Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hania024 - 2007-02-06 20:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja też nie bardzo się nadaje do grzebania w buzi:D
A i witaj w klubi mój mąż też w piątek ma integracje :mad: i do tego jeszcze w jakim klubie http://sheesha.pl/lokal/index.htm a szef jego wspaniałomyślny jeszcze żeby do domu nie musiał wracać chciał mu pokój w hotelu zarezerwować z resztą pracowników, dosłownie go poje... no i mąż do domu wraca:D
płatek1 - 2007-02-06 20:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez hania024
(Wiadomość 3631022)
Płatku ja też nie bardzo się nadaje do grzebania w buzi:D
A i witaj w klubi mój mąż też w piątek ma integracje :mad: i do tego jeszcze w jakim klubie http://sheesha.pl/lokal/index.htm a szef jego wspaniałomyślny jeszcze żeby do domu nie musiał wracać chciał mu pokój w hotelu zarezerwować z resztą pracowników, dosłownie go poje... no i mąż do domu wraca:D
No no Haniu pokaz tańca brzucha, fajki owocowe:rolleyes: ja bym przed tą imprezą ładną reprymęde mu dała:o . Zresztą swojemu też pokazuje, że nie jestem z tego wyjścia zadowolona:mad: ale niby impreza obowiązkowa więc nic nie mogę zrobić. Dzisiaj już się przymilał, zobaczymy w jakim wstanie wróci w piątek:rolleyes: .
ch_aga - 2007-02-06 22:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Muszkowi już się nudzą teletubisie, popatrzy tylko na słoneczko i zmyka do zabawy :rolleyes: Za to lubu pingwinka Pingu na minimini. No i teledyski króliczka titou, tańczy przy nich jak szalony i śpiewa :D
Pozdrawiam
agika11 - 2007-02-07 06:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzień dobry
no to zaczynamy balangę:party:
Julka:roza::
najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka ,
smutków małych jak biedronka,
zawsze uśmiechniętej buzi,
mnóstwa słodkich całusów :*,
i spełnienia wszystkich marzeń!!!
Z okazji 1 urodzin radosne życzonka
przesyła
Kamilek i Agika
:winko:
Joasiaa - 2007-02-07 07:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki Agika :cmok: To ja stawiam dzisiaj wirtualnie torta, kawkę i winko :winko:
Meme nie ma dostępu do komputera :(
Oj ja też nie lubie jak mój TŻ się "integruje" :bacik: na szczęście robi to rzadko.
Jestem odmieniec bo nie lubie wesel i ciesze się że nie ide. Nie mam pojęcia co się teraz daje, jakie są stawki.
Lekarzy szczerze podziwiam, ja nie chciałabym tego robić nigdy!
Solenizantka troche dzisiaj wkurzona.
Pokraczemy na koniec ząbkowania? KRA KRA KRA albo przynajmniej bezbolesne
ch_aga - 2007-02-07 07:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Juleczko :roza: :winko:
W dniu tak pięknym i wspaniałym
Życzę Tobie sercem całym
Zdrówka szczęścia pomyślności
I w nauce i w miłości
Bądź radosna wesolutka,
piękna zgrabna i śliczniutka
No i tak na dowidzenia
Niech się spełnią Twe marzenia :cmok: :cmok: :cmok:
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-02-07 07:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Idzie misio...Idzie słonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami....
Bo to dzień radosny wielce...
Masz już jeden roczek więcej...
Julcio rośnij w zdrowiu i miłości :cmok: :cmok: :cmok: z najlepszymi życzeniami Płatek z Mateuszkiem:winko:
kasiulka - 2007-02-07 08:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Usciski i buziaczki dla naszej solenizantki :jupi: :cmok: :roza: :winko:, niech rosnie zdrowo, słucha rodziców i daje pospac mamie :D :ehem:
norlamnie nie moge uwierzyc ze juz rok zleciał :eek:, Joasia wklej jakies foty solenizantki - takie sprzed roku tez jak masz pod ręką :D, chetnie poptrze jak sie Juleczka zmieniła.
Mariqa - 2007-02-07 09:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Moc uścisków i buziaczków, życzeń zdrówka i szczęścia dla Juleczki :cmok: :roza:
hania024 - 2007-02-07 11:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Serdeczne życzonka
Uśmiechów i słonka,
Szczęścia ogromnego,
Wszystkiego dobrego
Dla Julci życzą Patrycja & Hania:cmok::winko: :roza:
płatek1 - 2007-02-07 13:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ojej a co to wszyscy pojechali na impreze do Julki, że tak tu pusto;) ?
Nas dzisiaj zasypało:D wszędzie biało aż miło wyjść na spacerek:ehem: oczywiście będzie chlapa:( bo temperatury dodatnie, ale i tak wolę taką pogodę niż by miało znowu wiać i padać. Mati dzisiaj jakiś spokojniejszy :eek: dał mi zrobić zakupy i pochodzić trochę po dworze, ciekawe co się za tym kryje:rolleyes: :-) . No nic nie lubię pisać jak nikogo nie ma:( .
Meme - 2007-02-07 13:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja również dołączam się do gorących zyczeń,jeszcze raz wszystkiego naj naj!!!! Kurde, jak ten rok zleciał!
kostka.kr - 2007-02-07 14:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Juleczko kochana!!! :cmok:
Rosnij nam zdrowo
W szczęsciu, radości i miłości
I niech uśmiech nigdy nie znika z Twej buźki !!!
Tego życzy Natalka z mamą :roza:
kasiulka - 2007-02-07 14:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3636492)
ja również dołączam się do gorących zyczeń,jeszcze raz wszystkiego naj naj!!!! Kurde, jak ten rok zleciał!
Meme a Wy za tydzien tez swiętujecie - pokazałabys ciotkom zdjecie Fifka niedobra kobieto :atyaty: :D, i w ogole jak sie czujesz? Pisz szybko :baba: :cmok:
hania024 - 2007-02-07 18:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale tu dziś pusto:eek: u nas dziś nie ciekawie:nie: Pati marudzi ma troche gorączke, nic po za tym jej nie jest więc chyba zęby jej idą albo coś się dopiero rozwija:( Jutro jade do mamy i zamówić tort dla Patiki:D w weekend imprezy:-)
kasiulka - 2007-02-08 08:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
qrna baby co jest? :atyaty: :cojest: gdzie sie podziewacie? :baba:
_dAria86 - 2007-02-08 10:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:cmok: Juleńka!!Kochanie!!Wszyst kiego co najlepszejsze, najpiekniejsze, najsłodsze, najcudniejsze!!radości i miłości!!i buziaki przytulaki:cmok: !!
Daria i Zuza!!
Joasiaa - 2007-02-08 11:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej gdzie jesteście? :(
Kasiulka zdjęcia wkleje później bo mam gdzieś na płycie. Ostatnio zgrywałam.
Dziękuje wszystkim za życzenia.
Meme - 2007-02-08 11:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
a....ja ma jakieś zapadniecia mózgowe...nic mi się nie chce, w i w ogóle najchetniej to bym juz urodziła...a tu tyle jeszcze przede mną...matko...wolałabym zeby ciagle padal śnieg, to moze by mi jakos ten czas zleciał, bo jak słonce zaczyna swiecić, to sie zabieram za porządki i takie tam, i zdaje sobie sprawę że do czasu aż urodzę to kurna chata tyle czasu....w zeszłym roku, juź prawie byłam po...i mogłam zacząć szykowania do lata...a teraz? Nic tylko mi kilogramy wskakują - juz mam 6 "bonusów"...na dodatek nawet na spacer z Fifekiem cieżko mi wyjsć, bo wózek mamy spacerowo - głęboki, sam nie cieżki, ale z Fifekim to około 25kg...musimy kupić spacerówkę...bo trudno żebym do maja siedział w domu. Brzuch to mi normlanie rosnie z dnia na dzień, albo ja jestem jakś pzrewrważliwiona, bo wczoraj usłyszałam ze wcale nie widać po mnie, że jestem w ciazy...jasne...tylko że na drugie imię mam Wielorybica...a Fifek to juz normalnie przechodzi sam siebie - cały czas wisi na moich nogach i non stop chce żeby albo go nosiłą albo sie z nim bawiła...robi w całym domu rozpi...jakich mało - wszystko rozrzuca i leci dalej, kompletnie nie umie sie bawić tym co ma, a ja to nie wiem do czego jestem mu potrzebna?! jak nawet z nim siedzę na podłodze, to mu nie pasuje, to wtedy chce chodzic i koniecznie, ja musze mu w tym towrzyszyć, jak zamknę sie w łzience to jest taki ryk, jakby go ze skóry obzierali...mówie wam! ja sie nie nadaje na matkę! Kompletnie! Dobrze, że to nasze drugie z Wpadki, bo chyba bym się pzrez Fifka odpały dobrowolnie nie zdecydowała....
agika11 - 2007-02-08 12:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dzień dobry
przychodzą mi do głowy 2 pomysły gdzie się podziewacie:lzapiłyście z okazji 1 roczku Julki i teraz kaca leczyciel
lzasypało was śniegiem i nie macie dostępu do wizażul
lmacie taki zapiernicz, że chwili nie macie na przyjemności typu wizażl
Jeśli o mnie chodzi to:
wypiłam lampkę wina z okazji roczku Julki więc kaca brak
zasypało WR śniegiem, ale wizaż jest
mam taki zapiernicz, że nie wiem jak się nazywam. Jak się wali to wszystko naraz :mur:
HAniu napisz jak Pati.Byłaś u lekarza?
