Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
agika11 - 2007-02-25 09:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No widzę, że imprezkowy wieczór był :D JA też bym gdzieś wyszła :rolleyes::o
Joasiu ta temperatura bardzo mnie niepokoi :(Ciągle się zamartwiam i insynuuję. Bardzo mnie to zastanawia, bo ciągle się utrzymuje, ale poza tym Milcio jest w dobrej formie. Tylko jak jest skok to jest marudny i osłabiony, i tylko się tulić chce. Rano miał 38,8 (po odjęciu 0,5) podałam mu Nurofen, około 9.30 - 37,2. Dziś ma jakby większy katar. No nic dziś minie 3 doba. Jak mu się w ciągu dnia nie zmieni to jutro pójdę do lekarza i zdecyduje co dalej. Ciągle mam nadzieję, że obejdzie się bez antybiotyku, bo od grudnia to już 3 by był :(. Ale jak nie będzie innego wyjścia :nie: to będzie trzeba. Już dawno bym z nim była ponownie u lekarza, ale w miarę je, bawi się więc nie chcę panikować. Może da radę.
Kostko to roczek już na nowy, miejscu będziecie wyprawiać. Za jednym zamachem parapetówa.
Joasiu kiedyś pisałaś, że fajne mieszkanko oglądaliście. Ciągle jeszcze aktualne, czy zaczniecie szukać od początku?
My właśnie chcemy zacząć załatwiać formalności związane z uzbrajaniem działki i pozwoleniami na budowę. Chyba w końcu też znaleźliśmy projekt:ehem:. Z tysiąc przejrzeliśmy. Ten jest na 99%, bo ciągle jeszcze przeglądamy. Normalnie tak jestem napalona i nie mogę przeżyć, że nie zaczynamy w tym roku budowy. Ale cóż. Nie wszystko na raz.
Tiaara, to pewnie na okres ten ból. Albo coś zjadłaś. Nie kraczę ci :nie:
Płatku nie ma sensu przesyłać. Poszukam jeszcze - niemożliwe, by w całym Wrocławiu nie znaleźć :D Strasznie się ostatnio zaniedbałam jeśłi chodzi i pielęgnację ciała. A wiosenka za pasem:rolleyes: A dam ci radę z tymi słodyczami. Ja doszłam do tego wczoraj. Jak pisałam strasznie mnie ssało na coś słodkiego i ciągle o tym myślałam no i w końcu zrobiłam ciasteczka owsiane. Zjadłam tylko 2 małe i mi przeszło. Dziś znów 2 małe do kawki i czuję, że do wieczora mam z głowy. Tak więc od czasu do czasu chyba trzeba zjeść. JA tam będę teraz w weekend coś do kawci jeść słodkiego :p:, żeby mnie ciastka w czasie snu nie pożarły :D
My znowu smai. TŻ pojechał do roboty. Strasznie mi smutno z tego powodu. Milcio śpi
Miłej niedzielki.
hania024 - 2007-02-25 10:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam my też wczoraj zrobiliśmy sobie wypad do kina:D poszliśmy na Rysia ale powiem szczerze to taki sobie:-)
Płatku ja też mam to serum i ono naprawde mrozi:D mi to ostatnio aż zimno było. Agiko ja widziałam w jakimś hipermarkecie kosmetyki Eveline a ja kupiłam w zwykłej drogeri u siebie, więc napewno znajdziesz gdzieś we Wrocławiu :ehem:
U nas nocka i poranek nie ciekawie wyglądały :nie: jak wróciliśmy pies obudził Pati:( potem nie mogła usnąć i cały czas budziła się z płaczem, ale chyba ją brzuch bolał bo co chwile jakieś bączki na nas leciały:D no i pobudka o 6 ale babcia się zlitowała i po 7 ją zabrała i pospaliśmy do 9:-)
Jeśli chodzi o spanie w jednym pokoju to u nas też Pati wstaje nas widzi i jest krzyk żeby ją wziąść:o może niedługo przeniesiemy się do drugiego pokoju a ją tam zostawimy i sprawdzimy jak by to u nas wyglądało:rolleyes:
Joasiu to dobrze że u was już koniec zastrzyków i już jest dobrze:ehem:
Meme a u was jak Filipek, lepiej już:rolleyes:
Agiko u nas bratanica też tak często ma gorączke i się ostatnio okazało że jej pęcherz się nie opróżnia do końca i przez to robi się zakażenie i gorączka teraz badają ją czy nie trzeba będzie jej czegoś tam powiększyć:o ale nie pamiętam dokładnie co mieli by jej robić:nie: ale często miał właśnie złe wyniki moczu. A z tego co pamiętam to Kamilek też coś ostatnio miał z moczem.
kostka.kr - 2007-02-25 10:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hejka!
Joasiu, super że juz po zastrzykach, Julcia teraz pewnie będzie naierać sił :)
No wlasnie, Meme a jak Filipek?
Agiko, to długo Kamilka trzyma temperatura, oby przeszła Mu dziś :ehem: Skoro to juz 3 doby to pewnie tak będzie, na pewno wszystko będzie dobrze :)
Tiaro z tym sprzątaniem to masz rację, po raz pierwszy nie będę sprzatać przed świętami, tzn. gruntownie sprzatać :D
U nas nocka w porównaniu do wczorajszej, super. Natalka obudziła sie tylko raz koło 22-ej, ale wtedy jeszcze nie spalismy. Spała do rana do 7-mej.
W Wieliczce słonko świeci, zapowiada się piękny słoneczny dzień, choć zimny, ale spacer murowany :D
primavera - 2007-02-25 11:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 3780432)
Tak w ogóle to kiedyś szukałam tego serum Eveline, bo już pisałyście, że super. Ale nie mogłam dostać nic z tej firmy. Płatek w jakimś supermarkecie kupiłaś?
Agiko - poszukaj w Tesco i Auchanie - ja tam ostatnio kupowałam mamie (już nie pamiętam dokładnie, w którym z nich) i był duży wybór kosmetyków tej firmy:ehem:
agika11 - 2007-02-25 16:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dzięki primavera:cmok: - chyba jednak Tesco, bo w Auchanie sprawdzałam. Chyba się wybiorę i od razu bodziaki kupię Milciowi, bo mi wyrasta :ehem:
Milcio nie ma temperatury od 9.30 :jupi: Tak się cieszę. Ale strasznie marudził popołudniu. Normalnie wysiadałam. Jemu dodatkowo zęby idą więc może to dodatkowo go męczy. Non stop grzebie paluchami w paszczy i nie chce za bardzo jeść nic co musi gryźć. Tylko płynne i bardzo zmiażdżoną zupę. Nawet herbatnikiem pogardził. Mam nadzieję, że to koniec choróbska. Jutro zobaczymy u lekarza i dziś wieczór jeszcze :ehem: Haniu dzięki za radę, chyba poproszę lekarkę o komplet badań dla Milcia.
Gdzie się podziewacie?
agika11 - 2007-02-25 18:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To znowu ja;), JEST WYSYPKA, taka drobna, na brzusiu i pleckach:jupi:. Jestem taka zadowolona, że wytrwaliśmy i mu antybiotyku nie podaliśmy:ehem:. Jutro do lekarza by go osłuchał, czy na pewno nic więcej w nim nie siedzi. Idę sobie kąpiel urządzić i po odpoczywać troszeczkę :D MIlcio właśnie wykąpany, zjadł kaszki trochę i poszedł spać.
miłego wieczorka.
płatek1 - 2007-02-25 19:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko czyli wychodzi, że to trzydniówka, tak? Dobrze, że temperaturka już nie rośnie:ehem: jutro będzie już wszystko w normie:ehem: .
Jak będę w geant to popatrze za tym serum bo wiem, że coś tam jest na cellulit, albo rozstępy bo oglądałam ale dlaczrgo wtedy nie wziełam, nie wiem:rolleyes: .
Haniu to Wy macie dwa pokoje? A dlaczego od początku nie kładliście Pati w oddzielnym pokoju?
