaga - 28 kilo :eek:, żarłam co mi w łapy wpadło a spróbowałby mi ktos odebrać ... :D. No i skutkiem jest nieszczesnie 10 kilo na plusie które nijak nie chcą zejsc, nawet wiem dlaczego - za mało ruchu, nieregularny tryb życia, nie jem przez cały dzien bo nie mam czasu, dopiero jak położe Oliwke spac to czuje jaka jestem głodna i wyżeram pół lodówki. No i dupa rośnie :(
Co do puchnięcia to zapytałabym lekarza, choc wydaje mi sie ze to raczej normalne w ciąży.
Wklejam fotki mojej rozrabiaki ;)
tiaara - 2006-11-24 18:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
kasiulko ciesze sie ze z mala juz lepiej.najwazniejsze ze tak szybko to sie poprawilo.
ja w ciazy przytylam 12 kg. a to tylko dlatego ze nie objadalam sie. chodzily za mna zachciewajki ale konczylo sie na jogurtach i owocach. jogurty i mleko z platkami to w trzy ostatnie miesiace jadlam tonami a to dlatego ze na zgage mi pomagaly. bywalo tak ze o trzeciej w nocy siadalam na lozku z miska mleka z platkami bo tak mnie palilo :D . i tak szczerze na koniec na wedliny i mieso nawet nie patrzylam bo po nich zgaga mi sie pojawiala.
Mariqa - 2006-11-24 18:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale macie cudowne dzieciaki, aż się schrupać chce :D
Meme, a jak z Twoim ciśnieniem, ale w ciąży? masz jakieś wahania? Mierzą Ci na wizytach kontrolnych? Bo normalnie może być bez zmian, dopiero w tym stanie robią się czasem odchyły.
Ale jest wiele kobitek co im nózki w ciąży puchły- od ciężaru, zmęczenia, innej / obżarliwej ;)/ diety, działania hormonów.
Trzeba przy najbliższej wizycie zapytać lekarza :ehem:
Płatku łatku - gratuluję mobilnego synka :cmok:
płatek1 - 2006-11-24 18:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje Mariqo:cmok: .
Oj ta Oliwiera...:rolleyes: :D jest cudowna jak zawsze:love: . Kasiulko Ty jej dobrze w paszcze zajrzyj bo te ślinienie podejrzne;) :D . Ciesze się że już choroba przechodzi:przytul: .
Mati w końcu odleciał:ehem: wczoraj non- stop się budził i mam nadzieje, że się niepowtórzy bo wczoraj usypiłam go przez 2godzn:cry: i tak wylądował u nas w łóżku.
Tak mówicie o jedzeniu, że zgłodniałam i ide robić tosty:slina:
Joasiaa - 2006-11-24 19:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka Oliwka ciągle tak się śmieje? W rankingu śmieszek wątku to chyba bije wszystkich na głowe.
Mój tata zadecydował że jutro mam "wychodne" :D jedziemy z TŻ na kolacje :jupi: :jupi: :jupi: Julke położymy spać i spadamy.
I coby nie schudnąć drogą Łatka (nie mylić z Łajką :lol:) podążam w kierunku lodówki, mam pyszny schab ze śliwkami. Skusi się ktoś?
kasiulka - 2006-11-24 19:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Schab ze sliwkami :slina:, a u mnie w lodówce króluje koncentrat pomidorowy i makrela w puszce :(.
Jasiu Oliwka tak sie smieje ze gdyby nie uszy to usmiech byłby dookoła głowy :D, straszny z niej śmieszek :D
Płątku ona sie tak ślini juz od dobrych 4 miesiecy, kazałam ostatnio doktorowi sprawdzic czy nie ma jakis symptomów stomatologiicznych i stwierdził ze nie ma :D
kasiulka - 2006-11-24 19:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
I w ten oto sposób Płatek został Łatkiem a Joasia Jasiem :lol: :rotfl:
Mariqa - 2006-11-24 19:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3141194)
Schab ze sliwkami :slina:, a u mnie w lodówce króluje koncentrat pomidorowy i makrela w puszce :(.
J
Czy Wy też tak macie, ze jak zrobicie żarełko dla jaśnie wielmożnego "Pana", coś dla dzieciaka, to dla siebie już nie macie ochoty na coś specjalnego?
