Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hania024 - 2007-04-01 20:13
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika no tort naprawde boski:slina: a solenizant to już nie wspomne, taki mały elegancik:love: A jaki macie fajny plac zabaw:ehem: widać mały przeszczęśliwy:D
Płatku bidulko:glasiu: faktycznie ciągłe siedzenie samemu w domu z dzieckiem nie jest lekkie i przyjemne:nie: ale tak jak pisze Tiaara jeszcze troche i nasze szkraby troche się usamodzielnią :ehem: i wtedy napewno będzie choć troche lepiej:cmok:
A ja dziś nie poszłam dziś do kościoła:nie: samej mi się nie chciało a mąż wczoraj wrócił w nocy i rano odsypiał targi. Oczywiście w nocy był jeszcze mały numerek:D taki stęskniony za żóną wrócił:-) i jeszcze jak za starych czasów gadaliśmy do 3 w nocy:-) a rano oczywiście Pati zrobiła pobudke i poskakała po nas sobie rano.
Tiaara dziś jechałam i już było dużo lepiej niż ostatnio nawet wszysko szło bardzo dobrze:jupi: więc jeszcze troche i już będzie poprostu idealnie:D
tiaara - 2007-04-01 21:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Platku wiem jak sie czujesz. ja okropnie sie czulam jak TZ robil w Waszawie. niy rodzice za sciana ale i tak czulam sie jakbym byla sama w domu. ale i tak wam powiem ze wole byc sama z Wiktoria niz wszycy na kupe.
Haniu wiedzisz, jeszcze z ciebie taki driwer bedzie ze hej.
a my dzisiaj bylismy na wyremontowanym mieszkanku tesciowki. super wszytsko wyglada a rosolek smakowal jak zwykle super. Wiki zjadla swoja porcje i jeszcze od TZta z miski wyjadala.
ide bo mnie plecko cos bola. ide lulu, tlko jak namowic Wiktorie zeby juz spac poszla :rolleyes:
ch_aga - 2007-04-01 21:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko -- ale mieliście super torcik :) Ja niestety nie pokażę zdjęć bo ich nie mam :( Szwagier zrobił kilka ale jeszcze ich nie zgrał na kompa. Kamilek przystojniaczek, tak elegancko ubrany :) Mateusz to śmigał w rajstopkach, nie dał się przebrać :rolleyes: Podczas wróżby wybrał oczywiście kieliszek :D
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-02 06:35
Oj Tiaaro ja bym chciała by tutaj na miejscu była moja rodzinka:ehem: mogłabym śmiało chodzić z Matim na obiadki czy kawke nie czułambym się tak samotnie, a tak ciągle z dzieckiem sama bez jakiejkolwiek pomocy jest mi ciężko:(. Czy coś załatwić to musze wciąż z Mati, od miesiąca wybieram się do lekarza i nie mogę tam dojść bo nie mam co z dzieckiem zrobić:( tak podrzuciałabym mamie czy którejś ciotce i po problemie. Szybko byś zatęskniła za rodzinką jakbyś przeniosła się gdzieś gdzie nie masz rodziny i znajomych, doceniłabyś ich nawet znikomą pomoc:o wierz mi:ehem: .
Mati wstał o 5.30 i chodzi ja struty:mur: ledwo żyje, całą noc się kręcił. Przebił mu się czwarty ząbek na dole, fatalne mam znowu te nocki:( .
Ch_ago to jak szwagier da Wam zdjęcia to wklej cosik:ehem: bo my bardzo żądne zdjęć jesteśmy naszych kochanych dzieciaczków:D a i jak prezenty:-) ?
Oj panowie mi okna myją:eek: :D chyba będą już kończyć:jupi: no i może zdejmą rusztowanie do czwartu to jeszcze poprawie okna i umyje wewnątrz:-) . No i jakieś porządki trzeba wreszcie porobić:rolleyes: .
tiaara - 2007-04-02 09:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no Platku nie moge az tak bardzo narzekac. jak teraz TZta nie bylo calymi dniami to czasem zostawialam Wiktorie z rodzicami ale prawda jest taka ze wole Wiktorie uspic i dopiero isc zeby potem nie slyszec ze sie nia zajmowali.
Platku pewnie beda po poludniu przestawiac rusztowanie wiec jescze roszku halasow i krzykow cie dzisiaj czeka. ale skoro okna myja to juz koniec.
kasiulka - 2007-04-02 10:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Zdrówka, uśmiechu na buźce i samych radosnych dni dla naszego kolejnego roczniaczka - słodziaczka - Natalki :cmok: :roza: :winko: (to chyba dzisiaj prawda? ;) ). Kostko napisz jak świętujecie :)
Agiko, super fotki, Kamilek wyglada bosko w tym krawacie jako mini-Szyc :ehem: :D, bedzie lamał serca niewieście, oj będzie :). Tort wymiata - jeszcze takiego nie widziałam, aż szkoda kroić ;)
Spadam, będe później
płatek1 - 2007-04-02 10:57
:roza: Kochana Natalko:roza: Kolorowych snów...
Usmiechu od ucha do ucha...
Pięknych bajek na dbranoc...
Własnego pieska i kotka...
Co dzień nowych przygód...
Butów siedmiomilowych...
Gwiazdki z nieba...
Wspaniałych przyjaciół...
I wesołej rodzinki...najserdeczniejsze życzenia również dla rodziców składa Mateuszek z mamą:cmok:
Tiarro to nie jest tak hop siup z tym rusztowanie, jeden dzień nie starczy na przeniesienie go dalej, pisałam już że to 10 piętrowy mrówkowiec:nie: . Tyle wytrzymałam to mogę jeszcze poczekać byle by do czwartku bo w piątek wyjeżdżamy na święta, a raczej chce jeszcze posprzatać przed wyjazdem:-) .
Kasiulko co tam u Was?
rybulek - 2007-04-02 11:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej Diewczyny!
Oj jak dawno mnie tu nie było....:( Wszyscy mówili, że z czasem robi się łatwiej, że niby mniej obowiązków i snu więcej.... Ecchh.... w moim wypadku to sie nie sprawdza! My wciąż walczymy z alergia, chyba bo lekarz już sam nie wie co to jest i żadna dieta nie pomaga, maście też nie. Wybieramy sie do dermatologa, jestem tylko ciekawa czy też bedzie testował wszystkie znane mu maście, bo tak do tej pory robił nasz pediatra. :mad:
Poza tym Płatku bardzo dobrze Cie rozumiem, też miewam regularnie "depresję", a mój stomatolog czeka juz miesiąć!!!! ( oj zęby mi powypadają!!!!)Chociaz z drugiej strony nie chcaiłabym za żadne skarby mieszkać z rodzicami! Ale czasem mogliby sie pojawić:-) tak dla urozmaicenia....
płatek1 - 2007-04-02 11:59
Cytat:
Napisane przez rybulek
(Wiadomość 4052126)
Hej Diewczyny!
Oj jak dawno mnie tu nie było....:( Wszyscy mówili, że z czasem robi się łatwiej, że niby mniej obowiązków i snu więcej.... Ecchh.... w moim wypadku to sie nie sprawdza! My wciąż walczymy z alergia, chyba bo lekarz już sam nie wie co to jest i żadna dieta nie pomaga, maście też nie. Wybieramy sie do dermatologa, jestem tylko ciekawa czy też bedzie testował wszystkie znane mu maście, bo tak do tej pory robił nasz pediatra. :mad:
Poza tym Płatku bardzo dobrze Cie rozumiem, też miewam regularnie "depresję", a mój stomatolog czeka juz miesiąć!!!! ( oj zęby mi powypadają!!!!)Chociaz z drugiej strony nie chcaiłabym za żadne skarby mieszkać z rodzicami! Ale czasem mogliby sie pojawić:-) tak dla urozmaicenia....
'
Mieszkać z rodzicami też bym nie chciała:nie: ale w tym samym mieście tak:ehem: . W razie czego mogłabym nawet zostawać na noc by tak źle się nie czuć samemu jak tż wyjeżdża. Mam takie coś że jak zostaje sama z Matim to nie dość, że on się ciągle wierci przez co nie daje spać to wtedy nawet jak Mati śpi w miarę spokojnie to wtedy się budze i spoglądam na drzwi i za okno:o .
Rybulku a czy nie lepiej się wybrać do alergologa i zrobić testy by ciągle nie testować tych maści na małym?
tiaara - 2007-04-02 13:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
W dniu tak pięknym i wspaniałym
Życzę Tobie sercem całym
Zdrówka szczęścia pomyślności
I w nauce i w miłości
Bądź radosna wesolutka,
piękna zgrabna i śliczniutka
No i tak na dowidzenia
Niech się spełnią Twe marzenia
Dla Natalki od Tiaary i Wiktorii
Platku rusztowanie rozbiera sie szybko o ile brygada jest zgrana. chyba ze teraz jeszcze beda mieli dane poprawki do zrobienia na scianie. to zalezy czy odbior jest calosci budynku czy po kadej scianie. ale jak myja okna to juz z gorki i zdazysz posprzatac.