Nam jak wypali z tym mieszkaniem to sypialnia połączona jest z salonem(nie ma drzwi, tylko taki łuk) i Mati będzie miał w sypialni łóżeczko i my też chyba będziemy tam spać, a trzeci pokój jest całkowicie oddzielny i tam usadowie tż i komputer by mały miał spokój i nie był ciągle budzony- to moja wizja :D .
Zjadłam kawałek ciacha:-) kurcze nie smakowało mi:rolleyes: .
Tiaro mi też się wydaje, że ten ból to na okres:D .
tiaara - 2007-02-25 21:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
moze i na okres ale i dzisiaj spoojnie. zazwyczaj jak juz mnie bolalo to tego samego dnia dostawalam okes a tu cisza. dzisiaj szwagierka zapytala sie mnie czy czasem nie jestem w ciazy. boze uchron mnie. nie wyobrazam sobie.
Platku moze Agika ma racje. moze kup sobie lub upiecz jakies ciastka takie nie bardzo kaloryczne ale zeby cie nie ssalo. moze takie bedzie lepsze podejscie. chociaz jesli ciasto ci nie smakowalo.
Agiko no to super ze to nic gorszego jak trzydniowka. kazde dziecko niestety musi to przejsc. i podejrzewam ze jutro bedzie juz lepiej i lekarz nic nie wyslucha. a jak ty sie czujesz?? choroba przegoniona lekami??
Joasiu no to wracacie do zdrowia i lepszego trybu zycia. nie bedzie klocia i nie bedzIe placzu a nic nie jest lepsze dla psychiki mamy :ehem:
ciekawe jak tam Daria, Meme i Kasiulka :rolleyes:
ch_aga - 2007-02-26 05:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Od dziś postanowiłam ograniczyć słodecze ale że zostało jeszcze kilka czekoladek w bombonierce to muszę je zjeść :mur: Normalnie to silniejsze odemnie :mad:
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-02-26 06:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_ago wyjedz będziesz miała spokój:ehem: ale w sklepie nie kupuj nic słodkiego to nie będzie Cię kusić:-) .
/Ja podjadam słonecznik;) .
Dzisiaj chyba jedna z najgorszych nocek jakie mieliśmy. Mati ciągle zrywał się z płaczem, rzucał po całym łóżku i jęczał:nie: dałam mu czopka nie pomogło zawiele:( pół nocy czuwałam ja a pół tż jak zasnął na jakąś godzinę bez zrywania się to ja nie mogłam spać i leżałam z zatkanym nosem ledwo oddychając. Biorę leki, ale jest coraz gorzej, fatalnie się czuje, ledwo patrzymy na oczy łącznie z Matim:nie: . Oczywiście bawił się może z 15min. i chodzi ciągle zły bo niewyspany, a ja nie mam go siły nosić:( jeszcze dzisiaj wyjazdł ach...:(
ch_aga - 2007-02-26 07:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- współczuję nocki :przytul: Mam nadzieję, że dzień będzie lepszy :) Dużo zdrówka dla Was obydwojga :cmok:
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-02-26 07:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 3793862)
Płatku -- współczuję nocki :przytul: Mam nadzieję, że dzień będzie lepszy :) Dużo zdrówka dla Was obydwojga :cmok:
Pozdrawiam
Dzięki Ch_ago za troskę:cmok: . Dzień zapowiada się ciężki, ale co nas nie zabije to nas wzmocni:o l.
kostka.kr - 2007-02-26 08:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Płatku współczuję :glasiu: :przytul:. Budzenie dziecka w nocy jest męczące, a tymbardziej jak samemu jest sie chorym. Może Mati odeśpi w czasie podrózy tą niespokojną noc. Dużo zdrowia Dla Ciebie i Matiego :cmok:
Bezpiecznej podrózy!!!
Napisała do mnie As'Ja. Jej Michałek ostatnio chorował, ale na szczęscie jest co raz lepiej, zresztą wklejam Jej słowa :D
"hellołek a dziękuję, już jest lepiej. Spokojnie możesz przypominać młodego na wizażu, bo jego mama stara sie regularnie śledzić co sie tam dzieje, tylko już czasu nie starcza na przypominanie sie A Michał ma jeszcze "przewlekle" stosować horacort mite do inhalacji (podobno 3-4 miesiące nawet, żeby zabezpieczyć sie przed nawrotami tych oskrzeli, bo tak rzekomo jest, ze dopóki całkiem wydzielina, kt. tam siedzi nie zejdzie - to nawroty są bankowe, a jak dzieciaczki nie umieją odpowiednio tego odkrztusić, to trzeba im pomagac farmakologicznie...)"
U nas znowu dziś pogoda do kitu, spaceru nie bedzie :(
_dAria86 - 2007-02-26 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No Gwiazdy!!dziekuje za krakanie:D łukasz 5marca konczy prace a juz ma nowa, tylko ze jako kierowca i oczywiscie martwie sie ale łukasz sie cieszy:ehem: . no a skoro niektore z was szukają mieszkanka, to my tez zaczniemy sie rozgladac:jupi: za czyms wiekszym. juz niedlugo zobaczymy mieszkanko Kostki:D
Płatku to to choróbsko nie daje za wygraną?:cmok: a jeszcze jakies wiesci o mieszkaniu mamy?
Agika no fajnie:-) a Ty jak sie czujesz?
Zjadłam okrutnie duzo czekoladek:cool: :D na sniadanie:mad: musze sie poprawic koniecznie. przytylam 1kg:rolleyes:
Joasiuu a co to za wysypka??qurde
Haniu a ty masz yorka???i na wystawach sie udzielacie??
tiaara - 2007-02-26 09:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witam kobietki w ten nieciekawy szary dzien. na szczescie temperatura rowna zeru wiec mrozy poszly precz. przynajmniej u nas. ale i tak dalej mi sie nic nie chce. laba na okraglo.
wczoraj wieczorkiem rozmawialismy sobie z TZtem. o *******ach i innych rzeczach. no i podzielil sie ze mna nowina. facet od ktorego mamy internet ( ma na osiedlu kilkadziesiat osob i na innych tez i dalej pruje z podlanczaniem) zeszta bardzo sympatyczny facet zapytal sie mojego TZta czy nie chcialby z nim pracowac. zarejestrowalby go i wogole. chodzi o to ze faceta cale dnie nie ma w domu, a pracy coraz wiecej i juz nie wyrabia. zreszta przeszedl w tamtym roku dwie operacje. wiez ze TZ jest samouk ale wie tle samo co on wiec chcialby zeby TZ mu pomogl. no i TZ sie zastanawia. z tego co czytam o waszych TZtach ( bo czesc ma podobne profesje) to juz sie boje. teraz TZ wraca na 16 do domu a potem no z resszta same wiecie. 24 godziny badz dyspozycyjny.
wiecie ze juz dwa dni sie goraco modle. boje sie bo okesu brak a nie chcialabym byc jescze w ciazy sama sobie kracze zeby to tylko zlosliwosc natury a nie ciaza. juz dawno nie mialam takiego stresa.
hania024 - 2007-02-26 09:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika to super że to tylko trzydniówka:jupi:
Płatku mamy dwa pokoje:ehem: tylko jeden to taka nasza sypialnia a w drugi to niby taki pokój gościnny i jak byśmy chcieli żeby Pati spała sama to musimy się wynieść z sypialni i zrobić jej pokój, ale Tż mówi że w tym drugim nie umie spać:-) ale już ja go naucze:D Współczuje nocki choć u nas też nie było ciekawie a najgorzej rano bo Pati płakała już od 5 a przed 8 usneła na siedzący:D
Daria mam yorka ale moja sunia nie ma rodowodu:nie: bo od początku wiedziałam że na wystawy to nie będziemy z nią jeżdzić.
