Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
agika11 - 2006-09-16 21:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ależ tu dziś ruch - aż miło :ehem:.
Płatku witak z powrotem - i wklej jutro zdjęcia MAtiego w nowej grzywce.
Kostko - rzeczywiście fajnie macie z tym basenem ;). Na pewno super się bawicie wspólnie. Joasiu nie martw się - ja też nie umiem pływać. Normalnie nawet w bardzo słonej wodzie - gdzie wszyscy utrzymują się na wodzie - ja tonę :eek:.
Mój KAmilek bardzo kaszle - ma taki odrywający się kaszel. W cięgu dnia jest w miarę ok. Ale budzi mi się 2 noc z rzędu przed 5 przez ten kaszel. W ciągu dnia non stop prawie mu ściągam katarek, a w nocy pewnie mu naspływa i ciężko mu odkaszlnąć :(. MAm nadzieję, że jutro będzie lepiej i że syropki zaczną działać.
Poza tym stracił apetyt. A w końcu tak fajnie mi przybierał na wadze. ALe mam nadzieję, że to chwilowe (kaszel, żeby...???). Normalnie zjada nie więcej niż 100-120 ml mleka, a powinien coś około 210 - tak jest napisane na opakowaniu NANa. Nie chce kaszki z owocami, którą się wcześniej zajadał. A dzisiaj zupkę to mu prawie wepchnęłam. JAk zjadł o 5 rano około 100 ml mleka - to myślę poczekam, ąż zacznie marudzić, że jest głodny i wtedy zje mi więcej. I wiecie co - minęła 10, a on wogóle o jedzonko się nie upominał. Więc mu dałam mleko a on znowu 100 ml. A zawsze jadł co jakieś 3 godziny. Już mi ręce opadają.
Jutro przyjeżdża moja siostra i idziemy na zakupy. Jeśli chodzi o kupowanie ubranek dla Kamilka to też mam fioła na tym punkcie. CHoć teraz nie kupuję już mu nic oprócz body i piżamek. Ubranek wyjściowych mam całą masę i nie wiem kiedy on to schodzi, bo do żłobka to mu najwygodniej w dresikach, spiachach i pajacykach. Muszę się w końcu wziąść i sprzedać gdzieś.
Tiaaro :cmok: dla Wiki i niech jej szybko przejdzie.
Dobranoc dziewczynki.
tiaara - 2006-09-16 22:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
jako mama pierwszego dziecka nie mialam pojecia co mi sie przyda. kiedy bylam jeszcze w ciazy, przeczytalam mnostwo gazet i wiele artykulow na temat wyprawki. przyznam szczerze ze pierwsze zakupy kosztowaly mnie 500 zl. pieluchy tetrowe,jednorazowe, komplety (koszulki ze spiochami), reczniki, kosmetyki,meterac do lozeczka itp. dobrze ze TZta ze mna wtedy nie bylo. zabilby mnie na mejscu. potem doszedl do tego wozek. mialam niecny plan iz partiami bede sprzedawala te ubranka z ktorych Wiki wyrosnie. ale wszystkie sa tak piekne (szczegolnie te malutkie:D ) ze nie mam odwagi. bo jak to nazwac :rolleyes: . co jakis czas ide na strych aby zaniesc kolejna porcje tych za malych, wyciagam ze spodu to jedno fajne pudelko, i ogladam te malutkie ubranka. czasem sobie mysle ze fajnie by bylo miec nastepnego dzidziusia. ale wystarczy ze zejde do Wiktorii i zobacze jak szaleje i mi sie odechciewa.
płatek1 - 2006-09-17 07:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiarro jak Wiki podrośnie to napewno zamarzy Ci się następne dziecko:D gdyby jeszcze ten Twój tż trochę się poprawił:atyaty: .
Ja zostawiam ciuszki Mateuszka dla następnego bobasa w rodzinie, chociaż parę dałam dla koleżanki siostry, która czeka na rozdwojenie:D .
Agiko dużo zdrówka dla Kamilka:cmok: niech szybko wraca do zdrowia. Niestety ale dzieci w przeczkolu i żobkach strasznie często chorują:( moja siostra ma zamiar zaszczepić swoje na grypę bo kilka razy w ciągu zimy wracają zakatarzeni z przeczkola:( . Zdjęcia wkleje jak zrobię bo tż zapomniał aparatu:mad: guła:baba: . Dzisiaj wracamy już do Bydgoszczy i znowu będziemy sami:cry: .
kasiulka - 2006-09-17 07:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro ten Twoj chłop to naprawde cieżki kaliber - nic przy dziecku nie pomoże a sie wymądrza. Powinnas go na pare dni z Wiki zostawic to by w koncu zrozumiał jak to Ty "nic" nie robisz i jaki masz miód.
Ja ubranka wyprzedaje, drugiej dzidzi raczej nie będzie, zostawiam tylko trochę najfajniejszych dla przyszłego dziecka siostry męża (ale ona jeszcze panienka ;) ) a reszta - na allegro. Nie mam tego gdzie trzymac.
Dziewczyny widziałam zajawke tej "Super niani" o której Tiaara pisała - normalnie posikalam sie, juz sie nie moge doczekac, uwielbiam programy o niegrzecznych dzieciach, rżymy z moim Tz-tem jak dwa konie :rotfl:... choc gdybym takiego małego diabła w domu miała to pewnie nie byłoby mi do śmiechu :D.
płatek1 - 2006-09-17 08:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko zapomniałam Ci napisać:rolleyes: ja też daje Matiemu Nan i pije naprawde malutko:( dzisiaj np. jadł przed 5 rano ok. 80ml i teraz wypił znowu 80ml. Zazwyczaj wypija tylko 100ml czasami się zdarzy to 120ml-150ml ale to rzadkość:( dlatego robie mu 110ml i 3,5 miarki bo przecież resztę trzeba wylewać.
Kasiulko ja z takim dzieckiem długo bym nie wytrzymała:mad: niepodoba mi się jak dziecko bije rodziców, albo rzuca się na podłogę i ryk:baba: dziwie się jak można dziecku na coś takiego pozwalać:nie: .
iwonamysza - 2006-09-17 09:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko a może Kamilek ma zainfekowane gardło? Moja Kasia teraz miała tylko katarek niby ale też jeść nie chciała, po trochu tylko. Kiedys też już była podobna sytuacja. Wtedy miała anginę, a teraz zapalenie gardła.
Ale jak byłam u lekarza to usłyszałam, że katarem to mam się nie przejmować, bo wszystkie dzieci żłobkowe ciągle go mają. Najważniejsze że nie przeradza się to w coś poważniejszego. ale mimo wszystko to i tak się martwię tym, że ciagle choruje, a my musimy kombinować, jak tu zrobić, żeby Kasi nie posyłać do żłobka. No bo przecież nawet jak ma katar to nie bedzie zarażać innych dzieci.
kasiulka - 2006-09-17 09:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Iwona ma racje, w sumie jak dorosłego gardło boli to tez nie ma ochoty połykać.
Właczam przed chwilą TVN i co widze - zielony łeb Wisniewski zdaje relacje na żywo spod szpitala z porodu swojej kolejnej żony/dziewczyny - przy nastepnym dziecku mozemuy sie chyba spodziewac ekipy Tvn-u na porodówce :D. Ten facet ma jakies poważne problemy z samym sobąm, naprawde.
I to imię - z tego co zdązyłąm usłyszec kolejne dziecko bedzie miało na imie Etienne czy jakos tak :rolleyes: - od razu widac kto w jego zwiazkach podejmuje decyzje odnosnie imion dzieci :D
tiaara - 2006-09-17 10:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko powiem szczerze ze tez nie jestem z tych co daja dziecku wejsc sobie na glowe. juz wiele razy pisalam ze Wiki jest strasznie do mnie przywiazana i no coz jest dzieckiem wymagajacym. ostatnio nauczyla sie udawanie placzu przy tym prezy sie i kladzie na ziemie. instynkt karze mi ja podnosic ale rozum mowi zebym ja zostawila. i zostawiam. za chwile przestaje tak robic. nie nauczylam ja tego i nie wiem skad to podpatrzyla. powiem szczerze ze dzieci same robia zle rzeczy i to tylko od nas zalezy czy odpowiednio zareagujemy. dlatego postaram sie ogladac ta super nianie zeby jakis bledow nie popelniac.
a co do mojego TZ to naprawde trudny przypadek. po klotni chwilowa poprawa a potem znowu ole. wczoraj juz taka zla bylam ze zabronilam mu wyjsc na mecz. jezcze probowal mnie udobruchac obietnicami ale bylam twarda.
hania024 - 2006-09-17 12:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć:-)
Padam dzisiaj Pati zrobiła pobudke przed 6 rano:mur: a wczoraj wieczorem pojechaliśmy z Tz do kina:jupi: na Lot 93i wróciliśmy bardzo pózno.
A w piatek tez byłyśmy na basenie:jupi: i było super pózniej wstawie zdjęcia.