Rybulku a moze idz od razu po skierowanie i udaj sie do dermatologa. mozesz poszukac czy ktoras mama na wizazu nie miala w twoim miescie wizyt i ktorego dermatologa polecaja. bo moze byc rzeczywiscie tak jak mowisz ze trafisz znowu na takiego co eksperymentuje. obys jak najszybciej dowiedziala sie co jest przyczyna alergii. znajomej synek ma alergie na mleczne przetwory i codziennie dostaje zyrtec. a Wikula tak uwielbia wszelkie jogurty i nie wiem jakbym teraz musiala zrezygnowac z mlecznych przetworow :rolleyes:
polecam bardzo zdawkowy artykul.
http://wiadomosci.onet.pl/1512927,11,item.html
niby cos a jednak niewiele wiadomo.
hania024 - 2007-04-02 13:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Niech Ci słonko ciepło gra,
niech Twój uśmiech długo trwa,
nie trać swej wesołej minki,
dziś są Twoje urodzinki!
Wszystkiego najlepszego dla Natalki
Życzy Hania i Pati :cmok:
Rybulek to faktycznie lepiej iść do jakiegoś dobrego lekarza bo szkoda dziecka, żeby testowali maści.
My już po spacerku ale dziś u nas taki zimny wiatr wieje i uciekłyśmy do domu, nam została łazienka do posprzątania ale też mi się nie chce:nie: już sprzątać. A wogóle to Pati też coś wyskoczyło na policzkach i brodzie wygląda jak taki liszaj i też smarowałam maścia dawałam wapno ale nie znika i też musimy iść do lekarza:confused:
kasiulka - 2007-04-02 14:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku u nas stara bida :D, Oliwka straszliwie sie rwie do chodzenia i mam juz garba jak Quasimodo, w sobote sie puścila, zrobiła samodzielnie 2 kroki po czym sie wywaliła i był półgodzinny ryk - oszalec można. Joasi dziecko grzecznieje a Oliweira coraz bardziej zmierzła.. Umyłam okna na swieta to mi je tak wysmarowała tlustymi łapkami ze w ogole nie widac ze były myte - i po co sie było męczyc :rolleyes:. Ale ogolnie fajnie jest - wczoraj Oliwka jadła samodzielnie serek z kubeczka - wypaprała sie jak nieboskie stworzenie, jak sie uda wrzuce jutro fotki :D.
płatek1 - 2007-04-02 14:02
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 4052621)
polecam bardzo zdawkowy artykul.
http://wiadomosci.onet.pl/1512927,11,item.html
niby cos a jednak niewiele wiadomo.
Prawidłowo:ehem: tylko szkoda, że wczesniej się za to nie wzieli:rolleyes: ja szczepie malego przeciw Hib i płace za każdą 150zł. została nam ostatnia w sierpniu. Ale skoro jest tak podobna do szczepionki przeciw sepsie(bo niby na te same bakterie) to czy wtedy potrzebna jest szczepionka na meningokoki:rolleyes: zgłupieć można:nie: . No i jeszcze na pneumokoki bo to też przecież przeciw zapaleniu opon mózgowych i sepsie:rolleyes: .
płatek1 - 2007-04-02 14:23
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 4052886)
Płatku u nas stara bida :D, Oliwka straszliwie sie rwie do chodzenia i mam juz garba jak Quasimodo, w sobote sie puścila, zrobiła samodzielnie 2 kroki po czym sie wywaliła i był półgodzinny ryk - oszalec można. Joasi dziecko grzecznieje a Oliweira coraz bardziej zmierzła.. Umyłam okna na swieta to mi je tak wysmarowała tlustymi łapkami ze w ogole nie widac ze były myte - i po co sie było męczyc :rolleyes:. Ale ogolnie fajnie jest - wczoraj Oliwka jadła samodzielnie serek z kubeczka - wypaprała sie jak nieboskie stworzenie, jak sie uda wrzuce jutro fotki :D.
Koniecznie wrzuć Kasiulko jutro zdjęcia:ehem: musi fajnie to wyglądać mogliście nagrać filmik malej na pamiątkę;) :D . Jak zaczyna już samodzielnie stawiać kroczki to niedaleka droga do samodzielnego chodzenia:ehem: mi Mati szybko poszedł na nogi nie musiałam go za rączki prowadzać, ale wyobrażam sobie jakie to uciążliwe:o .
kasiulka - 2007-04-02 14:53
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
to Matti juz chodzi? :eek: :jupi:, umkneło mi widocznie jak pisałas, ale masz super Płatku, tez bym chciała zeby Oliwka juz chodzila choc wszyscy mnie straszą ze będzie jeszcze gorzej. Ale cos mi sie widzi ze bedzie jednak łatwiej, przynajmniej dla mojego kregosłupa :ehem:
płatek1 - 2007-04-02 15:15
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 4053215)
to Matti juz chodzi? :eek: :jupi:, umkneło mi widocznie jak pisałas, ale masz super Płatku, tez bym chciała zeby Oliwka juz chodzila choc wszyscy mnie straszą ze będzie jeszcze gorzej. Ale cos mi sie widzi ze bedzie jednak łatwiej, przynajmniej dla mojego kregosłupa :ehem:
Kasiulko chodzi już od 1,5 miesiąca:rolleyes: . Napewno nie będzie łatwo bo zacznie Ci uciekać, chodzić to do łazienki, pokoju kuchni itd. Ostatnio z lodowki lecialy jajka:nie: ja mam małą na podłodze więc chodzi i bez problemu wyciąga co chce:rolleyes: wszystko z szafek wyciąga, wrzuca różne rzeczy do ubikacji:o wchodzi na oparcia, popsuł mi pufy(były przecież nowe:mad: ) wszędzie go pełno:nie: . Ale jak wyjde na plac zabaw to moge spokojnie usiąść a on sobie drepta na około ławki czy kawałek za :ehem: no i taka pociecha z tego. Takie krótkie nóżki dreptają pupą kręcą:lol: geba sama się śmieje na ten widok;) .
ch_aga - 2007-04-02 17:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Natalko --
Niech ten radosny wspanialy dzien
na zawsze Twe troski odsunie w cien
i niech sie smieje do Ciebie swiat,
blaskiem szczesliwych i dlugich lat!
życzy Mateuszek z mamą Agatą :cmok: :winko: :roza:
Pozdrawiam
_dAria86 - 2007-04-02 20:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
sTo lat!!atO laT!!sto lat!!zdrówka, słONKA!!radości, słodkości!!Natalce życzy Daria z ZuząQ!!buziaki przyTuklaki:cmok: :cmok: :cmok: :cmok:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-02 21:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no z tym chodzeniem to z jednej strony fajnie a z drugiej męcząco...Nataniel mi juz od 3 msc chodzi i biega...i za nim nadążyc to jest problem czasem...ja tak nie mam jak Ty Płatku, ze mozesz sobie uśiąśc. U mnie to niemozliwe bo Natan by mi gdzies przepadł...on lata jak szalony i nie wzraca uwagi czy ja jestem ...moment i jest np juz na drugim końcu parku...to co sie za nim nalatam to niezły trening.:ehem:;)Ale jest kochany i ciekawski-to zrozumiałe::p:, jak sie nachapie tym bieganiem szalenstwem to będzie grzecznie chodził z mamusia za rączkę( tylko kiedy ? za następne 3 msc?;))
tiaara - 2007-04-03 08:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
u nas z Wiktoria bylo o tyle lepiej ze byla po pierwsze wysokim dzieckiem, wiec ja wyprostowana ja prowadzalam za raczke a po drugie jak juz poszla na wlasne nogi to juz prawie zawsze chodzila sobie sama. jak czegos sie obawiala to chodzila przy meblach ale i tak niedlugo. sama smigala ile wlezie. zagroizone bylo wszelkie szklo niskostojace mojej mamy. wszystko przestawiala. ale powiem wam szczerze ze tylko jedna butelke taka zdobiona zbila mamie i tyle co natrzodzila. kibelek to od poczatku jak wchodzilysmy do lazienki to klapa w dol i teraz ile razy wejdzie to sama opuszcza klape :D . troszku nam z szafek kuchennych wyciagala ale zawartosc ja nie za bardzo interesowala. jedynie u mojej babci jak kiedys na chwilke ja zostawilam i poszlam do sklepu obok to wysypala groch i make i wymieszala wszystko razem. babcia sie smiala ze takiej radosci u dziecka jak sie tak taplala to jeszcze nie widziala. a teraz to juz spokoj. juz szkliwo ja nie interesuje, szafki w kuchni tez nie.
nie opowiadalam wam jak zalattwila Wikula moja tesciowke w niedzele. jako ze remont jeszcze nie skonczony bo jeszcze fugi byly do polozenia to troszku kurzu jeszcze bylo. ja poszlam na bazarki a TZ zostal z Wiki. tesciowka wziela zmiotke i zaczela zmialac dookola, zmiotla co wieksze i poszla po scierke a Wiki... wziela zmiotke i zaczela po babci poprawiac. zmiatala podloge. tylko zobaczyla scierke u tesciowki w rece zabrala ja i zaczela najpierw telewizor zmywac. potem doszla do okna balkonowego a potem az podloge z rozpedu scierala. ale chyba bidula doszla do wniosku ze telewizor wymazala a nie starla poleciala do kuchni wziela plyn do szyb w spryskiwaczu i podleciala do telewizora stala naprzeciwko i udaje ze psika. mowi niewyraznie psik psik i ciach rekawkiem po telewizorze. tesciowka dala jej czysta scierke. jak wrocilam to jeszcze sie smiala z Wiktorii.