_dAria86 - 2007-02-26 09:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiara niestrasz!!:D to czekamy na iwesci, a moze okres sie przesunąl bo masz nerwa??ale wiesz te ,,objawy,,:rolleyes: ,nie,nie kRa,Kra,kRa jesli Tiara nie chce narazie niech bedzie 1w1:D
kostka.kr - 2007-02-26 12:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Normalnie nie poznałam Wizażu, ale sie zmieniło, wydawało mi sie, że coś źle sobie nacisnęłam....fajnie, tak inaczej :D
_dAria86 - 2007-02-26 13:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
łooo qurde:D normalnie nie wiem gdzie patrzec, oczopląsu dostałam:eek: :D
nie no moj ulubiony kolor fiolet jest ale poprzednio tez był a teraz jeszcze oliwkowy,no no :cojest: ciekawe ile bede sie oswajac
hania024 - 2007-02-26 13:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
O matko:eek: a ja myślałam że mi się komputer popsuł. Ale u was też wszystko w takich dużych literach jak dla złe widzących:rolleyes: i najgorsze nie mogę tego zmienić:o Bardziej mi się stary Wizaz podobał:-)
Ok Tż jednak naprawił i mam już normalne litery jak ma ktoś tak to może to zmienić wejść w widok rozmiar tekstu i tam średnie i już mam dobrze.
kasiulka - 2007-02-26 14:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A mnie sie nowy wizaż nie podoba, nic z tego nie kumam :nie: i wolałam jak był różowy :D
A w ogole to witajcie baby :D, dawno mnie nie było, ale kompletnie nie mam czasu w pracy :cry:, a wdomu nadal brak internetu. W tym tygodniu misiek zaczyna załatwiac neostradę, wiec jest szansa ze w koncu nas podłączą.
U nas w sumie nic nowego, poza tym ze Oliwka zmierzła jak sto diobłów a ja cierpie na okropne migreny (chyba przez te wrzaski). Przecierpiałam cały weekend a teraz wcale nie jest lepiej, chyba powinnam isc do lekarza albo cos. A sama juz nie wiem, najlepiej łeb uciąc i po sprawie :D
Młoda na szczescie zdrowa, choc mam ostatnio choróbska w domu, małż był cały tydzien chory, a teraz moj tata ma zapalenie oskrzeli. Na szczescie mały cyborg (czyt. Oliwka) w pełni sił. Kurcze az przykro czytac co Wasze dzieciaczki ostatnio przechodza za choróbska, biedna Juleczka i inne smyki. No ale najwazniejsze ze idzie ku lepszemu. :ehem:
Widzicie nawet nie mam kiedy Was poczytac porządnie, nie wiem co u Meme słychac, jak ona sie czuje. Jeszcze dwa miechy z hakiem i bedzie mała Memcia :D, fajnie. Ja odczuwam troche żal ze Oliwka za 2 tygodnie przestanie byc niemowlakiem i bedzie Juniorem. Wczoraj znalazłam jej pierwszą czapeczkę w która była ubrana po porodzie - no szok normalnie, teraz moglabym jej złożyc na czubek głowy, a pamietam ze wtedy byla na nią za duża :D. Nie moge uwierzyc ze az tak urosla, ze tyle sie zmieniło. Ech uderzam w jakis ckliwy ton... chyba juz w takim razie spadam, do domu bo mała maruda czeka z utesknieniem zeby sie wyżyć na matce :D
_dAria86 - 2007-02-26 16:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
[quote=kasiulka;3797252] W tym tygodniu misiek
cos mi tu sexxemm pachnie:D :cool:
ale pustki..chyba nowa szata graficzna wizazu nie odstrasza??
dzisiaj na kolacje bekonik:p:
tiaara - 2007-02-26 17:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
wchodze na wizaz i :eeek: fiolet to moj ulubiony kolor. ale zeby tak ludzi uszczesliwiac. normalnie zlosliwcowi sie macanie nalezy. tylko ze macanie wylaczone wiec dobre fluidy wysle. co do fioletu to wiecie ze czasem to sie staje dziwne. mam suszarkolokowke w fiolecie i nawet ... tylko sie nie smiac... odkurzacz. jak kupowalismy suszarke to niestety w fiolecie nie bylo. ale jeszcze zelazko mam fioletowe.
Dario zebys nie siedziala jak na szpilakach. nic jeszcze nie wiem na temat urojonej ciazy. tak to sobie tlumacze. przed ciaza tez mialam przerwy w okresie nawet przez cztery miesiace. i dlatego o tym ze jestem w 14 tygodniu ciazy dowiedzialam sie przypadkiem. teraz sie modle ale testu nie kupuje jeszcze bo pewnie za wczesnie wiec poczekam do przyszlego tygodnia. bo jakbym kupila to bym od razu zrobila. jezu dziewczyny wysiadam psychicznie
_dAria86 - 2007-02-26 17:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no no na szpilkach:D no to teraz tydzien krakania mamy:ehem: kra,kra,kra,kra,kra,kra,k ra,kra,kra
troche dziwnie ,nie? jakos nie widze granicy miedzy postami znaczy starsznie jasne ramki no nic trzeba sie przyzwyczaic:-)
agika11 - 2007-02-26 18:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no rzeczywiście człowiek nawet do kolorów się przyzwyczaił, trudno się odnaleźć w nowym otoczeniu :o
Kochane potwierdzam 3 dniówkę u Kamilka. Jest dziś cały w kropeczkach - na twarzy nie ma dużo, ale cały brzuszek i całe plecki. Kiedyś CH_aga chyba zdjęcie pokazywała jak to wygląda. Żadnego innego paskudztwa nie ma i dzięki Bogu :jupi: Naprawdę jestem happy, że mu nie podaliśmy tego antybiotyku, choć ciężko było, człowiek jednak się zamartwia :(
Kasiulek migrenę to ty masz nie przez Oliwkowe wrzaski tylko dlatego, że na wizażu się nie relaksujesz :ehem: Diagnoza postawiona.
No nic jadę Kamil kończy kaszkę, zaraz zaśnie, a my na zakupy do Tesco jedziemy. Muszę ten balsam magiczny zakupić, bo dziś zjadłam ciasteczek co niemiara :mur::slina:
MAm nadzieję, że reszta też wraca do zdrowia Joasiu, Meme jak wasze pocieszki? Płatek, a ty lepiej się czujesz:confused:
Buziolki :cmok:
ch_aga - 2007-02-26 20:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko -- dobrze, że to tylko trzydniówka :)
Ja dziś się nażarłam cuksów czekoladowych :mad: Nie mogę mieć w domu nic słodkiego, bo nie wyleży. Już wszystko wyżarłam, zostały tylko herbatniczki dla Mateuszka więc mam nadzieję, że już się ograniczę.
Nie podoba mi się ta nowa szata graficzna :rolleyes:
Pozdrawiam
kociulek - 2007-02-26 20:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 3794278)
wiecie ze juz dwa dni sie goraco modle. boje sie bo okesu brak a nie chcialabym byc jescze w ciazy sama sobie kracze zeby to tylko zlosliwosc natury a nie ciaza. juz dawno nie mialam takiego stresa.
Jeżeli Cię to choć troszkę pocieszy,to ja ostatnio miałam dokładnie to samo. Zawsze okres miałam dość regularnie,a ostatnio dzień, dwa nic,tydzień nic... zrobiłam test.. nic, 10 dni nic, uff... dostałam, po 14 dniowej przerwie. Nie mam pojęcia co było tego przyczyną:nie:
Och,mój mały, gdzie te twoje ząbki:cry:
Joasiaa - 2007-02-26 20:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cholera oczopląsu dostane. Nie dośc że jestem zła jak osa to mi jeszcze wizaż skopali. :(
Julka odbija sobie chorobą i nie śpi wogóle w dzień. Szaleje na całego, położyłam ją po 21.
Kra, kra, kra dla Tiaary aby nie była 2 w 1.
Przepraszam ale z różnych powodów nie mam dzisiaj sił pisac, chciałam tylko dac znac że u nas ok.
agika11 - 2007-02-26 21:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My już po zakupach. Kupiliśmy wielką ciężarówę Kamilkowi, będzie miał na wiosnę na ogród. Miał jeszcze kasę od babci na prezent gwiazdkowy więc zaszaleliśmy ;) Najchętniej to byśmy go obudzili, by zobaczyć jego minę :ehem:. No ale bez przesady.