Kasiulka a ty dlaczego nie chcesz drugiej dzidzi tak ci się Oliwka dała we znaki:rolleyes: my druga dzidzie chcemy ale jeszcze nie teraz:)
kasiulka - 2006-09-17 12:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hania moze bym i chciała ale w moim wieku .... :D, no stara juz jestem i tyle :rolleyes:
płatek1 - 2006-09-17 14:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2728428)
Hania moze bym i chciała ale w moim wieku .... :D, no stara juz jestem i tyle :rolleyes:
Jaka stara:baba: ? Młoda laska z Ciebie jeszcze dwójkę mogłabyś mieć:D.
kasiulka - 2006-09-17 14:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no w sumie Płatku, biorąc pod uwage ze teraz nawet 50-tki rodzą to pewnie bym mogła :D... ale jesli kolejna ciaże mialabym przyplacic takim złym samopoczuciem jak tą to nie dam rady, rozsypie sie. Po tej ciagle nie moge dojsc do siebie i nie chodzi mi wcale o nadmiar kilogramów. No a z drugiej strony to czysty egoizm mną kieruje, chciałabym cos wiecej osiągnac zawodowo (nie zamierzam jednak robic kariery, no way :D ), a im jestem starsza tym trudniej niestety. No i chciałoby sie troche pojeździc, nie mowie ze po swiecie, ale chocby po europie, zycie jest takie krótkie a tyle ciekawych miejsc w których mnie jeszcze nie było - chciałabym zdazyc zobaczyc choc niewielką część.
Choc nie wykluczam ze za pare lat jak Oliwka bedzie miała swoj swiat i swoje życie i sie na starą matke wypnie to zatesknie za takim małym różowym stworzonkiem, dla którego bede całym swiatem, no i wtedy - kto wie? :D ;)
Alien - 2006-09-17 16:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 2725738)
Normalnie zjada nie więcej niż 100-120 ml mleka, a powinien coś około 210 - tak jest napisane na opakowaniu NANa. Nie chce kaszki z owocami, którą się wcześniej zajadał. A dzisiaj zupkę to mu prawie wepchnęłam. JAk zjadł o 5 rano około 100 ml mleka - to myślę poczekam, ąż zacznie marudzić, że jest głodny i wtedy zje mi więcej. I wiecie co - minęła 10, a on wogóle o jedzonko się nie upominał. Więc mu dałam mleko a on znowu 100 ml. A zawsze jadł co jakieś 3 godziny. Już mi ręce opadają.
Agiko nie przejmuj się tym co jest napisane na opakowaniu Nana ze tyle dziecko ma zjeść, bo kazde je po swojemu i jesli tylko przybiera na wadze to ja mysle, ze poprostu Kamilkowi taka własnie porcja mleczka wystarczy i juz :)
Alien - 2006-09-17 16:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 2727331)
Kasiulko powiem szczerze ze tez nie jestem z tych co daja dziecku wejsc sobie na glowe. juz wiele razy pisalam ze Wiki jest strasznie do mnie przywiazana i no coz jest dzieckiem wymagajacym. ostatnio nauczyla sie udawanie placzu przy tym prezy sie i kladzie na ziemie. instynkt karze mi ja podnosic ale rozum mowi zebym ja zostawila. i zostawiam. za chwile przestaje tak robic. nie nauczylam ja tego i nie wiem skad to podpatrzyla. powiem szczerze ze dzieci same robia zle rzeczy i to tylko od nas zalezy czy odpowiednio zareagujemy. dlatego postaram sie ogladac ta super nianie zeby jakis bledow nie popelniac.
Tiaara bardzo mądrzee to napisałaś :ehem: :)
Mi się wydaje tak samo, ze dzieci same robią jakieś zle rzeczy a od rodziców zależy co z tego wyniknie.
Ja juz teraz nie mowie, ze nie pozwole dziecku ze zrobi tak czy tak, bo sama juz widze po mojej Wice, ze nie zawsze to sie wszystko tak udaje jak sie chce.
Moim zdniem to dzieci mają juz swoj własny wrodzony temperamtent i my go zmeniac nie mozemy jedynie tylko mozemy pomagac w kształtowaniu charakteru i danych zachowań. Ja sie nie zgadzam z tym, ze dziecko jest grzeczne bardzo i spokojnie siedzi tylko wtedy jak mama je tak nauczy, a jak jest zywe i rozbrykane to tez dlatego, ze rodzice na to pozwalają. Co prawda pewne cechy zachowania mozna i powinno sie ksztaltować ale pewnych wrodzonych cech zmienic sie nie da, przeciez dziecko tez sie rodzi juz ze swoja swiadomoscią i jest takie jakie jest :)
Alien - 2006-09-17 16:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko ty młoda laska jesteś tak jak Płatek pisze, wiec nie czekaj długo tylko Oliwce rodzeństwa dostarcz :D
tiaara - 2006-09-17 17:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien widze ze Wiki dzisiaj ma rowno 9 miesiecy :cmok: :winko:
Kasiulka jak to powiedziala batowa mojgo TZ to najlepiej jak jedno dziecko sie przy drugim wychowuje. sama urodzila dwoch synow rok po roku, ciezko bylo ale teraz jej latwiej. razem sie bawia, maja podobne zainteresowania. ale coz z tego jak ja nie tyle psychicznie co fizycznie nie nadaje sie. psychicznie tesknie za malenstwem czule patrzacym i z ufnoscia we mnie. ale tak na nastepnego bobasa powiem gdy juz Wiki bedzie pewnie chodzic na dluzszych szlakach. bez potrzeby uzywania wozka. bo jak tu z dwojka dzieci gdy ja jedna. a po drugie widzeze Wiki ciagle potrzebuje duzo czulosci. przychodzi na kolana zeby ja pobujac, po snie jeszcze chwilke trzeba ja przytulic aby zolteczko doszlo. nie wiem czy 9 miesiecy starczy by odstawic ja od nas, nie na stale i na odleglosc, ale na tyle by nie miala do nas zalu za nowa osobke ktora zajmuje caly czad poczatkowo
Joasiaa - 2006-09-17 17:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny ja już nie mogę. Mam cyrk od dwóch dni taki że szkoda gadać. Nie wiem co Julkę trafiło, może to te górne zęby? Jeden jeszcze się nie przebił do końca. Wczoraj poszłam na długi spacer, odeszłam naprawde kawał drogi od domu. W drodze powrotnej Julka odstawiła taki cyrk że musiałam ją prawie cały czas nieść :( przyszłam do domu mokra od potu.
Dzisiaj rano od 5 wariowała. Uspiliśmy ją z TŻ dopiero po 10. Później pojechaliśmy do lasu i było ok. Wrócilismy i od 14 do tej pory znowu cyrk na kółkach, płacz non-stop. Nie ma temperatury ale dałam jej paracetamol. Dopiero teraz padła. Nie wiem czy ją budzić na kąpanie czy dać jej spać. Jak nie zje na noc to mi zrobi pobudkę o 4.
Jeszcze jeden taki dzień i zwariuje :(
Co do drugiego dziecka to podobnie jak Kasiulka poważnie się zastanawiam. Nie mówie nie, mam jeszcze mnóstwo czasu aby urodzić drugie, więc może za jakieś 10 lat ;) duża różnica wieku też ma swoje plusy. A nawet jeśli nie będzie drugiego to posmakowałam już macierzyństwa. To wspaniała rzecz ale mam jeszcze inne plany. Może to egoistyczne podejście. Chce jak Kasiulka pojeździć po świecie, osiągnąć coś zawodowo.
Tiaara masz rację co do temperamentu dzieci :ehem: pewnych rzeczy nie zmienimy ale nic nie usprawiedliwi tego że malec bije rodziców.
Płatku jestem ciekawa jak wygląda Mateusz.
Agika ja też myśle że jak Kamil przybiera na wadze to widocznie wystarcza mu to co zjada.
Alien - 2006-09-17 19:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 2730255)
Alien widze ze Wiki dzisiaj ma rowno 9 miesiecy :cmok: :winko:
Tiaaro :cmok:
Alien - 2006-09-17 19:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny tak czytam wasze plany jedzeniowe i hmm...jak wy to robicie, ze wasze dzieci jedzą tak mało razy cycke ? Moja Wika to je średnio 5,6 razy dziennie i nocnie :( i nie umiem jej zmnieszyć.
Chociaz ostatnio postanowiłam powolutku rozpocząc zakańczanie karmienia piersią, wiec probuje jej te karmienia zmniejszac i zastepowac cycek czyms innym. No ale o zakonczeniu karmienia piersią nie bede wam tutaj pisac, bo mnie zaraz któras zjedzie, opieprzy albo coś w tym stylu :(
kasiulka - 2006-09-17 19:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nie no Alien kto Cie ma opieprzac - my? Czy my sie nazywamy.... (no dobra zadnego nicku nie wymienie ;) ). :D.
Co do karmienia to ja mam wrażenie ze Oliwka sie po trochu sama odstawia - coraz mniej ssie, no a w nocy spi - i dzieki Bogu. Widocznie Wikusia ma inne potrzeby, każdy dzieciaczek jest inny.