Daria - wy już zdowe?
Meme jak tam dajesz radę?
Ch_aga - jak nocki ?
Kostko - zapisałaś się na egzamin, bo nie wiem czy już krakać?
KAsiulek - niedługo Walentynki - dobra okazja.
Joasiu - czekamy na fotki chcę zobaczyć małą Julcię.
Płatek - a co u was, kiedy ta teściowa przyjeżdża?
Wracam do roboty - padaka jestem, łeb mi pęka - jeszcze mama pozostawiona sama w Katowicach, dziś ma mieć zabieg. W końcu zobaczy jak się postarzałam :D
miłego dnia
płatek1 - 2007-02-08 12:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A my wczoraj mieliśmy rodzinne popołudnie:-) tż wrócił o normalnej porze z pracy, zjedliśmy razem obiad i poszliśmy na spacerek:ehem: . Nawet się niepokłóciliśmy:o co ostatnio u nas stało się normą:( .
Agiko w ten weekend jednak nie przyjedzie:D ale tż coś napominał, że w następny:rolleyes: . Jak Twoja mama się czuje?
Właśnie Haniu jak Pati?
Meme nadajesz się na matkę:ehem: wiadomo ja też mam gorsze dni i czasami Mati doprowadza mnie do szału i wtedy mam chęć zamknąć się sama w łazience i nie wychodzić przez godzinę:o zdarzają się dni że nie mam do niego cierpliowości, ale myśle że zdarza się to wielu mamą.
Kasiulko co tam u Was?
ch_aga - 2007-02-08 13:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
I ja się melduję :) U nas nocki lepsze, dwie ostatnie tylko dwie pobudki, dziś cztery ale za to Muszek śpi od 19.00 do 7.00 rano :D Więc pierwsza pobudka około 22.00 to ja jej nie odczuwam bo jeszcze nie śpię. Potem około 1.00, około 4.00 i 6.00 także nie jest źle :)
Pozdrawiam
kasiulka - 2007-02-08 14:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ech Agiko trafiłas z punktem 3 :ehem:
Meme przeciez Ty juz jestes w 27 tygodniu ciazy a tylko 6 kilo na plusie, to bardzo mało przeciez dzidzia ma juz spokojnie ze 2, + wody + łożysko i co tam jeszcze, to mozna powiedziec ze wcale jeszzce nie przytyłas :ehem::. Ja na tym etapie co Ty teraz to juz chyba dobijałam do 15-tu :eek:, albo i wiecej. Załoze sie ze wcale nie widac ze jestes w ciazy.
A co do matcznych rozterek to ja czasem czuje podobnie (co ja gadam czasem - prawie zawsze). Marzy mi sie wypozyczyc Oliwke rodzinie tak na 2-3 dni i gdzies pojechac jak za dawnych czasów, albo chocby poleżec w ciszy i błogim spokoju na kanapie, ach :D. Nie przejmuj sie, Fifek przynajmniej chce sie z Toba bawic bo moja mała zdrajczyni jak widzi mnie i małża to do niego chce isc. A na mnie nawet nie spojrzy !
We wtrorek ide z Oliwką do neurologa dzieciecego... długo z tym zwlekałam, ale nie ma wyjscia, nie jest dobrze. Oliweira dziwnie sie zachowuje i jest coraz gorzej, az mi sie niechce o tym wszystkim pisac, nie mam siły :(. Mam nadzieje ze to nie bedzie nic poważnego.
Meme - 2007-02-08 14:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
DZeiwczyny dziękuje za słowa pociechy....jestescie kochane. Ja mam naprawdę dzis mega zwiechę, okropnie sieczuje - psychicznie i okropnie wyglądam - fizycznie. Normalnie bezkija nie podchodź, tylko bym płakała itp. jakaś taka jestem zmęczona,ale nie tyle Fifkiem czy opieka nad nim, jakos tak...psychicznie. Tak bardzo mam do siebie za złe, że ta ciaża tak mi ciazy...z fifkeim to byłam normlanie jak rozanielona,a teraz tylko marzę o tym by się juz skonczyła, a prawda jest taka, ze raczej to już ostatnia ciaża w moim życiu, wiec zanim sie tym nacieszyc i małą Bunią buszujacą w srodku, to ja tylko narzekam...jestem do bani...
Kasiulko, nie bój sie wizyty u neurologa - my z Fifkiem też chodzimy, zaczęłiśmy bardzo wczesnie i jesteśmy w stałym kontakcie - właśnie muszę sie zapisać na kolejna wizytę. Naprawdę, nie bój się - ja tez sie tego obawiałam ,a prawda jest taka, ze to nie taki diabeł straszny jak go mlaują, to raz a dwa, ma sie opinie na temat stanu dziecka naprawdę od specjalisty.
jak bedziesz miała chwilke skrobnij o co chodzi z Oliwką, mam nadzieję ,że wszystko się ułoży!
p.s. dziewczyny, czy byłyscie juz na usg bioderek dka dzieci juz chodzących?
płatek1 - 2007-02-08 15:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko co się dzieje z Oliwką:( pisz szybko bo nas zmartwiłaś:( .
Meme mi nic nie mówili o usg bioderek dla dzieci już chodzących:( nikt nawet nie wspominał o jakiejś kontroli:rolleyes: .
_dAria86 - 2007-02-08 16:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme :cmok: :cmok: no buziole!!!
QQurdee dziewczyny,:( jest mi tak zle!!
tak tesknie za łukaszem!! z tesciową rozmawiłam, ona do dziisaj myslała że ja pojade do nich z Zuzą i bede spała:( , qurdeee!! ja bym z checią spała bo to jest super babeczka, ale oni maja w mieszkaniu psa, dobermana. i boje sie o Zuze. Mówią ze zamkną go w pokoju że nie wyjdzie i takie tam że jest bezpiecznie:( .dupa!!!cholera!!jak tylko słysze szczekanie tego przeklętego psa to płacze!!a oni mi jeszcze argumentami że łukasza brata córki(5 i 7 lat )były u nich na ferie i nikomu nic sie nie stało!!noż qurde!!to na odpowiedzialnoś ich rodziców!! a do tego łukasz mysli ze ja to specjalnie robie bo nie moze zrozumiec ze ja naprwde panicznie sie boje!!mówie niech go dadzą do suszarni!!ale jest zima to zamarznie!!:mur:
nie chce im zrobic przykrości,i i nie wiem juz sama,:(
płatek1 - 2007-02-08 17:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dario ciężka sprawa:przytul: w sumie to się nie dziwie, że babcia chce zobaczyć wnuczkę, ale może przecież przyjechać do Was:ehem: . Ty jesteś mamą Zuzi i Ty decydujesz co jest dla niej dobre, a co złe:ehem: jeżeli masz obawy to nie jedź i nie mniej wyżutów, ten pies to morderca tyle się słyszało, że dziecko nawet wychowywane przy psie może zostać przez nie zaatakowane, a on przecież nie bywa z Zuzią często:o . Mogą równie dobrze dać sąsiadom czy znajomym na te parę dni psa byście czuły się bezpieczne w ich domu, albo zaproponuj przyjazd do Was. Głowa do góry jakoś napewno da się to rozwiązać:cmok: .
agika11 - 2007-02-08 17:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Qurde, Daria ja szczerze też bym się bała :o, ale ja się boję obcych psów, nie jakoś panicznie, ale tak jakoś nie mam pewności :( Ale co ci da wizyta, gdzie cały czas będziesz zestresowana :eek:, z drugiej strony nie dziwię się, ze chcą z tobą i Zuzą pobyć :ehem: I z tego wyszło, że nic nie poradziłam - ale nie wiem co :confused:
KAsiulek jak będziesz chciała napisz o co chodzi. TAk jak pisze Meme pewnie nie taki diabeł straszny jak go malują. Ale lepiej sprawdzić i mieć pewność. :cmok:
Meme - nie dziwię się, że padaka jesteś :cmok: na wsparcie. A ktoś ci pomaga przy Fifku teraz? Ja nie wiem jak moja mama zniosła tyle ciąż :confused: podziwiam.
Mama już po zabiegu, jak z nią rozmawiałam to była bardzo wymęczona. Lekarka powiedziała, że widziała już tylko na 1 metr :eek: Ta mama to się przyznać nie chciała, ale ostatnio w zastraszającym tempie jej się wzrok pogarszał. A na drugie oko widzi tylko na 3 metry :( MA się zapisać na kolejny zabieg - na ten czekaliśmy rok. Ale i tak dobrze, bo u nas we Wrocku 3 lat :eek: No comments. My z mężem zastanawiamy się czy nie czas się zapisywać na jakieś zabiegi, bo terminy takie, że za parę lat będzie w sam raz.