Kupiłam też to serum i zaraz będę się smarować. Zauważyłam, że są dwa rodzaje. Różnica w cenie 2 złote a jedno odchudza do cm już po 2 tygodniach, a to tańsze 2,5 cm po 4 tygodniach. No wzięłam to 2 złote droższe :D:hahaha:
Kasiulek z tym zapaleniem oskrzeli coś jest na rzeczy. Dziś dzwoni koleżanka z pracy i mówi siedzę w domu bo mam zapalenie oskrzeli. Potem kumpela mi piszę, ze jej TŻ rozłożyło na maxa i też zapalenie oskrzeli. Niech już te choróbska razem z zimą pójdą precz.
Tiaara, właściwie to mi się też okres spóźniał w styczniu. Może to przez zmęczenie, wiosenne przesilenie, czy cóś. Nie martw się na zapas. A nawet jak będziesz w ciąży dacie radę :ehem:, bo się kochacie ;)
Kostko pozdrów As'Ję i MIchałka. Tak szczerze to ja Michałka już wcale nie pamiętam i może jak znajdzie chwilkę, to nam go przypomni :-) i napisze co i jak.
Daria ja się czuję ok, nafaszerowałam się lekami i przeszło. Złego diabli nie biorą :D
No nic czas spać o 5 pobudka. :mad:
Spokojnej nocki :cmok:
ch_aga - 2007-02-27 06:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro -- może lepiej zrób ten test będziesz miała spokojną głowę :rolleyes:
A ponieważ jesteśmy dobrymi kraczkami, bo na marginesie Tż dostał pracę o którą się starał ;), kraczę Tobie na NIEciążę: kra, kra, kra, kra ... :przytul:
Pozdrawiam
Joasiaa - 2007-02-27 06:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
(Wiadomość 3802853)
Tiaaro -- może lepiej zrób ten test będziesz miała spokojną głowę :rolleyes:
A ponieważ jesteśmy dobrymi kraczkami, bo na marginesie Tż dostał pracę o którą się starał ;), kraczę Tobie na NIEciążę: kra, kra, kra, kra ... :przytul:
Pozdrawiam
Chago gratuluję :jupi:
Dziewczyny czy wasze dzieci piją z niekapka? Julka za nic w świecie nie chce załapac o co chodzi.
Płatku jak droga? Mati spał czy szalał.
tiaara - 2007-02-27 07:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no chyba jednak kupie ten test dzisiaj bo normalnie juz swiruje. czuje ze ,mi sie brzuch powiekszyl ( a to moze na zblizajacy sie okres), wyczuwam mdlosci i zawroty glowy( a jak bedzie inaczej jak sie rano sniadania nie je albo je pozno). wiem ze dalibysmy sobie rade, ale nie wyobrazam sobie zycia z dwojka dzieci w jednym pokoju. no i juz slysze moja mame ktora psioczy pod nosem ze jeszcze jedno nie odchowane a juz o drugie sie postaralismy.
normalnie jak sie okarze ze nie jestem to sie upije. wiem ze troche do tego glupio podchodze ale nie jestem gotowa. bedzie co ma byc.
Kasiulko ja to mysle ze te migreny to z braku sexu. :p: wiec prosze sie Oliwka nie wykrecac i do dziela. ja ci mowie przejdzie jak reka odjal :ehem:
Agiko Joasiu to dobrze ze juz lepiej. Joasiu odpoczywaj kochana. nie bedziemy przeciez zle wiemy co przeszlas. nalezy ci sie duzo snu i odpoczynku. a na poprawe nastroju i nabranie sil polecam kawalek ciasta.
co do niekapka to Wiki dlugi czas pila z butelki ze smoczkiem. potem zaczela pic z kartonikow ze slomka. tyle ze jak sie taki kartonik otworzy to nie mozna go potem zabrac. wiec kupilam jej bidonik ze slomka zamykany. ale cholercia mala sie poznala i nie chce pic. ostatnio wyciagnelam niekapka. poczatkowo z koncowka kapkowa ale soczek mi sie wylewal jak sie niekapek przewrocil w torbie wiec zmienilam na niekapka. daje sobie rade bo innaczej jej nie podaje soczku.
Chaago gratuluje pracy TZta. i oby jak najlepiej mu szlo i byl zawsze z niej zadowolony.
a co do mojego dziecka to wstala cholercia mala o 4 rano i wlasnie pol godziny temu zasnela. przez te jej kombinacje nocne to ja sie wykoncze. i jak tu mowic o kolejnym dziecku jak jeszcze jedno nie unormowalo sobie zycia.
płatek1 - 2007-02-27 07:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 3802880)
Chago gratuluję :jupi:
Dziewczyny czy wasze dzieci piją z niekapka? Julka za nic w świecie nie chce załapac o co chodzi.
Płatku jak droga? Mati spał czy szalał.
Fatalnie:( Mati się obudził i płakał przez jakąś godzinę:( nic nie pomagało wyciąganie z fotelika ryczał jak oętałay, aż był cały czerwony na buzi i już się zanosił:( .
Dziewczyny przeczytałam wszystkie posty, ale już nic nie pamiętam:( jestem taka chora, że ledwo patrze na oczy:nie: Mati mnie w dodatku nie oszczędza, całą noc na mnie wchodził i znowu jęczał:nie: oczywiście prosiłam tż by on spał z małym bo już ledwo funkconuję i się odwrócił dupą i sam sobie spał:mad: . Wczoraj zostawił mi torby i pognał do mechanika, wrócił przed 22.00, Mati zasnął o 20.30:mur: nic tylko sobie w łep strzelić z takim facetem, coraz bardziej nabieram wsrętu do niego.
Ch_ago gratulacje:winko: .
As"Ja:cmok: .
ch_aga - 2007-02-27 07:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- rzeczywiście tż zachowuje sie okropnie, nie wiem co Ci doradzić, bo chyba tylko jakaś awantura by się przydała ale chyba nie warto :( Szkoda Twojego zdrowia. No kurcze, przykro mi bardzo :(
Pozdrawiam
kostka.kr - 2007-02-27 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko, dobrze że to sie skończyło trzydniówką a nie czymś gorszym :ehem: i nie musiałaś podawać antybiotyków. Teraz będzie juz tylko dobrze :cmok:
Kasiulko potwierdzam słowa Tiary :D, migrena = brak seksu :D, Ty pomyśl o tym :ehem: :D
Tiaro...Ty zrób ten test, bedziesz spokojniejsza :)
Joasiu, to na odzyskanie sił witalnych :przytul: :cmok: Natalka jeszcze też nie łapie, jak sie pije z niekapka, choć mniej więcej co 2 tygodnie próbuję jej z niego podawać.
Agiko, dziękuję, pozdrowię As'Ję. Ona jest na bieżąco, podczytuje nadal nasz wątek tylko nie ma czasu na pisanie. Więc jeśli chcecie Jej coś przekazać, to śmiało tutaj piszcie, może wtedy się odezwie :D
Chago gratuluje mężowi...jednak niezłe z nas kraczki :D
Płatku :glasiu: :cmok: tak mi przykro, doskonale Cię rozumiem jeśli chodzi o TŻ. Niektórzy są tacy, że jedyny wolny dzień np. niedzielę wolą spędzić przy telewizorze niż poświęcić ten czas dziecku. A juz nie wspomnę o wstawaniu w nocy. Trzymaj się kochana...nie jesteś z tym sama, pamiętaj :cmok:
tiaara - 2007-02-27 09:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
co do zajmowania sie dziecmi przez TZtow to ja juz w niedziele mialam kompletnie dosc ale przy rodzince nie chccialam robic awantury. poszlismy do tesciow na obiadek a TZ jak zwykle zabral laptopa ze soba. no i oczywiscie nie dosc ze Wiki byla marudna i w nocy spala tylko 7 godzin wiec chcialo jej sie spac to TZ wolal wyglopiac sie z bratankiem. efekt byl taki ze moze dwie godziny spedzil z Wiki. a ja... szlag mnie niekiedy trafia. jeszcze w niedxziele bylam totalnie do d..y, niepozbierana.
a u nas pogoda jak marcowa. popada, przestanie padac ale zachmurzone niebo. a za chwile slonce typowo piekne wiosenne. nie moglabybyc juz wiosna. wreszcie czlowiek nie musialby ubierac siebie i dziecka jak glopiego. i moznaby se ruszaqc normalnie.