Ja tak mam, nawet sałatki już mi się nie chce robić
Zatem ja też na Jasiowy schabik się wpraszam :slina:z cudzego korytka smakuje lepiej :lol:
ch_aga - 2006-11-24 19:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A ja coby za bardzo nie schudnąć zżarłam właśnie pół blachy bułki drożdżowej :mur: A żeby nie było tak niskokalorycznie to każdą kromkę smarowałam masłem i dżemam jabłkowym ;)
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-11-24 19:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nie no baby jestescie niemożliwe z tym jedzeniem, mnie sie juz żołądek do kręgosłupa przykleił tak mnie ssie :D.... wlasnie wrócił małż a ja na niego: co mi kupiłes.... do jedzenia? ;) :D
płatek1 - 2006-11-24 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3141208)
I w ten oto sposób Płatek został Łatkiem a Joasia Jasiem :lol: :rotfl:
i jeszcze Płątek:hahaha:
Zgrzeszyłam:atyaty: od niedzieli nie jadłam już kolacji i dzisiaj nie wytrzymałam:mad: a to dlatego, że na obiad była tylko marna zupina:-)
. Jestem pełna, ale Ch_agi drożdżóweczkę bym jeszcze wcisneła z racji późnego deserku:slina: .
płatek1 - 2006-11-24 19:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3141301)
nie no baby jestescie niemożliwe z tym jedzeniem, mnie sie juz żołądek do kręgosłupa przykleił tak mnie ssie :D.... wlasnie wrócił małż a ja na niego: co mi kupiłes.... do jedzenia? ;) :D
Uważaj bo Ci jeszcze odpowie, że jego możesz schrupać na kolację;) :lol: .
tiaara - 2006-11-24 20:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
co do lodowki to u mnie w lodowce sa zazwyczaj;wedlina, ser bialy i zolty, majonez, musztarda i ketchup deserki mleczne dla wiki, jajka,mleko do kawki, olej, serki do smarowania kanapeczek, warzywa i inne produkty na ktore mamy zachciewajki.oprocz tego produkty ktore kupuje do sporzadzania obiadow. najczesciej wymyslam i kupuje na trzy cztery dni zeby potem nie latac i nie kombinowac i nie ciagnac Wiki w deszcz lub wietrzysko.
no i oczywiscie chleb zwykly i tostowy. ale najczesciej jest tak ze mamy zachciewajke na to co akurat nie mamy i nie chce nam sie leciec do sklepu. a dzisiaj moj Tz mial zachciewajke i zamowil na kolacje pizze. dobrze ze na cienkim ciescie i dalo sie zjesc tak normalnie.
co do wagi ciazowej to nie martwcie sie bo ja dopiero od czterech miesiecy wygladam jak przed ciaza i wchodze nareszcie we wszystkie ciuchy sprzed ciazy. chociaz wiele osob mi mowi ze jestem jeszcze szczuplejsza niz wczesniej. to efekt latania za Wikula. polecam najlepsza metoda na schabiki pociazowe ( niekoniecznie te ze sliweczka). jeszcze troche a wszystkie zosaniecie zaprzegniete w te cwiczenia i nie ma sposobu na przerwanie. wiec prosze sie jeszcze cieszyc blogim "lenistwem"
hania024 - 2006-11-24 20:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Co do jedzenia to ja już od trzech tygodni nie jem wogóle pieczywa i powiem szczerze nawet mi go nie brak:ehem: chcialam przejść całkowicie na dietke plaż południowych ale zawsze mam jakieś grzeszki:confused:
Kasiulko uśmiech Oliwki jak zwykle boski:D
Joasiaa - 2006-11-24 20:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3141208)
I w ten oto sposób Płatek został Łatkiem a Joasia Jasiem :lol: :rotfl:
nie no posikałam się :lol: :rotfl: :lol: Płątek już wogóle the best :hahaha:
Tiaara ty to wiesz jak człowieka pocieszyć.
Mnie po ciąży zostało to że czasami dzwonie do TŻta o 23.55 (do 24 jest w robocie) że chce np kebaba. No co ja poradze że żarłok jestem. Jedzenie to dla mnie podstawowa aktywność w życiu. Gotować uwielbiam :love: mogłabym nawet żywic pułk żołnierzy.
