Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hania024 - 2006-09-27 13:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka Fridy się nie wkłada do nosa tylko przytyka do dziurki:ehem:
płatek1 - 2006-09-27 13:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien kochana czy my mamy się obrazić na Ciebie:bacik: :> pominięta:mad: ? My chętnie przyjmujemy nowe osoby, a o tych już zadomowianych nie wspomnę:D i mam tu na myśli między innymi Ciebie:cmok: . Powiem Wam, że wcale nie płacze z tego że się nie połączyły nasze wątki jest gdzie buszować:ehem: jak u nas nikt nie pisze.
My niestety nie mamy szczęścia:nie: następny antybiotyk:cry: kurcze ja się załamie:( :mur:. Ponieważ żadne dotychczasowe leki nie pomagają to nie ma wyjścia i dostał lepszy syrop bo Malia nic nie daje. Kostko flegaminy nie radziła mi przepisywać, chyba że na moją odpowiedzialność:eek: , to jest mocny lek jak dla takiego małego dziecka i może nie poradzić sobie z odrywającą się flegmą:rolleyes: .
Julka ma spryt w oczkach i widać, że tylko czeka aby coś zbroić. Wiki Alien też ma ogniki w oczkach:D no a Mati to same wiecie. Chociaż z pozoru to nasze dzieci wyglądają na aniołki:aniolek: .
ch_aga - 2006-09-27 14:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- Hania już odpowiedziała: fridę tylko przytykamy do dziurki i zasysamy :D
My byliśmy na spacerze, narobiłam mnóstwo zakupów i nie wiedziałam jak wniosę to do domu, na szczęście poradziłam sobie: wnosiłam na raty; na półpiętro zakupy, potem cofałam się po wózek z Muszkiem i tak co półpiętro :D
Lecę zupkę gotować.
Płatku -- bardzo mi przykro, że Mati tak się męczy i ten antybiotyk :( Oby tym razem pomogło :cmok:
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-09-27 14:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no tak ale Oliwka szaleje jak jej chce to przytknąc do nosa - odpycha, wyrywa, wrzeszczy, rzuca głową. Do tego sa potrzebne 2 osoby :(, albo musiałabym ją związac i unieruchomic głowe.
Ide po południu do lekarza, Oliwka od 2 godzin non stop płacze, nie chce spac ani jesc, juz nie mam siły :(
płatek1 - 2006-09-27 14:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2794478)
no tak ale Oliwka szaleje jak jej chce to przytknąc do nosa - odpycha, wyrywa, wrzeszczy, rzuca głową. Do tego sa potrzebne 2 osoby :(, albo musiałabym ją związac i unieruchomic głowe.
Ide po południu do lekarza, Oliwka od 2 godzin non stop płacze, nie chce spac ani jesc, juz nie mam siły :(
:glasiu:
Joasiaa - 2006-09-27 14:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Musi ją strasznie męczyć jak tak płacze :(
kasiulka - 2006-09-27 15:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
własnie zasneła ze zmeczenia chyba. Ostatnio jak była przeziebiona jakos lepiej to znosiła, dzis jest kiepściutko, chyba wezme L4.
Kurcze Płatku tak sobie pomyslałam -może Mati taki marudny bo ciągle niedoleczony? Jednak chore dziecko sie zupełnie inaczej zachowuje, moja zawsze wesoła Oliwka dziś prezentuje sie żałośnie :(
tiaara - 2006-09-27 15:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hello kobietki.
po dwoch dniach ciszy wreszcie dobilam sie do kompa. TZ znowu os kombinowal. teraz caly system po angielsku, na szczescie nie jestem noga jesli o ten jezyk chodzi.
w poniedzialek probowalam zarejestrowac samochod w urzedzie miasta. przez trzy godziny bylam piata w kolejnosci a i tak nic nie zalatwilam. we wtorek pod urzedem bylam o 6.30, o 8 otwierali okienka. bylam piata. na szczescie przerejestrowalam ale okazalo sie ze nie ma papierka na maksymalny udzwig haka. teraz musze jeszcze jechac i do przyszlego wtorku to zalatwic. wiecej biegania.
co do chorob wsrod rodzinki chronie Wiktorie jak moge. zawsze chocby sie zaczelo niewinnie to i tak konczy sie antybiotykiem, zatkanym noskiem i flegmom. umeczy sie Wiki i ja przy okazji. musze sie zapytac w aptece o jakies tabletki uodparniajace, zeby chociaz lzej przechodzila te chorobska. ale i tak dalej leczymy to uczulenie. juz jest mniej tego ale i tak wylazi. na szczescie tylko jak sie Wiki zgrzeje. jeszcze przez 5 dni mam ja kurowac lekami.
zmykam bo mama cos jojczy w progu. pojawie sie pozniej.
Alien - 2006-09-27 16:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2785663)
Widze, że tylko mi został mały łobuziak:D bo jak Julka wygrzeczniała to tylko już Mati został do poskromnienia. Jak ja Wam zadroszczę, ale pocieszam się że nie wyrośnie mi mały Ksawery:rotfl: chyba:rolleyes: .
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2790167)
Rany Joasia jednak te opowiesci ze podczas chrztu z dziecka diabełka wyganiają to jest prawda :rotfl: :D... no super :jupi: nareszcie i Ty troche odetchniesz. Trzymam kciuki zeby jeszcze Mati sie przestał wyłamywac i dołączył do grona grzecznych aniołków :D.
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 2793434)
Alien -- ja czuję dokładnie to samo ale mimo wszystko jestem tutaj :) To miło czytać o radościach i problemach rówieśników. Pozatym uczestniczę nie tylko na tym forum ale też na boćku, noworodku i bb. I wszędzie jest pomocna dłoń :)
Pozdrawiam
Aga ja tez bede tutaj pisać:o, bo fajny ten wątek bardzo jest.
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2793635)
Baby co Wy znowu wymyslacie? :atyaty: :baba: :bacik: Jakie pominięte?
Przeca nikt tu nikogo nie pomija tylko Wam sie należą baty za to ze tak mało piszecie :bacik: Wiecej mi tu pisać ale juz..... :D :cmok:
Kasiulka ja nic nie wymyslam na dowód tego załączyłam przydkład dwóch cytatów. Gdzie tu mowa o Wice ?
A jak mozna wiecej pisać jak się czuje pominiętym.
Ale ja dzisiaj niewyspana jestem wiec marudze :mad:
Buziaczki :cmok:
kasiulka - 2006-09-27 18:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Qrde Alien jak Cie lubie to musze stwierdzic - czepiasz sie kobieto ;) :D I wyciagasz błędne wnioski - przeciez Tiaarowej Wiki tez nie wymienilam, a ona chyba tez do ideałów nie należy - wiec Tiaara to dopiero powinna mi zafundowac solidną zj**ke :D . No ale skoro sie nie wyspałas to jestes usprawiedliwiona :D. :cmok:. Lepiej bys jakies fotki Wiki pokazała :ehem:
Moja Oliwka niestety rozłożona na całego, dostała mase leków, ma gorączke, paskudną infekcje w gaerdziołku, jest strasznie biedna :(, nie wiadomo czy nie trzeba tez bedzie włączyc zastrzyków. Dostałam L4, na razie do poniedziałku. No płakac mi sie chce jak patrze jak sie męczy, co gorsza mnie tez gardło boli :(
hania024 - 2006-09-27 19:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oj biedne te wasze dzieciaczki :glasiu: życze im szybkiego powtotu do zdrowia i dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków:cmok:
kasiulka - 2006-09-27 19:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Juz chyba wiem gdzie to Oliwka złapała, włąsnie mi sie przypomniało - bylismy w niedziele w kosciele, w kaplicy dla matki i dziecka, no i przyszła jakas walnieta mamuśka z chora dziewczynką - mala kichała, prychała, z nosa jej sie lało. A ja głupia stara gęś - powinnam była wyjsc :mur:, ale nie chciałam budzic Oliwki bo mi zasneła na rękach. No to teraz mam - idiotka ze mnie :(
A z tych nerwow dzis zeżarłam całe opakowanie jeżyków - i diabli wzieli odchudzanie :cry:
ch_aga - 2006-09-27 20:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka -- bardzo mi przykro :( Przesyłam dla Was moc ozdrawiających całusków :cmok: :cmok: :cmok: A mnie ostatnio jak bolało gardło, to ssałam Homeogene 9, tabletki homeopatyczne ale naprawdę skuteczne :)
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-09-27 20:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzęki Ch aga :cmok:
Ja sie lecze od 3 lat citroseptem - na mnie wyjątkowo dobrze działa, wszelkie infekcje przechodzą po max 2-3 dniach.