A ja sie troche zastanawiam czy te 3 karmienia to nie za mało jednak :confused:
Spadam oglądac taniec z rozgwiazdami ;). Aha - wielie buziole dla Wikusi od ciotki kasiulki :cmok: :cmok:
Alien - 2006-09-17 19:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2731250)
Aha - wielie buziole dla Wikusi od ciotki kasiulki :cmok: :cmok:
Dziekujemy i tez całujemy :cmok: :)
agika11 - 2006-09-17 19:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
duże buziaczki dla Wiki :cmok: i pomyśleć, że roczek blisko:eek:.
Dzięki dziewczyny za wasze słowa - zawsze jak poczytam wasze opinie czuję się pewniej no i lepiej:cmok:.
KAmil całą twarz ma w wysypce - dałam mu w sobotę pół żółtka pierwszy raz i go wysypało. JAk nie urok to.....:mur:
Joasiuu :przytul:. To pewnie rzeczywiście zęby ją tak męczą. SPróbuj może się zrelaksować, jakaś gorąca kąpiel w olejkach i lampka wina doda ci sił na dalszy bój z macierzyństwem.
My z TŻ też uwielbiamy oglądać te programy o dzieciach. I naprawdę dużo z nich czerpiemy wiedzy. TEż czekam na polską nianię w TVN. :jupi:
Idę spać bo jestem strasznie padnięta dzisiaj. A juro mam pmnóstwo spraw do załatwienia po pracy. To moje 2 ostatnie dni pracy do 12. :(
Alien - 2006-09-17 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 2731396)
duże buziaczki dla Wiki :cmok: i pomyśleć, że roczek blisko:eek:.
Agiko :cmok:
Jeszcze troszke to roczku zostało, ale musze przyznać, ze ten grudzien to bujny bedzie w prezenty tu Mikołaj tu gwiazdka to urodziny tu imieniy :D
płatek1 - 2006-09-17 20:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien wszystkiego najlepszego dla Wiki:winko: i tysiąc buziaczków :cmok: . Masz super Avator:D .
Zrobie Mateuszkowi zdjęcia, ale jutro bo dzisiaj mały już śpi. Wróciliśmy późno i padam ze zmęczenia, a jeszcze muszę poprasować i wymyć butelki. Ważne, że się już rozpakowałam:jupi: padam, dobranoc dziewczyny:cmok: .
Alien - 2006-09-17 20:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2731684)
Alien wszystkiego najlepszego dla Wiki:winko: i tysiąc buziaczków :cmok: . Masz super Avator:D .
.
Płatku :cmok: za życzonka
I dziękuje za komplement Avatara :D
Joasiaa - 2006-09-17 20:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2731250)
nie no Alien kto Cie ma opieprzac - my? Czy my sie nazywamy.... (no dobra zadnego nicku nie wymienie ;) ). :D.
:hahaha:
To i ja cmokne Wikunie a co :cmok: i nawet ją przytule :przytul: i za radą Agiki winko za jej zdrowie (i swój relaks) wypiję :winko:
Julka śpi :jupi: padła po wypiciu kaszki i teraz przez sen wędruje po kojcu.
Alien - 2006-09-17 20:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2731748)
To i ja cmokne Wikunie a co :cmok: i nawet ją przytule :przytul: i za radą Agiki winko za jej zdrowie (i swój relaks) wypiję :winko:
Jooasiu :cmok:
kostka.kr - 2006-09-17 20:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alienku :cmok: dla Wiki.
Co do jedzenia to Natalka też nie zje więcej niz max 120 ml. Dzisiaj dałam jej rano pierwszy raz kaszkę. Rozpuściłam w 160 ml (według przepisu na opakowaniu) własnego pokarmu i Nata zjadła około setki. Widać było że jest pełna, resztę musiałam wylać. Gdybym jeszcze zrobiła na modyfikowanym mleku to sama bym dokończyła, a tak......
Położyłam spać Natalkę przed ósmą, bo zrobiliśmy sobie grilla :-) . Na szczęście usnęła bez sprzeciwu. W zasadzie to ja już też mogę iść spać, bo jestem padnięta.........acha, ostatnio mam jakieś mdłości rano :>, za dwa tygodnie mam wizytę u gina, mam nadzieję że to nie jest to o czym myślę :mur: , bo chyba bym się załamała :(. Owszem, chcemy mieć z mężem drugie dziecko, ale najwcześniej dopiero za 2 lata, teraz nie czas i nie miejsce, zwłaszcza miejsce.....jeden pokój, nie, nie, odpada....to na pewno nie to......
kasiulka - 2006-09-17 20:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
o rany Kostko :eeek: leć po test.
A wiecie ze ja jeszcze od porodu nic nie teges? :D... normalnie nawet myslec o seksie mi sie nie chce a co dopiero robic, zupełnie straciłam zainteresowanie :hahaha:.... i tylko mnie ciągle głowa boli ;). oj chyba Oliwka jednak rodzenstwa miec nie bedzie :D
Dobra spadam bo juz głupio gadam - dobranoc mamuśki :cmok:
Joasiaa - 2006-09-18 06:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
O kurcze Kostka ale byłby numer :eek:
Ja to u siebie takiej opcji nawet nie biorę pod uwage. Biore tabletki i mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze.
płatek1 - 2006-09-18 06:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
Kasiulko:eek: , ale powiem Ci że my średnio to może z raz w miesiącu:rolleyes: jestem ciągle zmęczona;) , a tak naprawde to nie mam najmniejszej ochoty:( poprostu czuję niechęć do sexu.
Chciałam porobić jakieś fajne fotki dla Mateuszka, ale dzisiaj nie ma chęci na zdjęcia nie chce się śmiać:( , coś tam udało mi się zrobić więc wklejam:D :
kasiulka - 2006-09-18 06:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja sie pocieszam ze moze teraz jak juz mi normalne cykle wrociły to bedzie lepiej :rolleyes:.. moj małż by sie w każdym razie ucieszył :D. Jak na razie to sie czuje jak wtorna dziewica :hahaha: (nie mylic z wtornym analfabetą :D ).
Dobra za 5 minut zaczynam pracę wiec na razie koniec pisania gupot :D
Mati jak zwykle słodziutki, duży chłopczyk juz z niego :ehem: - ile waży?
agika11 - 2006-09-18 07:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku fotki naprawdę fajne wyszły :ehem: . Fryzura lepsza niż u niejednego 3-latka. JA uwielbiam zdjęcia "z bliska"
Jeśli chodzi o bara bara to mi się zmniejszyła ochota wraz z okresem :o . Ale się staram, bo jak już jest po to pluję sobie w twarz czemu ja ciągle nie mam ochoty jak to jest takie fajne. Mi jest najgorzej się zebrać-może to lenistwo. MAm nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi;)
Kostko ty leć po test. Bo my tu nie wytrzymamy 2 tygodnie w niepewności. JA nie wiem jak ty możesz czekać :eek: No, ale to tylko mdłości.
Zabieram się do roboty - miłego dzionka
kasiulka - 2006-09-18 07:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 2732881)
Jeśli chodzi o bara bara to mi się zmniejszyła ochota wraz z okresem :o .
Agika no toś mnie kobieto pocieszyła :rotfl:
płatek1 - 2006-09-18 07:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje:cmok: bardzo:cmok: .
Kasiulko to dlatego ten Twój małż taki potulny:ehem: czeka na ten pierwszy raz:D ;) . Nie wiem ile Mati waży bo ważyliśmy się ostatnio na początku sierpnia i było jakieś 7100g, pójde z nim w przyszłym miesiącu na kontrolę to będe wszzystko wiedziała.
Kostko i Ty jeszcze czekasz spokojnie na wizytę:eek: ja to bym już palce u rąk odgryzła nie tylko paznokcie;) . Swoją drogą też biorę tabletki, a tż pyta się ciągle po co ja je biorę skoro tylko raz na miesiąc się kochamy:rolleyes: :D .
Joasiaa - 2006-09-18 07:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A ja się martwiłam że nie mam ochoty na bara-bara. Widze że to powszechny problem. U mnie to chyba połączenie hormonów które łykam i zmęczenia. Obecność Julki obok też nie wpływa dobrze na libido.
Płatku Mateusz jak zwykle uroczy :love:
płatek1 - 2006-09-18 07:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje Joasiu:cmok: , ale ja Was wszystkie dzisiaj wirtualnie wycałuje;) :D .
Mam taki bajzel w domu, że nie wiem od czego zacząć:rolleyes: Mati zaraz wstanie i znowu się zacznie noszenie i zabawianie:o . Marzy mi się większe mieszkanie tylko ciekawa jestem kiedy bym je wysprzątała jak nieraz nieradze sobie z obecnym:mad: .