_dAria86 - 2007-02-08 17:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dziewczyny szczerze mówiąc liczyłam na wasze zrozumienie i wsparcie, dzieki. wiecie psu do końca nie możan ufac, nawet jak na ulicy sie idzie a właściciel mówi,,prosze sie nie bac on pani nie ugryzie,, to qurde skąd on to wie?powiedziła mu??
nie wiem dlaczego oni tego nie rozumieją. jeszce jak patrze teraz w lustro i widze ubytek w policzku, przypomne sobie doszywanie ucha, pocharataną głowe to normalnie teraz to pisze i mi sie szklą oczy!!niby dwa lata mineły ale.....
z tym psem to nikt nie moze zostac bo albo ludzie sie boja albo..qurde poprostu sie boją!!:mad:
ja nie wiem jak ten łukasz może mnie przekonywac do tego zebym nasz mały skarb zabrała do mieszkania z tym psiurem!!
Agiko mama martwic biedna was nie chciała, Kochane te nasze mamy śą. yle biorą sobie na głowe!!:cmok:
płatek1 - 2007-02-08 17:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
On nie Dario tż powinien Cię zrozumieć wiedząc, że pogryzł Cię pies:nie: jeżeli się boisz to nie jedź:nie: jeżeli teście są w porządku to zrozumieją i sami do Was przyjadą, bardzo mi przykro, że Cię coś takiego spotkało:przytul: kurcze łzy mi lecą lepiej zostań z Zuzią w domku:glasiu: .
_dAria86 - 2007-02-08 17:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3648728)
On nie Dario tż powinien Cię zrozumieć wiedząc, że pogryzł Cię pies:nie: jeżeli się boisz to nie jedź:nie: jeżeli teście są w porządku to zrozumieją i sami do Was przyjadą, bardzo mi przykro, że Cię coś takiego spotkało:przytul: kurcze łzy mi lecą lepiej zostań z Zuzią w domku:glasiu: .
Płatku, no własnie i ja mówie im że jak ja słysze jak on szczeka to ja odrazu płacze.no qurde przezciez przy nich mam juz pełne oczy. a łukasz mi mówi że to chyba nie jest powód tylko nie chce sie z nimi widziec!i ze teraz to tylko moi rodzice ciesza sie zuzą!! noż qurde przezciez to on mnie zawoził na ostry dyżur po pogryzieniu! przecież to teściowa nie mogła odciągnąc odemnie tego psa!!noż cholera!!a jeszce po tym pogryzieniu pamietam jak juz udało sie go zamknąc w pokoju usiadł naprzeciwko mnie, ja zakrwawiona wykręcam numer do łukasza, a tesciowa,,płacze i mówi że teraz to juz nikt do nich nie przyjedzie,,-no to była świadoma że ludzie bedą sie bać tego chiolernego psa!!
Meme ja to bym przyjechała do ciebie i ci pomogła posprzątac i przygotowac sie do powitania Bąbelki!!:D
płatek1 - 2007-02-08 18:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dario myśle, że przemawia przez niego żal że wnuczka nie pojedzie do babci(jego mama przcież:rolleyes: ) i dlatego nie potrafi tego teraz zrozumieć:( . Ale ten pies jest niebezpieczny więc racja jest po Twojej stronie i nie powinnaś się tym zadręczać:nie: przecież chetnie byś pojechała tylko boisz się psa i o życie Twoje i Zuzy. Mam nadzieje, że Łukasz w końcu zrozumie :ehem: .
ch_aga - 2007-02-08 18:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dario -- to pogryzł Cię ten właśnie pies ?! Wcale się nie dziwię, że nie chcesz tam jeździć a tym bardziej ze swoim dzieckiem. Troszkę dziwię się Twojemu Tż, że nie potrafi Cię zrozumieć. Ale nie martw się, jeśli teściom bardzo zależy na wnuczce to pofatygują się do Ciebie. Masz pełne prawo odmówić wizyt u nich i nie mieć żadnych wyrzutów :cmok:
Agiko -- życzę Mamie szybkiego powrotu do zdrowia :)
Meme -- ja pierwsze słyszę, że chodzącym dzieciom należy zrobić usg bioderek :rolleyes:
Trzymaj się jakoś i mam nadzieję, że jutro obudzisz się w lepszym nastroju :) Każdemu zdarzają się kiepskie dni a Ty tym bardziej możesz czuć się źle: małe dziecko i już niedługo drugie. Ale wyobraź sobie jak już za jakiś rok obydwa brzdące będą do Ciebie przybiegały i tuliły się jeden przez drugą :D A Ty z uśmiechem będziesz je od siebie odganiać i mówić, że jesteś zajęta ale w głębi duszy będziesz najszczęśliwszą mamą pod słońcem :D
Kasiulko -- a co u Was ??
Pozdrawiam
hania024 - 2007-02-08 20:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam ja już jestem byłam dziś cały dzień u mamy:ehem: u nas wszystko już dobrze gorączka przeszła to chyba jednak zęby idą:ehem: bo nic innego Pati nie dolega.
Meme oczywiście że jesteś dobrą mamą, myśle że każda z nas ma gorsze i lepsze dni a tobie w ciąży to już te gorsze napewno zasługują na przebaczenie:cmok:
Agika to dobrze że twoja mama po zabiegu już lepiej dużo zdrówka dla niej:cmok:
Kasiulko wizyta u neurologa nic strasznego:ehem: my też ciągle pod kontrolą teraz idziemy na początku kwietnia:-) a nawet jak coś jest nie tak to skierują cię na rehabilitacje która naprawde robi cuda:-) są to przeważnie jakieś zadania do domu więc niemartw się na zapas i idz na konsultacje swoich obaw.
Chaga jak dziecko zacznie chodzić to idzie się na kontrol do ortopedy i on właśnie robi to usg:-)
Dario powiem tyle skoro to ten pies ciebie pogryzł to fakt nie można mu ufać i oni powinni to zrozumieć, ja też bym bała się po takim czymś przebywać z takim psem ,a jeszcze dziecko tym bardziej. Może zaproponuj niech przyjadą do ciebie do domu a psisko niech w domu samo siedzi.
tiaara - 2007-02-08 20:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
wracam jak zla zmora.
po pierwsze
Dla Julki
Życzenia już Ci na pewno składali
twarz twoja była uśmiechnięta
ale jest jeszcze jedna osoba,
która o Tobie pamięta
Ona właśnie Tobie życzy
wiele szczęścia i słodyczy
wiele wspomnień, miłych wrażeń
i spełnienia wszystkich marzeń
sklada Tiaara i Wiktoria
wracam i sama nie wiem co pisac. tyle chcialam odpisac i nie wiem od czego mam zaczac. TZ mnie juz powoli wygania. Platku jak sie nie yle to ty napisalas ze TZ powiniem mi kupic laptopa na urodziny. mielismy laptopa ale z przyczyn technicznych musielismy go sprzedac. dzisiaj zakupilismy nowy i po tym jak TZ zainstalowal wszelkie programy siadlam i odpisuje.chociaz na tyle ile zdolalam zapamietac.
Dario nie przejmuj sie faceci juz tak sa skonstruowani. oni dzialaja emocjami a nie glowa. jesli nie rozumie to trudno. jak bedzie ladna pogoda to umow sie moze na spacer z tesciami. i najwazniejsze wyjasnij im dlaczego nie przyjdziesz do nich. jak zrozumieja to ok jak nie to nie.
Meme ja to rano myje sie przy otwartych drzwiach. wiem cos o tym bo nawet jak rodzice przejma Wiki przkladowo wieczorem abym sie mogla wykapac to i tak leci za mna i placze pod drzwiami. tak to juz jest z dziecmi. jak Wiki wstanie po poludniu po drzemce to tylko mnie szuka i nikt inny sie nie liczy. dasz sobie rade ja cie z calego serca podziwiam.
Kasiulka co sie dzieje z Oliwka?? czy to dalsza czesc tych badan na ktore chodzilas po urodzeniu Oliwki?? chyba dobrze kojarze. skrobnij kobietko i uspokoj nas.
Agiko tak to juz sie dzieje z osobami w pewnym wieku ze nie chca nikomu mowic jak sie czuja. tak jest z moja mama i najbardziej z moja babcia. babcia to jest tak ze sie czuje strasznie a idzie na piechote do kolezanki lub na zakupy na caly tydzien . pukam sie w glowe i mowie zeby poczekala. jak jest cieplo to biore Wiki w wozek i idde z nia. zakupy pod wozek i wracamy spacerkiem. chociaz babcia nie umiera pozniej bo np. plecy ja bola.
zmykam mam nadzieje ze odpisalam na kazda sprawe chociaz troszeczke.
buziaczki dla was, tesknilam za wami:ehem:
_dAria86 - 2007-02-08 20:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiara własnie myslałm o Tobie, bo długo sie nie pokazywałs.
Ja pojade do tesciów, spoko tylko pies ma byc zamkniety wsuszarnii. bedziemy od rana do wieczora i tak przez pare dni mój tata bedzie nas woził od nich:ehem: , tak od dawna mam postanowione.tyle ze dzisiaj tesciowej powiedziłam ze nie bede spac, chyba ze zrobią cos z psem. wiadomo zrobiło jej sie przykro, ale ja naprawde nie potrafie zapomniec tego jak mnie pogryzł. oni myslą że jak zamkną psa w pokoju to mnie to uspokoi.
kasiulka tylko napisz rano, mialam nadzieje ze jeszcze wieczorem cos skrobniesz:(
e Kostka!!!!!!!!!!!!
płatek1 - 2007-02-09 07:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro to Twój tż już zjechał na dobre do domu? Z tym laptopem to chodziło mi o to abyś miała swój własny i kiedy wyjeżdża do pracy by Ci go nie zabierał:-) . A jak tam Wiki brojusek:D ?