Joasiaa - 2007-02-27 10:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja to się zastanawiam czasami jak Ty dajesz radę. Już sama nie wiem co Ci pisac o TŻcie - przykro mi. W głowie się nie mieści że tak mozna robic. Rozumiem że nie trafiają do niego żadne argumenty?
Byłam wczoraj wściekła bo nie dośc że Julka dawała do wiwatu to jeszcze gromadzą mi się zaległości i TŻ mnie nieziemsko wkurzył. Dzwonił o 11 że za 30 minut bedzie ja tu czekam 14 a jego nie ma. Myslałam że wyjde z siebie. Jeszcze jedzie na 3 dni do Warszawy na szkolenie. Nie wiem mnie to chyba wszystko przerasta.
Tiaara rób test bo niepewnośc jest najgorsza.
Kasiulka trzymam kciuki żebys jak najszybciej miała internet.
kasiulka - 2007-02-27 14:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hej kobitki
a ja myslałam zawsze ze jak głowa boli to własnie z seksu nici :D ;).....powiem Wam ze wcale nie mam ochoty, juz chyba wole bol glowy :(, cos nam sie ostatnio srednio uklada z tz, niby nic sie nie dzieje, ale jednak nie jest juz tak jak było kiedys :(. Chociaz z drugiej strony nie moge az tak narzekac, malż jednak dużo mi pomaga, Oliwka to sie ostatnio nawet wiecej zajmuje niz ja, w nocy wstaje, no nie jest zle. Ale b. dobrze tez nie jest.
A w ogole to sie odchudzam :D, ale tak nie do konca tzn. nie źre słodyczy choc mnie skręca na samą mysl, przerzuciłam sie na musli, chleb razowy, pomidory i sałate zieloną. Nie powiem zeby to było zle żarcie ale mi niedługo wyrosną królicze uszy od tej sałaty i mnie skręci z braku słodkiego. Waga oczywiscie ani drgnie.
Jeszzce Wam napisze jak Oliweira ostatnio aportuje :D. Nie mogę normalnie nawet na sekunde zdjąć laćków bo jak tylko zobaczy ze leżą na podłodze to sie rzuca z piskiem i podaje. Moze tak podawac przez bitą godzine :D. I jeszcze ostatnio lubi pokazywać w książeczkach misia i żabę. , a jak sie jej zapyta "Gdzie jest misiu"? to tak długo szuka w zabawkach az znajdzie :D, na etykietkach z soczków Bobowity misia pokazuje, w TV to juz nawet nie mowie, jak tylko zobaczy Uszatka albo innego to sie az rzuca na telewizor :lol: Smieszna jest, a wygląda przekomicznie z tymi 2 wielkimi zebami, jak królikołak i oczywiscie tez ma przerwe na 5 zeta :D.
Wczoraj przesadzilismy ją do wiekszego fotelika samochodowego i nareszcie jest spokoj w aucie, bo juz takie cyrki odstawiała ze sie jeździc nie dało. Mała terrorystka
tiaara - 2007-02-27 16:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
wlasnie konczylam zakupy w sklepie i mialam isc do apteki kiedy poczulam sie dziwnie. zlapalam jeszcze w locie paczke podpasek i powiem wam szczescie ze uzywam wkladek bo dostalam okres. normalnie kamien z serca. TZ tylko odparowal ze ja to zawsze przezywam i mysle niewiadomo o czym bo on to sie nie przejmowal. bedzie to bedzie. ciuszki sa, wozek jest i lozeczko no i wprawa nabyta. wiec jakosby poszlo. taaaaaaa...
Kasiulka jakbym ja nie dala TZtowi przez rok to by po pierwsze glowa mnie nie bolala czy jestem w ciazy czy nie. po drugie znalazlby sobie inna a po trzecie to nie odezwalby sie do mnie wcale. mi tez nie chce sie za czesto ale jednak potrzebne bo jak to mowi moja szwagierka jak kobieta dlugo sie nie bzyka to jej na mozg siada.
co do zapamietywania to Wiki szybko zapomina to czego sie nauczyla. umiala znalesc pieska i nasladowac przez okolo tydzien a potem pustka. normalnie szok jak szybko przeskakuje
_dAria86 - 2007-02-27 17:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia a mama :nie: bardzo do pomocy?przy Julce zebys sobie zaleglosci nadrobiła? czy wolisz sie przemeczyc psycho-fizycznie niz sie prosisc? qurde sama nie wiem jak ty godzisz to wszystko ze sobą:cmok: :cmok: :cmok:
płatku bicze!!dla tz-ta!!cholera i niech nas nie wkurza bo by sie tam pojawimy u niego i mu recznie wytłumaczymy:bacik: :boks:
Tiara to to krakanie, spoko luzik:D
Agika czy miedzy 19 a 26kwietnia masz wyjazdy??
a ja umierałam wczoraj na noc po tym bekonie chyba qurde!!ale nic mąz sie mną zajął wysmienicie:D
Joasiaa - 2007-02-27 19:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Daria dzisiaj pomagała mi mama bo zaczęłam mowic że biore opiekunke bo się wykoncze. Pewnie długo to nie potrwa. Jej dobre chęci. Jutro od rana mam ucznia i w piątek a wtedy będzie TŻ. W czwartek jedziemy oglądac mieszkania. Tatmto upatrzone już się sprzedało a my dopiero teraz załatwilismy formalnosci z działką i wystawiamy ją na sprzedaż. Mam nadzije że max do lata się wyprowadzimy a wtedy i moja sytuacja się unormuje.
Daria TŻ był bardzo wytęskniony.
Powiem Wam że kraczemy genialnie. Tiaara jest tak jak chciałaś więc cieszę się z Tobą :jupi:
Pokraczmy prosze za zdrowie Meme bo dopadło ją zapalenie oskrzeli. Jest jej ciężko bo chory jest też Filip i TŻ. Kra kra kra obyś miała dużo siły.
Płatku a jak Ty się czujesz?
Kociulek zęby wyjdą nie masz się co martwic. Ale dla Twojego spokoju pokraczmy o białą perełkę - kra kra kra
Kasiulka mnie się wydaje że dziecko bardzo zmienia związek. Nie mozna juz się skupic tylko na sobie, nie ma czasu żeby spokojnie pogadac. Chyba takie zmiany zauważyłaś. U nas jest podobie. Nie powiem przykro mi że tylko praca i Julka, nie ma w tym wszystkim miejsca dla nas. Pozostaje czekac jak młoda podrosnie i starac się jak najmocniej jakoś to przetrwac. Więc Kasiulka głowa do góry - myśl że jest inaczej a nie ze jest gorzej.
agika11 - 2007-02-27 19:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hej kobiałki,
Tiaarka no to ulga :ehem:. Dobrze, że na test się nie wykosztowałaś.
Płatek ja to nie wiem naprawdę skąd ty masz tyle cierpliwości do tego TŻ. Przepraszam cię bardzo, że tak piszę, ale nawet jak kobieta jest z dzieckiem w domu to nie znaczy, że TŻ nie ma obowiązków. Ty musisz z nim pogadać, bo im głębiej w las tym ciemniej. A Mati będzie nie tylko mamy potrzebował, ale ojca też. Mi ciężko to zrozumieć, choć moja koleżanka też podobnie ma. Oboje pracują, ale jak coś z dziećmi się dzieje to zawsze ona bierze wolne i jej praca jest mniej ważna. Musisz znaleźć siły i spróbować coś zmienić póki się da :ehem: Nie gniewaj się na mnie :pliz:, wiem, że łatwo się pisze.