Joasiaa - 2006-09-18 08:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja na dobrą sprawe sprzątam tylko nasz pokój. Julka wymaga ciągłej uwagi i nie wiem jakbym dała rade sprzątać np. trzypokojowe mieszkanie. Teraz nawet gotuje wieczorami na następny dzień bo przy moim dziecku za wiele nie zrobię.
płatek1 - 2006-09-18 09:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To tak jak u mnie Joasiu:o Mati nie pozwoli o sobie zapomnieć nawet na chwilę, a obiad robię często jak tż wróci z pracy. Jeszcze dzisiaj jest strasznie marudny, byliśmy na spacerze, który zakończył się płaczem. Gryzie wszystko jak oszalały:eek: ale ząbków nie widać:( .
hania024 - 2006-09-18 10:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
Płatku ale Mati ma super te włosy :ehem:
Podziwiam tych waszych facetów mój to by chyba umarł jak bym mu nie dała od porodu:D ale widze że wszystkie jakoś po tych porodach nie mamy ochoty na nocne igraszki:rolleyes:
Kostko ja też już miałam raz stracha bo dwa miesiące nie miałam okresu aż się bałam zrobić test, ale to jednak nie ciąża tylko hormony tak mieszają i napewno u ciebie też tak jest:ehem:
A mi mój lekarz nie chce przepisac tabletek bo karmie:mur:
A to ostatnie zdjęcia z basenu
płatek1 - 2006-09-18 11:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu super zdjęcia:D Pati jest słodziutka:love: zwłaszcza na golaska:lol: . Czy na pierwszym zdjeciu to Ty? Jesteś chyba młodziutka:D pokaż bardziej wyrażne zdjecie z Tobą:pliz: .
Alien - 2006-09-18 11:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kostka.kr
(Wiadomość 2731807)
Alienku :cmok: dla Wiki.
Kostko :cmok:
No i nie trzymaj nas w niepewności :)
Ja tez podobnie jak Hania podziwiam wstrzemiezliwosc waszych facetów, moj tez by nie wytrzymał jakbym mu od porodu nie dała. My tak średnio raz na tydzien czasami raz na dwa a moj TZ miałczy i miałczy, ze mało ale ja tez jakoś tak ochoty nie mam za bardzo Wika mi całą energię zabiera :D
kostka.kr - 2006-09-18 11:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej!
Na ten czas na szczęście to fałszywy alarm :jupi:, ale 100% pewności będę mieć po wizycie.
Haniu masz rację, chyba to hormony robią rewolucję w moim organizmie :> i straszą mnie tylko :ehem:. A tak nawiasem mówiąc, to ja nie mam problemu z ochotą na małe "co nie co", a juz nie wspomnę o moim mężu :o :D. najlepiej w ciągu dnia, kiedy Natalusia śpi :D ...
Haniu widać, że Pati też lubi się pluskać :D. Czy Wy chodzicie na basen na jakieś zajęcia czy tak we własnym zakresie?
Płatku Mateuszek przystojniaczek :love: , mam wrażenie jakby troszkę się zaokrąglił na buźce, a może tylko mi się wydaje :rolleyes: ?
Alien - 2006-09-18 11:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku Mati wygląda uroczo w nowej grzyweczce :D
Ja wam dziewczyny zazdroszcze, ze tak ładnie wyglądacie, ze mozecie sie pokazać w stroju kąpielowym, bo ja to tak wygladam, ze strach byloby sie pokazać w stroju kapielowym.
ch_aga - 2006-09-18 12:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien -- i odemnie buźka dla Wiki :cmok:
Płatku -- Mateuszek jak zawsze wygląda ślicznie :)
Hania -- a przecież specjalnie dla matek karmiących są tabletki Carezette, więc nie wiem czemu Twój gin oporny jest :hmmm: Córcia ślicznie pływa :D
Co do seksiku to i my średnio raz w miesiącu z prezerwatywką.
Pozdrawiam
Alien - 2006-09-18 12:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 2734485)
Alien -- i odemnie buźka dla Wiki :cmok:
Ch-aga :cmok:
Ale ta Wika wycałowana juz drugi dzien :)
Ja to chyba musze mezowi pokazać zeby poczytał jak to jest z seksem po porodzie :D to moze wtedy nie bedzie marudził, ze my tak mało.
kasiulka - 2006-09-18 12:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
heh ja tam wole małżowi nie pokazywac co Wy tu wypisujecie bo bym miała za swoje :lol:... moj jest w sumie biedny, struty chodzi az mi go żal :D. Przez pierwsze 4 miechy jak nas Oliwka po kątach rozstawiała to jemu tez sie nie chciało, ale teraz juz by chciał ale ja nie chce :D. Choc chyba cierpliwosc mu sie konczy, przyuważyłam ze zakupił cały arsenał :eek: gumek i schował do nocnej szafki, aż sie boje normalnie czy z tego żywa wyjde :rotfl:
Tylko tak mi głupio troche bedzie przy Oliwce ;), znajoma mi ostatnio opowiadała jak niespełna 2-lenia córeczka koleżanki jej POKAZAŁA (bo mówic jeszcze za bardzo nie umie ;) ) co mamusia i tatuś wyprawiają :D :eek:. Tak sie niby wydaje ze dziecko małe i nic nie powie, no ale za to pokazac umie ;) :lol:
A w ogole to temat seksu podziałał ożywczo na nasz wątek, oglądalnosc widze tez wzrosła - zauważyłyście? :D
Dobra spadam, powinnam obiad gotowac a nie o głupotach pisac ;)
Joasiaa - 2006-09-18 13:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka ale Ci humor dopisuje :lol: sikam ze śmiechu przy Twoich postach
No właśnie największy problem to chyba obecność dziecka. Raz nam się Julka obudziła w kulminacyjnym momencie :eek: ja "na górze" a ona się na mnie patrzy. Ostudziło to moje zapały na długi czas. Nie wiem co to będzie dalej szczególnie jak nie uda się nam wyprowadzić w miarę szybko. Chyba na balkon pójdziemy :rotfl: albo wiem do samochodu :hahaha:
Haniu wiadomo teraz po kim Pati taka śliczna ;)
agika11 - 2006-09-18 13:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No wnikliwe obserwacje poczyniłaś KAsiulek z tym wzrostem oglądalności :ehem:
Ty kobieto lepiej zaplanuj romantyczny wieczór i daj chłopowi chwilę radości. Bo szkoda żeby się zmarnował :D A jak już dojdzie do miłych chwil to i tobie pewnie się zachce. NAjgorszy "pierwszy raz";)
No rzeczywiście stresujące musi być jak dziecko "wpada" w kulminacyjnym momencie;). KAmil na szczęście śpi w osobnym pokoiku więc tak bardzo się nie stresuję. Ale wyobrażam sobie :eek:
HAniu super wyglądacie. Mnie rozwaliło środkowe zdjęcie. Patrycja wygląda jakby sama stała w wodzie :rolleyes:
Właśnie zadzwoniła moja mama, że chce przyjechać. Pewnie zostanie z Kamilkiem - cieszę się niech chłopak całkiem dojdzie do siebie:jupi:
No i mam już pierwszą delegację po macierzyńskim. W październiku wylatuję na 3 dni. JAk ja przeżyję to rozstanie :nie:. Zobaczymy. KAmilek zostanie sam z TŻ. :o
płatek1 - 2006-09-18 13:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko ja tak rzadko się kocham, że dla mnie to każdy raz jest jak pierwszy:rotfl: zawsze najpierw muszę się wyśmiać na całego, ale nie wiem co mnie śmieszy:rolleyes: no a stres też się pojawia, chociaż takie dziecko to jeszcze nic z tego nie kuma:D .
Agiko a gdzie pracujesz, że Cię w delegację wysyłają? Oczywiście jeśli można zapytać:confused:
agika11 - 2006-09-18 14:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To moje dziecko ze mną pogrywa normalnie:hahaha:. Od kilku dni je max 120 ml. To ja myślę zrobię mu 150, bo szkoda mleka. To on wtrąbił 150 ml - butelka pusta, dziecko w płacz jak mu zabrałam butelkę. Lecę szybko do kuchni, dorabiam mu 60 ml. A on co: do ust już wziąść nie chce. I tyle zaoszczędziłam :mur:Spryciarz mały.
Płatku pracuję w dużej międzynarodowej firmie i wyjazdy to u mnie normalka:(. Jedyne co mnie pociesza to pewność, że TŻ znakomicie da sobie radę z Czupurkiem więc chociaż martwić się nie będę. ALe tęsknić strasznie :o
płatek1 - 2006-09-18 14:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko Kamil chociaż zje, a co ja muszę się nacudować, aby Mati zjadł:nie: tysiąc różnych pozycji do jedzenia przybieramy, poprostu:mur: . Już jedną nieruszoną butlę dzisiaj wylałam:mad: , jedną na trzy razy jadł:nie: z przerwami na 10min.:cry:
Joasiaa - 2006-09-18 14:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny ja jak Julka nie wypije mleka to go nie wylewam tylko chowam do lodówki! Robię tak od samego początku. Niby mówią że nie przechowywać tego mleka, ale 3-4h w lodówce to nic się nie stanie. Kazała mi tak robić położna, konsultowałam się też z pediatrą.
płatek1 - 2006-09-18 14:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, ale tego mleka nie można przecież odgrzewać:confused: .
Joasiaa - 2006-09-18 14:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2735515)
Joasiu, ale tego mleka nie można przecież odgrzewać:confused: .