Dario a daleko mieszkają teście od Was? Myśle, że dobrze zrobiłaś:ehem: jesteśmy z tobą:przytul: .
Mati chyba z 40min. huśtał się a ja mogłam spokojnie zetrzeć kurze i zrobić sobie śniadanie:D ciekawe jak długo potrwa taka sielanka dla mnie;) .
Ch_ago i co z tym testem:confused: .
Kostko, a Ty gdzie się podziewasz:confused: .
_dAria86 - 2007-02-09 08:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nO Qurde dzień doBry!!!!!!
jestem wściekła!:mad: rozumowanie tej sytuacji przez mojego męża jest płytkie jak brodzik dla dzieci!!
tesciowa wczoraj wysłała do niego esemesa, ten zadzwonił do mamay, no i mama tak starsznie płakała że nie umiała słowa z siebie wydusic. na koniec powiedziła Łukaszowi że ma mi nie mówic ze dzwoniła bo ona nie chce zadnych sprzeczek. wiecie ja rozumiem że do niego zadzwoniła, bo poprostu tak bardzo kocha Zuzanke, ale nie może Łukaszowi mówic zeby ten przed swoją zoną prwade ukrywał. i przeciez ta rozmowa miła cel- przekonac darie zeby spały. Zawsze sobie ceniłam zdanie męża. Uważałam że to naprwde rozsądny, poukładany facet ale po tym co mi powiedział.:nie: . wczoraj sie dowiedziałam że on mi mówi to co ja chce usłayszec. i ze on to widzi tak: sytuacja z psem ci odpowiada bo ty poprostu nie chcesz sie widziec z moimi rodzicami.
i amma powiedziane ze w kwietniu to on zabieraz zuze do swoich rodziców i z nią tam bedzie. ojj napewno nie pozwole żeby tak szachować bezpieczeństwem i życiem naszego dziecka!!
A zdjęcia Matiego??Płatek dawaj!!czuprynke!!
Kasiulek napisz co sie dzieje. a może Oliwia sie zanosi??
płatek1 - 2007-02-09 08:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dario a jaka to okazja, że mam Matiego pokazać:D ? My dawno Zuzi nie widzieliśmy lepiej pokaż jej zdjęcia:D .
Odnośnie Twojego męża to trochę niesprawiedliwie Cię ocenił:nie: on nie zdaje sobie sprawy jaki ten pies jest niebezpieczny bo to jego pies:o zna go i się go nie boi jak to bywa z właścicielem. A teściówka też nieładnie zrobiła:nie: jak zobaczy Zuzie i Ciebie to żal przejdzie, będzie się już tylko wnuczką cieszyła:ehem: :D .
tiaara - 2007-02-09 09:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witam.
Platku moze i to dobrze by bylo miec laptopa ale tak na prawde to nie stac nas na taki wydatek. tego poprzedniego sprzedalismy w piatek wieczorem. w sobote nie wypalil zakup. ja sama nie chcialam isc bo kupie jeszcze nie taki, a TZ wrocil przedwczoraj wieczorem wiec wczoraj poszlismy i kuplismy nowy. niedlugo walentynki ale TZ zapowiedzial ze kupi mi pile dokladnie tak PIŁĘ do ciecia drzewa. mamy kominek i belki drzewa w piwnicy ale sa za dlugie zeby je wsadzic do kominka. TZ tnie tyle ile mi bedzie potrzebne ne tydzien. ale kiedy jesr zimno to ja pale przez prawie caly dzien. wiec stwierdzil ze kupi mi pile i bede sobie sama ciac. ja tylko sobie zarzyczylam rozowa. takiej na pewno nie znajdzie.
co do pracy TZta to juz Warszawke skonczyli, teraz juz robia na miejscu. skonczyla sie laba dla mnie i dlugie przesiadywanie na kawce i plotach. teraz juz czas gotowac obiadki i nie plumkac jak za wzesnie przyjdzie, a z tego co widze to nienormowany czas pracy co sie rowna ze czasem przyjdzie pozniej a czasem przyjdzie wczesnie.
Daria trzymaj sie kobietko. skoro tak postepuje twoj TZ to tylko potwierdza sie teoria ze faceci nie mysla glowa.
Meme jak sie czujesz dzisiaj kobietko?? babelkowa nie dokucza no i jak druga pocieszka??
wiecie ze w tesco so po 29 zł body 7 sztuk. biala bawelna ale na przodzie maja rozne obrazki, np. glowki zwierzaczkow. mnie juz kaski nie starczylo wiec wzielam tylko bluzki z dlugim rekawkiem w trzypaku z cheeroke. wogole z cheeroke maja teraz dostawy nowej kolekcji i takie slodkie rzeczy sa dla dzieci. a dla chlopcow to juz wogole takie zestawy spodnie z bluzeczkami i sweterkami.
płatek1 - 2007-02-09 09:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro body z długim czy krótkim rękawem i po ile te bluzeczki:D ?
Ja nie cierpie pisać na laptopie:nie: jakoś mi nie pasuje, po jakimś czasie paluch boli od ciągłego zginania, wolę myszkę i jak komputer, a raczej monitor stoi szywno przede mną. Wiadomo laptopa można ze sobą wszędzie zabrać, ale nie odpowiada mi ten wynalazek:rolleyes: . Tż ma firmowego, ale stoi zakurzony, zesztą Mati napewno wtedy już niepozwoliłby nam pisać:ehem: .
tiaara - 2007-02-09 09:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Platku te body byly z krotkim rekawkiem pakowane po 7 sztuk. a co do bluzeczek to w trzypakach byly raczej dziewczece ja zaplacilam 25 zł za niebieska w groszki, ecri z kwiatkami i rozowaz krolikiem. co do chlopiecych zestawow to duzo tego wisialo. np. spodnie z bluzeczka z krotkim rekawkiem i sweterkiem w jednej kolorystyce ( bardzo slodkie) za jesli dobrze pamietam 49 zł wiec mysle ze sie oplaca. duzo takich zestawowo roznych bylo.
mam do was pytanko. czy ktoras z was dostala promocyjna ksiazeczke Nestle. chodzi ze zbiera sie kody Z produktow Nestle i potem mozna e zamieniac na nagrody gwarantowane. w tamtym roku zdobylam dla Wiki torbe do wozka. w tym roku juz zebralam troszku tych kodow. dowiedzialam sie na infolinii ze promocja startuje 15 lutego ale ksiazeczki sa wysylane tylko do dzieci ktore maja do 1 roczku. wiecej informacji bedzie podobno na stronie interntowej, ale na razie cisza.
Platku co do laptopa to wole go niz stacjonarny. zajmujemy jeden pokoj wiec miejsca jak na lekarstwo a wiadomo laptopa mozna zlozyc i spokoj. a takiej paczki to juz nie
Meme - 2007-02-09 10:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
tiaro, powiem ci ,ze czytajac o tym jak myjesz się przy otwtrych drzwiach, to jakbym widział siebie....normalnie na głowę dałam sobie wleźć! A nie daj Boze zamknę drzwi! Ryk i pisk, bo nie widać mamusi! Normlanie Fifek jakby mógł, to chyba by sie przypiął do mojej nogi łańcuchem...ale i tak humor mam dzis lepsiejszy...pogoda kijowa to mi sie humor poprawia...dziwna dziwnosć ze mnie!
Co do tego usg bioderek, to nam chirurg kazał pzryjsć, jak dziecko zacznie samo chodzić. No to sie zapisalismy...a czemu tego nei wiem, może dlatego ,ze u Fifka długo nei było tych całych jader kostnienia?
No a ja od dziś odliczam - zostało mi 3 mies. do terminu...byle nie dłuzej....
tiaara - 2007-02-09 12:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme taka juz nasza rola mamus ze dzieci sa przyzwyczajone do ciaglej obecnosci mam. Wiki chodzi za mna prawie krok w krok przez caly tydzien. jak TZ wracal na weekend to wystarczylo ze zamknelam drzwi za soba a juz byl placz. i szczerze wam powiem ze niby pasi to mojemu malzowi ale z drugiej strony widze czasem jak go troszku to zlosci. wystarczy ze siade na fotelu Wiki czmyk czmyk do mnie na kolanka. albo sprzata ze mna i tylko patrzy zebym na chwile zostawila plyn w spryskiwaczu lub mleczko. no i chodzi ze sciereczka i powtarza za mna, sciera ekran telewizora i wyciera stol. no i wystarczy ze powiem ze robimy buuu buuu i otwiera szafe i wyciaga odkurzacz. nie wyobrazam sobie pojscia dop pracy. a juz we wrzesniu musze cos znalesc. sama przyznam ze strasznie jestem zwiazana z Wiktoria, wiedzialam i czytalam o tej specyficznej wiezi ale nie przypuszczalam ze jest ona tak mocna i emocjonalna.