Joasiu, dasz radę, choć wierzę, że ciężko jest. Wierzę w ciebie :ehem:
Kasiulek, powodzenia w jedzeniu sałat ;) Fajnie, że piszesz o Oliwce i co u was, a widzę, że nieźle się rozwija :jupi: Wiecie moja obserwacja to jest taka, że dziewczynki to taj jakoś szybciej intelektualnie się rozwijają, a chłopaki ruchowo. Takie mam wrażenie:eek:.
A z mężem to chyba już w takie błędne koło wpadliście i ciężko się wykaraskać. A czy wy w ogóle rozmawiacie na ten temat? :confused:
no nic jeszcze 2 słowa o nas i spadam się kąpać. Bom padaka. KAmilek dziś zrobił pobudkę o 3.30 :eek:. COś mu się poprzestawiało. Nie mógł usnąć i do piątej nie spaliśmy. O piątej wstaliśmy już na całego, bo była pora do pracy się szykować. Jak my prawie wychodziliśmy, to Kamilek wielki płacz, bo on chce spać. Ledwie go do łóżeczka położyłam to już spał. Drań jeden. Tak więc padaka kompletna i zaraz idę spać.
Dziś zadzwonili do mnie z BHP i powiedzieli, że jak do końca tygodnia badań nie zrobię to mnie odsuną od pracy. powiedziałam im, czy nie wiem czy płakać, czy się cieszyć z tego powodu:D. Niech mnie zawieszą, bynajmniej odpocznę :D Najlepsze jest to, że badania powinnam zrobić po powrocie do macierzyńskiego i nie mogę się zebrać. Ścigają mnie już od dawna. No więc jutro idę. A przychodnia 100 m od zakładu ;)
DAria, jak na razie jestem w tym terminie we Wrocku
Dobrej nocy :cmok:
agika11 - 2007-02-27 19:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
piszę post po poście, ale wybaczcie.
Qurde Joasia, z tym związkiem to trafiłaś w sedno. Ja mam dokładnie takie samo odczucie. Kocham Milcia nad życie, planujemy kolejne dziecko, ale ma to wpływ na nasze relacje. Ciągle brakuje czasu dla nas. Nie jest gorzej, tylko trudno się przyzwyczaić do tego inaczej. Brakuje nam wspólnych wyjść, wspólnej samotności. Ale coś za coś :-) Może jak przyjdzie wiosna, lato będzie lepiej pod tym względem.
Dużo KRAKRA i zdrowia dla Meme i Filipka,. Dbaj o siebie Meme.
I jeszcze jedno, ku przestrodze. Kamil dziś wypadł z łóżeczka. Teściowa to prawie zawał miała. Nie wiadomo jak, ma na najniższy poziom spuszczone.
Joasiaa - 2007-02-27 20:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 3809054)
piszę post po poście, ale wybaczcie.
Qurde Joasia, z tym związkiem to trafiłaś w sedno. Ja mam dokładnie takie samo odczucie. Kocham Milcia nad życie, planujemy kolejne dziecko, ale ma to wpływ na nasze relacje. Ciągle brakuje czasu dla nas. Nie jest gorzej, tylko trudno się przyzwyczaić do tego inaczej. Brakuje nam wspólnych wyjść, wspólnej samotności. Ale coś za coś :-) Może jak przyjdzie wiosna, lato będzie lepiej pod tym względem.
Ciarki mnie przeszły jak przeczytałam że Kamil wypadł. Ale nic mu nie jest? Matko z takiej wysokości!
My z TŻ spedzalismy mnóstwo czasu razem. Łączą nas wspólne pasje a to wiadomo cementuje związek, jest o czym gadac. Jeździlismy konno, chodzilismy do teatru, regularne wypady w góry. I się skończyło. Nie powiem jest mi żal. Ale staram się jak najwięcej robic z Julką - tylko wiadomo czasu brakuje :( chyba to też jest cena posiadania dziecka - coś musi się zmienic. I dla mnie bzdurą jest że dziecko cementuje związek. To dla związku raczej ciężka próba. Jak sie człowiek nie dogada wcześniej to po urodzeniu dziecka tym bardziej nie będzie dobrze.
Ja tu gadu gadu a robota w polu. Ale przyjemnośc też się jakaś nalezy.
ch_aga - 2007-02-28 07:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witam
Na początek pokraczę dla Meme bo zdrowie najważniejsze: KRA< KRA< KRA :)
Tiaaro-- cieszę się, że małpa przyszła :)
Agiko -- doskonale wiem ile strachu się najedliście po upadku Milcia :( Wczoraj mieliśmy taki pechowy dzień, że Mateusz dwa razy spadł z kanapy, raz mało co z ławy by nie spadł ale złapałam i dziobnął się taką miarką do podawania żelaza :( Na szczęście dziś jest nowy dzień i mam nadzieję, że bardzie bezpieczny :rolleyes:
Joasiu -- dobrze, że choć troszkę mama pomoże. Mam ndzieję, że będzie to robić częściej :)
Kasiulko -- życzę wytrwałości w dietce :D
Mateuszek ma stan podgorączkowy :( Już wczoraj miał 37 stopni. Dziś 37,5; niby niedużo ale widzę, że coś się dzieje: wczoraj spał dwa razy po dwie godziny a zwykle raz; wcześniej wczoraj poszedł spać, dziś wstał o 6.00 i widzę, że jeszcze pół godziny i pewnie też zaśnie :cry: Podaję mu witaminę C i wapno ale nie wiem czy go to ochroni przed chorobą :(
Pozdrawiam
płatek1 - 2007-02-28 07:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny dziękuje Wam bardzo że jesteście ze mną w trudnych chwilach:cmok: miałam ostatnio poważną rozmowę z tż i niby było już lepiej, ale jednak nie na długo. Jestem tego samego zdania co Joasia że "bzdurą jest że dziecko cementuje związek" raczej częściej dwoje niby bliskich sobie osób się kłóci:( . TŻ wyjeżdża w czwartek wieczorem i wraca w sobotę w nocy może i dobrze odpoczniemy od siebie:rolleyes: tylko ja znowu b edę sama, ale kit w to;) .
Ja czuje się trochę lepirj Mati dzisiaj w miare dobrze spał, ale ma temperaturkę i ciągle marudzi:( . Ch_ago odkąd jestem chora codziennie daję małemu wpno i wit. C, kurcze mam nadzieje, że się nie rozchoruje:( . Oby i Twojemu Mateuszkowi przeszło:glasiu: .
Jakoś drażnią mnie te małe literki:nie: . Joasiu a co to za zmiana czyżby tęskno Ci było za fioletem i różem, ładnie komponuje się Twój nowy aviatorek z nową szatą graficzną wizażu:D .
Dużo zdrówka dla całej rodziny Meme:cmok: pozdrów ją Joasiu jak możesz od nas:D .
Haniu jak ćwiczenia i słodycze:-) ? Właściwie to Hania ma jeszcze internet bo coś jej nie widać:confused: .
Kasiulko przykro mi że z mężem już się Wam nie układa tak jak dawniej :nie: niestety też mam ten problem. Mi się wydaje, że taj jak Joasia wspominała brakuje czasu dla nas samych wszystkie wolne chwile poświęcamy dziecku, brakuje wspólnych rozmów, wyjść, samotności:o .
Agiko szok:eek: widać że nasze dzieciaczki nie mogą zostawać same w łóżeczku:nie: dobrze że nic się nie stało.
Ch_ago dobrze, że i Mateuszek jest cały po wczorajszych upadkach:ehem: .