płatek1 - 2007-04-03 08:28
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 4057103)
u nas z Wiktoria bylo o tyle lepiej ze byla po pierwsze wysokim dzieckiem, wiec ja wyprostowana ja prowadzalam za raczke a po drugie jak juz poszla na wlasne nogi to juz prawie zawsze chodzila sobie sama. jak czegos sie obawiala to chodzila przy meblach ale i tak niedlugo. sama smigala ile wlezie. zagroizone bylo wszelkie szklo niskostojace mojej mamy. wszystko przestawiala. ale powiem wam szczerze ze tylko jedna butelke taka zdobiona zbila mamie i tyle co natrzodzila. kibelek to od poczatku jak wchodzilysmy do lazienki to klapa w dol i teraz ile razy wejdzie to sama opuszcza klape :D . troszku nam z szafek kuchennych wyciagala ale zawartosc ja nie za bardzo interesowala. jedynie u mojej babci jak kiedys na chwilke ja zostawilam i poszlam do sklepu obok to wysypala groch i make i wymieszala wszystko razem. babcia sie smiala ze takiej radosci u dziecka jak sie tak taplala to jeszcze nie widziala. a teraz to juz spokoj. juz szkliwo ja nie interesuje, szafki w kuchni tez nie.
nie opowiadalam wam jak zalattwila Wikula moja tesciowke w niedzele. jako ze remont jeszcze nie skonczony bo jeszcze fugi byly do polozenia to troszku kurzu jeszcze bylo. ja poszlam na bazarki a TZ zostal z Wiki. tesciowka wziela zmiotke i zaczela zmialac dookola, zmiotla co wieksze i poszla po scierke a Wiki... wziela zmiotke i zaczela po babci poprawiac. zmiatala podloge. tylko zobaczyla scierke u tesciowki w rece zabrala ja i zaczela najpierw telewizor zmywac. potem doszla do okna balkonowego a potem az podloge z rozpedu scierala. ale chyba bidula doszla do wniosku ze telewizor wymazala a nie starla poleciala do kuchni wziela plyn do szyb w spryskiwaczu i podleciala do telewizora stala naprzeciwko i udaje ze psika. mowi niewyraznie psik psik i ciach rekawkiem po telewizorze. tesciowka dala jej czysta scierke. jak wrocilam to jeszcze sie smiala z Wiktorii.
:cmok: kochana mała Wiki. Mała pomocnica:ehem: fajnie masz Tiarro ubaw i porządek za jednym razem:D .
My nocke jakoś w miarę dobrze przespaliśmy:) dałam Matiemu dwa razy nurofen i lepiej spał, ale mu ten ząbek nieźle dokucza bo jęczy bidulek przez sen:(
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-03 10:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzieci to potrafia wpaśc na niesmaowite pomysły:D...każde z osobna...a co dopiero gdyby zostawic razem kilka takich psotników:ehem:...chyba nie byłoby do czego wracać:ehem::D
kostka.kr - 2007-04-03 14:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Dziewczyny w imieniu Natalki dziekuję za zyczenia :cmok:
Ja tak na chwilę, nawet nie wiem co u Was, nie mam czasu nawet poczytać.
U mnie szpital. TŻ od trzech dni "umiera". Gorączka prawie 40 stopni. Natalka od dziś chora, przed godziną bylismy u lekarza - grypa. Dostała trzy lekarstwa, w tym jeden antybiotyk w syropie.
Tak więc na Święta zostajemy jeszcze tutaj. Plany z przeprowadzką na razie zawisły dopóki obydwoje nie wyzdrowieją. Podejrzewam, że i ja tez będę chora... póki co na razie jeszcze czuje sie dobrze :).
Najważniejsze, żeby obydwoje wyzdrowieli, a resztą spraw zajmiemy sie potem. No cóż chcielismy spedzic Świeta juz na swoim, ale niestety jeszcze nie było nam to dane :(.
kociulek - 2007-04-03 14:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostka,duzo zdrówka dla męża i Natalki:cmok:
Wiem,że spóźnione,ale najszczersze życzenia dla Natalki:cmok:
hania024 - 2007-04-03 15:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko to dużo zdrówka dla was żebyście szybko wrócili do zdrowia:cmok: :cmok:
Tiaara fajnie masz Wiki już ci pomaga też bym tak chciała:ehem:
Ja wam zazdroszcze że wasze dzieciaki już chodzą Pati to leń i nie chce:nie: a tak bardzo bym chciała żeby już sama biegała:ehem:
Kociulku Płatku jak tam ćwiczenia:rolleyes: ja właśnie po dwóch programach:D i sprzątaniu łazienki.
Ciekawe co u Meme słychać :rolleyes: pewnie są już u siebie w domu.
ch_aga - 2007-04-03 17:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko -- dużo zdrówka, kurujcie się a Ty nie daj się chróbsku :cmok:
Tiaaro -- słodka Twoja mała pomocnica :D
Chyba Mateusz będzie chory :( Katar ma już chyba piąty dzień i zaczyna kasłać :( Zasnął już o 18.00, wczoraj też o tej porze już spał :cry: Zmykam i ja do niego spać.
Pozdrawiam
tiaara - 2007-04-03 21:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Wiki tez byla leniuszkiem. miala 13 iesiecy jak sama zaczela chodzic i wogole chodzic. wiec jeszcze wiele przeda wami.
Platku czy wlasnie dzisiaj leci pierwszy odcinek nowej serii magdy m. bo juz zapomnialam ostatni odcinek tamtej serii??
Kostko najwazniejsze ze remont prawie ku koncowi, a najwazniejsze zdrowie. niestety przez ta pogode taka byle jaka dzieciaczki strasznie reaguja. ja wyjde z Wiktoria na podworko z jednej strony sloneczko i cieplutko a z drugiej wieje ze az ciarki przechodza.
płatek1 - 2007-04-04 07:21
2 załącznik(i/ów)
Kostko mam nadzieje, że Natalka lepiej już się czuje i Twój mąż oczywście też:glasiu: a jak kąpiel pomogła chociaż troszkę:confused: . Dużo zdrówka dla całej Twojej rodzinki:cmok: byście się szybko wykurowali do świąt to najważniejsze, a przepowadzka poczeka:-) .
Haniu dostałam taki wycisk w poniedziałek na fitnessie, że do dzisiaj czuje;) . Wczoraj nie ćwiczyłam bo nie miałam kiedy, ale dzisiaj napewno:ehem: ćwicze tak co drugi dzień:-) . Teraz święta aż się boje myśleć o tych smakołykach:p: .
Tiarro:rolleyes: ja nie wiem ale ta MagaM mnie wkurza:baba: le oczywiście oglądałam:D .
My wczoraj wybraliśmy się po body do tesco:ehem: jest dużo ślicznych kompletów na lato dla chłopców i dziewczynek:love: . Kupiliśmu buty dla Mateuszka zobaczcie czy ładne. Mi się podobały takie śliczne niebieskie, ale tż wybrał te:o
ch_aga - 2007-04-04 07:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- nie widać butków, nie wkleiłaś zdjęcia :rolleyes:
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-04 07:28
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 4063327)
Płatku -- nie widać butków, nie wkleiłaś zdjęcia :rolleyes:
Pozdrawiam
Małe problemy techniczne, ale już jest ok.:-)
ch_aga - 2007-04-04 07:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Bardzo fajne ale pewnie cena niefajna ?? I chyba są za kostkę ?? Ja też muszę takie kupić.
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-04 07:33
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 4063350)
Bardzo fajne ale pewnie cena niefajna ?? I chyba są za kostkę ?? Ja też muszę takie kupić.
Pozdrawiam
Cha_ago 139zł.:o ale właśnie są za kostkę:ehem: w tamtych mu się cieżko stopę zgina:( będą jako zapsówki.
hania024 - 2007-04-04 07:54
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko Chaga buziaczki dla waszych chorowitków:cmok: :cmok:
Płatku buciki fajne :ehem: ale i cena fajna:o ale my też sandały kupimy bartka bo myśle że już w lato nasz leń zacznie chodzić:rolleyes:
Dobra uciekam bo jade do mamy a po południu mam wizyte u neurologa na kontrol z Pati, zobaczymy co powie odnośńie tego że nie chodzi:rolleyes:
Tiaaro to mnie pocieszyłaś może Pati też zacznie zaraz biegać bo zaraz będzie miała 14 miesięcy i nie chodzi:(
płatek1 - 2007-04-04 08:04
Haniu przecież każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie, nie martw się pewnie niedługo zacznie chodzić:glasiu: mysle, że lekarz Was uspokoi:ehem: .
Ch_ago dużo zdrówka dla Mateuszka:cmok: teraz właśnie jest taka zdradziecka pogoda:nie: . Ja też się boje zwłaszcza, że moje dziecko często choruje:( .