Meme co do twoich nastrojow to wiez mi ze to normalne w twoim stanie. najwazniejsze ze z wami wszystko ok. tojest najwazniejsze.
płatek1 - 2007-02-09 12:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hm...ja nawet jak idę do kibelka siusiu to nie mogę zamknąć drzwi:( a jak wychodzę do sklepu i zostawiam małego z tż to wystarczy bym ubrała buty Mati już przy mnie, łapie za nogi i jęczy, żeby go wziąść na ręce:rolleyes: . Jak tż wiecej przebywał w domu to nawet chętnie do niego szedł, ale teraz najważniejsza jest mama:ehem: .
Tiaaro sama chcesz iść do pracy czy tż Cię wygania:-) ?
Meme - 2007-02-09 13:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaro, jakbym widziała sytuacje u nas w domu, Płatku - to samo! Rafał tez ma doła, ze Filip go nie kocha itp. bo jak chce sie z nim pobawiac, albo po porstu uwolnic mnie od Niego, to Fifek dostaje szału i wyrywa sie jakby mu ojciec nie wiadomo co robił...ja go jakos pocieszam ,ale widzę, ze mu przykro.
Co do pracy to ja mam nadzieję, ze uda mi się we wrześniu z tymi 2 godzinami w szkole jezyk. muszę wyjść z domu, ale z drugiej stronym wiem, ze całe 8h poza domem to też nie dla mnie - spróbowałam i wiem - to nie dla mnie jako matki, a tym bardziej z dwójka dzieci.
tiaara - 2007-02-09 13:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3655610)
Tiaaro sama chcesz iść do pracy czy tż Cię wygania:-) ?
powiem ze z jednej strony chodzi o to ze odpadnie nam wychowawczy jakby ie bylo 450 zł po drugie TZ troszku mnie wygania a po trzecie wiem ze to niezbedne zebym nie zeswirowala. kocham Wiki ale jeszcze dwa lata 24 godziny na dobe z nia to cos czuej ze zejde do jej poziomu. wiem ze tak tylko teraz mi sie wydaje bo Wiki jeszcze nalezy do dzieci ktore lubia na raczki i poprzytulac sie i jeszcze nie rozumie wielu spraw a pozniej juz bedzie lepiej. ale mi tez jest potrzebne byc trochu wsrod ludzi i miec troszku inne problemy niz zakupy i wysypka na pupci dziecka. ale z drugiej sprawy watpie bym zarobila poczatkowo wiecej niz 800 zł. wiec bedzie trzeba zaplacic przeczkole, i tak zrobic zakupy dla Wiki, kupic bilet miesieczny, sniadania i ubranie dla mnie. i znajac zycie w sezonie zimowym bede stale na urlopie bezplatnym bo znajac zycie w przeczkolach to Wiki ze cztery razy bedzie w sezonie chora. ja tak to rozumiem i licze co na plus a co na minus. a TZ mysli ze sie rozleniwilam w domu i ie chce mi sie isc do pracy. nie wiem czy dobrze dziele te sprawy. poprawcie mnie jesli sie myle.
Wiki wlasnie wstala i wyszla z lozeczka i prosto na kolanka do mamusi. pogadala sobie troszku a teraz sie przytula. musi przeciez zolteczko dojsc
płatek1 - 2007-02-09 13:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme dopiero dostrzegłam Twój podpis:rotfl: .
kostka.kr - 2007-02-09 13:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Dario gadalismy z TŻ na temat stosunku Twojego męża i teściowej do sprawy z psem. Mój mąż oburzył się, jak Twój mąż po takim ugryzieniu przez psa może twojej decycji tak nie rozumieć. U nas, gdyby pies tak pogryzł kogokolwiek, mimo całej miłości do niego, od razu zostałby uspiony, bez dyskusji. Bo skoro taki pies potrafi ugryźć to wiadomo, że stwarza zagrożenie życia nawet dla domowników. Dlatego ani ja, ani mój mąż nie możemy zrozumieć Twojego męża pod tym względem. A co do zachowania teściowej to nawet nie chcę tego komentować... A Ty sie kochana trzymaj swojej decyzji, bo Twój strach jest jak najbardziej uzasadniony :cmok:
U nas jest jeszcze równouprawnienie, nie tylko mamusia :D
Ja od dwóch dni jestem padaka, rozwalona, rozłożona i w ogóle do d*py. Jakieś choróbsko sie do mnie przyplątało:(. Nawet Natalki nie mogę całować :cry:, boję się żeby się nie zaraziła :(. Jutro miałam iść z kumpelą do kina na "Świadka..., a potem na imprezke do knajpki. Pójdę....ale chyba do......
Nie czuję się w ogóle na siłach :cry:
Agiko, nie zapisałam sie jeszcze na egzamin...wiem, zwlekam...ech... jestem ogólnie zdołowana...życiem.
Ostatnio miałam dni bardzo rozryczane, nie wiem co sie ze mną dzieje, jakaś pustka we mnie tkwi...chyba sobie Deprim kupie :(
PRZEPRASZAM :cmok: Was dziewczyny, ale nie chciało mi sie w ogóle nic pisać....jeszcze ta cholerna pogoda...leje i leje.....nic tylko się zamknąć w jakimś kącie i wylewać łzy :cry:
Jedyne pocieszenie...pokoik Natalki jest śliczny...jak dla mnie...tatuś się postarał :)
Joasiaa - 2007-02-09 13:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3655775)
Tiaro, jakbym widziała sytuacje u nas w domu, Płatku - to samo! Rafał tez ma doła, ze Filip go nie kocha itp. bo jak chce sie z nim pobawiac, albo po porstu uwolnic mnie od Niego, to Fifek dostaje szału i wyrywa sie jakby mu ojciec nie wiadomo co robił...ja go jakos pocieszam ,ale widzę, ze mu przykro.
Co do pracy to ja mam nadzieję, ze uda mi się we wrześniu z tymi 2 godzinami w szkole jezyk. muszę wyjść z domu, ale z drugiej stronym wiem, ze całe 8h poza domem to też nie dla mnie - spróbowałam i wiem - to nie dla mnie jako matki, a tym bardziej z dwójka dzieci.
No to podajmy sobie ręce u nas to samo tylko mama i mama. Nawet jak robie obiad i TŻ jest w domu to Julka zaraz ucieka do kuchni i wisi mi przy nodze.
Julke w nocy bolał brzuch :( teraz już jest dobrze ale mnie pęka głowa i nie przeczytałam wszystkich waszych postów.
Ide budzić Julke bo śpi od 11.30 :eek: będzie pewnie bunt i ryk ale chce iść dzisiaj normalnie spać
płatek1 - 2007-02-09 13:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko, Joasiu:cmok: na poprawę nastroju.
Kostko porób zdjęcia i pokaż nam pokój Natalki:ehem: pliz:D .
kostka.kr - 2007-02-09 13:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Z tą ślicznością to chodziło mi o kolor ścian :). TŻ ma dziś zrobić zdjęcia, oczywiście jak nie zapomni.
Płatku :przytul:
Joasiu, to niezłą drzemkę Julcia sobie urządziła :D
Tiaro, nie, nie mylisz się :)
hania024 - 2007-02-09 13:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas podobnie jak u Kostki równouprawnienie:D ale to chyba też dla tego że nie mieszkamy sami i Pati ma cały czas kontakt z innymi osobami:-)
Dziś chyba taki dzień że się nic nie chce ja też byłam na spacerku ale teraz siedze i padam dosłownie nic mi się niechce :nie: no może oprócz spania:-)
Joasiu to ładnie Julka śpi tyle czasu:eek: Pati to przed południem to ledwie godzine po południu tak 1,5
Kostko czekamy na fotki apartamentu Natalki:ehem:
płatek1 - 2007-02-09 13:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas mamusia tż jest bóstwem- szlag mnie trafia jak ciągle się wtąca w nie swoje sprawy jak jesteśmy u niej to nigdy nie możemy sami porozmawiać- ściany mają uszy:mur: . Potrafi skrytykować każdego, ale swoich błędow nigdy nie dostrzega, ale aż mi się ciśnienie podnosi jak o niej pomyśle, chyba lepiej nie będe pisać:rolleyes: .