Mariqa na schabik zapraszam a jak wynika z wypowiedzi powyzej na jedzenie mam zawsze ochote nawet jak padam na pysk.
andzia8480 - 2006-11-24 21:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam Wszystkie Kobitki na tym Forum:-)
Jestem jak najberdziej NOWa na Waszym Forum i mam nadzieję,że jakoś mnie przyjmiecie:D Właściwie to tak dokładnie nie wiem o czym tutaj piszecie ( z tego co zauważyłam,to fajniutko sie zżyłyście),ale w ciągu kilku dni mam zamiar to nadrobić! Ja swoją Julcie urodziłam- cóz,w sumie przez cesarkę-03.03.2006r, no i mam malutki problemos...mainowicie... .-w 6 m-cu wyszly jej dolne jedynki,a teraz chyba idzie górna dwójka....Mam olbrzymią prośbę-napiszcie mi czy to w miarę normalne czy nie...
GORĄCO POZDRAWIAM!!!!
tiaara - 2006-11-24 21:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witamy na forum Andzia.
co do zabkow to jak przeczytasz chocby czesc wypowiedzi ( zycze powodzenia bo ja mam problem z nadrobieniem tygodniowych zaleglosci) to bedziesz wiedziala ze czesc z nas cieszy sie z polowicznego uzebienia a czesc z braku zabkow ale cieszy sie z obfitego slinienia swoich pociech. w zalaczeniu ponizej oliwcia Kasiulki z rzeczka sliny na brudce.
Joasiu no coz ja nie wyobrazam sobie nie iec czegos w lodowce do przyzadzenia kolacji. juz tak zbudowana jestem i TZ zawsze cos tam chce mniam mniam.
kasiulka - 2006-11-25 05:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Moje dziecko dzis obudziło sie o 5:00, odpaliło karuzelke i koniec spania staruchy - teraz jest pora słuchania Bacha, Bethovena i Mozarta :D. No to słuchaliśmy, co było robić jak melomanka kazała :lol:
No i w efekcie od 5:30 jestem przy kompie.
Witaj Andzia - jakoś Cie przyjmiemy :D ;)..... stukaj, stukaj jak najwiecej, napisz cos o sobie i dzidzi i zapodaj foty. A zęby w 6 miesiacu to z tego co wiem chyba standard, nie ma sie czym martwic :)
agika11 - 2006-11-25 08:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej dziewczynki - Agika come back :D
Miałam zalatany tydzień - nawet nie pytajcie.
U nas wszystko ok, MIlcio na szczęście zdrowy. Stan uzębienia nadal 4, czekam na górne jedynki i chyba coś czuję nadchodzą.
Cieszę się, że już wszystkie dzieciaczki na formum w dobrej kondycji;)
Jeśłi mowa o jedzeniu - to mieliśmy wczoraj zaplanowaną małą imprezkę ze znajomymi - ANdrzejki niby. NO i co wszystko naszykowane, a znajomi nie przyszli bo im dzieci się pochorowały. Starszy zapalenie ucha środkowego, młodszy kaszel i katar. Wiec z mężulkiem mieliśmy własną imprezkę :rolleyes:. Jeśli chodzi o jedzonko wszysko zgodne z dietą plaż faza 3: naleśniczki (razowe) ze szpinakiem :slina: i krem kawowo orzechowy [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Marcin/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG]:slina::slina::slina: o winku nie wspomnę. A że nam ilościowo zostało więc dziś powtórka z rozrywki mniam mniam mniam.
Śliczne te wasze dzieciaczki - wracam do czytania
ch_aga - 2006-11-25 08:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Andzia -- witaj :) Nie martw się, z zębami wszystko jest w porządku :)
Pozdrawiam
Meme - 2006-11-25 09:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
DZiewczyny troche mnie nie zrozumiałyscie - ja nie puchne cała ,mam uczucie spuchnietych stóp, a rece są ok, bo normalnie noszę obroczkę itp. Cisnienie też mam w normie, właściwe nawet trochę za niskie, jakieś 100-110/ 60, więc to raczje wysokie nie jest. Cuker mam ledwo w granicach dolnej normy. Obżerać sie nie obzeram, bo nawet za bardzo nie cche mi sie jesć, jem śniadanie, potem obiad z tż w miedzyczasie jakieś jabłko, jogurt, czasem cos słodkiego, ale w rozsądnych ilosciach raz na kilka dni. Kolacji raczje nie jadam, a jak juz to najwyzej tez jogurt albo bułka z masłem ale w okolicy godziny 18. Więc same widzicie. Moze przesadziłam z tym przyrostem bo na razie pzryszło mi 2-2.5 kg, wiec moze faktycznie histeryzuje? :cool:
Meme - 2006-11-25 09:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mariqa, ja też tak mam z gotowanie. ile razy chce i robie coś "pysznego" dla siebie itż to po staniu nad gazówką, juz mi odchodzi ochota i siada do obiadu wrecz z mdłosćiami. :( A wracajac jeszcze do przyrostu ciazowego, to mi przyszło 9 kg, zrzuciłam 15kg. Kiedy zachodziłam w ciaże last year miałam zapasiki tam i owam i ważyłam 6kg wiecej niż teraz, wiec moze dlatego zaczęło mi przybywac duzo później, bo Babelek miał z czego ciagnąć. A teraz to raczje chiudzinowato wyglądałam jak zaszłam w ciaże, wazyłam 54 kg(167cm, ale moze dal innych to wcale nie jest malo...), wiec moze dlatego teraz szybciej nadrabiam i szybciej mi widać każde pół kilo?:rolleyes:
płatek1 - 2006-11-25 09:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Andziu witaj:cmok: .