A powiedz mi - jakiego masz nicka na noworodku? ;), Ja tam tez zaglądam (kasiap-ek) ale głównie na fora zakupowe - nabyłam tam sporo naprawde fajnych ciuszków. Tylko ostatnia transakcja cos nieudana - czekam od miesiaca az mi jedna taka przysle rzeczy dla Oliwki, a ona coś ściemnia, nie moge sie doprosic :mad:
ch_aga - 2006-09-27 20:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- ja wszędzie jestem ch_aga :D Czasem chaga, bez kładki. Zaczęło się od Allegro i tak mi już zostało :)
Muszek śpi już od godziny i mi oczy się zamykają. Ciekawe jaka dzisiejsza noc będzie :rolleyes:
Pozdrawiam
agika11 - 2006-09-28 06:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hejka dziewczyny, właśnie spędziłam 20 minut na czytanie tego forum - na koszt firmy :D.
My tylko jeszcze jedno spać i zobaczymy naszego KAmilcia. Normalnie nie mogę się już doczekać. Choć ten tydzień pozwolił nam wiele spraw pozałatwiać (wiecei działka). NAwet nie wyobrażacie sobie jak nam się tęskni. Czasem w pracy się zamyślam i patrzę na jego zdjęcie i uśmiecham się do siebie. JAkaś szajba normalnie.
A wczoraj dzwonię do mamy, a ona mi mówi, że ustalili całą rodziną, że nam Czupurka nie oddadzą i mamy sobie robić co chcemy, a on zostaje z nimi. Wogóle co dzwonię do mamy to ona strasznie szczęśliwa i zadowolona :ehem: .
JA to wogóle styczniówki przestałam czytać - po prostu nie mam czasu. I już pewnie nigdy nie nadrobię. Staram się zawsze rano wejść na nasz wątek i coś skrobnąć, a przynajmniej poczytać. A potem muszę dłużej siedzieć - ale nie mogę sobie odmówić tej przyjemności.
Alien :pliz: nie wymyślaj takich rzeczy. Tu wszystkie dzieci nasze są.
:cmok: :cmok: :cmok: dla wszystkich dzieci i tych chorych i tych zdrowych i tych grzecznych i łobuziaków, no i dla tych co aktualnie nie są blisko rodziców też ;)
KOńczę i zabieram się do roboty.
płatek1 - 2006-09-28 06:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mówiłam Agiko, że zleci:ehem: Wam czas, daleko od Ciebie mieszka mama? Jak tak babci się spodobało to musicie z tego korzystać:D niech bawi, a Wy do kina czy na disco;) . Wierze Ci, że tęsknisz za swoim dziubkiem:glasiu: , buziaczki dla Ciebie i KAmilka:cmok: .
Kasiulko być może, że załapała od tej dziewczynki:rolleyes: ja staram trzymać Mateuszka z daleka od zakatarzonych i kaszlących dzieci, nawet jak w przychodni jest kolejka to ja przyjde później nie czekam razem z innymi chorymi dziećmi, zwłaszcza że bardzo lubią podchodzic do małego i mu się przypatrywać, a ten wtedy skacze i krzyczy z zachwytu:-) .
Mam pytanie, czy Wasze dzieci nawet jak są na samych bodach to się mocno pocą? Mati tak ma od zawsze:rolleyes: kłade go spać w pajacykach(cienkich) przykryty do połowy kołderką bo inaczej on nie lubi i czasami aż pot mu po czole spływa. Zawsze ma spocone plecki:( nawet w dzień tak jest trzymam go na bodach i rajstopkach on jest spocony. Musiałabym go trzymać jedynie na pampersie wtedy może by sie nie spocił. Jest bardzo żywy i nie uleży chwili spokojnie, musi być w ciągłym ruchu może to też przez to:rolleyes: .
kasiulka - 2006-09-28 07:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku u nas odwrotnie - musze Oliwke ciepło na noc ubierac i do śpiworka wkładac bo ona niestety marznie - czasem sie budzi z płaczem, sprawdzam, a karczek zimny. Chyba ma to po mnie, ja tez jestem zmarzluch, nasz klimat mi wybitnie nie odpowiada, mogłąbym mieszkac najchetniej nad morzem Środziemnym, w Grecji czy gdzies :D :rolleyes:
U nas duża poprawa, leki chyba działają, Oliwka juz spokojniejsza, przespała wiekszosc nocy :jupi:
Agiko ale ta Twoja mama żartownisia :D :lol: - choc moja tesciowa tez mi czasem powtarza ze Oliwke zabierze i nie odda - akurat bym jej dała :D.
A z wgapianiem sie w zdjecie to normal, zapeniam Cie - ja mam na biurku 3 zdjecia Oliwki i cły czas sie na nie gapie ...zamiast pracowac oczywiscie :D. No ale dzis jestem w domu, jak za starych dobrych czasów :)
agika11 - 2006-09-28 07:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
FAjnie KAsiulek, że Oliwce lepiej :-) No i że możesz z nią być w domciu.
Płatku moja mama mieszka jakieś 60 km od nas. Więc niezbyt daleko, ale też za daleko by zajmować się małym na codzień.
Muszę wam napisać bo jestem podekscytowana. MAma mówi, że KAmilkowi bardzo włoski urosły przez ten tydzień :eek: . JAka ja głupia jestem, ale mnie to strasznie rozbawiło i mam humorek bardzo. I mówi jeszcze, że od wczoraj zaczął się bardziej tak wtulać w nią, jakby czegoś mu brakowało. MAm nadzieję, że mamusi:o Więc tulą go mocno.
Coś ciężko mi dziś pracować. Nie wspomnę co będzie jutro.
Pozdrawiam
Alien - 2006-09-28 08:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Moja przeziebiona Wika czuje się dzisiaj lepiej, ale katar ma nadal ogromniasty i nosek zatkany :( ale za to wiele mniej kaszle. Dostała jednak antybiotyk :( i dzisiaj ostatnią dawkę jej podałam. Ale ja to się musze niezle nagminastykować zeby ona zjadła te leki albo zeby jej nosek oczyścić i bez pomocy drugiej osoby nie objedzie się. Szkoda mi jej a to jej pierwsze przeziebienie :(
A czy do antybiotyku musi się podawać cos posłonowo ? Platku czy ty podawałś cos Matiemu osłonowo ?
Kasiulko fotki Wiki pokarze :ehem: tylko ostatnio jej nie robiłam, a te nasze dzieciaczki zmieniają się z tygodnia na tydzien, wiec zrobi nowe takie aktualne to wkleje :)
Dziewczyny kiedy wy znajdujecie czas zeby jeszcze na innych forach siedzieć. Ja chcialam kiedys ciuszki Wiki wystawic na noworodku ale nie wiem jak tam się zdjęcia załancza ?:confused:
Agika :cmok:
kasiulka - 2006-09-28 08:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien jak poloze Oliwke spac to Ci wytlumacze co i jak z tymi zdjeciami bo teraz jedna reka pisze :D
płatek1 - 2006-09-28 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien i to koniecznie kup Wiki bo może mieć biegunkę i odwodnienie. Ja daje Matiemu Lacidofit- jedną tabletkę dziennie i jest jeszcze Lakcid mają takie same działanie, antybiotyki bardzo osłabiają organizm i osłona jest niezbędna. :cmok: dla Wiki niech szybko wraca do zdrowia.
Rozchrowały nam się dzieciaczki:cry: . Mati katarku nie ma:-) ale tak strasznie kaszle, odrywa się mu ta flegma i się nią ksztusi aż cały robi się czerwony:( i łzy w oczkach:cry: .
kasiulka - 2006-09-28 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oliwka tez dostaje lakcid :ehem:
hania024 - 2006-09-28 08:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka to super że Oliwce już lepiej:jupi:
Płatku u nas znowu Patrycja jak śpi to strasznie poci jej się główka poduszka jest poprostu cała mokra:eek:
Agika jeszcze tylko jutro i już Kamilek będzie z wami:ehem: Napewno szybko ten czas ci zleci i zanim się obejrzysz to już będziesz z Kamilkiem w domciu:-)
Alien to dobrze że Wiki ma się już lepiej:jupi:
płatek1 - 2006-09-28 08:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
[quote=hania024;2798941]
Płatku u nas znowu Patrycja jak śpi to strasznie poci jej się główka poduszka jest poprostu cała mokra:eek:
U nas jest to samo:rolleyes: .
ch_aga - 2006-09-28 08:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika -- już tylko chwilka i zobaczysz Synka, czas szybko leci :)
Płatek -- mój mały też taki ciepluch. W dzień jest w body na krótki rękaw, spodenkach bawełnianych i skarpetkach cienkich. W nocy śpi w piżamce bluzeczka + spodenki, cienkie bawełniane, z bosymi stópkami. Jak śpi w łóżeczku to przykrywam tylko cieniutką kołderką. Jak w nocy biorę go do nas, to ściągam spodenki i śpi tylko w bluzeczce i pampersiaku oczywiście :D Teraz na przykład ma na sobie pajacyka i troszkę mu za ciepło :rolleyes: Ale nie przebieram, bo na dworze chłodno, okno mam otwarte, bo jak zamknę, to duszno.
A najbardziej Muszek się poci podczas ssania. Cały czas mam przy sobie pieluchę, żeby główkę mu wycierać, bo normalnie ma kropelki na całej głowie.