Tiaaro przepraszam oczywiście, że masz racje:D .
kostka.kr - 2007-02-09 13:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez hania024
(Wiadomość 3656156)
Kostko czekamy na fotki apartamentu Natalki:ehem:
Haniu to będzie apartamencik :lol: 2,60m na 3 metry. Mały ale w końcu jej własny :jupi:. I wreszcie może my tez będziemy mogli spokojnie wieczorem porozmawiać, pooglądać telewizornie, czy nawet dłuzej sobie posiedzieć :D
ch_aga - 2007-02-09 14:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mateuszek uwielbia zabawy z Tż. Jak on tylko wraca z pracy to moje dziecię od razu uśmiech od ucha do ucha i tylko czeka aż zaczną swoje zabawy :D
Płatku -- jeszcze nie robiłam testu. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić dziś a w sumie to zaraz zrobię :D
Pozdrawiam
ch_aga - 2007-02-09 15:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Loozik ;) Jedna krecha :roll:
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-02-09 16:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 3656840)
Loozik ;) Jedna krecha :roll:
Pozdrawiam
:lol:
agika11 - 2007-02-09 18:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_aga :D
Kostko pokoik Kamilka ma 2m x 1.9 m:D. Wydzieliliśmy go z przedpokoju. I każdy się pukał w czoło po co :confused: A to naprawdę był dobry pomysł: Milcio ma swoje miejsce do spania, wszystkie ciuszki, zabawki są właśnie w tym pokoiku i co dziwo w ciągu dnia często tam idzie i się bawi. TAk więc na pewno będziecie zadowoleni z apartamentu ;) Mały, ciasny , ale własny :rolleyes:
Tiaara z jednej strony masz rację. Ale (qurna, czy zawsze musi, być jakieś ale:mad:) Ale z drugiej, ja bym pomyślała co dalej, WIki pójdzie do szkoły, a wtedy może być jeszcze trudniej znaleźć pracę (no chyba, że drugie dziecko :D). A jak ci się skończy wychowawczy to co z ubezpieczeniem? Musisz rozpatrzeć wszystkie za i przeciw. Najważniejsze jest wasze wspólne szczęście. A jak mąż może powiedzieć , że się rozleniwiłaś :eek:. Od prawie 2 lat jesteś na co najmniej 2 etatach a on o lenistwie mówi.
Kostko - to chyba pogoda, bo ja też jestem do doopy:o. Padaka kompletna, nic mi się nie chce. Tylko spać. Ale myślałam, że to przez ten zapiernicz w pracy i masę wynikłych kłopotów w ostatnich 2 tygodniach. MAm już dostyć wstawania codziennie o 5 rano. Ale chyba jeszcze dodatkowo aura tak wpływa. Trzymaj się :cmok:
Dzięki za życzenia zdrowia dla mamy. Jest już u mnie i cala zadowolona, bo widzi, mówi np do mojego TŻ : MArcin jaki ty masz ładny kolor oczu :D Aż mnie dziwi, że od razu taką poprawę widać. Cieszę się.
No nic idę się kąpać i spać.
płatek1 - 2007-02-09 18:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro a nie myślałaś o kuroniówce? Nie są to duże pieniądze, ale przez rok coś jednak dostajesz i ubezpieczona z Wiki jesteś:-) . Zresztą przy mężu chyba też jesteś ubezpieczona, czy nie:rolleyes: już sama nie wiem jak to jest.
A co z pracą dotychczasową chcesz wrócić do tej właśnie czy szukać nową:confused: .
Agiko myśle, że osobny pokoik dla dziecka jest bardzo potrzebny:ehem: dlatego tak bardzo naciskam tż na zmianę mieszkania na większe. Podstawa to to że dziecko ma ciszę i spokój położone do łóżka, a w jednym z rodzicami:confused: telewizor, komputer, chałasy:nie: i jak tu mówić o spokojnym śnie dziecka:confused: .
Agiko dzielną masz mamę:D dużo zdrówka życze:cmok:
Haniu jak Twój tż poszedł już na imprezkę? Mój już pojechał:( znowu sami:( .
ch_aga - 2007-02-09 19:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mateuszek też ma swój pokój i to nawet duży bo 10m kw. Ale i tak większość czasu spędza w salonie, gdzie ja siedzę. Tu ma swój kosz z zabawkami. A do sowjego pokoju najczęściej biega jak bawimy się w ganianego. Ucieka, chowa się pod biurko i czeka aż go znajdę :D
Pozdrawiam
Joasiaa - 2007-02-09 19:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No to jestem po ciężkim dniu. U mnie też raczej minorowy nastrój. Mam od kilku dni jakieś odpały że nie nadaje się na matke, że wogóle już nic mnie nie cieszy. Julka nie śpi po nocach i daje w kość. Nigdy jeszcze tak źle nie spała. Pomysleć że kilka miesięcy temu chyba jako jedyna tutaj przesypiała noc :(
Buziaki Kostko na poprawe nastroju :cmok: i dla wszystkich innych zmęczonych, niewyspanych, zmartwionych mam. Dla tych podwójnych oczywiście też.
Jak część z was znam ból przebywania z dzieckiem w jednym pokoju. Marze o tym żeby Julka spała u siebie.
Tiaaro rozstanie z dzieckiem jest bardzo trudne ale mnie się wydaje że kiedyś trzeba zebrać się na ten krok. Bardzo dużo czasu poświęciłaś Wiktorii i napewno był to owocny czas. Może nie będzie źle? Nie spróbujesz to się nie przekonasz.
Dario jak dla mnie to postępujesz bardzo dobrze chroniąc Zuze. Nie ma tu o czym dyskutować. :ehem:
Agiko mama miała zaćmę? Mój tata ma właśnie początki i też za jakiś czas czeka go zabieg.
U nas w domu panuje grypa :( żeby tylko Julka nie złapała :pliz:
kostka.kr - 2007-02-09 19:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, Agiko dziękuję :cmok:.
Agiko jeszcze ode mnie dużo zdrowia dla mamy :ehem:
Ja też się martwię, żeby z kolei moje dziecko nie złapało ode mnie choróbska. Dzisiaj to normalnie sajgon....raz dreszcze jak w febrze, to znów duszno i poty się leją, czuję sie po prostu fatalnie :(.
Chago... no to chyba ulga? :D
Ja tez się bawię z Natalką w ganianego, z tym ze ona ucieka czołgając się, a ja gonie ją na czworakach :D. Na razie tylko po jednym pokoju, ale juz nie długo :D. Acha...zdjęcia pokoiku jeszcze nie mam, bo TŻ zapomniał zrobic. Obiecał, ze jutro już zrobi na pewno :)
Miłej nocki dziewczyny, idę się leczyc :cmok:
tiaara - 2007-02-09 21:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
do sierpnia wrzesnia mam wychowawczy a potem zaczynam szukac pracy. jeszcze przez pol roku mam kuroniowke wiec mam nadzieje przez ten czas przyzwyczaic Wiki do przeczkola. wiadomo ze nie mam co ja rzucac na gleboka wode i na poczatek bede ja oddawac tylko na troszku. jesli znajde prace to dobrze i mam nadzieje ze bedzie dobrze. jesli bedzie cos nie tak to po prostu damy sobie spokoj. TZ zarabia sporo wiec damy sobie rade, bedzie ciezej ale jakos bedzie.
co do ubezpieczenia to i Wiki i TZ sa ubezpieczeni przy mnie. ale to ubezpieczenie to tylko dla Wiki sie przydaje. ja dzisiaj szukalam dentysty na NFZ i co sie dowiedzialam. znieczulenie kosztuje od 15 do 25 zl. plomby biale sa tylko dla zabkow od 1 do 4 reszta bezplatne srebne. efekt taki ze lepiej sie oplaca isc prywatnie. a mi sie wlasnie zeby sypia i jak wczoraj sobie sprawdzalam to mam piec do robienia. najgorsze ze cztery to spod plomb sie psuja. nie wiem czy to bardziej boli jak boruja plomby czy moze wcale. wiem ze to smieszne ale sie boje tego calego dentysty. Tz tylko powiedzial ze nawet ani mysli puscic mnie na NFZ woli dac mi pieniadze i mam sobie zrobic zeby tak jak trzeba. i przynajmiej prywatnie bede pol godziny siedziec w gabinecie a nie godzine.
dziewczyny nie przejmujcie sie nastrojami. nasze organizmy sa przyzwyczajone do zimy a tu takie anomalie. u nas sniegu juz nieiwele za to caly dzien pada deszcz. i to poczatek lutego. zastanawiam sie czy jeszcze zima przyjdzie czy juz bedziemy mieli jesien tej wiosny.
kostka.kr - 2007-02-10 08:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajce w tym w końcu słonecznym dniu :cmok:
Tiaro, podejrzewam, że Wiki dobrze zaaklimatyzuje sie w przedszkolu, tam bedą dzieci, inne zabawki, zabawy. Myślę, że może niepotrzebnie sie martwisz na zapas :cmok:. Mnie mama wychowywała sama, nie miałam taty, wiec wiadomo, byłam przywiazana tylko do mamy i pamietam kiedy zaprowadziła mnie do przedszkola byłam strasznie szczęsliwa, że w koncu bedę bawić sie z innymi dziećmi. Miałam 4 latka jak poszłam do maluchów, ale doskonale pamietam pierwszy dzien w przedszkolu. To zawsze jakaś odmiana dla dziecka, tym bardziej, że z każdym rokiem staje sie coraz bardziej samodzielne i siłą rzeczy trzeba mu na to usamodzielnianie sie pozwalać :D Przynajmniej takie jest moje zdanie :D
Dziewuszki chciałam spytać, czy dajecie juz swoim dzieciom poduszeczki pod głowę takie jak np. jasiek? Zauważyłam, że Natalka jak śpi to zwija sobie kołdrę i na tym zwiniętym, wyższym kładzie głowę.