Agiko jak dobrze, że się odezwałaś:cmok: .
Meme ja cały czas mam takie niskie ciśnienie, a raz w ciąży te niższe miałam 40:eek: i wszyscy się zastanawiali jak to możliwe, że jeszcze żyje:lol: widocznie taki odmieniec ze mnie. Myśle, że ciśnieniem nie musisz się martwić, a stopy to chyba wytłumaczalne napewno ciągle jesteś na nogach więc są obciążone.
My po kolejnej ciężkiej nocy, Mati znowu przez zęby płakał:( . Za chwile idziemy na zakupki:D miłego dnia:cmok: .
kasiulka - 2006-11-25 09:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme 2,5 kilo? myslałam ze Ci conajmniej 10 przybyło ;) - musisz tyc przeca kobieto jestes w ciaży, a w ciazy sie tyje wiesz? :D nie panikuj :D. A o puchnieciu powiedz lekarzowi :ehem
:hi:
Meme - 2006-11-25 12:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No właśnie Kasiulko sie dowiedziałam...:D ;) nie no żartuję! Moze faktycznie histeryzuję, bo tak jak pisałam, w 1szej ciaży prawie nic minie pzrybyło...no a teraz jakos nie mogę sie z tym znaleźć...chyba faktycznie leepijem ieć wiecej ciałka jak siezachodzi w ciażę nić mniej....nie widać od arzu tych wszystkich 'bonusów";)
Płatku, ja tez pomyślałam, ze to chyba od tego stopy mi puchną, ze ciagle jeste mna nogach. W pon. idę do gina to wszystko mu opowiem, no i moze dowiemy się kto tam mieszka? Buziaczki! Już nie mogę się doeczakac! Znowu mam przypływ dobrych myśli!;)
Mariqa - 2006-11-25 12:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 3143513)
Meme 2,5 kilo? myslałam ze Ci conajmniej 10 przybyło ;) - musisz tyc przeca kobieto jestes w ciaży, a w ciazy sie tyje wiesz? :D nie panikuj :D. A o puchnieciu powiedz lekarzowi :ehem
:hi:
Memciu, toż Ty cała chudzinka jesteś
Niewiele Ci przybyło, ja byłam na Krecie miesiąc temu i w półtora tygodnia sie prawie tyle spasłam :lol: ech te greckie żarcie serwowane całą dobe :lol:
Może to dzidzior naczynia przy pachwinach uciska i stąd ograniczony przepływ limfy i nózki lekko puchną.
Kasiulka- nie ma to jak Requiem Mozarta o 5 rano - wtedy to dopiero optymizm i żyć się chce :lol:
trza było z dziecka geniusza robić? :lol: nie lepsze to by były szydełko i druty dla dziewczynki? cicho by sobie dziergała w łóżeczku nawet całą noc ;)
płatek1 - 2006-11-25 14:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mariqo byłaś na wczasach na Krecie? Wklej jakieś fajne fotki:D .
My już po zakupkach:D Mati spał przez prawie 2h:eek: więc mogliśmy trochę pooglądać:ehem: . Chciałam kupić sobie jakieś spodnie, ale wszystkie za długie:mad: zawsze ten sam problem:( zresztą jakiś super nie widziałam. Kupiłam zatem Matiemu szczoteczki do ząbków, które chętnie gryzie:lol: .
agika11 - 2006-11-25 16:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No my mieliśmy dziś przygodę na spacerze - załapaliśmy gumę w wózku :eek: POrażka. DObrze, że byłam niedaleko domu. POtem pożyczylismy wózek od kumpeli i w sumie udało nam się pospacerować ponad 2 godzinki. Zauważyłam jedną rzecz - Milcio chyba odsypia żlobkowy tydzień w soboty - dużo śpi ogólnie. W niedzielę jest już normalnie, ale w sobotę odrabia zaległości. Ale ogólnie marudny jest - chyba jednak zęby idą.