Kasiulka, Alien -- dobrze, dzieciaczkom lepiej :) Oby na weekend były już super zdrowe :cmok: Ja podczas podawania antybiotyku dawałam dodatkowo Lakcidofil.
U nas od rana grzmi ale deszcz nie pada, jest dosyć zimno więc nie wiem czy wyjdziemy na spacer .
Pozdrawiam
Joasiaa - 2006-09-28 09:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kolejna porcja buziaków dla naszych chorowitków :cmok:
Alien Ty naprawde bidulko snu potrzebujesz :przytul: bo zaczynasz majaczyć. Niestety sporo piszemy i nie da się skomentować każdej wypowiedzi i wspomnieć o wszystkich dzieciaczkach. Nie miej nam tego za złe :cmok:
Na noworodku też wystawiam ubrania. Zdjęcia trzeba umieścić na jakiejś stronie ja korzystam z www.fotosik.pl tworzys się tam swoją galerie i później wkleja się w poście linki z galerii. Automatycznie w wiadomości pojawiają się zdjęcia. Mnie coś ostatnio sprzedaż średnio idzie. Musze jeszcze wystawić stary fotelik Julki.
Płatku Julka kiedyś bardzo pociła się przy jedzeniu teraz już nie. Ma za to tendencje do chłodnych stóp i rąk. Chodzi non-stop w kapciach albo polarowych skarpetach.
Julka dała mi dzisiaj pospać do 7 :jupi: dawno tak nie pospałam :ehem:
Agika to świetnie że masz taką pomoc w swojej mamie. Moja zostanie z wnuczką ale nie skacze z tego powodu z radości. Trochę się boje jak znowu pójde do szkoły a TŻ nie dostanie urlopu. Pewniej się czuje jak on zostaje z Julcią.
Pochwale się co wywinął wczoraj mój TŻ. Miał mi przelać kase na drugie konto. Wczoraj wchodze do banku, patrze konto puste. Pomyślałam że może łącze jest zapchane i kasa długo spływa. Wieczorem sprawdzam i też nic. Mówie więc mężowi żeby sprawdził co się dzieje. Wszedł na swoje konto i okazało się że pomylił numer rachunku!!!! Na szczęście przelał do swojej firmy. Niezły pracownik co? Oddał wypłate bo po co mu :eek:
ch_aga - 2006-09-28 09:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2799087)
Pochwale się co wywinął wczoraj mój TŻ. Miał mi przelać kase na drugie konto. Wczoraj wchodze do banku, patrze konto puste. Pomyślałam że może łącze jest zapchane i kasa długo spływa. Wieczorem sprawdzam i też nic. Mówie więc mężowi żeby sprawdził co się dzieje. Wszedł na swoje konto i okazało się że pomylił numer rachunku!!!! Na szczęście przelał do swojej firmy. Niezły pracownik co? Oddał wypłate bo po co mu :eek:
:rotfl:
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-09-28 09:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia ale twoj chłop zakrecony jest :rotfl:, dobre :lol:. Choc moj przyznam tez czasem ma głupie wpadki, przeważnie jak jest zmeczony po nieprzespanej nocy to robi głupoty. Ostatnio na urzedowym pismie podpisał sie do rymu Mariusz Pariusz :lol:, dodam dla wyjasnienia ze to bynajmniej nie jest nasze nazwisko :rotfl:
Alien no to juz Ci Joasia wszystko wyjasniła, ja tez korzystam z Fotosika :ehem:
płatek1 - 2006-09-28 09:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2799267)
Joasia ale twoj chłop zakrecony jest :rotfl:, dobre :lol:. Choc moj przyznam tez czasem ma głupie wpadki, przeważnie jak jest zmeczony po nieprzespanej nocy to robi głupoty. Ostatnio na urzedowym pismie podpisał sie do rymu Mariusz Pariusz :lol:, dodam dla wyjasnienia ze to bynajmniej nie jest nasze nazwisko :rotfl:
Alien no to juz Ci Joasia wszystko wyjasniła, ja tez korzystam z Fotosika :ehem:
Uśmiać się idzie z Wami dziewczyny:rotfl: .
Joasiaa - 2006-09-28 09:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mój TŻ ma na imię Mariusz :eek: to jakieś fatum nad nimi wisi czy co??
kasiulka - 2006-09-28 09:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2799389)
Mój TŻ ma na imię Mariusz :eek: to jakieś fatum nad nimi wisi czy co??
:rotfl: :lol:
płatek1 - 2006-09-28 10:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Postanowiliśmy iść jutro do specjalisty z Matim:ehem: tż wkurza się że ciągle jest faszerowany antybiotykami, a poprawa jest na chwilę. Jego koleżanka z pracy też miała taki problem ze swoją córeczką i okazało się że ma wiotkość krtani, dlatego wolimy to sprawdzić.
Joasiaa - 2006-09-28 12:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2799621)
Postanowiliśmy iść jutro do specjalisty z Matim:ehem: tż wkurza się że ciągle jest faszerowany antybiotykami, a poprawa jest na chwilę. Jego koleżanka z pracy też miała taki problem ze swoją córeczką i okazało się że ma wiotkość krtani, dlatego wolimy to sprawdzić.
Płatku nigdy nie zaszkodzi sprawdzić :ehem:
My już po spacerze. Julka śpi a ja idę sprzątać.
tiaara - 2006-09-28 12:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no to witam w klubie. moj TZ tez ma na imie Mariusz. tez z niego niezly numer. od wtorku mam troche lzej bo ma wolne do konca tygodnia wiec siedzi w domu. ale i tak ostatnio nie mam sil na nic. patrze na firanki i okno i mysle ze rzebaby juz z tym porzadek zrobic. ale mi sie nie chce.
Platku a lekarz nie zaproponowal badan specjalistycznych, wiem ze kolerzanki synek chorowal czesto w zimie i jak dostawal juz piaty antybiotyk to lekarka zlecila badania krwi bo to juz za duzo jak na male dziecko.
ch_aga - 2006-09-28 12:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- rzeczywiście lepiej się skonsultować ze specjalistą :)
Ja zaczęłam odkurzać a tu momentalnie tak się zciemniło, że żadnego pyłka nie widzę na ziemi i czekam aż ulewa przejdzie.. A wogóle to ja się boję burzy a Muszek szaleje na całego.
Pozdrawiamn
hania024 - 2006-09-28 12:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia dobry ten twój Tz :rotfl:
A tak apropo co wy się na tych Mariuszów uwziełyście wszystkie :eek: mój całe szczęście nie Mariusz:D ale też potrafi namieszać raz zapłacił 2 razy za telefon kupiony na allegro ale całe szczęcie sprzedający uczciwy i oddał.
Płatku ostatnio właśnie czytałam artykuł że powinno się iśc z dzieckiem jak często choruje do poradni immunologicznej lub zaburzeń odporności:ehem:
płatek1 - 2006-09-28 13:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 2800236)
no to witam w klubie. moj TZ tez ma na imie Mariusz. tez z niego niezly numer. od wtorku mam troche lzej bo ma wolne do konca tygodnia wiec siedzi w domu. ale i tak ostatnio nie mam sil na nic. patrze na firanki i okno i mysle ze rzebaby juz z tym porzadek zrobic. ale mi sie nie chce.
Platku a lekarz nie zaproponowal badan specjalistycznych, wiem ze kolerzanki synek chorowal czesto w zimie i jak dostawal juz piaty antybiotyk to lekarka zlecila badania krwi bo to juz za duzo jak na male dziecko.
Tiaaro nie zaproponowała żadnych dodatkowych badań dlatego skorzystam z porady kogoś innego:ehem: . To już trzeci antybiotyk, ale jeden był brany przez jakieś trzy dni i przez biegunkę musieliśmy odstawić. Mati jest dzisiaj wesoły, ale zdarza się też marudzenie:D nie byłby sobą gdyby było inaczej:rotfl: . Jak karmiłam piersią było wszystko ok. :rolleyes:
Joasiu dalej Julka tak długo śpi w dzień?
U nas się chmurzy, ale coś nie chce deszcz spaść:D byłam na chwile z Matim na dworzu, aby przewietrzyć mieszkanie, ale raz słońce świeci, a raz się chmurzy:o .
kostka.kr - 2006-09-28 13:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć dziewczyny!