Dziewczyny jakiej firmy kupowałyście teraz foteliki samochodowe?
ch_aga - 2007-02-28 08:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3811381)
Ch_ago odkąd jestem chora codziennie daję małemu wpno i wit. C, kurcze mam nadzieje, że się nie rozchoruje:( . Oby i Twojemu Mateuszkowi przeszło:glasiu:
Dziękuję, teraz wiem, że robie dobrze :cmok:
Ja kupiłam fotelik Ramatti Venus 9-18kg i jestem bardzo zadowolona. Muszek niestety mniej ale wydaje mi się, że nie chodzi o markę tylko sam fakt, że musi siedzieć w foteliku w kombinezonie i nie ma miejsca :rolleyes:
Pozdrawiam
hania024 - 2007-02-28 08:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
KRA KRA KRA dla Meme i wszystkich chorowitków :cmok: niech już was te choróbska opuszczą:ehem:
Kasiulko to życze wytrwałości w diecie napewno chęć na słodycze w końcu przejdzie:cmok:
Joasiu masz racje dziecko dużo zmienia w związku:ehem: z jednej strony umacnia a z drugiej troche psuje. Życze ci szybkiego znalezienia własnych czetech kątów i jeszcze lepszych niż te sprzedane:ehem:
Agiko kurde jak Kamilek to zrobił:eek: wypaść z łóżeczka co on jakiś skoczek jest:rolleyes: przecież to prawie niemożliwe.
Tiaara to super że już po stresie:-)
Chaga fajnie że twój Tż ma tą prace:jupi: , i buziaczki dla spadającego Mateuszka:cmok:
Płatku jestem jestem jeszcze, ćwiczenia wczoraj były a przed wczoraj mi się nie chciało ale za to odśnieżyłam podwórko więc też niby takie ćwiczenia:D
Jeśli chodzi o Tż to widać ten typ już tak ma ,choć ja swojego jak bym nie zmuszała to też dobrowolnie nie za dużo by robił:mad:
A u nas zaczeła się nauka korzystania z nocnika:D bo wkońcu go kupiliśmy. I wczoraj Pati 2 razy zrobiła siku do nocnika a dziś rano ją posadziłam i zrobiła kupe:jupi: kurcze ale ja nie wiem co ile mam ją sadzać w dzień. Wczoraj zrobiła zaraz po spaniu i przed kąpielą a reszte to nie mam pojęcia kiedy ją sadzać:confused: niechce żeby siedziała ciągle na nim bo się jeszcze zniechęci a tak siedzi grzecznie a jak zaczyna grać to tańczy:D U nas nocka do d... Pati co dwie godziny darła się mami mami :confused: a ja teraz niewyspana a i kończe na dobre karmienie bo jej nic nie leci i płacze i już dziś nie było cycka tylko o 5 rano butla mleka:-) My dziś idziemy na szczepienie i zobaczymy ile Pati już waży:rolleyes:
tiaara - 2007-02-28 09:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia ma racje.niby wszyscy mowia ze dziecko cementuje zwiazek ale najpierw stawia go przed nie lada proba. kiedy dziecka nie bylo kazde rownie dobrze moglo isc w swoja strone zeby sie spotkac z przyjaciolmi lub spedzic cala noc na seansach kinowych. a teraz ... wszystkie chwile trzeba podporzadkowac tej malej istotce ktora pojawila sie i przewrocila swiat. ja nie moge powiedziec ze nasze relacje berdzo sie zmienily, TZ byl czasem ciezki w zyciu a ze teraz ja mam mniej sily i on to dlatego niekiedy niepoozumienia. wiem ze powinnismy dzielic sie obowiazkami przy Wiktorii ale wiem tez jaka ciezka ma prace. jest tak ze czasem przez tydzien wymachuje paca nakladajac mase na sciane. pal licho jak sciana gorzej sufity a juz balkony gdzie trzeba pracowac na kolanach... ale jak dla mnie trzeba powiedziec o co chodzi bo dusic w sobie i chodzic naburmuszonym. kobieta sie zapyta faceta o co chodzi a facet dum kaze mu zgadnac czemu kobieta naburmuszona a on nigdy nie zgadnie.
Platku dasz sobie rade, bo tak na prawde to przeciez wiekszosc czasu tu ty spedzasz z Matim. ja tez cale tygodnie spedzalam z Wiki kiedy TZ pracowal w Wawie. i pomimo ze rodzice za sciana to i tak malo mi pomagali. odpoczniesz sobie bo ja wiem po sobie ze kiedy TZta nie bylo to bylam spokojniejsza psychicznie. wiem ze niektorych to moze byc smieszne ale tak jest czasami.
buziaczki dla wszystkich chorowitkow. czemu te chorobska nie zostawia szczegolnie dzieci. do tego u nas pada snieg i to porzadnie. a juz myslalam ze bedzie wiosna
kostka.kr - 2007-02-28 11:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Duuuuuużo zdrowia dla Ciebie Meme i Twoich chłopaków oraz dla Mateuszka Chagi :cmok:. Kurujcie się, oby szybko choroba przeszła.
Kasiulko, jak widzisz nie tylko u Was jest w związku inaczej niz było, u nas też...niestety, ale jak któraś z Was tu wspomniała, coś za coś....faktycznie ja tez zapomniałam jak to jest tylko we dwoje. Juz nie pamietam kiedy mieliśmy chwile, żeby normalnie spokojnie porozmawiać przy winku, piwku czy kto jak tam preferuje. mam tylko nadzieję, że jak Natalka podrośnie to bedzie mozna spokojnie gdzieś wyjeżdżać razem w weekendy i troche nadrobić ten umykający czas, choć wydaje mi sie, że taki czas jest nie do odrobienia. W kazdym razie ja staram sie walczyć o każdą minutę wspólnego sam na sam...choć czasem człowiek jest tak wyrąbany, że juz mu sie nic nie chce tylko iść spać :(
Agiko, aż mi krew zmroziło w żyłach, jak przeczytałam o upadku Kamilka. Az się zastanawiam jak On to zrobił?
Tiaro to na razie na szczęście wykrakałyśmy :D
Haniu, ja tez tydzień temu zaczęłam uczyć Natalkę korzystania z nocnika, ale po krótkim czasie stwierdziłam, że to nie ma jeszcze sensu. Co z tego, że ją będę sadzać, jak ona jeszcze nie rozumie tego i nie potrafi zawołać si. Jak juz mniej wiecej będzie wiedziała o co tu chodzi i będzie potrafiła chociaż dać jakiś znak czy zawołać, wtedy zacznę Natalkę uczyc na dobre, Podejrzewam, że nie będzie to wcześniej niż jak skończy półtora roku.
Joasia, fajny masz avatarek, pasuje do całości :D
ch_aga - 2007-02-28 13:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu -- super, że Pati załapała o co chodzi z nocniczkiem :D Ja myślę, że narazie wystarczy ją sadzać rano i wieczór a za jakiś czas dodać popołudnie i tak stopniowo co jakiś czas sadzać :)
Mateuszek już szaleje na całego, gorączki też nie ma :jupi:
My zamierzamy nocnikowanie zacząć po roczku.
Pozdrawiam
Joasiaa - 2007-02-28 15:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Wizaż się zmienił to i ja zaszalałam :D
Jutro sądny dzień bo jedziemy oglądac mieszkanie. Z działką już prawie załatwione więc jakby co to piszemy umowę przedwstępną.
Julka też nie łapie z nocnikiem, drze się jak opętana jak ją sadzam, więc narzie dałam sobie spokój. Chyba jest na to jeszcze za mała.
Chago ciesze sie z toba że Mateusz zdrowy. Naprawde choroba dziecka to koszmar.
dziewczyny tak się ciesze że może juz niedlugo dogramy z mieszkaniem i pójdziemy na swoje :jupi:
płatek1 - 2007-02-28 16:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu świetna wiadomość:ehem: wiem jak długo na to czekasz i życze by wszystko poszło po Waszych myślach:cmok: .
Haniu, kiedy zaczynamy A6W? Razem będzie nam łatwiej;) tylko muszę dojść do siebie, ale postanowiłam pójść dzisiaj na fitness jak nie będe dawała rady to usiąde na ławkę, ale bynajmniej odsapne od małego:-) .
A dla Pati to wielki buziak:cmok: Ch_aga ma rację sadzaj ją na początek rano i wieczorem z czasem zacznie wołać siusiu:D . Ja jeszcze Matiemu nie kupiłam nocniczka, ale chyba czas o tym pomyśleć:rolleyes: .
Ch_ago będzie dobrze może ta temperaturka przez ząbki:ehem: .
Kostko jak remont?