Mati wczoraj się przewrócił w domu jakoś tak niefortunnie i przegryzł sobie warge:( ale płakał strasznie i dzisiaj poprawka, krew się lała:cry: wyglada ja Gołota po walce:o .
tiaara - 2007-04-04 09:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Platku super butki. cena tez super ale najwazniejsze zeby Matiemu bylo wygodnie. a co do upadku to wiez mi ze nie piewszy. Wiki kiedys szalala po lozku i sie przewrozila, przygryzla waege i tez sie polala krew. ale na drugi dzien juz zapomniala o tym. a ile siniakow miala :o
Haniu bedzie dobrze :cmok: tak jak pisze Platek kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. napisz co powiedzial lekarz.
ja tez sie zbieram. ide odebrac pieniazki wychowawcze i na zakupki. ale u nas dzisiaj 3 stopnie po chlodnej stronie domu :D i boje sie ze moze zaczac padac. ale musze odebrac pieniade bo inaczej bede musiala czekac do ostatniego dnia miesiaca.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 09:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
fajne butki :ehem:ja tez musze Natusiowi kupic, mi mały katarku dostał daje mu nasivin moze pomoze cos.:(
wklejam moje zdj w nowych muchach i wymysł cioci Natanka czyli mojej siostry Natan w mini mini - bajce:D
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 09:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
fajne butki :ehem:ja tez musze Natusiowi kupic, mi mały katarku dostał daje mu nasivin moze pomoze cos.:(
wklejam moje zdj w nowych muchach i wymysł cioci Natanka czyli mojej siostry Natan w mini mini - bajce:Djako lewek
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 10:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
i jeszcze cos bo dawno nie wklejałam
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 10:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
smutasy bo tesciowa zdj robiła::p:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 10:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
jakis dubel się pojawił przypadkiem...
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 10:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu nie przejmuj sie ze jeszcze ni chodzi z tym chodzeniem to róznie bywa...córka mojej kolezanki dopiero jak 15 msc skończyła to zaczęła nie chodzic ale odrazu biegać
kociulek - 2007-04-04 11:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jakoś brakuje mi czasu,żeby zaglądać na wizaż:(
W niedzielkę byłam na odwiedzinach u małego Grzesia,u tego co urodził się w moje urodziny i jak się okazało,nawet o tej samej godzinie:D Jejka,dopiero naprzeciw takiego maluszka widać,jak nasze pociechy szybko rosną. Do tej pory Aduś był najmniejszy w rodzinie a teraz to już kawał chłopa:ehem:
Płatku,widzę,że masz rodzinne butki:D Są bardzo fajne:ehem: A rodzinne dlatego,że właścicielem firmy bartek jest mój (można powiedzieć) wujek,a dokładniej mąż stryjecznej siostry mojego taty. Ale ja tam do nich i tak nie jeżdżę:nie: I pomysleć,że swój interes zaczynali od szycia kapci:rolleyes:
Ja w sobotkę też kupiłam swojemu Aduśkowi butki i wiosenną czapeczkę:-)
Haniu,ostatnio jestem tak zabiegana,że ostatnio ćwiczyłam w sobotę rano,a później cały dzień sprzątania,więc byłam,jak to Wy mówicie,padaka:D Ale zaraz małego kładę spać,po bratanka przejdzie jego mama,teściówka też wychodzi,a ja biorę się za nadrabianie zaległości:ehem:
Gosiaczek,to bracia koala nawet mi się podoba:p:
Na urodzinki małego jednak szykujemy dwa torty. Jednego większego pieczemy w domu,bo sporo nas tu będzie,a drugiego już zamówiłam w cukierni. Z tym drugim pojedziemy do moich rodziców,tam będzie nas niewiele,więc taki mały kilogramowy spokojnie wystarczy. A dziadkowie się ucieszą,że mogą zobaczyć jak ich jedyny wnuk kończy roczek i dmucha świeczkę:ehem: Chrzestny tez się ucieszy:D
płatek1 - 2007-04-04 13:17
Kociulku dobrze obmyśliłaś z imprezami:ehem: tylko trochę bieganiny Cię czeka:-) ale bynajmniej zajmiesz się czymś innym niż tylko dom i dziecko:rolleyes: . My jak robiliśmy zakupy, obmyslaliśmy co tam dalej to tak nam szybko ten czas zleciał do imprezy:ehem: ale to zawsze jakaś odskocznia.
Gosiaczku super te zdjęcia:ehem: też myslałam by wysłać na mini mini, ale jakoś nie miałam weny do tego:rolleyes: .
Napisałam, że moje dziecko nie może być długo zdrowe i pach:zlo: ma rozwolnienie:( kurcze zawsze coś:mur: mam tylko nadzieje, że to przez zęby:pliz: zawsze coś przed wyjazdem nam się przytrafia.
Dałam mu smecte i lakcid:rolleyes: co moge mu jeszcze sama podać:confused: .
kociulek - 2007-04-04 13:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Do rodziców i tak jedziemy w niedziele na śniadanko,więc tylko bierzemy torta i wszystko załatwiamy za jednym zamachem. A do domu,czyli do teściówki cała rodzina zjeżdża się na 13tą,więc my wyciągamy kolejnego torta i rach ciach wszystkie imprezy załatwione:D
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-04 15:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no dziewczynkii to sie nabrałyście;);)bo to moja siostra tak sama posklejała i zrobiła z nudów...miłam wysłac na mini mini ale stwierdziła ze nie ma sensu bo nie mam wideo i jak nagrac tego:ehem:
a podobam wam sie w nowych okularkach>>?
hania024 - 2007-04-04 20:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki dziewczyny za pocieszenie:cmok: ja wiem że ona wkońcu zacznie chodzić ,ale jak patrze na wszystkie biegające już maluchy to też chce żeby i ona już chodziła:ehem: Lekarka dziś powiedziała że wszysko jest jak najbardziej dobrze i już więcej nie ma potrzeby przychodzić:jupi: i też powiedziała że lada moment a zacznie chodzić:ehem:
Płatku te rozwolnienie to faktycznie może być od ząbków Pati zawsze ma przy wychodzeniu ząbków:ehem:
Kociulek ta bieganina to też dobre ćwiczenia, ja też staram się codzinnie ale to bardzo mi nie wychodzi :D ale i tak małe efekty już widać:-)
Gosiaczek zdjęcia super:ehem: i ty w nowych okularach fajnie wyglądasz:ehem: ja też musze sobie jakieś kupić:rolleyes:
płatek1 - 2007-04-04 20:36
Gosiaczku bardzo ładnie wyglądasz:ehem: a w te zdjęcie Natana w mini mini to naprawde uwierzyłam:atyaty:.
Haniu widzisz lekarz Cię uspokoił:przytul: dobrze jednak zaczerpnąć fachowej porady;) . Z rozwolnieniem może być, że na ząbki bo mineło, a Mati strasznie się kręci, a zawsze przez te 2-3godzin. jak zaśnie na noc śpi w miarę spokojnie więc oznacza to że mu coś dokucza :( chyba muszę wkroczyć z nurofenem.
Ja wziełam się dzisiaj ostro za porządtki:ehem: i tylko okna jak złożą rusztowanie i finish:jupi: o jeszcze dywan, ale tż znowu wyjechał, a Mati wylewa mi wodę z miski więc już przed świętami nie zdąże:rolleyes: . Ćwiczonka dzisiaj były:ehem: więc dzień skończony pomyślnie. Właściwie to ja tak mocno tych efektów ćwiczeń nie widze, ale koleżanki mi mówią, że schudłam:ehem: może ja już w jakąś obsesję wpadam pomału:rolleyes: .
Kostka pisała mi że dzisiaj już było lepiej z Natalką ciekawe jak teraz się czuje. Kostko skrobnij coś jak znajdziesz chwilkę:ehem: bo my tutaj się o Was martwimy:przytul:.
Joasiu jak mieszkanko i działka:confused: na i jak mała Julcia:ehem: byś nam ją pokazała:D tęsknimy za Wami:cmok: .
Agika też nc nie pisze:( a tak nas zawsze ładnie rano witała:ehem: .
Oj chyba ide się kąpać i spać:D dobranoc babeczki:hi: .
płatek1 - 2007-04-05 08:03
Ojej dziewczyny gdzie jesteście:confused: takie pustki od wczoraj:( .
Wczoraj mi Mati obudził się o 22.00 i cały happy:eek:bałam się że przynajmniej do 23.00będzie szalal, ale po 20min. zasnął. Kurcze zdejmują właśnie rusztowanie:jupi: tyle że zapowiada się na deszcz:mad: ja to mam pecha:nie: .
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-05 08:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dzieki dziewczynki pocieszyłyscie mnie :cmok:
aNataniel jeszcze spi:jupi: zawsze o 7 lub 8 juz na nogach jest
hania024 - 2007-04-05 09:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku to ja mam identycznie że nie widze efektów :ehem: ale inni je widzą więc widać mamy już obsesje na tym punkcie:D Dobrze że Mateuszkowi przeszło:cmok:
U nas też Pati zaczyna znowu coś brać:confused: w nocy miała zapchany nos ale kataru nie widać było, dopiero jak jej psiknełam wodą morską to zaczeło jej lecieć:( ale lepiej jej się teraz oddycha. No ale jeszcze musze iść i tak zz tymi jej policzkami, wydaje mi się że to chyba od soczków:( uczulenia.
kociulek - 2007-04-05 10:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A my mamy drugiego ząbka:jupi: :D tym razem na dole:rolleyes:
Dziewczyny,ja u siebie też nie widzę efektów. Początkowo schudłam 4 cm. w pasie i na tym koniec. Ale to dopiero kropla w morzu. Ostatnio mama powiedziała mi,że chyba trochę schudłam,ale żadna waga tego nie wykazuje:( :nie:
Mój mały już trzeci dzień chodzi zasmarkany i w żaden sposób nie moge pozbyć sie tego jego katarka:cool:
Oj,żeby nam nie pochorowały maluszki na święta.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-05 11:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
mój Natan tez dostał katarku ja mu pstrykam nasivin dla niemowląt 5 ml 2 razy w jedna dzirke 3 razy dziennie ale trzeba przerwe po kilku dniach zrobic
ch_aga - 2007-04-05 12:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
I Muszek zasmarkany :( Ja podaję Euphorbium i wydaje mi się, że jest lepiej.