Idzie się normalnie pochlastać :baba:. Sąsiad naprzeciwko burzy stary dach i stawia nowy. Wszystko byłoby ok, gdyby gruz zrzucali przez specjalny rękaw, ale nie, oni po prostu zrzucają ten gruz z drugiego piętra tak ot :mad:. Szlag mnie trafia, bo całe okna, parapety, podwórko są po prostu białe od pyłu.:baba:. Ciekawa jestem kto to teraz będzie sprzątał, bo na pewno nie sąsiad :mur:. Okna nie można otworzyć bo wszystko do domu wlatuje :mad:. Dziś rano ktos wezwał Straż Miejską i nie dziwię się, bardzo dobrze. Gdyby to robił umiejetnie, jak się należy to nie byłoby problemu :mad:. Niektórzy ludzie czasem rozumu nie mają :mad:.
kasiulka - 2006-09-28 13:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No Kostko mnie też nieraz głupota i zdurnowacenie obywateli naszego kraju z nóg zwala. To jest takie typowo polskie - bede robic co chce a cała hołota może mi skoczyć, mam to samo z sąsiadami - ostatnio w kazda niedziele wieczorem idzie w ruch wiertarka, walenie młotkiem itp. I mają w dupie ze za sciana jest małe dziecko albo ktos zwyczajnie chciałby w weekend odpocząc :mad:. W każdym cywilizowanym kraju taki debil jak Twoj sąsiad zapalciłby kare, ale oczywiscie nie u nas :mad:
Ja sie tez chyba pochalstam - zauwazyłam ze stare dziady oblizuja sie na moj widok (chyba przez te moje wielkie cycki) - normalnie dzis robilam zakupy i takie oblesne 60 letnie chłopy jakies mi niby komplementy waliły - no obrzydlistwo, chyba juz bardzo źle ze mną :cry:
kasiulka - 2006-09-28 13:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dziewczyny jeszcze pytanie za 100 punktów - podajecie maluchom żółtko? A jesli tak - to jak? :D
płatek1 - 2006-09-28 13:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko:rotfl: ja jak karmiłam to wiele osób gapiło się na moje cycki:mad: , ale szkoda że nie młodsi panowie:o bo co nam takie stare pryki komplementy walą jak się już sypią:rolleyes: .
Kostko ja bym chyba nie wytrzymała i opierdzieliła sąsiada:baba:.
płatek1 - 2006-09-28 13:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko żółtko to od 7 miesiąca, ja jeszcze nie daje małemu.
kasiulka - 2006-09-28 13:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no wlasnie Płatku, nasze dzieci 6 miesiecy skonczyły czyli są w 7 miesiacu... chyba, wiec należałoby juz podawac :confused: - ja jeszcze nie dałam, ale własnie obmyslam jak by tu podać.
płatek1 - 2006-09-28 14:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2800876)
no wlasnie Płatku, nasze dzieci 6 miesiecy skonczyły czyli są w 7 miesiacu... chyba, wiec należałoby juz podawac :confused: - ja jeszcze nie dałam, ale własnie obmyslam jak by tu podać.
albo po 7 miesiącach:rolleyes: tak mi się wydaje, że Joasia właśnie zaczeła podawać żółtko jak Julka skończyła siedem misięcy:rolleyes: może rozetrzyj i dodaj do zupki:confused:
kasiulka - 2006-09-28 14:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Zajrzałam do poradników z Hippa, Bobovity itp. i różnie podają - jedni ze w siódmym, a inni ze po siódmym. I badz tu człowieku mądry ;). No to moze jeszcze poczekam. Ale i tak napiszcie jak najlepiej podawac :ehem:
kostka.kr - 2006-09-28 14:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Co do sąsiada to teściowa zdążyła go opitolić wczoraj wieczorem, bo tłukli się do 1 w nocy i on teraz mysli, że to my zadzwonilismy po Straż, a niech mu tam, powinnismy byli to zrobic wczoraj wieczorem, ale ktos to za nas zrobił dzis.
A co do żółtka, to ja czekam jak Natalka skończy 7 miesięcy.
Joasiaa - 2006-09-28 15:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Julka dostaje żółtko od jakiś dwóch tygodni. Gotuję je i dodaję do zupy. Można też dać z mlekiem albo zrobić lane kluski na mące kukurydzianej.
Dzisiaj już nie jest tak pieknie marudzi jak sto diabłów. Wrr.
ch_aga - 2006-09-28 15:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Według kalendarza rozszerzania diety z leksykonu zdrowia dziecka, żółtko należy podawać pod koniec 7 miesiąca połówkę co drugi dzień, np. jako dodatek do kleiku lub zupki. Całe żłótko co drugi dzień dopiero od 9 miesiąca :)
Pozdrawiam
Alien - 2006-09-28 15:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2796357)
. Lepiej bys jakies fotki Wiki pokazała :ehem:
Kasiulka a wiec dzisiejsze ciepłe fotki Wiki z naszego spacerku. Zobaczcie jak ona wariuje w wózku.
Jedni nam mówią, ze wygląda na aniołka a inni, ze widać jakie ma ogniki w oczach i pewno niezła z niej agentka.
Dzisiaj :( :( :( nie wiem co sie stało ale nagle Wika zaczeła płakać a raczej drzec sie jak Krawery :( i w zaden sposób nie szło jej uspokoić :( zrobiła się czerwona, zaczeła się prezyć walic głowką i płakać i tak przez 1,5 godziny :( pierwszy raz jej się to zdarzyło, pewno coś ją bolało :( kurcze czułam się taka bezradna :(
ch_aga - 2006-09-28 15:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 2801725)
Dzisiaj :( :( :( nie wiem co sie stało ale nagle Wika zaczeła płakać a raczej drzec sie jak Krawery :( i w zaden sposób nie szło jej uspokoić :( zrobiła się czerwona, zaczeła się prezyć walic głowką i płakać i tak przez 1,5 godziny :( pierwszy raz jej się to zdarzyło, pewno coś ją bolało :( kurcze czułam się taka bezradna :(
Alien -- doskonale Cię rozumiem, bo mój Muszek tak wrzeszczał na swoim chrzcie i też byłam kompletnie bezradna :(
Wiktoria śliczna :D Widzę, że masz wózeczek Baby Dreams Tiny, zgadza się ?? Jak się sprawuje, czy jest wystarczająco duży dla pulpecika ?? Zamierzam na wiosnę się na taki przerzucić ale mój synuś dosyć duży jest i chciałabym aby mu było wygodnie a nie ma ich u nas w sklepie i nie mogę zobaczyć na żywo.
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-28 15:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:glasiu: biedna Wiki może i ją coś bolało. Wygląda prześlicznie:love: i słodziutko w tym różu:D . Alien ona aż się rwie aby coś zbroić:rotfl: :crazy: ach te nasze urwisy:D .
ch_aga - 2006-09-28 16:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
A ja dziś próbowałam cyknąć fotkę zębulków. I spośród 43 zdjęć tylko raz się złapały i to też nie do końca :rolleyes:
Pozdrawiam
Alien - 2006-09-28 16:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 2801798)
Alien -- doskonale Cię rozumiem, bo mój Muszek tak wrzeszczał na swoim chrzcie i też byłam kompletnie bezradna :(
Wiktoria śliczna :D Widzę, że masz wózeczek Baby Dreams Tiny, zgadza się ?? Jak się sprawuje, czy jest wystarczająco duży dla pulpecika ?? Zamierzam na wiosnę się na taki przerzucić ale mój synuś dosyć duży jest i chciałabym aby mu było wygodnie a nie ma ich u nas w sklepie i nie mogę zobaczyć na żywo.
Pozdrawiam
Ch_aga u nas się jej to pierwszy raz zdarzyło :(
A co do wózeczka to zgadza się :ehem: Mam Baby Dreams Tiny :ehem:
U nas tez ich w sklepie nie ma i my zamawialismy przez internet ale wczesniej go widziałam w sklepie tylko nie u nas a pani była tak mila, ze nam kazała nim po sklepie jezdzić ,skladac i rozkladać i testowac :D.
Ja uwazam że w tej cenie to chyba jeden z najlepszych wózków. Przynajmniej jak dla mnie ma to czego mi potrzeba było i czego szukałam w wózku. Brak mu przekładanej rączki i ma male kółka ale to tak wszystkie spacerówki mają.
Fajnie się go prowadzi jest bardzo lekki, ja wnosze go do domu raze z Wiką w środku. Jest bardzo miękki i dziecku napewno w nim wygodnie się siedzi, tylko nie wiem czy to moja Wika czy to wina materiału ale w kazdym bądz razie Wika się w nim troche zsuwa.
Ten nowy model ma regulowaną prowadnicę i odpinaną barierkę jak dziecko bezie większe.
Wada to, ze nie ma amortyzacji.
Ja go kupilam z myslą, ze ma Wice juz posłużyc dopóki z wózka nie wyrosnie. Mysle, ze duze dziecko się w nim zmieści, bo jesli wziąc pod uwagę wózek lekki i spacerowy (i zeby miał i budke i się rozkładał) to duzy nie bedzie.
Alien - 2006-09-28 16:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2801804)
:glasiu: biedna Wiki może i ją coś bolało. Wygląda prześlicznie:love: i słodziutko w tym różu:D . Alien ona aż się rwie aby coś zbroić:rotfl: :crazy: ach te nasze urwisy:D .