Płatku nie można go gotować a nie podgrzewać!!! Wstawienie butelki do ciepłej wody nic złego mu nie zrobi. Wiele osób jak dziecko jest małe na noc szykuje kilka butli i podgrzewa je w podgrzewaczu. Trzeba tylko uważać aby się nie zagotowało. Ma być lekko ciepłe.
hania024 - 2006-09-18 14:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Płatku tak na pierwszym zdjęciu to ja:ehem: ale czy taka młoda :rolleyes:
Alien u mnie identycznie to wygląda Tz mówi ciągle że mało i jak bym tylko się zgodziła to by było codziennie. A co do wyglądu w stroju kapielowym to wyglądam strasznie :mur:
Kostko na basen chodzimy ale sami nie na żadne zajęcia tylko tak od czasu do czasu sie popluskać:-)
A to moje zdjęcie ale z tamtego roku:-)
płatek1 - 2006-09-18 14:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2735548)
Płatku nie można go gotować a nie podgrzewać!!! Wstawienie butelki do ciepłej wody nic złego mu nie zrobi. Wiele osób jak dziecko jest małe na noc szykuje kilka butli i podgrzewa je w podgrzewaczu. Trzeba tylko uważać aby się nie zagotowało. Ma być lekko ciepłe.
Dzięki Joasiu za wskazówki:cmok: nie jestem jeszcze zbyt obeznana w tym temacie.
płatek1 - 2006-09-18 14:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No Haniu figurkę to miałaś niezłą:ehem: , ale dlaczego takie małe i z daleka zdjęcie:baba: nie mogę dobrze dojrzeć Twojej buźki;) .
kasiulka - 2006-09-18 14:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia Ty to dopiero mnie rozśmieszasz - jak sobie wyobraziłam akcje z Julką to normalnie ... :rotfl:
Hania no własnie, czemu ta fota taka mała - pokaz sie nam z bliska, pokaż :ehem:
Mam pytanie bo widze ze i Hania i Kostka na basenie w czepku śmigają - czy czepek jest obowiązkowy? Bo jak tak to ja nie ide na żaden basen z Oliwka, nienawidze czepków, wyglądam w nich wyjątkowo kretyńsko.
kostka.kr - 2006-09-18 16:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko czepek jest obowiązkowy, a z kretyńskim wyglądem to ja tez tak mam. Zresztą wklejałam zdjęcie, więc sama widziałaś.
tiaara - 2006-09-18 16:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
oj sex???????
jak mojemu mowie ze nie dam to zaraz z pamieci recytuje ze jestem albo zmeczona albo jajniki albo glowa mnie boli. wy jeszcze macie lekkie dzieci i mniej ruchliwe a z Wiki to juz cyrk. jeszcze sprzatam, gotuje i chodze na spacery. jak juz sie poloze do lozka to mam ochote albo isc spac albo polezec sobie i poogladac telewizje. a tu nagle slodkie oczeta po prawej mej stronie lub od razu lapka pod kolderke ;) . raz na tydzien to mus. tylko okres mnie ratuje i usprawiedliwia. kto by pomyslal ze sie bede cieszyc jak okres mi przyjdzie
ch_aga - 2006-09-18 17:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nie wiem czy już pytałam, odnośnie mleka, czy można moje ściągnięte mleko przed snem wstawić do podgrzewacza tak aby po przebudzeniu dziecka, tylko wyjąć z podgrzewacza ciepłe?? Na przykład wstawić je o 22 a mały budzi się między 1 a 2 ?? Pytam, bo w sobotę idę na wesele i mama zostaje z Muszkiem. No i dobrze by było, żeby w nocy od razu mu dała jedzonko bo on niecierpliwy i zanim mu podgrzeje to się może zapłakać, wybudzić i nie zasnąć bezmnie, bo on tylko przy cycu zasypia ...
Pozdrawiam
hania024 - 2006-09-18 19:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Chaga wiem że są takie proszki ale nawet tych mi nie chciał przepisać:mur:
Płatku dobrze ujełas :ehem: bo wtedy jeszcze wmiare dobrze wyglądałam nie to co teraz:cry: już nie mogę się doczekać kiedy bede mogła zacząć porządną diete
Kasiulka czepek u nas obowiązkowy choć też mi się nie podoba wygląd w nim ale jak wszyscy mają to już razniej:ehem:
Na wasze życzenie jeszcze jedna fotka też oczywiście z tamtego roku:D bo teraz nie mam za duzo zdjeć :-)
kasiulka - 2006-09-18 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu wyglądasz jak nastolatka :ehem:, ślicznie. I w ogole fajne imię, zawsze mi sie podobało - Oliwka miała byc Hanią, ale jest juz jedna w rodzinie.
Dużo masz tych kilosów do zrzucenia? Bo ja sobie ostatnio pomyslałam ze możnaby założyc wątek dla pociążowych grubasków ;) , taka grupa wsparcia, w myśl zasady ze w kupie raźniej ;). Ja musze schudnąc 10 kilo i wiem ze ja mi ktos nie da kopa w d***, choćby tylko wirtualnego, to nic z tego odchudzania nie bedzie.
Ch aga na moim podgrzewaczu pisze zeby mleko nie stało na termostacie dłużej niz pół godziny wiec chyba raczej nie, chociaz do konca to nie wiem....
Dziewczyny jak mowicie do swoich dzieci ?, oprócz po imieniu oczywiscie. Ja Oliwke najczesciej nazywam: moim Bebitkiem (po Słowacji mi zostało), Niunią, Mychą i w określonych sytuacjach Robokupem :D, małż najczęsciej nazywa ją Bibikiem, nie wiedziec czemu:D. . A moja mama mówi na Oliwke Dupcia :lol:
płatek1 - 2006-09-18 21:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniula napisałam, że "miałaś" no bo to zdjęcie z przed ciąży, a teraz nie wiem jak wyglądasz:rolleyes: :D . Daje Ci 21lat:> no góra 22:D ;) bardzo ładną masz buźkę i widać pogodna z Ciebie babeczka:ehem: :D .
Kasiulko najczęściej na Mateuszka mówię maruda, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego:rolleyes: ,grubasek, blada dupcia:rolleyes: a to mi zostało po filmie Francuski numer:D i syneczek:ehem: .
hania024 - 2006-09-18 21:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka dziękuje:cmok: wiem że młodo wyglądam bo każdy mi to mówi ale już troche latek mam:D i też mam tak jak ty 10 kg do zrzucenia i rówież potrzebuje mocnego kopa żeby zacząc wkońcu ćwiczyć:atyaty:
Płatku teraz jestem tylko troche grubsz i nie bardzo daje robić sobie zdjęcia:D
a dokładnie to zdradze mam juz 25 lat:-)
A my do Pati mówimy myszka ,bączek, rybka :-) aż zaczełam myśleć ostatnio że niedługo nie będzie wiedziała jak ma na imie:ehem:
Joasiaa - 2006-09-18 22:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka Ty to jesteś genialna! Zakładamy nowy wątek a co. Ja już miałam jedno podejście na fitness ale tam kiepsko poszło. Też mam dokładnie 10 kg na plusie. Dzisiaj w ramach walki ze smutkiem zrobiłam sobie kanapki z serem i majonezem :bacik:
Hania naprawde wygladasz na szesnastkę :D
Ja mówię do mojego dziecka: Julka-Kulka, Julka-Rozrabiaczka, smutaska (to jak płacze), niedotykaczka (nie lubi się przytulać), ostatnio wiewióra bo tak wyglada z nowo nabytym uzębieniem.
płatek1 - 2006-09-19 06:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ciężka noc za nami:nie: Mati dawno tak źle nie spał. Budził się często popłakiwał i ciągle się wiercił:( . Mam ciężką głowę i jak zwykle nie chce się bawić sam. Patrzy na mnie żebym go wzieła na ręce, a niedobra mama nie chce ustąpić:rolleyes: i każe mu się samemu bawić.
Haniu naprwde młodo wygladasz i jesteś w moim wieku, ja mam skończone 25lat:-) .
Mi został kilogram do zrzucenia, ale odkąd biorę tabletki(czyli miesiąc) strasznie dużo jem zwłaszcza słodyczy:( . Jak Mati zrobi się łagodniejszy dla nas to może poćwicze bo brzuch mam okropny jak siedzę to mi się tłuszczyk z pod bluzki wylewa:( . Największy problem to rozstępy:cry: to jest paskudztwo:mad: mam ich pełno jakby mnie ktoś linczował.
Przypomniało mi się mówie na Matiego jeszcze niuniek, a tż żabka i maleństwo:> .
agika11 - 2006-09-19 06:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale wy młode jesteście dziewczyny, ja też chciałabym mieć 25 lat. No, ale to za mną już jest :o HAniu komplementy.
My z TŻ na KAmilka mówimy CZupurek i MIlcio ;) . To najczęściej.
Płatku trzymaj się twardo i nie daj się swojej niuni :cmok:
KAmilcio został dziś z babcią :D Zobaczymy jak da sobie radę.
Ja się wzięłam za siebie i z 57 kg, które mi zostały po ciąży mam już tylko 53 kg. czyli tylko 1 kg do upragnionego celu. I naprawdę daję radę i jestem strasznie dumna z siebie:jupi: . NAjgorzej było się zmobilizować. Jeszcze od października zaczynam fitness 2 razy w tygodniu-jak mi się będzie chciało - of course.
Zabieram się do roboty - miłego dnia.
płatek1 - 2006-09-19 06:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Miłej pracy Agiko:cmok: .