Czy 8 miesięcznemy dziecku można szpinak podać? CHyba Kostka dawała - nic NAtalce nie było ?Zostawiłam trochę i chcę mu na kolację podać z jajkiem.
Mariqa pokaż foty :pliz: choć trochę poczujemy się jak na Krecie ;)
Meme - koniecznie napisz, czy FAsoleczka zidentyfikowana zostanie. I powiedz doktorkowi o swoich wątpliwościach :ehem:
Jutro rano lecę na wielki bazar - muszę sobie butki kupić. A potem urodziny teściowej (tu nie wiem jaką emotionkę wstawić???)
Słuchajcie, napiszcie co planujecie kupić TŻ na gwiazdkę, bo ja pomysłów nie mam. MOże coś od was zerżnę. JA wam napiszę co dostaną dziadkowie z obu stron - zamawiamy kalendarze ze zdjęciami rodzinnymi (oczywiście KAmilcia najwięcej). Muszę tylko zdjęcia powybierać.
Buziaczki
kostka.kr - 2006-11-25 16:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nasze dzieciaczki coraz piękniejsze :love:, co do jednego :D.
Andziu, witaj w naszym gronie. A propo, zauważyłyście, że nas wcale nie ubywa, wręcz przeciwnie, jest nas coraz więcej :D SUPER :jupi:
My dziś po długim spacerku. Byłysmy u tatusia.....no,no....szyb ko Mu to idzie. Jak tak dalej pójdzie to na święta bedziemy juz u siebie :jupi:, nawet Natalka bedzie miała swój pokoik. Moja mama ma duzy pokój, no i zgodziła się podzielić go na pół. Tak więc odgrodzimy pół pokoju ściankami gipsowo-kartonowymi i będzie. Wreszcie konflikt zażegnany (odpukać), bardzo sie cieszę, bo ta sytuacja strasznie mnie dobijała :(.
kostka.kr - 2006-11-25 16:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko, tak dawałam Natalce szpinak. Był z czosnkiem i masełkiem i wcinała aż jej sie uszy trzęsły. Nic jej nie było. Dzisiaj zjadła ze mną rosół z makaronem i też bardzo jej smakował, jak tak dalej będzie, to przestane gotować jej specjalnie i zaoszczędzę również na słoiczkach, bo Natalka bedzie jadała z nami :D
Meme - 2006-11-25 17:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja tez chce do Grecji....:bounce: tam spedzalismy miesiąc miodowy i tak nam błogo i wspaniale było....oj, nieprędko się wybierzemy:(
Joasiaa - 2006-11-25 18:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mam zapalenie spojówek albo inne oczne cholerstwo i jestem jak kret po mega imprezie.
Witam mamusie mojej imienniczki (też mam Julke) napisz coś więcej
Nadrobiłam czytanie z dzisiaj ale więcej nie pisze bo kiepsko widze. Ide szykować się na kolacje z TŻ.
Miłego weekendu mamusie.
tiaara - 2006-11-25 18:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme slyszalam ze kazda ciaze inaczej sie przechodzi. jesli jedna przeszla gladko to przy drugiej moze byc gorzej a jesli pierwsza byla ciezkawa to z druga bedzie lzej. nie wiem jak to jest naprawde choc z tego co wiem od kobietek z mojej rodzinie to to sie sprawdza.
płatek1 - 2006-11-25 18:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko super, że w końcu dogadujesz się z mamą:ehem: będzie Ci teraz częściej bawiła Natalkę:D . Jestem w szoku, że tak szybko się przeprowadzacie:eek: a jak teściowie pewnie im troche żal?
Agiko super pomysł z prezentem dla dziadków:ehem: my chcieliśmy dać duże zdjęcie wnuka w ramce, ale ostatecznie wyszło inaczej. Co do tż to jeszcze nie wiem pewnie jakąś bluzkę czy sweterek jak zawsze:rolleyes: tego nigdy nie za mało.