Ona zawsze na spacerach lubi zwracać uwage wszystkich. Kazdy na mnie patrzy dziwnie jak z Wiką jade :D
A najlepsze jak się niektorzy pytają jak się ten chłopczyk nazywa ? No przeciez widać, ze to dziewczynka.
kasiulka - 2006-09-28 16:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Rany Alien faktycznie, na tym ostatnim zdjeciu to widac ze potrafi poszaleć :rotfl: :D.... co nie zmienia faktu ze jest przesliczna i słodka :ehem:. i ma tyle włosków no i ząbki :D - no cudna jest :love:
Ja juz atak histerii u Oliwki pare razy zaliczyłam, jak była mniejsza - to jest okropne bo własciwie nic sie nie da zrobic :(
A Mateuszek Ch agi wygląda słodziutko, fajne to zdjecie z ząbkami - qrcze jest młodszy od Oliwki i ząbki ma, u mojej to nawet sie nie zanosi.
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze z czego robicie zupki? Oliwka nie chce moich jesc, moze cos zle robie? ja przeważnie gotuje ziemniaczka, kawałek seera albo pietruszki, gałązke brokuła albo troche zielonego groszku i miksuje z mięskiem (indykiem) - nie dodaje soli ani żadnych przypraw, No i niestety moja mała ym pluje, rzadko kiedy uda sie w nią wmusic całą porcje. A jak otworze słoik to az sie rwie do jedzenia :rolleyes:
kostka.kr - 2006-09-28 18:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
4 załącznik(i/ów)
Alien, Wikunia jest śliczną dziewczynką, faktycznie widać na ostatnim zdjęciu jaka z niej aparatka :D.
Ch_aga fajnie widać Matiemu ząbki :D.
Kasiulko ja nie robię zupek tylko daję gotowe z Bobowity, więc Ci nic nie doradzę, a jeśli chodzi o ząbki to Natalce też się w najblizszej przyszłosci nic nie zapowiada :nie:. Pewnie jej wyrosna pierwsze dopiero w 7 miesiącu o ile nie później :rolleyes:.
Wklejam kilka zdjątek Natalki, chciałam ją złapać jak się śmieje, ale nic z tego :(. Jak tylko lampa zabłysła od razu poważniała :o
kasiulka - 2006-09-28 18:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Sliczna Natalka :love: :ehem:, ma przepiękne oczka :)
Kostko spróbuj w czasie robienia zdjec rozsmieszac Natalke, ja tak robie zawsze z Oliwką i działa :D
kasiulka - 2006-09-28 18:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
aha jeszcze jedno - podajecie może banany? Ja raz Oliwce dałam kaszke z bananami i ja wysypało, no i sie zastanawiam teraz czy podawac, bo z rozpędu kupiłam pare deserków z bananami :confused:... troche mnie korci zeby podac ale sie boje ze ją znowu wysypie.
płatek1 - 2006-09-28 18:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja dałam Matiemu raz nawet rozgniecionego banana i zjadł zachwycony:D jadł też musy z bananem i kaszke i nic naszczęcie go nie wysypało. Kasiulko spróbuj dać Oliwce jeszcze raz moze akurat to nie po bananie:-) .
Wczoraj dawałam mu polizać cukierka bonty, a ten go niepostrzeżenie ugryzł:eek: zaczął wypluwać wiórki, chyba mu nie smakowały:o od czasu do czasu daję mu polizać czekolade:p: uwielbia ją.
Dzisiaj zwymiotował cały antybiotyk:cry: płakać mi się chciało. Nie wiem co robić. Podaje mu syropy, kropelki, antybiotyk i dzieciak już parzeć nie może jak tylko zbliżam się do niego z łyżeczką lub strzykawką:( .
Ch_aga, Kostko śliczne są Wasze dzieciaczki:love: buziaczki :cmok: . Natalka ma jak Julka bardzo sprytne i mądre spojrzenie:D .
Kasiulko ja też próbuje tak rozśmieszać małego, ale wtedy krzywo robię zdjęcia.
masiek - 2006-09-28 18:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje za miłe przyjęcie:-)
Wtrące się do raczkowania i to nie jest tak, że dziecko musi raczkować, jeżeli samo staje to znaczy, że wyćwiczyło mięśnie, czasem jest tak, że dziecko chwile pełza, chwile raczkuje i bardziej zauważ się że wstaje bez przygotowania. Dla przykładu mojej kuzynki curka Lidusia pełzanie i raczkowanie przerobiła w tydzień na tapczanie. A chodzenie i tak nie zaczyna się z dnia na dzień, to jest trudniejsze, dziecko musi złapać równowagę i dlategp przez pewien czas dzieci jak tylko mogą to podciągają się do góry. A, że każde dziecko jest inne to przecież każde inaczej dojdzie do swoich pierwszych kroków.
pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-28 18:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
To ja też wklejam mojego łobuziaka:D
Alien - 2006-09-28 19:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2801999)
Rany Alien faktycznie, na tym ostatnim zdjeciu to widac ze potrafi poszaleć :rotfl: :D.... co nie zmienia faktu ze jest przesliczna i słodka :ehem:. i ma tyle włosków no i ząbki :D - no cudna jest :love:
Kasiulka :cmok: ja mam takie samo zdanie na temat mojej Wiki :)
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2801999)
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze z czego robicie zupki? Oliwka nie chce moich jesc, moze cos zle robie? ja przeważnie gotuje ziemniaczka, kawałek seera albo pietruszki, gałązke brokuła albo troche zielonego groszku i miksuje z mięskiem (indykiem) - nie dodaje soli ani żadnych przypraw, No i niestety moja mała ym pluje, rzadko kiedy uda sie w nią wmusic całą porcje. A jak otworze słoik to az sie rwie do jedzenia :rolleyes:
Moja Wika tez na poczatku nei chciała jeśc moich pysznych dań, ja sie tyle naprzygotowywałam dla niej a ona bllee i słoiczki wcinała a moj obiadek rodzinka zjadała :)
Kasiulka to moze spróbuj mieszać troche sliczkowych i troche swojego a potem coraz wiecej swojego.
Cytat:
Napisane przez kostka.kr
(Wiadomość 2802781)
Alien, Wikunia jest śliczną dziewczynką, faktycznie widać na ostatnim zdjęciu jaka z niej aparatka :D.
Kostko :cmok: Twoja Natalka to jak byla malutka to bardzo mi moją Wike przypominała.
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2802948)
aha jeszcze jedno - podajecie może banany? Ja raz Oliwce dałam kaszke z bananami i ja wysypało, no i sie zastanawiam teraz czy podawac, bo z rozpędu kupiłam pare deserków z bananami :confused:... troche mnie korci zeby podac ale sie boje ze ją znowu wysypie.
Kasiulko mi pediatra powiedziała, że jesli raz cos wysypie nasze dziecko to nie mamy pewnosci, ze to napewno to o czym myslimy, wiec za jakis czas powinnismy jeszcze raz dać ten sam produkt i jesli wtedy sie okaze, ze to napewno jest ten produkt, to wtedy juz go nie podajemy i uznajemy za uczulający.
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2803122)
To ja też wklejam mojego łobuziaka:D
Łobuziak rośnie śliczny jak się patrzy :D I ma takie fajne spojrzenie.
ch_aga - 2006-09-28 19:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko, Płatku -- rosną Wam modele jak się malowane, wpatrzone w aparacik :D Ale mój też jak widzi aparat to cały czas w niego się gapi.
Dzisiaj jestem sama bo mąż na szkoleniu. Już wykąpałam Muszka, nakarmiłam a on ani myśli zasypiać :rolleyes: Zostawiłam go samego w łóżeczku ale on oczywiście najpierw zaczął wędrować po całym łóżeczku po czym płakać aż się spocił więc go wyjęłam. Teraz szaleje za mną na kanapie.
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-09-28 19:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kurde dzisiaj chyba jest dzien debila z młotkiem w rece :mad: - u nas tez sąsiedzi idioci zaczeli przed chwilą wiercic, az sie sciany trzęsą, boje sie ze mi Oliwke obudzą, wrrrr :mad:
Płatku Mati jak zwykle uroczy i slicznie usmiecha się do zdjecia :ehem: :love:. Normalnie wcale nie wygląda na łobuziaka ;).