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-05 13:02
Oj bedne te nasze chorowitki:glasiu: żeby tylko do szybko im przeszło:cmok: dużo zdrówka dla wszystkich małych szkrabów:-) .
Kociulku widzisz a tak się zamartwiałaś ząbkami, a teraz jeden za drugim wychodzi:ehem: fajnie, że bezobiawowo, bo u nas ząbkowanie jest ciężkie:nie: .
Nie pada więc umyłam okna:D jeszcze tylko pranie i prasowanie firanek, u nas dzisiaj potwornie zimno i wieje, pogoda do d***jednym słowem mówiąc:rolleyes: .
płatek1 - 2007-04-06 07:57
5 załącznik(i/ów)
Widze, że wszystkie mamy pochłonięte przygotowaniami do świąt:-) . Ja kak zwykle jade na gotowe:p: po 14.00 wyjazd:jupi: ale się ciesze. Zobaczcie co mi koleżanka zrobiła ze zdjęciami Matiego:D
ch_aga - 2007-04-06 08:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- piękne te zdjęcia :D
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-06 08:21
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 4078062)
Płatku -- piękne te zdjęcia :D
Pozdrawiam
Dzięki Ch_ago:cmok: ja też byłam wczoraj oczoranowana nimi:D tylko ja leń jestem bo przecież też mogłabym na gimpie czy innym programie się bawić zdjęciami:o .
A jak tam Mateuszek się czuje?
tiaara - 2007-04-06 09:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witam kobietki.
wczoraj ubralysmy sie z Wiktoria i poszlysmy na spacerek a potem na kawke do szwagierki. ale spacerek nie trwal dlugo bo pomimo ze w sloneczku cieplutko to wiatr byl naprawde zimny. az sie nie dalo wytrzymac. wrocilam wieczorkiem i juz nie mialam sily nawet siasc przed kompem. cos mnie chyba bierze bo dzisiaj chrypiesobie troszeczke. jeszcze dzisiaj musze zetrzec kurze i zmyc podloge i swieta sa juz. no a potem pieke sobie keksika i jakies ciasto najprawdopodobniej serniczek z brzoskwiniami. nie pieke typowo swiatecznie ale takie na ktore akutrat mamy chec. po poludniu z mama robimy pasztecik i szyneczke. mam nadzieje ze sie dzisiaj wyrobie z tym wszystkim. na szczescie TZ juz skonczyl z brygada klasc mase wiec zaraz powinien byc w domku. jeszcze tylko po drodze ma kupic w hurtowni serki i jogurty dla Wiktorii.
dla wszystkich chorowitkow :cmok: tych malych i duzych :cmok: .zeby chociaz na swieta wszytskim przeszlo.
a my jeszcze nie wiemy gdzie spedzimy swieta, zazwyczaj w ostatnia chwile sie rozwiazuje sprawa.
Platku super zdjatka. Mati jak zwykle powala
ciekawe jak tam wszystkie dziewczyny, tyle czasu juz cisza i ani mru mru. prosze mi sie poprawic i napisac jak sie czujecie bo inaczej :bacik:
ch_aga - 2007-04-06 09:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas ok, tylko Mateusz się smarcze.
Tiaaro -- nie daj się choróbsku :cmok:
Pozdrawiam
hania024 - 2007-04-06 10:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku zdjęcia śliczne:love:
My już rano pojechaliśmy z Pati do lekarza i stwierdziła wirusówke:confused: narazie gorączki nie ma ale katar ma straszny i zaczyna kasłać:o Ja wczoraj sprzątałam samochody a dziś też mnie boli gardło:o mam nadzieje że bardziej nas nie rozłoży bo wtedy będziemy całe święta w domu siedzieć:(
płatek1 - 2007-04-06 10:44
Oj bidulki:glasiu: mam nadzieje, że wszystkim przejdzie szybko choroba:cmok: .
Haniu wczoraj było tak zimno i wiało a Ty myłaś samochód:baba: nie dziwie się że gardełko boli:bacik: .
Tiaaro ja nie lubię takich tradycyjnych ciast oprócz mazurka, chętnie bym zjadła serniczek z brzoskwiniami, a nie z rodzynkami;) .
kociulek - 2007-04-06 13:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, zdjęcia mateuszka mnie zachwyciły:love: są fantastyczne:ehem:
Haniu,wystraszyłaś mnie,bo do Adriankowego katarku dzisiaj dołożył się kaszel. A i mnie tak samo coś bierze,też boli mnie gardło i czuję,że mam jeszcze niewielka temperaturę:(
Wczoraj odwiedzili nas znajomi,przez co późno połozyliśmy się spać. A dziś Aduś zrobił nam pobutkę o 5 rano:eek: Przy moim złym samopoczuciu niewyspanie działa tylko na niekozyść. Ale zdążyłam już upiec dwa biszkopty na tort Adrianka. Resztę ciast będę piekła jutro.
tiaara - 2007-04-06 15:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
mazurek to jeszcze zalezy jaki, bo ja nie lubie takich twardych a przewznie takie pieka w rodzince. ja juz keksik upieklam i sie studzi a serniczek z brzoskwinkami sie piecze. normalnie na ten serniczek juz mi slinka cieknie. wieczorkiem zapraszam na kawke i ciesto. ktora sie skusi na przedswiateczne obrzarsrtwo :D
jeszcze wieczorkiem zrobie salatke i musze upec szyneczke. tylko nie wiem jakimi przyprawami ta szyneczke potraktowac. dziewczyny pomozcie.
ja sie lecze syropkami i ciepla herbatka i gardel;ko mniej boli no i nie ma juz chrypki.
dla chorowitkow aby szybciotko przeszlo :cmok: :cmok:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-06 17:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
a to mój Nati
tiaara - 2007-04-06 21:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
wiecie mam dziwne wrazenie ze watek znowu opustoszeje. jakos dziwnie mam na mysli ze ktos znowu nas oposci. tylko nie wiem czemu tak. wiem ze wszystkie jestesmy zajete - przygotowania swiateczne, porzadki, praca i inne nasze male i duze obowiazki , ale od kilku dni nie pisze nikt wiecej jak kilka z nas. smutno mi z tego powodu bo lubilam czytac o wszelkich radosciach, o postepach malych pocieszek. a tak smutno czasami sie robi.
zmieniajac temat ( nie chce zasmucac) dzisiaj bylam w Tesco z Wiktoria i TZtem. kupilismy Wiki stolik plastikowy z krzeselkiem. oczywiscie rozowy :D . nie obylo sie bez koncowych zakupow przedswiatecznych. dziki tlum ludzi wiec nawet nie chodzilismy za dlugo tylko Tz zaplacil, ja w tym czasie dalam Wkki serek i poszlismy do domu. zabralam sie za ciasta - smaczniutkie mi wyszly- keksika juz sprobowalam a sernik musi porzadnie wystygnac. zrobilam jeszcze salatke a jutro upieke szynke. jutro zrobie chyba jeszcze jakis stroik.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-04-07 09:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 4084345)
wiecie mam dziwne wrazenie ze watek znowu opustoszeje. jakos dziwnie mam na mysli ze ktos znowu nas oposci. tylko nie wiem czemu tak. wiem ze wszystkie jestesmy zajete - przygotowania swiateczne, porzadki, praca i inne nasze male i duze obowiazki , ale od kilku dni nie pisze nikt wiecej jak kilka z nas. smutno mi z tego powodu bo lubilam czytac o wszelkich radosciach, o postepach malych pocieszek. a tak smutno czasami sie robi.
zmieniajac temat ( nie chce zasmucac) dzisiaj bylam w Tesco z Wiktoria i TZtem. kupilismy Wiki stolik plastikowy z krzeselkiem. oczywiscie rozowy :D . nie obylo sie bez koncowych zakupow przedswiatecznych. dziki tlum ludzi wiec nawet nie chodzilismy za dlugo tylko Tz zaplacil, ja w tym czasie dalam Wkki serek i poszlismy do domu. zabralam sie za ciasta - smaczniutkie mi wyszly- keksika juz sprobowalam a sernik musi porzadnie wystygnac. zrobilam jeszcze salatke a jutro upieke szynke. jutro zrobie chyba jeszcze jakis stroik.
tiaara :Dzabawne bo wczoraj dziadki kupili Natanielowi w selgrosie plastikowy stoliczek żółty z krzesełkiem i on jest bardzo zadowolony z tego prezentu...dostał jeszcze piłeczke z krezji frog::p:
no racja ze rzadko piszemy ostatnio ale wszystkie zajete dziewczyny sa pewnie:ehem::(
_dAria86 - 2007-04-07 10:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Allellujjjaa!!aLLeellUUjj aa!! wszystkim!!!:D
no to tak;
- świeconki nie mamy:( , wiec jedzenia nie swiecimy:(. Pojdziemy tylko na msze......