U nas piekny dzień dziś wstał, słonko świeci i aż humor od razu sie poprawia :D
tiaara - 2007-02-10 10:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko wiem ze sie Wiki zaklimatyzuje w przeczkolu. wiem ze na poczatku bedzie trudno. jak poszlismy do znajomych po raz pierwszy to Wiki jak tylko zobaczyla zabawki to pobiegla do nich, bawila sie i nie plakala, ale wiem rowniez ze po jakims czasie zaczyna mnie szukac. i wlasnie martwie sie ze ona bedzie plakac za mna. a tego z calego serca chcialabym uniknac. ale coz taka juz rola mamy ze martwi sie na zapas. tym bardziej ze juz niedlugo bedzie dwa latka jak Wiki jest moim swiatem i wiekszosc czasu spedzam z nia. nawet kiedy po calym tygodniu ide np. na bazarki zeby sie troszku wyluzowac o i tam mysle o niej :D .
a u nas resztki sniegu, mokre chodniki i mgla. normalnie nie chce sie wychodzic z domu. na szczescie TZ niedlugo z pracy przyjdzie i zajmie sie Wikla i bede mogla isc na zakupki.
Meme - 2007-02-10 10:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko fifek od dawna śpi na małej poduszce, moze nie tyle jasiek, bo jasiek jest jednka "puchaty" tylko na poduszce z kompletu pościleowego dla dzieci, jest bardziej płaska. A co do własnego ookju, to my Fifka wyexpediowalismy do osobnego jak miał z 7 mies. to byl najlepszy krok - powoli przeszły mu nocne pobódki itakie tam. No jak chce sie bawic to też woli u siebie. Teraz tez nas czeka remont - robimy mega malowanie mieszakania, nowe meble do pokoju Fifka i z myslą o Babelkowej, zeby się wszystko pomieściło. no i walka bedzi jakieś 2tyg....ale jaki efekt!
kostka.kr - 2007-02-10 11:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme to super, taki remoncik bardzo cieszy, potem jest tak swieżo i czysto w domku. Na jakie kolorki będziecie malować?
Natalka śpi na poduszce od kompletu, jesli to w ogóle mozna nazwać poduszką. Ma taką grubość, jakby złożyć ręcznik na pół, wiec to żadna poduszka, jest po prostu płaska, a widzę, że ona chce trochę wyżej mieć pod głową.
_dAria86 - 2007-02-10 11:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
meme ty jestes suuperr mama!!!:ehem:
Zuza spi od urodzenia na takiej poduszce jak my takiej normalnej.
Tiaro, Kochanaaa ja sie łącze zTobą jak pójdziesz do pracy!!Po tej kaszanie z psem, teściową i płytkim rozumowaniu mojego mężą doszłam do wniosku że jednak powinnam jak najszybciej pomyślec o sobie samej jak o pępku świata i zacząć robic coś dla siebie, tak dla zwykłego zabezpoieczenia na przyszłaość.:ehem: ja niedługo zaczne 21rok życia mój mżą jest starszy o 7lat. w wieku 18zareczyłam sie. w wieku 19 po zdaniu matury i obietnicy ze pójde na studia wysałam za mąż. przed slubem mąz mi mówiła ze moze by postarac sie o dziecko, ze moze nie uda nam sie odrazu,ze on ty chciał przed 30 a jak bedzie sie trzeba leczyc a t moze trwac latami:(. zgodziłam sie pod warunkiem ze i tak pójde na studia. i co?zuza ma 11miesiecy a ja siedze za granicą!! Łukasz teraz bedzie pracował w dzień wiec ja zapisuje sie do szkoły w ie narazie na nauke angileskiego............. ..
cza sie zabezpieczyc bo jesli po 18latach małżenstawa mu cos odbije i mnie zostawi to gdzie ja prace znajde??bez doswiadczenia?qurde!!!:co ol:
Joasiuu to wy chyba macie krysys niemowleco-ząbkowo-uzależniony od obecnosci mamy:( :D
Płatku co kuiłaś na zakupach??
ch aga Mateuszek to musi U W IE L BI AĆ bawic sie w chowaniego i ganianego??
płatek1 - 2007-02-10 12:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Napisałam posta i mi wcieło:mur: .
Kostko Mati spi na tej właśnie poduszce od kompletu plus jeszcze jasiek:-) a jak przechodzi do nas do łóżka to na normalnej i widze ta jemu odpowiada najbardziej.
Dario kupywałam tylko jedzonko:) tż obiecał mi że dzisiaj pojedziemy na zakupy dla Matiego do hurtowni( pajace do spania, rajsopki, bluzeczki i takie tam), ale oczywiście nie był w stanie:( dopiero wstał. Jestem wściekła na niego wiedział jak bardzo mi na tym zależy i po raz kolejny mnie wystawił do wiatru:( Nie chodzi już nawet o same zakupy, ale o to że ma moje potrzeby i odczucia głęboko w d.... Jest mi bardzo źle dzisiaj:(
Tż kuzynka też wyszła za mąż w wieku 19lat, w zeszłym roku urodziła córeczkę w tym kończy magisterkę. Walcz o swoje Dario:cmok:
ch_aga - 2007-02-10 12:44
Dario -- kurcze ja i tak powdziwiam Cię: jesteś w sumie bardzo młodziutka a tu już mąż i dziecko. Ja, prawdę mówiąc, w Twoim wieku zupełnie nie myślałam o małżeństwie chociaż z moim TŻ już byliśmy razem 4 lata :D
Meme -- remoncik: super sprawa :D Najgorzej w trakcie ale jak już się zrobi to bajka :D
Pozdrawiam
Joasiaa - 2007-02-10 16:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Daria bardzo mądrze myślisz :ehem: miałam podobną sytuacje do twojej. Mój mąż jest starszy ode mnie 6 lat. Ja brałam ślub mając 22 lata, byłam wtedy w trakcie studiów. Mój też mnie namawiał na dziecko: bo on chce przed 30-stką, że moge licencjat bronić z brzuchem. Nieraz mam serdecznie dosyć kiedy po 20 musze dom ogarnąć i siadać do książek - ale powiem Ci warto! Trzeba czasami myśleć też o sobie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak bedzie w przyszłości. Mam nadzieje że zarówno Tobie jak i mnie uda się wytrwać w związku "na zawsze" ale trzeba mieć jakąś furtkę dla siebie.
Płatku a może jutro namówisz TŻta na zostanie z małym i sama wypuścisz się na zakupy? Walcz! Ja ciągle wierze że dojdziecie do trwałego porozumienia.
Kasiulka już nic do nas nie napisała :( pewnie będzie w poniedziałek
Julka zasypia na "jaśku" a później wędruje po łóżku więc śpi gdzie popadnie. Dobija mnie to jej nocne rzucanie :mur: ale co zrobić. Jak pójde na szczepienie w marcu to porozmawiam o tym z lekarzem.
Byliśmy dzisiaj na zakupach: cholera nigdzie nie ma adidasów dla Julki :baba: są tylko zimowe buty za kostke. I w czym ona ma chodzić (a raczej stawać).
Obiecane zdjęcie Julki
tiaara - 2007-02-10 16:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
joasiu a tobie chodzi o takie paputki do chodzenia po domu. jesli tak to deichmanie sa takie na papuciach, w ccc tez maja wybor a ostatecznie zostaje ci real i tesco bo ja nie mam jakos zaufania do takich hipermarkeowych zakupow.
ja tez licencjat bronilam na trzy miesiace po porodzie. potem mialam isc konczyc studia ale na razie jest troszku problem bo nie mam z kim zostawiac Wiki w piatki. wiec czekam az troszku podrosnie i bedzie mogla zostac z nia babcia.
płatek1 - 2007-02-10 20:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu, a ja coraz bardziej przestaje w to wierzyć:( . Czasami chcę przygotować coś na wieczór, albo porozmawiać sobie przy piwku jak za dawnych czasów, ale zawsze coś nam przeszkodzi, albo czekam jak głupia na niego, aż wróci do domu przygotuje coś dobrego do zjedzenia, później to stygnie, przychodzi kapiel małego, usypianie on wraca, przeszkada małemu z zaśnięciu i ja zaczynam się wkurzać na niego i "miły wieczór" zakańcza się kłótnią i to staje się już normą:( . Mam nadzieje, że starczy mi sił i przezwyciężymy ten kryzys:o ale co Wam bedę truć, poprostu się nam nieukłada:cry: .
Dzisiaj udało się go wyciągnąć do tesco:rolleyes: naprawde są bardzo ładne ciuszki i dla chłopców i dziewczynek:ehem: śliczne były kamizelki takie włochate oczywiście na dziewczynki, ale nie takie taniutkie bo 45zł. Ja kupiłam małemy trzy bluzeczki za 25zł. i rajstopy, body też się opłaca są tanie po kilka sztuk:ehem: pajacyków do spania nie ma a na tym mi właśnie najbardziej zależało, ale zauważyłam, że obiadki z gerbera są tańsze niż innych marketach i sklepach bo po 3,19zł, a ja w polo kupuje za 4,19zł chyba:rolleyes: .
Daria już pojechała :-) ciekawa jestem czy wszystko jest dobrze.