A musze sie Wam pochwalic ze Oliwka pełza i przymierza sie do raczkowania. Jak jej położymy pilota od telewizora na drugim koncu łóżka to do niego przypełznie z wielkim radosnym piskiem, a co jakis czas ustawia sie na czworakach i próbuje raczkowac - ale jej jeszcze srednio wychodzi :D. A w ogole czy Wasze dzieci tez tak lubią piloty? Bo u nas mogłoby leżec 100 najpiekniejszych zabawek swiata i pilot i Oliwka zawsze pilota wybierze :D
jeszcze z innej beczki - zauważyłyscie ze Meme nas juz całkiem olała? :(.... moze i nie ma czasu, ale przeciez my tez pracujemy w pracy i w domu itp. a znajdujemy czas - chyba juz jej sie ne chce przebywac w naszym towarzystwie :rolleyes:
masiek - 2006-09-28 20:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulku a do zupek dodawałaś trochę masełka lub oliwy z oliwek, dzisaj czytałam artykuł w gazecie o zupkach domowych i gotowych i tam właśnie o tym pisali.
kasiulka - 2006-09-28 20:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez masiek
(Wiadomość 2803620)
Kasiulku a do zupek dodawałaś trochę masełka lub oliwy z oliwek, dzisaj czytałam artykuł w gazecie o zupkach domowych i gotowych i tam właśnie o tym pisali.
dodałam pare razy masło i Oliwka pluła nim nawet bardziej :D. CHyba kiepska kuchara ze mnie :rolleyes:
hania024 - 2006-09-28 20:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien twoja Wiki wygląda na taka mała spryciule a te jej bielutkie zębale super:cmok:
Chaga Matuuszek też ma super zębale:ehem:
Kostko a co Natalka taka zła że mama jej sesje robi a nie płaci:D modelki się dzisiaj cenią:-)
Płatku te włosy twojego Mateuszka poprostu mnie rozbrajają:-)
A co do banana to Patrycja je deserki,kaszke i nic jej nie jest a zato wystarczy że ja zjem czekolade to ona już wysypana więc to może od czekolady:rolleyes:
płatek1 - 2006-09-28 20:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko mi też przykro, że Meme się do nas nie odzywa i nie uwierze w to że ciągle jest zajęta pracą, domem i dzieckiem:( ale nic może jeszcze kiedyś do nas zaglądnie;) .
Pilot:eek: to jak tylko gdzieś leży w pobliżu to jest pierwszy przy nim:D . Dzisiaj go wcinał niepostrzeżenie:ehem: . Mati też pełza po łóżku, łóżeczku i kocu. Rozkładam mu koc na podłodze i na to matę, bo z łóżka mi już dwa razy spadł:( i tylko posuwa rączkami zabawki, a później po nie sięga i tak pełza po całym kocu i nawet za:D . Tż mnie wygania, pa:hi: .
agika11 - 2006-09-28 21:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Boże kobiałki ile wyście tu naskrobały w ciągu paru godzin:eek:. Myślę sobie zajrzę na chwilę - a siedzę już z pół godziny i czytam i przeglądam zdjątka. Brawo :jupi:
A więc podsumowując:
Alien - twoją WIki obstawiam jednak na diabełka - uroczego zresztą. No i te żeby-nawet górne:eek:. Ale normalnie niewiarygodna jest różnica niecałych 3 miesięcy między naszymi dzieciaczkai. WIki to już pannica.
Ch_aga - 43 fotki ale za to ta druga, którą wkleiłaś bardzo fajna. Czasem warto się napracować;) - bo MAteuszek wyszedł na nim ekstra :ehem:. Ale widzę, że nadal ma jakąś wysypkę. Wiesz już może co to - nadal skaza białkowa?
KOstko - miny NAtalki typu "o co chodzi?" :rolleyes: BArdzo fajnie wyszła. POwaga na 102. Może poproś ją by była poważna - wtedy pewnie będzie się śmiać na całego:ehem:
Płatku - zgadzam się z przedmówczyniami, że MAti wygląda na Aniołka na tych zdjęciach - więc ja bardzo cię proszę;) ty nas nie kituj, że masz dziecko niegrzeczne :bacik:.
Qurde - wy piszecie o żółtku, że od 7 miesiąca - a ja raz podąłam KAmilkowi pół żółtka do zupy. Nie wiem co mnie podkusiło. Zawsze sprawdzam co kiedy wprowadzić. A tu 2 miesiące za wcześnie :nie:
KAsiulek mi się wydaje, że rada by spróbować mieszać kupne i domowe zupki jest bardzo dobra. POwoli Oliwka przyzwyczai się do smaku. SPróbuj. NAsza pediatra powiedziała, że możemy powoli wprowadzać rozgniecionego banana. Surowego jeszcze nie próbowałam. Ale ze słoiczków wcinał. Ja oprócz jabłka podawałam jeszcze maliny (sparzone i przetarte dodawałam do kaszki) oraz gruszki - choć zawsze myślałam, że iężkie są. Nic mu nie było.
JAk wiecie ja też mam sajgon w pracy, ale staram się codziennie zajrzeć na ten wątek, bo bardzo lubię :jupi: . A może Meme pisze już na nowym wątku ;) typu "Mamusie....."
Jutro w końcu utulę moją pocieszkę :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi:
Więc idę spać.
Dobranoc
płatek1 - 2006-09-29 06:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Widzisz Agiko doczekałaś się piątku:D :jupi: wycałuj Kamilka też od cioć wzażowych :cmok: . Ja kupie Matiemu banana i dam więcej:ehem: zobaczymy. No właśnie mój aniołek dzisiaj znowu nie dał nam pospać:( z 5 razy wstawałam aby mu podać smoka i za każdym razem jak kaszlał by sptrawdzić czy wszystko ok. w ostateczności o 4.00rano dostał takiego ataku kaszlu, a zwymiotował to flegmę:cry: ciągle kaszlał i przez prawie godzine nie spaliśmy. A teraz grzecznie;) bawi się i nawet nie wyglada na chorego gdyby nie kaszel:D .
Wczoraj rzeczywiście miałyśmy wszystkie pisanego;) ale to fajnie przypomniały mi się dawne czasy jak godzinami siedziałyśmy na wizażu:D .
Joasiu, Kasiulko, Kostko a Malina? Ona też napewno o nas zapomniała:confused: .
ANKA20 - 2006-09-29 06:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, ja mama nie jestem i nie chcę się wymądrzać, ale może podawać Oliwce twoje jedzenie ze słoiczka, może ona ma takie skojarzenie, że ze słoiczka jest dobre ;) Chociaż czasami dzieci są tak cwane, że nic się nie wskóra...
[rodzice tak robili z bratem, pomijam że on stary koń już wtedy był, ale i tak sie nabrał. Chciał jeść tylko ketchup z żółtą nakrętką, a że takich w sklepach nie było to kupowali inny i przelewali :D]
btw. pooookaż wiecej zdjęć Oliwki, ona taka fajna jest :)
płatek1 - 2006-09-29 06:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Podejrzałam, że dzisiaj Mateszek Ch_agi kończy pół roczku:jupi: wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i tysiąc uśmiechów na dzień:winko: :roza: oraz buziaczków :cmok: od cioci płatka i kolegi Matiego:D .
agika11 - 2006-09-29 06:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oj Płatku wyprzedziłaś mnie - właśnie miałam napisać życzonka dla MAteuszka :ehem: . Moc życzeń i tysiące buziaczków dla was od ciotki Agiki i Kamilcia :cmok: :cmok: :cmok: Kolejne dziecko ma pół roczku za sobą. I to dziecko z zębami ;)
Jutro czas na KAmilcia:jupi: .
Płatku nie martw się za bardzo tą zwymiotowaną flegmą. NAsza pediatra, też mnie ostrzegała, że Kamil może zwymiotować taką flegmą (i raz w nocy zwymiotował) - ale że to nawet dobrze dla niego, bo bynajmniej mu nie będzie zalegać. Poza tym on przecież nie umie wypluć jak mu się coś oderwie.
Dziś już wytulę mojego CZupurka :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
Alien - 2006-09-29 06:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_Aga dla Mateuszka :cmok: z okazji pół roczku :cmok:
kasiulka - 2006-09-29 07:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaki dla Mateuszka, kolejnego półroczniaka :cmok: :cmok: :roza:
Płątku o Malinie to ja juz nawet nie wspomne, bo chyba z 5 miesiecy jej juz nie było - i pewnie juz sie nie pokaże. No ale nic to, fajnie ze my sie trzymamy w kupie, co nie? :D
Podam dzis Oliwce bananowy deserek i zobaczymy co sie bedzie działo, jak ja wysypie to najwyzej dostane zj**ke od mojego TZ bo on jest strasznie ostrożny jesli chodzi o jedzenie dla Oliwki, nawet powiedziałabym - przesadza :D .
Anka, tez juz myslałam nad tym zeby Oliwce ze słoika podawac, ale ta mała szelma zawsze do pierwszej łyżki podchodzi z dużą rezerwą, niewazne czy to słoik czy miska i dopiero jak wymamle ze jej smkuje to łaskawie zaczyna jesc :D
Fotki wkleje, tylko mi sie teraz bakteryjki ładują :)
A wiecie, wczoraj miałam wieczorny nalot tesciowej :D ... no jak ją lubie to mi zaczeła troche na nerwach grac bo non stop nam zwracała uwage, a to robic tak,a to siak, i nawet cos zaczeła gadac w ten desen ze Oliwki dobrze nie pilnujemy ze sie pochorowała - tylo sie chyba w ostatniej chwili w jezyk ugryzla. Ale i tak mnie z deczka rozezliło takie gadanie. I rzekomo za mało do dziecka gadamy - ona za to gada non stop, bez chwili wytchnienia, jak w koncu poszła to mała była tak pobudzona ze nie chciała dac sie spac położyc. :mad:
Joasiaa - 2006-09-29 07:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny ale sie rozpisałyście :eek:
Prosze nie gniewajcie się na Meme. Ona ma teraz dużo zajęć, sporo się u niej zmieniło. Zapytam się jej czy mogę wam napisać co u niej bo tak to nie czuję się upoważniona.