- ale 19 kwietnia lecimy do Polski i sie strasznie ciesze:jupi: :jupi: :jupi:
wczoraj porzyszła do nas koleżanka która sprzata w domu obok naszego i mówi ,,jest problem, nie mozesz wystawiac prania na balkonie,,
:confused: myslałam ze zartuje, ale nie, irolka u której pracuje koleżanka powiedziała ze irole tak nie robią, i ze ona widzi ze to nie bielizna a tylko ciuchy dziecka ale to estetycznie jest nie barzdo:rolleyes: ,, mamy ogród wspolny na tyłach wiec tam mam wieszac pranie.
no dobra kuzwa!!:mad: przyjdz babolu godzillowy do mnie wez pranie i idz powieś!!!wystawiam na balkon bo nie moge zostawic zuzy samej i isc powiesic pranie!!no a zeby wziąsc ją ze sobą na tyły to juz w ogóle-tortura!!
i franca mnie tak wkurzyła:mad: :mad: :mad:
_dAria86 - 2007-04-07 10:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Wesołego królika,
Co po stole bryka,
Spokoju świętego
I czasu wolnego,
Życia zabawnego
W jaja bogatego
I w ogóle kurde-
Wszystkiego najlepszego!
Joasiaa - 2007-04-07 11:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Zdrowych, spokojnych i spędzonych w gronie najblizszych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego dyngusa życzy Asia z Julcią. :cmok:
tiaara - 2007-04-07 13:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nie myśl kto, nie myśl skąd
Życzę Ci Wesołych Świąt,
Nie myśl sobie że to bajka,
Życzę Ci Smacznego Jajka.
Niech tradycja wodę leje,
Bo zajączek dziś szaleje.
Daria a czemu nie mozesz na balkonie. psujesz jej pejzaz czyy co?? a moze nie podoba jej sie kolor waszej bielizny?? nie za bardzo rozumiem o co w calej sprawie chodzi. na twoim miejscu poszlabym do niej i wyjasnila sprawe zeby potem jeszcze na zlosc nie zaczela moze smiaciami w pranie rzucac.
u nas ze swieconka poszedl moj brat z moja mama. za zimno zeby Wiki ciagnac do kosciola tm bardziej ze swiecenie przed kosciolem na otwartej przestrzeni. wystarczy mi ze przeszlam sie do sklepu i spowrotem, wieje ze normalnie zalowalam ze kurtki zimowej nie wlozylam. a ktoras stacja obiecywala ze na swieta w krotkim rekawku bedziemy chodzic. taaa...
płatek1 - 2007-04-07 13:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 4084345)
wiecie mam dziwne wrazenie ze watek znowu opustoszeje. jakos dziwnie mam na mysli ze ktos znowu nas oposci. tylko nie wiem czemu tak. wiem ze wszystkie jestesmy zajete - przygotowania swiateczne, porzadki, praca i inne nasze male i duze obowiazki , ale od kilku dni nie pisze nikt wiecej jak kilka z nas. smutno mi z tego powodu bo lubilam czytac o wszelkich radosciach, o postepach malych pocieszek. a tak smutno czasami sie robi.
.
Smutne to, ale chyba Tiaaro masz racje:( tylko właśnie dlaczego:confused: zawsze nas tyle było i tyle osób czytało, a teraz:confused: przykre to bardzo, ale mam cichą nadzieje, że wkrótce się to zmieni i powrócą dobre czasy:ehem: .
Ja właściwie tylko na chwilkę bo naprawde nie mam czasu:o
Życze Wam kochane Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych i żeby Wam zdrowo rosły pociechy i kochali mężowie:cmok: .
P.S. Kasiulka z Oliwką przesyłają uściski:przytul: wciąż czekają na podłączenie internetu:rolleyes: .
hania024 - 2007-04-07 13:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Beczy w trawie baraneczek
nawołując w niebogłosy
Życzę zdrowia i radości
Wam z okazji Wielkiej Nocy
I dyngusa mokrutkiego
By Wam szczęście dopisało
By rodzinne były święta
By wam nic nie brakowało
Życzy Hania i Pati
Płatku nawet nie było tak zimno jak myłam samochód :ehem: a wziełam tabletki i już mi wsumie przeszło:D
Gosiaczku zdjęcia fajne :ehem: chyba i ja musze się troche pobawić:-)
Tiaara ja myśłe że te pustki to tak przed świętami tylko i że dziewczyny już po świętach będą nadrabiać zaległości:rolleyes: bo jak nie to będą miały od nas :bacik: :atyaty:
U nas Pati nadal ma katar ale na razie gorączki nie ma, ale jest straszna maruda:( A wogóle to wczoraj zjadła psa karme:confused: a dziś mało co nie spadła z łóżka i do tego walneła głową w półke, dosłownie krzywde sobie sama zrobi :(
Daria dziwne mają zwyczaje, ciekawe co im pranie na balkonie przeszkadza:rolleyes: wcale się nie dziwie że się wkurzyłaś.
tiaara - 2007-04-07 15:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dla Adrianka
Z serca płyną te życzenia:
w datę Twego urodzenia
zdrowia, szczęścia, pomyślności
sto lat życia, moc radości!
Zdrowie wiecznie niech Ci służy,
uśmiech stale miej na twarzy,
niech się spełni o czym marzysz.
Zyczy Tiaara i Wiktoria
hania024 - 2007-04-07 16:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Niech Ci słonko ciepło gra,
niech Twój uśmiech długo trwa,
nie trać swej wesołej minki,
dziś są Twoje urodzinki!
Wszystkiego najlepszego dla Adrianka
Życzy Hania i Pati
Kociulkui gratuluje drugiego ząbka :jupi: jeszcze wszytkich prześcignie i będzie miał najwięcej:-)
Dziewczyny jak mnie boli głowa:( dosłownie szok zaraz chyba skonam :o
agika11 - 2007-04-07 21:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam was dziewczyny :cmok:
Przesyłamy życzenia zdrowych, radosnych i udanych Świąt Wielkanocnych. Zdrówka przede wszystkim, bo czytam, że dopadło nasze wizażowe roczniaki :nie: Kostko jak tam u was - lepiej się czujecie? Przykro, że tak was dopadło :( I całą resztę też :glasiu:
I jeszcze od nas: spóźnione życzenia z okazji ukończenia pierwszego roczku dla Natalki :roza::magia::winko: oraz dzisiejszego jubilata Adrianka:roza::list::wink o:. Buziaki przytulaki :cmok:.
U nas wszystko w porządku, wróciłam wczoraj wieczorkiem, dziś ostanie przygotowania do świąt - choć TŻ się postaral i malutko zostało. Musze go pochwalić, bo nawet upiekł ciasti i babkę oraz zrobił sałatkę. Buziak dla niego. Wykupił pół sklepu z dekoracjami wielkanocnymi, bo nie był pewien co mi się spodoba. Wy chyba też zajęte w tym tygodniu, bo nie miałam problemów z nadrobieniem wątku tylko ponad 2 stronki w ciągu tygodnia :o
Byliśmy dziś w trójkę na święconce - Kamil miał swój koszyk (pojemności 2 jajek) z przyszytą naokoło serwetką, by mu jajka nie wypadły. Po świętach wkleję zdjęcia ;) fajnie wyglądał. A my mieliśmy ubaw jak krążył z tym koszyczkiem.
No nic - jeszcze raz wam życzę wszystkiego dobrego i dużo cieplełka w serduszkach.
Dobranoc i Wesołego Alleluja :jupi:
ch_aga - 2007-04-07 21:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Gosiaczek -- fajny pomysł z tymi zdjęciami :) Nataniel śliczny :D
Tiaaro -- i ja zauważyłam, że mniej jest postów :rolleyes:
Adrianku -- STO LAT STO LAT STO LAT :cmok: :roza: :winko:
My całe święta spędzamy u rodziny więc nic nie musiałm przyrządzać ale tak dla tradycji upiekłam babkę, tym razem pomarańczową, nawet niezła wyszła :D
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy, suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek, bogatego zająca i jak najmilszych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny.
Pozdrawiam
tiaara - 2007-04-07 22:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko to dobrze ze jestescie juz razem i gratuluje TZta. jesli tak sie stara to trafilas na skarb. zreszta co ja mowie. juz sam fakt ze ty jestes na szkoleniach a on spedza czas z Kamilkiem i daje sobie rade to juz wiele o nim mowi i swiadczy o jego checi zapewnienia wam jak najlepszej przyszlosci. ciesz sie ze masz przy sobie taki skarb.
Haniu musisz opoczac. jakby nie bylo tyle porzadkow i zachodu ze kazda z nas czuje sie zmeczona. tylko odpoczynek nas ratuje.
płatek1 - 2007-04-08 13:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Spóźnione życzonka dka Adrianka by rósł zdrowo i był zawsze uśmiechnięty:cmok: .
My ciągle jeździmy po rodzinie tż i chodzimy jeszcze do moich więc nie mam nawet chwili wytchnienia:-) odpocząć nie idzie, ale bynajmniej nie jestem sama i mam do kogo "gębe otworzyć";) . Mati broi na całego i podbija wszystkich serca:D każdy jaki to on grzeczny(wiadomo oprócz naszych rodziców bo już więcej z nim czasu spędzają) i pocieszny:rolleyes: ha, ha. Nocki fatalne ząb dalej mu dokucza:( tż śpi w drugim pokoju więc wstaje już sama nawet robić mleko czy herbatę:o . Dzisiaj ide spotkać się z przyjaciółką więc chwilę odreaguję od tego rojbera:ehem: i napiję się martini;) (obym się nie spiła:eek: ). No a tak to ciągłe spiedzenie i jedzenie dosłownie mi bokami wychodzi:o moja wga była 49kg dzisiaj się waże 50kg:mur: ale poszłam jeszcze do mamy na 3bita bo siostra upiekła:cool: ćwiczenia zaniedbane z braku czasu i lenistwa:o.