Co ja bym dała by mi tak małego babcia wzieła chociaż na 3-4godzn.:rolleyes: a tu nawet babciom ciążko się domyślić, że mama też by sobie chciała czasami odpocząć:( . Zresztą mieszkamy tak daleko, że mogę tylko o czyjeś pomocy pomarzyć:( .
Joasiaa - 2006-09-19 07:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku :przytul: kiepsko coś u Matiego z nocnym spaniem
Mnie to nawet moja mama z która mieszkam pod jednym dachem za bardzo nie pomoże. Czasami zostanie z Julką ale co z tego jak jej nie przewinie, da tylko mleko z butelki i na spacer nie pójdzie :( to ja juz wole siedzieć w domu.
Ok dość tych żali od rana.
ch_aga - 2006-09-19 08:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja na Mateuszka mówię bardzo tradycyjnie: kochanie, kotku, myszko, skowroneczku a mąż - bąbelku :)
Pozdrawiam
Joasiaa - 2006-09-19 10:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale dzisiaj pustki. :eek: Praca i spacery??? Julka pożarła biszkopta i poszła kimać. Dzisiaj ma dzień łaskawca, dała mi pospać do 7. :jupi: czekam aż przestanie padać i idziemy na spacer.
płatek1 - 2006-09-19 10:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu Mati mi po pewnym czasie zaczyna ryczeć w wózku więc spacer to dla mnie nie odpoczynek:nie: . Zrobiłam mu spacrówkę, trochę się zsuwa bo jeszcze sam nie siedzi, ale to jedyny sposób, aby chociaż te 15-20min. pospacerować. Ogląda wszystko co dokoła niego się dzieje. Mówisz deszcz:confused: :eek: u nas słonko świeci od rana i cieplutko:D
Anchela - 2006-09-19 12:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ch-aga ja z mlekiem robię tak, ze jak ma odpowiednią temperaturę to wstawiam je do termosu, takiego na zupę :) (bo on super trzyma ciepło). Ale taki zwykły na kawę też się pewnie na da. Może spróbuj wykorzystać mój pomysł, mi się sprawdza :ehem:
płatek1 - 2006-09-19 13:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My już po spacerku:rolleyes: zaczeło strasznie wiać i wolałam wrócić do domu. Mati poglądał głębie:D a teraz leży uwiązany na leżaczku i kombinuje jak się uwolnić:lol: . Wy dzisaj strajkujecie dziewczyny:confused: że nikogo nie ma:confused: :cry: .
Joasiaa - 2006-09-19 13:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja jestem bo u nas nadal pada tylko nie będe sama do siebie gadać :(
Dziewczyny ile w dzień śpią Wasze dzieci? Julka śpi dwa razy po 30-40 minut. Zawsze coś. Czasami zrobi nam prezent i śpi nawet 2h. Niestety rzadko to się zdarza.
płatek1 - 2006-09-19 13:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Średnio trzy razy po 30min., ale bywają dni że prześpi się rano, a później przez cały dzień już nie zmruży oka.
Alien - 2006-09-19 14:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej dziewczyny u nas słonko świeci a my z Wiką siedzimy w domu, bo dostała takiego kataru, ze leje się jej jak woda z kranu :(
My na Wike mówimy jeszcze Nuśka i Klusia :D
Joasiu pytasz ile nasze dzieci spią w dzień. Moja Wika spi w dzien ? :rotfl:
A tak powaznie to czasami zdarzy jej się spać raz ponad godzine lub dwa razy po godzinie, to chyba wtedy jak sie zapomni ;) ale jak była mniejsza to spała po 15,20 minut tylko.
Joasiaa - 2006-09-19 14:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ehem ehem a podobno małe dzieci tylko jedzą i śpią? :rotfl: moje to spało do 6 tygodnia. Zresztą to różnie bywa bo np. córka siostry TŻ ma ponad dwa lata i śpi dopołudnia 1,5h :eek:
Chyba już zaczne szukać przedszkola gdzie nie ma obowiązkowej drzemki :lol:
Joasiaa - 2006-09-19 14:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 2742252)
Hej dziewczyny u nas słonko świeci a my z Wiką siedzimy w domu, bo dostała takiego kataru, ze leje się jej jak woda z kranu :(
Zdrówka dla Wiki :cmok:
kasiulka - 2006-09-19 14:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
a u nas sie ostatnio ze spaniem poprawiło ( w ogole ze wszystkim sie poprawiło :D ). Młoda śpi 3 raz dziennie po 40 minut do godziny. A zdarza sie ze przespi 2 godziny jednym cięgiem :eek:
Alien - 2006-09-19 14:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2742316)
Ehem ehem a podobno małe dzieci tylko jedzą i śpią? :rotfl: moje to spało do 6 tygodnia. Zresztą to różnie bywa bo np. córka siostry TŻ ma ponad dwa lata i śpi dopołudnia 1,5h :eek:
Chyba już zaczne szukać przedszkola gdzie nie ma obowiązkowej drzemki :lol:
Ja chyba tez poszukam takiego przedszkola :lol: Jak nie znajde to najwyzej Wika bedzie pozostale dzieci drzemki oduczać :D
ch_aga - 2006-09-19 16:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Anchela -- dzięki za pomysł :)
Mateuszek śpi dwa razy w ciągu dnia: przed południem około godziny, po południu dwie a kilka razy zdarzyły się i trzy godziny :D
Pozdrawiam
kostka.kr - 2006-09-19 16:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Natalka śpi 4 razy w ciągu dnia :eek: , mniej więcej od godziny do półtorej. Ja chyba naprawdę mam książkowe dziecko :cool:.
A jeśli chodzi o to jak mówimy do Natalki to m.in.: Nata, Natalusia, Dlabik (od Drab), Śklabik (od Szkrab) i głównie na porządku dziennym jest Lula :D. Bo to jest taka Lula :D.
Byliśmy dzis do ostatniego szczepienia, przy okazji zrobiliśmy USG bioderek, no prawie zrobiliśmy :( , bo Natalka tak się wierciła, kręciła i darła że doktor nie był w stanie zrobić zdjęcia :o. Jedynie zobaczył co nieco na monitorze, oglądnął bioderka, wykonał parę ćwiczeń nóżkami Luli i stwierdził że nie mam się czym martwić bo wszystko jest w najlepszym porządku :D.....uff
Joasiaa - 2006-09-19 16:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2742445)
a u nas sie ostatnio ze spaniem poprawiło ( w ogole ze wszystkim sie poprawiło :D ). Młoda śpi 3 raz dziennie po 40 minut do godziny. A zdarza sie ze przespi 2 godziny jednym cięgiem :eek:
Kasiulka Wy zaczarowliście to dziecko czy co :eek: a może cos jej dajesz? nie no ja chce ten patent! wypozycz mi swojego TŻ :pliz:
hania024 - 2006-09-19 17:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć dziewczyny:cmok:
Już jesteśmy pojechałam dzis do mamy bo przysłali mi na panieńskie nazwisko wezwanie na komende:eek: ale byłam w szoku , poszłam i okazało sie że ktoś za mnie zagłosował w wyborach 2005 :ehem:
Joasiaa u nas ze spaniem to jest tak 3 razy po 30-40 minut :-) ale dłużej to już raczej się nie zdarza :nie:
Alien - 2006-09-19 18:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2743644)
Kasiulka Wy zaczarowliście to dziecko czy co :eek: a może cos jej dajesz? nie no ja chce ten patent! wypozycz mi swojego TŻ :pliz:
Jooasia ja widze, ze dzisiaj ci humor dopisuje :D
Ale taki patent na grzeczne dziecko to mi tez by sie przydał.
Jooasia a moze zawieziemy Julke i Wike do Kasiulki na tydzien na przeszkolenie :D
kostka.kr - 2006-09-19 18:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Zauważyłam, że ostatnio podczytuje nas co raz więcej Wizażanek :D. Amarillo, Kimberley może ujawniłybyście się :> :D ?
płatek1 - 2006-09-19 19:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 2744153)
Jooasia ja widze, ze dzisiaj ci humor dopisuje :D
Ale taki patent na grzeczne dziecko to mi tez by sie przydał.
Jooasia a moze zawieziemy Julke i Wike do Kasiulki na tydzien na przeszkolenie :D
To ja jeszcze dołącze Mateusza;) bo daje mi popalić coraz bardziej:( .
Kostko to fajnie, że jest ok. Nie napisałaś ile Natalka waży i mierzy:D .