Joasiu miłej kolacyjki z mężem, bawcie się dobrze:cmok: .
kasiulka - 2006-11-25 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ech Kreta, rozmarzyłam sie.... to moje magiczne miejsce na ziemi :D, zawsze z moim chłopem gadamy ze na starosc sie tam przeprowadzimy, chocby do małego szałasiku :D... na Ellafonisi albo do Rethymnonu :D, a wnuki nas bedą odwiedzać w wakacje :lol:. Mariqo pokaż fotki :ehem: - gdzie dokładnie byłas? :)
Co do prezentów gwiazdkowych to my juz sobie zrobilismy takowy - chałupa na kredyt :D, na inne prezenty kaski nie starczy wiec odpuszczamy w tym roku. Dla rodzinki i tak najwiekszym prezentem jest Oliwka, zreszta dla nas też :D. Juz jej zakupiłam strój mikołaja więc ją przebierzemy, nacykamy zdjec -rodzinka bedzie wniebowzięta :D
Moi sąsiedzi debile własnie wzieli sie za remont, wiercenie, stukanie, rąbanie - ściany burzą czy co? :eek:, no a Oliwka nie może przez to usnąć, q**wa mać juz mam dosc tej przeklętej lumpiarni :(
płatek1 - 2006-11-25 19:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko pociesz się tym, że niedługo już nie będziesz musiała ich znosić:ehem: . Takim to ciężko przychodzi myślenie skoro nie wiedzą, że osmiomiesięczne dziecko chodzi spać o 20.00 a nie 22.00:nie:
kasiulka - 2006-11-25 19:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no własnie Płatku, a za scianą jest drugie dziecko - noworodek, ale te oszołomy mają to w głębokim ...:mad:. Małż sie wciekl, poleciał na interwencje i na razie jest cicho.
płatek1 - 2006-11-25 20:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas czasami na dole urządzają sobie disco, ale nie za długo. Mieszkamy wśród starszych ludzi i jak tylko głośniej, albo jakaś rozruba to zaraz wzywają policję.
tiaara - 2006-11-25 21:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dzisiaj odnioslam sukces. tak dlugo wytrwalam placz Wikuli ze sama usnela w lozeczku. meczylysmy sie ze 45 minut. moj tata az sie gotowal za sciana i slyszalam jak mowil do mamy ze lepiej jakbym na spacer wyszla to Wiki sama predzej by usnela. ale ja chce ja nauczyc zasypiac bo w zime juz nie bede tak czesto chodzic na spacery. a pozatym mamy wieczrem problemy z zasypianiem. Wiki zasypia z nami u nas w lozku, najczesciej pozniej niz my. a potem juz nie chce mi sie jej przenosic. i takim sposobem choc chce mi sie bzykac to nasze zycie seksualne nie istnieje od dwuch tygodni. glowny powod to delegacja TZta. ale no coz. widocznie Wiki nie chce wiecej rodzenstwa niz ona sama. jeszcze nie dorosla do podzialu zabawek na dwa pudelka.
kostka.kr - 2006-11-26 08:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, tesciowie raczej się cieszą że pójdziemy W KOŃCU na swoje. Jedynie żal im będzie ze względu na to, ze nie będą juz na co dzień widywać Natalki.
Jak się wyrobimy to zdąrzymy na święta. Bierzemy jednak kredyt, ale nie duży i tylko na kilka lat. Więc jeśli szybko dostaniemy kasę z banku to powinniśmy zdąrzyć skończyć na święta :)
hania024 - 2006-11-26 09:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika my ostatnio też złapałyśmy gume ale całe szczęście jak wracałyśmy do domu i zobaczyłam dopiero na drugi dzień ale już dziadek nam naprawił:-)
Tiaraa my Pati też usypiamy w naszym łóżku ale zajmuje to nam nie dłużej niż 15 minut a w łóżeczku miała by za mało miejsca na przekręcanie bo to zawsze ostatnio robi aż pada po chwili i śpi:D
Kostko to super że będziecie już na święta na swoim :-)
Kasiulko jeszcze troche i też będziesz miała spokój od tych debilnych sąsiadów:cmok:
A co do prezentów to mój mąż już sobie sam wymyślił prezent :-) oczywiście obiektyw do aparatu więc mam kłopot z głowy:D a Pati dostanie szczeniaczka uczniaczka a dziadki nie dostają prezentów bo jest taki układ że dostają tylko dzieci a mamy ich jeszcze w najbliższej rodzinie mojej i Tż aż 10:ehem:
Strona 38 z 85 • Zostało znalezionych 11681 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85