Teraz tak Życze nam Wszystkim by nasz wątek nigdy nie wygasł i wróciły do nas Joasia, Kasiulka, Meme i Kostka:cmok: dziewczynki brakuje tu nam Was:ehem: wracajcie9:pliz: i Waszych kochanych dzieciaczków:cmok: i wogóle wszystkiego naj...:D
Joasiaa - 2007-04-08 15:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4093295)
Teraz tak Życze nam Wszystkim by nasz wątek nigdy nie wygasł i wróciły do nas Joasia, Kasiulka, Meme i Kostka:cmok: dziewczynki brakuje tu nam Was:ehem: wracajcie9:pliz: i Waszych kochanych dzieciaczków:cmok: i wogóle wszystkiego naj...:D
:cmok:
tiaara - 2007-04-08 15:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Platku a chocbys sie i spila a jutro kaca leczyla to i tak ci sie nalezy. oddychnij sobie kochana. milych chwil wsrod rodzinki :cmok:
Joasiu i jak tam sprawy z bankiem.dalej pod gorke czy z juz z gorki??
i jak sie czujecie. mam nadzieje ze wszyscy zdrowi??
hania024 - 2007-04-08 16:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Musze się pochwalić Pati zaczeła chodzić:jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: narazie jest to pare kroczków, ale wkońcu zaczeła:jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
Tiaara wczoraj to chyba ten ból głowy przez pogode ale całe szczęscie już przeszło:ehem:
Płatku 50 kg:eek: to należą ci się :bacik: przecież masz idealną wage ja naprawde nie wiem co ty chcesz od siebie:rolleyes: chudzielcu:-) nie żałuj sobie przyjemności w święta:cmok: A ćwiczenia to i w tym tygodniu umnie zaniedbane ale od wtorku wraca wszystko do normy:ehem:
Agika to czekamy na fotki :ehem: a męża to masz poprostu idealnego i należy się nawet więcej niż buziak;)
tiaara - 2007-04-08 19:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu pierwsze kroczki niesmiale ale jeszcze troszke i nie nadazysz za nia. gratuluje - niezapomniane swieta wielkanocne :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
Joasiaa - 2007-04-08 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 4094104)
Joasiu i jak tam sprawy z bankiem.dalej pod gorke czy z juz z gorki??
i jak sie czujecie. mam nadzieje ze wszyscy zdrowi??
Tiaaro jesteśmy doszczętnie sprawdzeni :D został tylko podpis dyrektora a to praktycznie formalność. Na początku tygodnia, po świętach będziemy już wszystko wiedzieć :jupi: niestety działka niesprzedana :( dostajemy jednak tzw 110% wartości nieruchomości więc starczy na pomalowanie, kupienie pralki, lodówki. Narazie weźmiemy meble stąd i jakoś przez pewien czas przebidujemy. Bez sensu płacic podwójnie rachunki.
Płatku 50kg :eek: to ja nawet nie mówie ile waże. A ile masz wzrostu. Taką wage to ostatni raz w liceum miałam.
Habiu gratuluje. Teraz to już szybko pójdzie. Od pierwszych kroków do chodzenia mija około miesiąc więc już niedługo będziesz biegać za Pati na spacerach. :D ale wam prezent sprawiła
Dziewczyny pokraczecie za powodzenie moich egzaminów? Sesja zaczyna się u mnie już za tydzień, potrwa do czerwca :eek: koszmar. Bardzo zalezy mi na utrzymaniu stypendium, wiadomo to zawsze kasa. :pliz:
pozdrawiam świątecznie
kociulek - 2007-04-08 20:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczynki kochane,w imieniu Adrianka dziekuję Wam pieknie za wszystkie zyczenia:cmok: :cmok:
Właśnie pożegnaliśmy ostatnich gości, ja jestem skonana. Mały też nie spał mi cały dzień,ale przed chwilką padł. Jutro ciąg dalszy objazdów:rolleyes: A tort smakowo nam wyszedł lepszy niż ten zamawiany:rolleyes:
hania024 - 2007-04-08 20:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaara Joasiu dziękuje:cmok: no naprawde prezent to nam zrobiła niesamowity:ehem: lepszego już chyba nikt nie mógł nam dać:D naprawdę jestem dosłownie przeszczęśliwa:jupi:
Joasiu to ja pierwsza zaczynam:D KRA KRA KRA KRA
Kociulek super że impreza się udała:ehem: i że taki torcik dobry:slina:
_dAria86 - 2007-04-08 20:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Adrianku kochany wszystkiego co najlepszejsze:D radości, słodkości!!zębolów bezbolesnych!!buziaki-przytulaki i przepraszaki ze dopiero dzisiaj zyczonka:cmok: :cmok: :cmok: :cmok:
Patrycja bąblu ty jeden:D zajączkowo-prezentowy!!!:jupi: :jupi: :jupi:
Płatku ja Ci zezwalam na wszystkie słodycze w zasięgu wzroku-bo Kochana Tobie to sie należy:D
Tiaro powiedziałą ze to nie estetyczne:confused: ale bielizny nie wieszłam, to były ciuszki Zuzki i moja marynarka...........
i wszystkim zezwalam na słodycze w ogóle qurde!!!!!
krakrakrakrakrakarkrakrak rakra Dla Jaśki:)
ch_aga - 2007-04-08 21:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja dziś zżarłam chyba blachę ciasta :mur: Chyba z 7 rodzajów po takim solidnym kawałku a jutro poprawka u moich rodziców :mad: Ja normalnie pęknę :( Ale poluję na jakąś płytę z fajnymi ćwiczeniami. Czy któraś z Was ćwiczy pilates ?? Czy te ćwiczenia pomogą w chudnięciu ?? Kiedyś schudłam z Cindy Crowford i nie powiem, bardzo lubię tego typu ćwiczenia ale chciałabym czegoś innego.
Haniu -- gratuluję Pati :D Muszek też dziś często sam chodził i to na dosyć duże dystanse :P
Joasiu -- kra, kra, kra :)
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-04-09 07:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam dziewczynki:cmok: aż miło popatrzeć:D i poczytać:ehem: .
Ch_ago ja mam tyklko raz pilates w miesiącu i są to niełatwe ćwiczenai, ale bardzo dobre na brzuch i napewno pomagają w schudnięciu:ehem: ale nie mam żadnej płytki:o
Buziaczki dla dzielnej Patrycji:cmok: :jupi:
Joasiu trzymam kciuki:ehem: kracze KRA KRA KRA:D będzie dobrze napewno zdasz, a odnośnie mieszkania Joasiu będziecie zbierać pieniądze i z czasem kupować nowe meble, a i tak dobrze, że mama pozwala Wam zabrać swoje stare:ehem: no chyba, że to Wy je kupowaliście:rolleyes:
Odnośnie wagi to ja 50kg ważyłam właśnie w podstawówce w ósmej klasie, a po pójściu do liceum zwykle 46-47kg:ehem: i chciałabym dojść do 47-48kg ale strasznie ciężko, a i tak figurę odzuskuje dopiero teraz jak wziełam się ostro za siebie, wczoraj nawet przyjaciółki tata powiedział mi "że wyszczuplałam":D więc może coś w tym jest:ehem: .
Kociulku masz jakieś zdjęcia z roczku Adrianka? Wklej i pokaż ciociom:D
hania024 - 2007-04-09 10:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chaga ja właśnie ćwicze Cindy Crowford i jedynie mogę ci taką płytke podesłać:-) ja też wczoraj sobie za dużo pozwoliłam z ciastem ale trudno święta są raz w roku:-)
Płatku czym ty się przejmujesz idzie wiosna to te 2-3 kg na spacerkach zgubisz, ja to marze o wadze 55kg ale do tego to mam jeszcze daleką droge:( na mniejszą wage to już nawet nie licze :nie: a 50 kg to też już nawet nie pamiętam kiedy ważyłam:rolleyes:
Dziękujemy za wszystkie buziaczki:cmok: dziś zrobie fotki to wieczorkiem wrzuce:ehem:
ch_aga - 2007-04-09 21:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu -- naprawdę mogłabyś mi przysłać Cindy ?? Byłabym bardzo wdzięczna :cmok: Jeśli to jest na DVD albo VCD to byłoby najlepiej bo mój odtwarzacz niestety nie odbiera divixów :( Adres napiszę Ci na priv.
Ja przez te Święta przytyłam pewnie za dwa albo i trzy kilkogramy :mad: Koniecznie muszę się za siebie wziąć. A 50kg to ja nigdy w życiu nie ważyłam. Najniższa moja waga to 53kg a w dniu ślubu 56kg. 4 lata później już ważyłam 76kg :cry: W pół roku po porodzie 63kg a teraz pewnie około 70 :mur: :mur: :mur: Już nie marzę nawet o tych 56 ale żebym tak chociaż spadła do 60 :rolleyes: Mam 165cm wzrostu więc nie tak wiele ale nadwaga jest niestety :(
Ale ciasta były przepyszne :slina: :roll:
Pozdrawiam
kociulek - 2007-04-09 22:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Daria, cmokasek od Adrianka:cmok:
Płatku,ja jak będę ważyła 50 kg. to będę skakać z radości,bo to moja waga sprzed ciązy. W sobote rano jak stanęłam na wagę, miałam 1kg. mniej:jupi: ale po świętach i tym obrzarstwie wagę omijam z daleka.