Alien Wika wcale nie wygląda na aniołka! Śliczny z niej diabełek :ehem: Ale ona piękna. Reszta maluchów tez widać że ma coś na sumieniu, nawet Natalka-aniołek ;).
Ja mam jeszcze wiekszy problem "jedzeniowy" z Julką. Ona nawet nie chce słoiczkowych obiadów. Lubi kaszki, kleik, owoce, biszkopty. Zupki musze w nią wmuszać :( moich też nie toleruje :( nie wiem jak ją przekonać
Julka je babany i nic jej nie jest. Wysypało ją kiedyś więc nie podawałam a teraz znowu dostaje.
Ch-aga najlepsze życzenia dla Matuesza :cmok:
Julka piszczy bede później
kasiulka - 2006-09-29 07:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia ja sie nie gniewam, tylko troche przykro ze tak nas opusciła z dnia na dzien - w koncu wydawało mi sie ze byłysmy dosc zżyte, ale moze mi sie tylko wydawało :rolleyes:
ja az sie boje co bedzie jak sie przeprowadzimy i chwilowo pewnie nie bedziemy miec netu, chyba sie bez Was pochlastam :cry:- wiec tylko z pracy bede zaglądac, ale wiecie jak to jest w robocie - zadne pisanie. :(
płatek1 - 2006-09-29 07:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2804906)
Płątku o Malinie to ja juz nawet nie wspomne, bo chyba z 5 miesiecy jej juz nie było - i pewnie juz sie nie pokaże. No ale nic to, fajnie ze my sie trzymamy w kupie, co nie? :D
A wiecie, wczoraj miałam wieczorny nalot tesciowej :D ... no jak ją lubie to mi zaczeła troche na nerwach grac bo non stop nam zwracała uwage, a to robic tak,a to siak, i nawet cos zaczeła gadac w ten desen ze Oliwki dobrze nie pilnujemy ze sie pochorowała - tylo sie chyba w ostatniej chwili w jezyk ugryzla. Ale i tak mnie z deczka rozezliło takie gadanie. I rzekomo za mało do dziecka gadamy - ona za to gada non stop, bez chwili wytchnienia, jak w koncu poszła to mała była tak pobudzona ze nie chciała dac sie spac położyc. :mad:
:ehem: pewnie, że fajnie Kasiulko:D naszczęście ekipa nam się nie pomniejsza tylko powiększa:D .
Ja widze się z teściową raz na dwa miesiące a czasami i rzadziej i nie narzekam;) :D no ostatnio było częściej, ale to nieplanowane wyjazdy:rolleyes: . jak zaczyna mi z czymś marudzić to ją zaraz gasze bo ja strasznie nie lubie jak ktoś mnie poucza:mad: .
Alien - 2006-09-29 08:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2804926)
:ehem: pewnie, że fajnie Kasiulko:D naszczęście ekipa nam się nie pomniejsza tylko powiększa:D
No np. ja sie do was wtryniłam :o:D
kostka.kr - 2006-09-29 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_aga dużo buziaków dla Mateuszka :cmok:.
Idę sprzątać, mam dziś dzień czyściocha, postaram się dzis wszystko posprzątać, żeby jutro leżeć bykiem no i wieczorem na lokale oblewamy obrone :winko:
Miłego dnia :cmok:
kasiulka - 2006-09-29 08:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko a jak sprzatasz to ktos Natalki pilnuje czy jak... ja nie mam szans na sprzatanie jak oliwka nie spi, teraz tez pisze jedna reka bo mala u mnie na kolanach... ona nie potrafi bawic sie sama... no i juz wlasnie beczy, idziemy sie bawic
ch_aga - 2006-09-29 09:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczynki -- bardzo gorąco dziękuję za życzonka dla Mateuszka :cmok: Nie wymienię każdej z osobna, bo w sumie wszystkie, jakie tu piszcie, pamiętałyście o nas :) Jest mi ogromnie miło. A Mateuszek już tak wycałowany, że hoho :D
Dziś popołudniu zamierzam dać Muszkowi marcheweczkę. Najpierw jedną łyżeczkę, zobaczymy co on na to :roll: I stopniowo każdego dnia coraz więcej i będę też stopniowo wprowadzać jabłko i dynię i tak dalej :)
Kasiulka -- nasz Mateuszek bawi się sam. Kładę go na podłogę, gdzie jest rozłożony koc, na to prześcieradło i puzle piankowe. I on sobie hasa. Muszę tylko co chwila go przenosić, bo chwila monemt a on już na dywanie. O teraz na przykład podpełzł do suszarki takiej stojącej i się wgryza w metalowe nóżki. Co go odsuwam, to on myk i już jest :D A jak mu mówię, że nie wolno, to on tylko szczerzy do mnie swoje dwa zębulki w wielkim uśmiechu :D
Kostka -- ja to mam lenia na sprzątanie, tylko odkurzam. Miłej imprezki :) :winko:
Alien -- i ja się wtryniłam ale nie żałuję :D
U nas teściowa coraz rzadziej przychodzi, bo wykańczają dom na szczęście. Niby dobra kobieta i nic do niej nie mam ale cholernie bezmyślna. Chciała dać dziecku do zabawy łyżeczkę jak miał 4 miesiące :mad: Albo ostatnio miała na sobie bluzkę z brokatem i oczywiście tuliła so siebie małego a on cały w brokacie, nawet na łapkach, gdzie łapki cały czas lądują w buzi ale co jej tam :mad: I ja zwracam uwagę ale do niej nic nie dociera :mad: :mad: :mad: Eh, szkoda gadać.
Kasiulka -- i mój meżyk przeczulony na punkcie jedzenia. Mówiłam, że dziś zaczynam marchewkę a on od razu: tylko nie daj mu całego słoiczka :( Trochę przykro mi się zrobiło więc za chwilę powiedział, że żartował :( Dowcipniś.
Płatku -- to lepiej, że Mati zwymiotował, nie będzie mu ta flegma zalegać. A najczęściej choroba wychodzi wieczorem i nocą, w dzień jest dużo lepiej. :cmok: oby szybciutko wyzdrowiał :)
Agika -- ta buźka to cały czas taka czerwoniutka, na zdjęciach jakoś to wyraźnie wychodzi, bo na żywo nie jest tak źle :) Dermatolog mówiła, że z tego wyrośnie :rolleyes:
A skoro żółtko nie zaszkodziło to nie ma się czym przejmować :)
Znajoma zaczęła dzieciom podawać zupki własnej roboty od 5 miesiąca i nie bawiła się w jeden składnik. Normalnie jak ugotowała dla nich to bez przyprawiania odjęła dla dziecka i nic im nie jest :D
Hania -- ja jeszcze nie jadłam czekolady, boję się, że uczuli :(
Lecę usypiać dzidziolka, potem prasowanie ...
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-29 09:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Prasowanie:( ja mam mnóstwo do prasowania i kurze by trzeba przetrzeć, ale Mati nie chce spać i marudzi:( . No nic próbuje jeszcze raz:o .
kasiulka - 2006-09-29 09:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
6 załącznik(i/ów)
wklejam pare fotek Oliwki, na życzenie ANKI :cmok:
Te ostatnie to z dzisiaj, marudna jest jak sto diobłów, widac ze jeszcze niedoleczona
Joasiaa - 2006-09-29 09:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mam mega kryzyz :( Julka od rana w totalnym szale, dopiero teraz usnęła. Coś ją dzisiaj strzeliło i wróciły dawne humory. Mam nadzieje że pośpi dłużej niż 15 minut. Do tego mama mnie od rana wkurzyła. Kupiła kiedyś lizaki Julce :eek: i pyta mi się dzisiaj czemu jej tego nie daje. Nie mam zamiaru paść dziecka słodyczami! Wystraczy że dostaje słodkie desery i biszkopty. Do drobnych i chudych dzieci nie należy więc po co mam jej robic krzywde. Do tego wygadała się że jak czasami z nią zostaje do daje jej np krem z ciastka albo do polizania kiszonego ogórka. Normalnie :bacik: pracuje teraz nad tym żeby zaczęła jeść np ryż z marchewką z normalnego obiadu a nie nad tym żeby je dawać bigos. Ręce mi opadły.
Z tego wszystkiego wyładowałam się na TŻ i teraz mam kaca moralnego :(
Ze sprzątaniem to u nas tragedia. Sprzątam na raty jak Julka śpi i wieczorami. I tak non-stop jest burdel za przeproszeniem. Dla mnie, pedantki to koszmar. Ciężko utrzymać porządek jak się mieszka w jednym pokoju. Wszędzie walają się zabawki Julki, firmowy sprzęt TŻ.
Ch_aga - miłych eksperymentów kulinarnych.