Widze Joasiu, że Julka już zaczyna czytać kobiece pisma, a może to książka:) śliczny sweterek i ona sama też:cmok:
Joasiaa - 2007-02-10 20:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3667867)
Widze Joasiu, że Julka już zaczyna czytać kobiece pisma, a może to książka:) śliczny sweterek i ona sama też:cmok:
Płatku Julka czyta "Jak się nie ubierać" :hahaha:
:cmok: ja wierze że przyjdzie dzień kiedy będzie dobrze. Dużo złego ostatnio Was spotkało a stres nie wpływa dobrze na ludzi.
płatek1 - 2007-02-10 20:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 3667969)
Płatku Julka czyta "Jak się nie ubierać" :hahaha:
:cmok: ja wierze że przyjdzie dzień kiedy będzie dobrze. Dużo złego ostatnio Was spotkało a stres nie wpływa dobrze na ludzi.
Dziękuje Joasiu:cmok: .
hania024 - 2007-02-11 09:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam my już po jednej imprezce ale dziś jeszcze druga:-)
Co do spania to Pati też śpi na tej poduszce od kompletu ale pod spodem ma jeszcze drugą też taką płaską.
Daria szkoła napewno ci się przyda :ehem: swoją drogą ja też musze iść i tak myśle w tym roku chyba pójde:ehem: tylko jeszcze nie wiem na jaki kierunek:rolleyes: Dario i nie zakładaj że mąż cię zostawi bo gdzie on zanjdzie drugą taką super laske:cmok:
Płatku ten kryzys minie teraz tak jest bo mąż dużo pracuje a ty siedzisz w domu, skąd ja to znam:rolleyes: u nas też kłucimy się częściej niż to było kiedyś każde jego wyjście nawet na głupią integracje mnie złości bo z mojego punktu widzenia to jest rozrywka ,a ja jak zwykle w domu z dzieckiem:mad:
Joasiu u nas PAti też jak dziadek już gazete przeczyta to potem jest jej kolej:D a te z dziecięce jak dorwie to wszyskie dzieci pokazuje:D
Co do pokoju to u nas mamy tylko dwa i Pati nie ma swojego:nie: apartamentu kiedyś napewno zostawimy jej naszą sypialnie ale tam mamy dużą szafe i będzie na nią skazana:-)
płatek1 - 2007-02-11 09:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzien szczesliwy,dzien jedyny,
dzisiaj sa twoje 1 urodziny !!!
Z bukietem roz nie moge przyjsc,
by zlozyc Ci zyczenia,
wiec prosze los,
by przyszedl sam i spelnil twe marzenia.
Z tej okazji zycze :
by zycie twoje bieglo bez cienia zmartwienia,
niech zycie twoje dalej w zdrowiu plynie,
jak ten potok w gorskiej krainie
marzenie twoje sie spelnialy,
slonce nad toba jasno swiecilo
i do szczescia Cie prowadzilo.
Niech odejdą troski, zlosci, smutki
a powracają dni radosci w serce twe.
Te zyczenia choc z daleka,
płyną jak wzburzona rzeka
i choc skromnie ułozone.
Są tylko dla ciebie przeznaczone
Kochana Patrycjo rośnij w zdrowiu i miłości:cmok: buziaczki przesyła Płatek i Mateuszek:cmok:
Czekamy na zdjęcia i relacje z imprez:D
Meme - 2007-02-11 11:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
O! widzę ,ze znowu mamy święto! No to dla Młodej Damy dużo zdrówka i uśmiechu, żadnych chorób i kłopotów z ząbkowaniem! A dla mamy również wszystkiego naj!
Dziewczyny mam pytanie co do sterylizatorów, np. Avent - miałyscie, używacie jeszcze takowych? Jeśli tak to jak je oceniacie? Ja nie miałam pzry Fifku, darowałam sobie - po prostu gotowałam butelki w granku, ale teraz tak sie zastanwiam nad tym "cudem", tylko nie wiem czy to sens - bo raz kasa nie mała, a dwa jednak kolejny grat w kuchni,którego powiedzmy po około 6mies, juz sie nie używa. Ja pzrestałam Fifkowi gotować butelki właśnie jak miał pół roku.Po prostu sparzam je tylko wrzątkiem. Doradźcie prosze.
płatek1 - 2007-02-11 12:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Meme
(Wiadomość 3671013)
O! widzę ,ze znowu mamy święto! No to dla Młodej Damy dużo zdrówka i uśmiechu, żadnych chorób i kłopotów z ząbkowaniem! A dla mamy również wszystkiego naj!
Dziewczyny mam pytanie co do sterylizatorów, np. Avent - miałyscie, używacie jeszcze takowych? Jeśli tak to jak je oceniacie? Ja nie miałam pzry Fifku, darowałam sobie - po prostu gotowałam butelki w granku, ale teraz tak sie zastanwiam nad tym "cudem", tylko nie wiem czy to sens - bo raz kasa nie mała, a dwa jednak kolejny grat w kuchni,którego powiedzmy po około 6mies, juz sie nie używa. Ja pzrestałam Fifkowi gotować butelki właśnie jak miał pół roku.Po prostu sparzam je tylko wrzątkiem. Doradźcie prosze.
Meme ja mam sterylizator chicco i powiem Ci że jestem z niego zadowolona:ehem: naleje na spód trochę wody, ułoże butelki i smoczki na koszyczku włańczam i luzik. Wyłączy się sam więc nie muszę pilnować, później tylko zdejmuje pokrywe i czekam aż wystygnie. O tyle dobrze, że nie muszę się bawić w gotowaniu w garnku i pilnować tego. Właśnie tym minusem jest to że zawala mi miejsce w kuchni i teraz już raczej rzadko kiedy używam też sparzam butelki wrzątkiem:-) ale jak dziecko jest malutkie to jak najbardziej polecam:ehem: .
agika11 - 2007-02-11 17:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Serdeczne życzonka dla naszej Patrycji:jupi:
Idzie misio...Idzie słonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami
Z najlepszymi życzonkami
Bo to dzień radosny wielce
Masz juz jeden roczek więcej
:list::roza::calus::party ::winko:
mnóstwo buziaczków od Kamilcia i Agiki :ehem:
.....
Haniu czekamy na zdjęcia :ehem:
Meme, ja nie miałam sterylizatora, butelki podobnie jak ty od czasu do czasu gotowałam w garnku, tak do pół roku. Teraz nawet rzadko wyparza, myję w zmywarce najczęściej. Jak będę miała drugie to też nie kupię. Dla mnie to zbędny wydatek.
Co takie pustki?
ch_aga - 2007-02-11 18:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Droga Patrycjo:
Takie to szczere, proste życzenia
Ci ofiaruję w dniu Twego urodzenia:
Wiele uśmiechów, a mało żałości,
Długich lat życia w szczęśliwości,
Dobrego zdrowia i pomyślności,
Jak najmniej smutków, dużo radości,
Dużo przygód, morza wrażeń,
Moc słodyczy, nic goryczy
Tego Tobie Mateusz z mamą życzy!!! :winko: :cmok: :roza:
Wczoraj moja szwagierka urodziła córeczkę :roll: Dziś siedziałam u niej w szpitalu 3 godziny, od razu wróciły wspomnienia :D Wogóle czułam się tak, jakbym wczoraj urodziła dopiero: ten sam szpital, pielęgniarki, położne :) A wiki taka malutka i leciutka :D
Pozdrawiam
Mariqa - 2007-02-11 18:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Haniu, wszystkiego najlepszego dla Córeczki z okazji Roczku- zdrówka i ogromu szczęścia :cmok: :roza:Załącznik 784060
hania024 - 2007-02-11 20:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękujemy za wszystkie życzenia:cmok: :cmok: :cmok: imprezka się udała zaraz wstawie fotki:cmok: :cmok:
hania024 - 2007-02-11 20:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
5 załącznik(i/ów)
Fotki Patrycji z dzisiejszego dnia :ehem: Pati dostała ogromną lale, fontanne Playskool, psa na sznureczku i ubrania fajnie bo odpadł nam wydatek:D a zapomniałam i kolczyki złote a od rodziców dostanie nocnik fisher price ale musimy go najpierw zamówić:D
tiaara - 2007-02-11 21:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dla naszej kolejnej solenizantki
W dniu Twych urodzin,
W dniu pełnym radości,
Życzę, aby uśmiech
Na Twej twarzy gościł!
Niech się spełni rychło
Każde Twe marzenie,
A smutek, cierpienie
Idą w zapomnienie
zyczy Tiaara i Wiktoria
powiem wam ze dzisiaj czuje sie kiepsko. nic mi sie nie chce, i mam potwornego dola. Wiki mnie na krok caly dzien nie odstepuje. ciagle na kolankach. strasznie mnie cos takiego meczy. jeszcze mam zachciewajki na sama nie wiem co.
Platku niestety czasem tak bywa ze nie ma sie oparcia w TZcie. dla niektorych facetow sam fakt ze pracuja jest wielkim wysilkiem. a cala reszte musimy wykonywac same. no coz ja w sezonie zimowym staram sie ograniczac wyjscia z Wiki do supermarketow czy sklepow. w sklepie nie rozbiore jej przeciez a w hipermarketach grzeja na potege. wole Wiki zostawic z mama chociaz czesto tez nie moge bo kreci nosem. na jedno Wiki juz nie wymaga wiele uwagi a na drugie to... sama nie rozumiem. ja mialam wiele mniej lat jak mnie z bratem na spacery gonili, bujalam go w wozku i zajmowalam sie. a tu czasem zero zrozumienia.
Strona 61 z 85 • Zostało znalezionych 13902 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85