Jesli chodzi o zdjecia to wklejam torta,tzn. dwa,bo Adrianka w akcji "dmuchm torta":D mamy na zwykłym aparacie i klisze trzeba będzie przeżucić na płytkę. Moze nie umiemy tak pięknie przystrajać torta,ale za to smakowo nasz był o niebo lepszy:ehem: niż tan z cukierni...
Dzisiaj dowiedziałam się o bardzo smutnej sprawie. Dziewczyna,która urodziła synia niecały miesiąc temu,dowiedziała się właśnie,że prawdopodobnie jej dziecko nigdy nie będzie chodzić,ani nawet siedzieć. Jest załamana. Mnie też to wstrząsnęło. Narazie powtarzają badania i wszyscy mają ogromną nadzieję,że to pomyłka. Ona sama mówi,że jeżeli badania to potwierdzą,to odbierze sobie życie.
Nasz bratanek Grzesio tez od wczoraj leży w szpitalu.
Jak mi szkoda tych szkrabów.
tiaara - 2007-04-10 09:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kociulku jeden i drugi torcik wygladaja bardzo ladnie i smakowicie. oby dwa ladnie przystrojone. i najwazniejsze ze impreska sie udala.
co do tego dziecka ktore moze nie chodzic to podobnie bylo z moja szwagierka. jak jej synek mial trzy miesiace to lekarze stwierdzili porazenie mozgowe. jej synek na poczatku byl dzieckiem lezacym ale z czasem zaczal poruszac raczkami i nozkami. teraz ma osiem lat i w tym roku poszedlby do komunii. siada sam, podnosi sie sam i porusza sie pomiedzy pokojami na pupie. niektore dzieci zamiast raczkowac to wlasnie tak poruszaja sie na pupie i odpychaja sie raczkami. nosi pampersy i jje posilki prztarte na taka gladsza mase. nie mowi tylko gaworzy jak malutkie dziecko. wiem jedno, jest to meczace tym bardziej ze dzieci co roku sa ciezsze. ale grunt to rodzina ktora zrozumie sytuacje i dostosuje sie i podtrzyma na duchu rodzicow. jak mowi moja szwagierka ona to ma co rok to prorok. wozek do tej pory miala zwykly takie jakie sa dosepne w sklepach ale w tym roku bedzie musiala zaopatrzyc sie chyba w specjalistyczny. taki juz czesto nie miesci sie do bagaznika i nie mozna sie nim zmiescic do wiekszosci sklepow. ale najbardziej wkurzajace jest jak ludzie zagladaja w wozek, obgaduja, szeptaja i jeszcze potrzafi sie ogladac za nia czy jak idziemy razem to za nami. albo jak jedna kobietka zapytala sie szwaierki co ona zrobila swojemu dziecku ze jest chore :eek: czasem rece opadaja.
Dario ta twoja sasiadka to jakas pedantka. co ja obchodzi ze ty na swoim balkonie wiesasz pranie. niech [patrzy na swoja czesc i trzyma dziub w ...
hania024 - 2007-04-10 10:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
4 załącznik(i/ów)
Chaga płyte wyśle ci jeszcze dziś, a jest to dvd to napewno będzie chodzić:ehem:
Kociulek torty oba wyglądają jak z cukierni:slina: Choroba dziecka to chyba najgorsza rzecz chyba jaka może być:( oby diagnoza się nie potwierdziła :nie: i wsumie medycyna teraz idzie bardzo do przodu i może nie będzie tak bardzo źle. Buziaczki dla twoich chorowitków :cmok:
A to moja chodząca i odpoczywająca Pati:D
agika11 - 2007-04-10 10:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
WItam poświątecznie - nareszcie koniec tego obżarstwa :ehem:
Kociulek - bardzo przykra sprawa :( , ale moje zdanie jest takie, że nie można w takim wypadku powiedzieć NIGDY, czasem jest tak, że dziecko wbrew wszystkim diagnozom rozwija się inaczej niż lekarze osądzili. Może mają szansę. Jest wiele takich przypadków. A kolezanka musi żyć właśnie dla tego dziecka. Ale załamać się można :(
W sprawie tortów to ja nie wiem, który ze sklepu, a ktory domowy - oba ładnie przystrojone i smakowicie wyglądają.
Ciekawe co u Kostki, mam nadzieję, że spokojnie i zdrowo spędzili święta, bo coś nie daje znaku życia. Miała, któraś jakiś sms albo info, czy u nich ok?
Nie pisałam wam, ale dziś znów wyjeżdżam :( Jestem strasznie zmęczona, nie odpoczęłam na święta, a dziś mam doła ogromnego. Nie spędziłam z Milciem wystarczająco czasu, choć czasu nie da się zrekompensować i z tego powodu jestem przygnębiona. Robota mi nie idzie dziś. Więc wlazłam na wizaż. Jak rano zobaczyłam 227 wiadomości nieprzeczytanych to się załamałam. Chyba w samolocie je przejrzę, bo nie mam siły teraz. Nawet nie wiecie jak tęsknię za Kamilkiem. Muszę coś z tym zrobić :(
4 smutne :( i 1 :ehem: - chyba lepiej jakbym nic nie pisała.
Miłego dnia
tiaara - 2007-04-10 10:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko jeszcze troche i skonczy ci sie to szkolenie. bedziesz miala wiecej czasu dla Milcia. wiem ze ci ciezko ale dacie rade. masz super zaradnego TZta i na pewno jak moze dba o synka i krzywda im sie nie dzieje. a jak tylko zrobi sie cieplutko i pogoda sie unormuje proponue wziasc urlop i chociaz na tydzien wyjechac na wakacje. dobrze wam wszystkim to zrobi. trzymaj sie kochana i wiez mi ze bedzie dobrze :cmok: :cmok: :cmok:
hania024 - 2007-04-10 10:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko Tiaara ma racje jeszcze troche i już będziesz miała troche więcej czasu dla swoich chłopaków:ehem: i ma racje skończysz szkolenie to wez urlop i ciesz się chłopakami. I pisz nam tu zawsze ,my postaramy się jak umiemy cię pocieszyć:cmok:
kostka.kr - 2007-04-10 12:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Agiko, dziekuję za pamięć :cmok:
U nas od zeszłego wtorku był szpital. Wszyscy troje mielismy po 40 stopni gorączki. Do Natalki wzywałam pogotowie, bo nie chciała nic pić przy tak wysokiej gorączce i bałam sie żeby sie nie odwodniła. Na szczęście jakoś poszło i małymi łyczkami ocaliłam ją od szpitala.
Nie wchodziłam na Wizaż bo po prostu nie miałam na nic siły. Wszyscy bylismy chorzy, ale to ja musiałam sie wszystkim zająć. Latać koło męża i zadbać o dziecko. Z taką gorączka czułam się jak na "haju". Byłam wykończona. Do tej pory nie czuję sie dobrze, mam tylko nadzieję że juz niedługo wrócę do zdrowia :).
Kociulku, spóznione ale szczere gorące życzenia dla Adrianka. Dużo buziaków :cmok: :cmok: :cmok: :roza:
Haniu, gratulacje dla Pati, dzielna dziewczyna :D. Natalka w koncu normalnie raczkuje, juz sie nie czołga. Wiec u nas też postepy :D
Kociulku, torciki wygladaja na bardzo smakowite :slina:, nasz torcik poszedł do zamrazalnika, bo imprezka roczkowa bedzie z dwutygodniowym opóźnieniem, niestety :(
kociulek - 2007-04-10 13:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostka :cmok: od Adrianka i duzo zdrówka dla Ciebie,męża i Natalki.
Nasze torty zostały rozdzielone między gości:ehem: przynajmniej tyle nie przytyje co oddałam:D
A co do koleżanki to wszyscy jej powtarzamy,że to dziecko właśnie teraz najbardziej jej potrzebuje i tak jak mówi Agika, często diagnozy lekarzy się nie sprawdzają. Ale to ona jest matką i ona najbardziej to przezywa. I wcale jej się nie dziwię. Tym bardziej,że powiedzieli jej,że z tą chorobą dziecko zyje tylko 15 lat. Uważam,że już tego mogli jej oszczędzić.
Wiem Tiaara,że ludzie czasem potrafia byc bezczelni i swoim słowem mocno zranić.
Haniu,super,że Pati juz sama biega:ehem:
Aaaa...,zapomniałam się wczoraj pochwalić,że Aduś ma już 4 zęby:jupi:
Tylko jeden jakiś krzywy:cool:
ch_aga - 2007-04-10 20:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu -- ślicznie Pati chodzi :) Ja muszę przyznać, że od dwóch dni Mateuszek pokonuje sam coraz większe dystanse. Dzisiaj chodził wokół pokoju a jak się przy tym cieszył :D :roll:
Agiko -- :cmok: :przytul:
Kostko -- dużo zdrówka dla Was.
Pozdrawiam
Strona 73 z 85 • Zostało znalezionych 14960 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85