Joasiaa - 2006-09-29 09:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
UUU Oliwka już piwkuje? Ładnie, ładnie :hahaha: matko jakie ona miny sadzi. Julka to raczej zawsze poważna.
płatek1 - 2006-09-29 09:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale jak Oliwka patrzy na te piwko:rotfl: jakby był to jej ulubiony napój;) :lol: . Nie ma co jest super, a minki oblędne:D .
kasiulka - 2006-09-29 10:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kurde ja sie tego najbardziej boje - ze babcie bedą pasc słodyczami i innym badziewiem.... moja mama od jakis 2 miesiecy mi truje ze Oliwka ma żuru skosztowac :eek: :D. A mama mojej koleżanki dała jej rocznej córeczce kaszanke z kiszonym ogórkiem- skonczyło sie okropnym rozwolnieniem.
U nas na szczescie moj chłop jest na tyle asertywny ze ostro i dobitnie komunikuje jednej i drugiej babci ze sobie nie życzy zeby podawac Oliwce cokolwiek bez naszej zgody i wiedzy. No ale co one robia jak jestesmy w pracy tego sie nigdy nie dowiemy. na pewno bedziemy tępic podawanie cukierków - nie dosc ze niszcza zabki (juz czekolada jest lepsza) to jeszcze jest ryzyko zadławienia. Znajoma pracowała na pogotowiu i mowiła ze nie było tygodnia zeby nie przywozili jakiegos dziecka z landrynką w krtani :eek:
Co do fotki z piwkiem to Oliwka baaardzo chciała sie napic, omal mojemu malżowi nie wylała bo ja łapki swierzbiły :D
Joasiaa - 2006-09-29 10:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Posprzątałam, Julka śpi już godzine :jupi: Wkurza mnie strasznie takie podawanie byle czego dziecku bez zgody rodziców :baba: czy ja ją krzywdze tym że wole aby zjadła obiad niż lizaka.
płatek1 - 2006-09-29 11:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mi też udało się poprasować i pozmywać. Mati śpi, ale bardzo niespokojnie i musze go co chwile tulić i głaskać po główce inaczej się budzi:( .
Mam takie samo zdanie jak Wy jeszcze zdążą nasze dzieciaczki poznać smak ogórków kiszonych czy cukierków. Ja nie mam problemu z babciami gdyż sama zamuje się dzieckiem żadna mi nie pomga bo daleko mieszkają, a jak zostawiam go samego z babcią to albo na spcerze, albo jak śpi wieczorem:D . Zresztą bez mojej zgody nie podadzą mu nic do jedzenia.
Sama dam mu polizać czekolady:rolleyes: ale sporadycznie;) .
ch_aga - 2006-09-29 11:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kaiulka -- Oliwka przesłodka, jak super patrzy tymi sowimi wielkimi oczami na piwo :D A piąte zdjęcie nieziemskie :rotfl:
Joasiu -- nie denerwuj się, usiądz i odsapnij chwilkę. Ze słodyczami masz rację, a takie lizaki jeszcze dodatkowo psują zęby dzieciom. Ja też nie zamierzam dawać słodyczy, chociaż wiem, że babcie będą dawać a jak ja zabronie to zrobią to za moimi plecami :( To już wolę wiedzieć co moje dziecko wcina, ewentualnie jakoś będę to porcjować. Ale mam cichą nadzieję, że synek pójdzie w męża i nie polubi słodyczy. Bo jak mój ślubny zje kostkę czekolady to mu słodko przez cały miesiąc :D
A dzisiaj odkryłam na górnym dziąsełku białą plamkę i jak przejechałam palcem to ostre. Chyba ząbek kolejny idzie :jupi: Tylko najgorsze jest to, że nie jest to jedynka a dwójka - prawa górna dwójka :( Czy tak może być niepokolei ??
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-29 11:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A u mojego ząbków brak i chyba szybko na nie się nie zanosi:( .
hania024 - 2006-09-29 12:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_aga wszystkiego najlepszego dla półroczniaka:cmok:
hania024 - 2006-09-29 12:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
O matko dziewczyny ale się dziś rozpisałyście:eek:
Kasiulka ale Oliwka śliczna:love: a zdjecie nr 5 poprostu super:-)
Widze że wszystkie mamy problem z babciami nasz też jak by tylko mogła to by już Patrycji polędwiczki dawała a że mieszkamy razem to też ciągle słysze żeby zupy jej dać bo taka pyszna:rolleyes: Cały czas jej mówie że nie pozwole żeby mi dziecko rozpuściła to ona mi na to że rodzice są do wychowywania a babcie do rozpieszczania:eek: i jak tu z takimi gadać.
Płatku nie martw się Patrycja też jeszcze szczerbata:(
ch_aga - 2006-09-29 12:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu -- bardzo dziękujemy :)
Pozdrawiam
Joasiaa - 2006-09-29 14:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:cry: Julka pruje się jak oszalała znowu na siłę położyłam ją spać. Niech ten dzień się skończy.
kasiulka - 2006-09-29 14:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu - :glasiu: :przytul: A moze to przez zęby?
Joasiaa - 2006-09-29 14:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Uwaga, uwaga ogłoszenie!
Nasza Meme jest w ciąży. Filip już nie będzie sam :jupi: Mama trzyma się dzielnie, chodzi do pracy, dzielnie stara się trzymać treść w żołądku :rotfl: wieczory spedza z synkiem i chodzi z kurami spać jak sama napisała.
Filip też wspaniale, ładnie rośnie, je co dają i nie marudzi (taki to ma dobrze).
Macie wszystkie pozdrowienia i całusy :cmok:
Ufff ale mi ulżyło tyle czasu się nie wygadałam ;)
płatek1 - 2006-09-29 14:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:eek: :lol: to super pogratuluj jej ode mnie:winko: i całuski dla Filipka:cmok: . Wiecie co ale ja tak przeczuwałam, że Meme będzie w ciąży bardzo tego chciała:D .
płatek1 - 2006-09-29 14:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Też mamy ciężki dzień Mati nie może spać i płacze bez przyczyny. Wziełam go na leżaczek, włączyłam piosenki i bujam już z pół godziny, nawet nie myśli o spaniu:( .
kasiulka - 2006-09-29 14:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hehe no to pogratuluj jej od nas ... :), ale czemu to taka tajemnica, przeca my jej szefowi nie doniesiemy :rotfl: :D
Joasiaa - 2006-09-29 15:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tajemnica to nie była ale nie chciałam mówić bez jej błogosławieństwa.
Kasiulka zajrzałam na Twój wątek na targowisku i wymiękłam :rotfl: na to bym nie wpadła żeby przerzucić się z czekolady na czekoladowe perfumy :lol: Jesteś wielka :hahaha:
Mariqa - 2006-09-29 15:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme gratulacje :cmok; :roza:
I poważanko dla Joasi, a w zasadzie dla jej jęzora co to trzymał się za zębami ;) no no :D
masiek - 2006-09-29 15:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oliwka jest świetna. Na pierwszym wygląda jak te dzieci z kolorowych gazet, fajne to z piwem:D a te miny na 5 i 6 jejku super.
Bardzo lubie oglądać zdjęcia waszych dzieci.
A co do sprzątania to w domu, w którym obecnie pracuję na lodówce wisi magnez z tekstem "sprzątanie domu, w którym są dzieci jest jak odśnieżanie chodnika kiedy ciągle pada śnieg":-)
kostka.kr - 2006-09-29 15:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziś mam ochotę na sprzątanie, bo nie mam nic innego do roboty. Muszę sobie poradzić sama, bo męża wysłałam na pięterko. Jakieś grypsko żołądkowe go chwyciło i nie pozwalam, żeby zbliżył się do Natalki, jest blady i ledwie żywy. Sprzątam jak Natalka śpi, a chyba wiedziała że mam dziś w planach porządki bo ma dzień śpiocha...i dobrze, przynajmniej tym sposobem mi pomaga :D.
Jeszcze jutro upiekę placka i mogę świętować...ehhh :)
Ło Matko, ja tu se napisałam tak ot, a tu nastepna strona, dziewczyny ale się rozpisałyście. Kasiulko ale Oliwcia jest słodka, po prostu boska!
Joasiu pogratuluj Meme ciąży i takiej zaufanej koleżanki :D
płatek1 - 2006-09-29 15:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kostka.kr
(Wiadomość 2807744)
Dziś mam ochotę na sprzątanie, bo nie mam nic innego do roboty. Muszę sobie poradzić sama, bo męża wysłałam na pięterko. Jakieś grypsko żołądkowe go chwyciło i nie pozwalam, żeby zbliżył się do Natalki, jest blady i ledwie żywy. Sprzątam jak Natalka śpi, a chyba wiedziała że mam dziś w planach porządki bo ma dzień śpiocha...i dobrze, przynajmniej tym sposobem mi pomaga :D.
Jeszcze jutro upiekę placka i mogę świętować...ehhh :)
KOSTKO JESTEŚ GODNA PODZIWU:ehem: ZAZDROSZCZE CI TEGO WIGORU;) .
Strona 21 z 85 • Zostało znalezionych 10008 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85