Ja mam kiepski dzień:( Mati znowu kaszle:cry: zaraził się ode mnie na bank, zgubiliśmi zatyczkę od koła od wózka(tzn. to coś co przytrzymuje koło):mad: i nam spada, tż wrócił z bólem zęba z pracy i przez te wszystkie nerwy znowu się na sobie wyżywamy:( kurcze nade mną jakieś fatum wisi:zlo: .
tiaara - 2006-09-19 20:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hello kobietki.
co do tego jak nazywamy Wiki to od czasu ciazy jest Mychą. w zaleznosci jak sie zachowyje jest Myszką , Myszencją lub zołzowatym szczurkiem. w innych przypadkach zdrabniamy lub zniekształcamy jej imię.
dzisiaj bylam z Wiktoria u lekarza z ta wysypka ktora leczymy od soboty. wczoraj po poludniu kiedy poszlam do lekarza pani doktor powiedziala za pomimo ze jeszcze poltorej godziny do zamkniecia przychodni ona jest zmeczona i mnie nie przyjmie. dzisiaj znow poszlam a recepcjonistka mi mowi ze mnie nie przyjmie, bo jest komplet. powiedzialam ze Wiktoria ma wysypke na calym ciele, robi luzne kupki i czasem ma temperature. zamknela mnie w boksie razem z Wiktoria, po 15 minutach przyszla lekarka. okazalo sie ze to nie od jedzenia ta wysypka tylko to jais wirus. dostala leki i kropelki. najfajniejsze w tym wszystkim to dieta. zero swierzych warzyw i owocow, czyli zero soczkow. nie wolno jej jesc potraw zabielanych smietana ani rosolu czyli wywaror z warzyw i miesa. i co ja mam jej dawac jesc :confused: ma 6 dawek lekow ktore trzeba rozieszac w posilkach a przez ta diete to zostaje mi 5 posilkow i to tylko jak zje dodatkowy jogurt.
co do zrzucania kilogamow to wszyscy mi mowia ze chudne w oczac. warze 53 kg czyli wrociam do wagi sprzed ciazy.
ide na magde m. czas relaksu dla mnie. by by
kasiulka - 2006-09-19 20:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Heh no fajnie kobity, chcecie mi zrobic w chałupie domowe przedszkole? ;). Ale zapraszam zapraszam Was wszystkie, tylko poki co moge zaoferowac do spania 1,5 m kawałek podłogi miedzy stołem a fotelem - to jest u mnie jedyne w miare puste miejsce, jedna dzidzia może spac w wózku a reszta z Oliwką w łóżeczku , mam nadzieje ze sie nie pobiją, choc z góry uprzedzam ze Oliwka strasznie drapie:D. Tylko nie wiem jak moj chuop zareaguje jak sie dowie ze ma 3 niemowlaki do przeszkolenia :rotfl:
A poważnie to ja sama nie wiem co sie jej stało, normalnie jakby mi dziecko podmienili...ale dobrze, dobrze. I niech juz tak zostanie. :ehem:, juz wystarczająco w dupę dostałam przez te pierwsze miesiące ;)
zaraz zaraz - a Mati nie swiętuje dzis przypadkiem pół roczku? :jupi: Płatku wyściskaj go ode mnie :cmok: :roza: :)
hania024 - 2006-09-19 21:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaczki dla Mateuszka:* i dużo zdrówka:winko: z okazji okrągłej rocznicy :jupi:
kostka.kr - 2006-09-19 22:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dla Mateuszka mnóstwo :cmok:
No tak Płatku, rzeczywiście zapomniałam napisać ile Natalka mierzy i waży :D
Waga, równe 8 kg, a z tą miarą to dziwne rzeczy :rolleyes:. Pielęgniarka po zmierzeniu mówi 64 cm, a przecież Natalka 6 tygodni temu miała 66 cm. Więc jeszcze raz zmierzyła i doszła do wniosku, że jest jednak 66, czyli że nic nie urosła :(, ja już nic z tego nie wiem.
agika11 - 2006-09-20 06:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaczki dla MAteuszka :cmok: od ciotki i KAmilcia, niech te choróbska się od niego w końcu odczepią.
Jeśli chodzi o spanie to MIlcio śpi jakieś 4 razy dziennie od 1-2,5 godz. Śpioszek mały ;)
Kamil się rozchorował na dobre :( . Jeszcze wczoraj był wesoły, normalnie się bawił. Ale pojechałam z nim wieczorem do pediatry na kontrolę, bo nadal kaszlał. No i mówiła, że jeszcze nie jest źle, tylko trochę mu flegmy osiadać zaczęło. Zapisała dodatkowe leki. A w nocy strasznie się męczył. Budzil się o 12, 2, a potem to już co godzinę do niego wstawałam. Nie mógł dobrze odkaszlnąć i to go budziło. I bardzo płakał. Było mi bardzo smutno, bo on prawie nie płacze, a tu taki umęczony i płakał :( . Poza tym zwymiotował mi tą flegmą. ALe się nie zmartwiłam, bo lekarka mi mówiła, że nawet dobrze by było jakby zwymiotował tą flegmę, bo mu będzie lżej. A on od razu posłuchał. Rano zjadł mleko i porcję leków i zasnął. A ja w pracy :( . Dobrze, że mama przyjechała to się nim opiekuje. A ja dziś cały dzień siedzę w robocie. DObrze, że mam cały dzień zorganizowaną robotę to jakoś przeleci. ALe mozecie sobie wyobrazić jak się czuję.
Dobra starczy już tych smutnych buziek.Miłego dnia.
płatek1 - 2006-09-20 06:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko:glasiu: biedny KAmilek:( dużo zdrówka dla niego i radości:cmok: .
Dziękuje za życzonka dla wszystkich cioć Mati przesyła buziaczki:cmok: dobrze Kasiu pamiętałaś Mateuszek wczoraj skończył pół roczku i zamiast być grzeczniejszy to mi coraz większy łobuziak rośnie:D .
Kostko ładnie waży Natalka:ehem: , a ztym mierzeniem to sama wiesz jak jest dziecko nie lubi leżeć spokojnie więc jak je dobrze zmierzyć:rolleyes: . Ja po ciuszkach domyślam się bo z 68cm już wyrósł więc nosi 74cm, a body już 80cm oczywiście przez pampersa:D . Chociaż rozmiar rozmiarowi nierówny:rolleyes: ;) .
Kasiulko Twój chłop by ze strachu uciekł z domu:rotfl: jakbyśmy mu trzech niegrzeczniaków przywieźli:lol: już to sobie wyobrażam.
Tiarro na co serialowy Piotr jest chory bo opuściłam jeden ocinek i nie wiem?
płatek1 - 2006-09-20 06:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mój tż znowu uciekł dzisiaj na materac:o bo mały nie dawał mu spać tak się wiercił:mad: . Niedługo to będe spać z synem w łóżku zamiast z mężem;) :D . Śmieje się że zamieni się z Matim i pójdzie spać do jego łóżeczka:lol: .
tiaara - 2006-09-20 08:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku co do serialowego Piotra to wkleje ci fragment :
Korzecki jest bowiem chory na mało rozpoznaną chorobę układu odpornościowego – układowego tocznia trzewnego. w jego organizmie powstają białka atakujące zdrowe komórki – tak jakby jego ciało samo chciało popełnić samobójstwo. Leczenie tej niejednokrotnie śmiertelnej choroby jest długotrwałe, uciążliwe i obarczone ryzykiem powikłań, a jej przebieg charakteryzuje się nawrotami.
wiecie lubie magde m. mozna sie posmiac i czasem podumac, alefabula robi sie standardowa. poznaja sie - zdobywaja - traca - znow sa razem - a potem jakies chorobsko - a i tak beda razem.
płatek1 - 2006-09-20 08:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki Tiaaro:D ja też lubię ten serial, ale czasmi mnie też wkurza:lol: złaszcza Magda:rolleyes: .
tiaara - 2006-09-20 09:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nie ma za co Płatku.
dzisiaj u nas brzydka pogoda. pada i przestaje, a potem od nowa pada. chcialoby sie wykorzystac jeszcze ostatnie cieple chwile na powietrzu a tu cos takiego. a potem w zime zaspy i zamiecie i siedz czlowieku w domu.
hania024 - 2006-09-20 10:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale dzisiaj ciężką noc miałam Pati od 1 co chwila sie budziła z płaczem nawet cycuś jej nie pomagał:nie: a Tż nawet nie słyszał, dopiero rano zają sie nią chwile. Zresztą teraz też strasznie marudzi mam nadzieje że zaraz uśnie i wstanie już nie taka maruda:ehem:
Musze się wam pochwalić Pati umie już robić pa pa
płatek1 - 2006-09-20 11:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To super Haniu:jupi: buziaczki dla Pati:cmok: .
Mam pytanie czy orientujecie się może czy avent ma też smoczki do papek, bo Mateusz nie akceptuje żadnych innych smoczków?
Alien - 2006-09-20 11:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku dla Matiego :cmok: :cmok: :cmok: z okazji skończenia pół roczku.
A co Aventu to do papek, kaszek oni zalecjaa trójprzepływowy. Ja tak podaje Wice kaszke, bo ona tez tylko Avent. Ale jeszcze z Canpol Babies do butelki balonik są smoczki, które pasują idealnie do butelek Aventowych i tam mają smoczek do kaszki.
Alien - 2006-09-20 11:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 2745469)
Heh no fajnie kobity, chcecie mi zrobic w chałupie domowe przedszkole? ;). Ale zapraszam zapraszam Was wszystkie, tylko poki co moge zaoferowac do spania 1,5 m kawałek podłogi miedzy stołem a fotelem - to jest u mnie jedyne w miare puste miejsce, jedna dzidzia może spac w wózku a reszta z Oliwką w łóżeczku , mam nadzieje ze sie nie pobiją, choc z góry uprzedzam ze Oliwka strasznie drapie:D. Tylko nie wiem jak moj chuop zareaguje jak sie dowie ze ma 3 niemowlaki do przeszkolenia :rotfl:
Skoro tak zapraszasz to jedziemy :D A twój TŻ jak ? Bardzo się ucieszył na ta wiadomość ? :D
Tylko zeby te nasze dzieciaczki Oliwki nie przekabaciły na swoją stronę:D
płatek1 - 2006-09-20 11:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Alien
(Wiadomość 2748018)
Płatku dla Matiego :cmok: :cmok: :cmok: z okazji skończenia pół roczku.
A co Aventu to do papek, kaszek oni zalecjaa trójprzepływowy. Ja tak podaje Wice kaszke, bo ona tez tylko Avent. Ale jeszcze z Canpol Babies do butelki balonik są smoczki, które pasują idealnie do butelek Aventowych i tam mają smoczek do kaszki.
Dziękuje Alien za życzonka i odpowiedź:cmok: buziaczki:cmok: .
Kimberley - 2006-09-20 13:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej lutowo-marcowe mamusie:) Kostko, na Twoją prośbę troszkę się ujawnię, ale nie chciałabym za bardzo wchodzić w wasz wątek, ponieważ mam chłopczyka z kwietnia, w dodatku wcześniaka, tak więc poczytuję sobie wasze posty i...czerpię ile się da z waszego doświadczenia - za co dziekuję :) Mój mały urodził się 11.kwietnia 2006 rok, ważył 2500g, mierzył 51 cm i otrzymał imiona Oskar Samuel :) Miłego dzionka życzę i lecę na spacerek z moim smykiem :)
płatek1 - 2006-09-20 14:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Kimberley jak się zdecydujesz to zapraszamy ten wątek jest dla wszystkich:D wszystkie mamy witamy z otwartymi rękoma:ehem: :cmok: Kostka też urodziła w kwietniu, Tiaara ma starszą już córeczkę więc nie masz co się zastanawiać tylko dołączyć do nas:D .
Dziewczyny czasami zastanawiam się dlaczego większość ludzi mimo, że często Mateuszka ubieram w dresiki uważają go za dziewczynkę:rolleyes: ale po tych zdjęciach już wiem oto moja Mateuszka:lol: . Ten kapelusik dostał w kąplecie od mojej koleżanki razem z kurteczką, ale jest za duży, a na wiosnę będzie już za mały:o szkoda bo mi się podoba.
kasiulka - 2006-09-20 14:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku śliczna Mateuszka :love:, faktycznie na tych fotach wykapana dziewczynka. :ehem: :D. Za to moją Oliwke najczesciej za chłopczyka biorą, nie wiedziec czemu ;), zazwyczaj jest różowa od stóp do głów albo w kwiatki a i tak pytają czy to chłopczyk :D. Jak jej te nędzne 5 włosów w 7 rzędach troche urosnie to chyba bede jej zakładała spinki zeby nie było zadnych wątpliwosci :D
Kimberley alez jak najbardziej pasujesz do naszego wątku :ehem:. Ależ drobniutki był Twoj synus przy urodzeniu, a w którym tygodniu sie urodził? :hi:
płatek1 - 2006-09-20 14:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tż mamy sąsiatka ciągle woła na Mateuszka Jagoda:rolleyes: nie wiedzieć czemu:hahaha: .
Joasiaa - 2006-09-20 14:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaki dla Matusza z okazji osiągniecia poważnego wieku. Matko :love: jaki on sexi w tym kapeluszu.
Agika :przytul: wyściskaj swojego chorowitka
Kimberley w myśl zasady że w kupie raźniej :lol: zapraszamy do udzielania się w wątku. Ten tytuł lutowo-marcowe jest przecież umowny.
Jestem dziś na nogach od 4 rano :jupi: życie jest piękne nie ma co. Julka udawała w kojcu taran: przewracał się na brzuch, dopełzała do siatki i buch głową może zobaczy to co Alicja widziała po drugiej stronie lustra. Wzięłam ją do nas do łóżka i ze spania nici.
Kasiulka to ja mam pomysł. Ja Wam będe gotować, Twoj TŻ zajmie się dziećmi, Ty pójdziesz do roboty, Alien bedzie sprzątać, a Płatek zapewni wszystkim rozrywke :rotfl: Wszyscy będziemy szczęśliwi.
Byłam dzisiaj na zakupach :jupi: w top secret mają super płaszcze. Jeden wylądował w mojej szafie.
Julka mnie opluł zupą i poszła spać.
płatek1 - 2006-09-20 14:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu 4.00rano:eek: :mur: to ja Ci współczuje i życze aby było to jednorazowe ze stony Julki;) . Dziękuje za życzenia i komplementy:D :cmok: . Ja dzisiaj zostałam opluta kaszką:mad: .
Kasiulko Ty się zastanów nad propozycją Joasi:ehem: miałybyśmy wszystkie nezły ubaw:lol: .
płatek1 - 2006-09-20 15:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu ile płaciłaś za płaszcz?
Joasiaa - 2006-09-20 15:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 2749476)
Joasiu ile płaciłaś za płaszcz?
200zł moim zdaniem jak za płaszcz to cena całkiem przyjemna
płatek1 - 2006-09-20 15:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 2749531)
200zł moim zdaniem jak za płaszcz to cena całkiem przyjemna
Też mi się tak wydaje:ehem: .
kasiulka - 2006-09-20 15:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No to mamy dzis dzień plujki chyba - mnie tez Oliwka napluła prosto w twarz tyle ze ulanym, przetrawionym musem jabłkowym, mniam mniam :D.
Joasiu, wszyscy bedą szczesliwi oprócz mojego chuopa :D :lol: (no i może Alien jak zobaczy ten burdel w moim mieszkaniu do posprzątania :D ). Dziewczyny ja jestem za jak najbardziej, tylko jeszcze mnie nurtuje jaką rozrywkę nam Płatek bedzie zapewniał? :D :rotfl:
Ja mam jeden płaszcz z Top Secreta na zime, fajny, ciepły i wygodny - i można prac w pralce ;). W ogole to mam słabosc do płaszczy. Mam teraz 3 - miałam 4 ale mi jeden w zeszłym roku mole zjadły :rotfl:
płatek1 - 2006-09-20 15:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny ja mogę się zamienić z Alien i tak Ci Kasiulko wypucuje mieszkanie, że żal Ci się będzie z niego wyprowadzać:D . Rozrywka:rolleyes: hm...a co to jest bo już zapomniałam, że coś takiego jeszcze istnieje:lol: ostatnio moją najlepszą rozrywką to jest marudzenie Matiego:D .
W Top Secret mają czasami fajne przeceny, moja koleżanka za małe pieniądze kupiła sobie w zeszłym roku dwie fajne kurtki;) .
płatek1 - 2006-09-20 15:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Muszę mojego chłopa wyciągnąć na jakieś zakupki:rolleyes: chciałam w sobotę, ale chyba będzie znowu pracował:mur: . No i jak znowu zaszaleję to mnie chyba przez okno wyrzuci:o .
Joasiaa - 2006-09-20 16:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien to jaką rozrywke nam zapewnisz? :lol:
Mój tata ma kolekcje kryształowych słoni. Pokazałam je Julce i tak szczęśliwej to jej jeszcze nie widziałam :eek: Oglądała je z rozdziawiona paszczą i uwaga: błogo do nich wzdychała. Usmiałam się do łez :rotfl:
tiaara - 2006-09-20 16:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
tylko ciekawe czy taka bloga mine miala marzac sobie jakby slicznie wygladaly lecac w dol czy moze jaka mine mialaby rodzinka na widok pogorzeliska :p: .
mysle tak o tej waszej przeprowadzce do Kasiulki i tak sobie stwierdzilam ze albo beda biedni pozostawieni sobie samym wasi TZtowie, albo wy bedziecie biedne jak ich polaczycie ze soba.
kasiulka - 2006-09-20 18:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A propos rozrywek to nam dzisiaj Oliwka niezłą atrakcje zapewniła - kąpiemy ją, kąpiemy, wszystko fajnie aż tu nagle sruuuuu i zrobila kupę do wody :D :rotfl: i to jaką :eek: :lol:. Dostalismy z małżem potwornego ataku smiechu a mała zdezorientowana i zdziwiona co to nagle za łódeczki koło niej plywają :D....no mowie Wam komedia, musze przyznac ze w życiu sie tyle nie naśmiałam ile teraz odkąd jest Oliwka :D
Joasiu ja tez mysle ze lepiej niech twoj tata uważa co by w niedalekiej przyszłosci nie miał kolekcji latających słoni :D
Joasiaa - 2006-09-20 19:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Zgadzam się Kasiulka, ja też mam z Julką rozrywke non-stop. Wyobrażam sobie mine Oliwki co to za nową zabawke do kąpania załatwili rodzice :rotfl: Młoda wypiła 250ml kaszki :eek: i poszła spać.
Wrzucam Wam autentyczne zdjęcie jak to Polacy władają językami obcymi. Zrobiłam je w miejscowości pod Kaliszem.
Strona 19 z 85 • Zostało znalezionych 9788 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85