Kurcze Tiaaro to przykre, ale rzeczywiście jak tż nie ma w domu to tak się nie denerwuje i odpoczywam psychicznie:o kiedyś byliśmy dobrą parą, ale teraz więcej jest nieporozumień i niedomówień, a o miłości to nawet już nie rozmawiamy:( .
Oczywiście Mati wścieka się i płacze jak sprawdzam mu temperaturę w pupci, a elektrycznym też nie mogę mu dokładnie zmierzyć, a ma b. ciepłe czoło i co ja mam zrobić:confused: .
Joasiaa - 2007-02-28 16:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku spróbuj w czasie mierzenia dac mu butelke z piciem. Może się zajmie. Na Julke działa.
płatek1 - 2007-02-28 17:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 3815400)
Płatku spróbuj w czasie mierzenia dac mu butelke z piciem. Może się zajmie. Na Julke działa.
Tak robiłam łzy leciały mu ciurkiem:( zmierzyłam ju jakoś elektrycznym nie wiem czy dokładnie ma 37,3:( .
ch_aga - 2007-02-28 17:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu -- trzymam ogromniaste kciuki za Wasze mieszkanko :)
Pozdrawiam
hania024 - 2007-02-28 17:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My już po szczepieniu:D Pati pierwszy raz się rozpłakała aż się zanosiła :o ale trwało to dosłownie chwile, waży 10.550 myślałam że więcej :rolleyes: ale i tak cały czas trzyma górną granice z tabeli centylowej więc jest dobrze:-)
Pati dziękuje za buziaki i dziś też po drzemce zrobiła siku do nocnika:jupi: więc narazie siadamy tylko rano ,po drzemkach i przed kąpielą.
Płatku a od kiedy chcesz zacząć możemy nawet od jutra najwyżej jak nie dam rady to odpuszcze sobie:D a ty idż dziś na ćwiczenia i chociaż troche odpoczniesz od obowiązków:ehem:
Joasiu KRA KRA KRA
tiaara - 2007-02-28 18:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witam.
co do nocnikowania to ja polecam jedna naprawde skuteczna rzecz. zbliza sie lato i zacznijcie puszczac dzieci w samej koszulce. kiedy zacznie sikac podstawcie nocnik i sadzajcie dzieci mowiac np. siku lub si. znajomych synek ma dwa latka i juz bez pampersa w ciagu dnia chodzi. tylko na noc zakladaja. tak wlasnie nauczyl sie a i ja podczytujac to tu to tam wiem ze wiele dziewczyn uczylo tak dzieci korzystania z nocnika. zreszta jest watek o nocnikowaniu na przewijalni.
Platku czy Matiego cos bierze??
Joasiu trzymam kciuki i zaczynam krakac bo tak szczerze to nam to wychodzi bardzo dobrze na tym watku.
Joasiaa - 2007-02-28 18:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kraczcie dziewczyny, kraczcie bo bardzo mi na tym zależy.
Jutro dam znac czy mieszkanie nam odpowiada.
Powiedziałam dzisiaj mamie że wystawilismy działke i szukamy mieszkania. Nie zmartwiła się za bardzo a nawet bym powiedziała że ucieszyła się że się wyprowadzamy. Z jednej strony fajnie, bo mówiła że dobrze nam życzy a z drugiej przykro że tak to po niej "spłynęło". Cóż nie rozpaczam, myśle o tym co będzie.
Tiaaro tak jak piszesz ja chyba zaczne nauke na serio jak zrobi się ciepło. Mam nadzieje że mimo rogatej duszy mojej córki pójdzie gładko.
Pati fiu fiu mysle że szybko załapie. Haniu a jaki nocnik kupiłaś ten fishera czy jakiś zwykły? My idziemy na szczepienie dopiero na koniec marca. Kazali nam przyjśc jak Julka bedzie miec 13.5 miesiąca. Chyba co województwo to inaczej robią.
Płatku poszłaś na cwiczenia? Jak Mati?
hania024 - 2007-02-28 19:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro Pati napewno w lato będzie bez pieluchy chodzić ale chce już ją uczyć:ehem: a najlepsze było ostatnio jak posadziłam ją sobie na kolana bez pieluchy a ta zaczeła sikać to ją postawiłam szybko na podłoge i zrobiła się wielka kałuża a Pati stała i zdziwiona patrzyła co to:D
Joasiu dokładnie kupiliśmy ten fisher price, wiem cena jest kosmiczna:confused: jak za nocnik ale trudno to jest jej prezent urodzinowy http://www.allegro.pl/item170130801_...rice_cena.html A to szczepienie to chyba widać sami sobie ustalają bo my mieliśmy po urodzinach przyjść.
KRA KRA KRA
ch_aga - 2007-02-28 20:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
I my szczepienie mamy po urodzinach, kazali nam przyjśc w kwietniu.
Pozdrawiam
agika11 - 2007-03-01 06:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzień doberek,
jest dopiero poranek, a ja już ledwo na oczy widzę. jestem padaka i nie wiem co zrobić by odpocząć :o No nic nie marudzę już ;)
My kupilismy fotelic Coneco do 25 kg. Jesteśmy bardzo zadowoleni. A jaką ulgę miał Kamilek jak go z tego małego przesadziliśmy :D
Joasiu ty chyba pytałaś o niekapka. Ja chciałam Milcia całkiem przerzucić, ale coś kaszka mu zatyka dziurki. Daję więc tylko soczek. Z tym, że na początku używałam takiego miękkiego niekapka (tej końcówki). Kamil kiedyś dostał z butelką treningową Aventu. Nie wiedziałam, że się różnią:confused: z tymi normalnymi końcowkami. Ale jak dawałam tą końcówkę twardą z normalnego niekapka to nie pił. Kiedyś spróbowałam się napić z obydwu i zauważyłam sporą różnicę. Dużo łatwiej leci z tego miekkiego. Teraz już pije bez problemu z obydwu. Ale może na początek lepsza będzie ta treningowa koncowka :ehem:
Jeśli chodzi o łóżeczko i wyskok z niego to podejrzewamy, że skołtunił sobie kołderkę, stanął na niej, dodatkowo może zaparł się na takiej zabawce i wyskoczył. Jak pomyślę, że mógł sobie nawet kręgosłup złamać :eek: :( Wczoraj wyciągnęliśmy szufladę i ułożyliśmy materac prawie na podłodze. Jest jakieś 10 cm niżej.
Z nocnikowaniem zgadzam się z Tiarą. Najlepszy moment to wykorzystać lato. Dziecko puszczać w samych majteczkach i wtedy najszybciej łapie. Wiem z doświadczenia, bo moja mama wszystkie dzieci tak uczyła :D Myślę, że wiek naszych dzieciaczków latem będzie w sam raz na naukę. My mamy plan właśnie latem się za to wziąść.
Joasiu KRAKRAKRA :ehem:
JAk tam Meme i Filipek? Macie jakieś new? Płatek, Chaga a jak u was?
Joasiu fajny Avatar. Wiecie ja mam od dawna teorię, że Avatar każdej z nas mówi o jej charakterze po trochę. I tylko Joasi mi trochę nie pasował, teraz mi pasuje jak ulał. Ale co dogłębnie mam na myśli to wam wyjaśnie chyba jak się spotkamy. Ale zastanówcie się nad tym :D
No nic trzeba tyrać :nie: miłego dnia
Joasiaa - 2007-03-01 07:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika mój avatar miał być nostalgiczno-refleksyjno-depresyjny? :D Twój jest otwarty, radosny.
My mamy fotelik Ramatii Safari, jesteśmy super zadowoleni.
czy wasze dzieci też nie potrafia się niczym zając? Julka po 5 minutach dostaje wścieklizny a ja juz nie wiem co jej wymyslac. Może mało twórcza jestem.
płatek1 - 2007-03-01 07:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mati ma od wczoraj podwyższoną temperaturę i nie chce jeść:( o 2.30rano użądził sobie wędrówkę po pokoju i łóżku:mad: nie mogłam go zmusić do spania. Oczywiście ledwo wstał marudzi, dobrze że chociaz danonka mi teraz podjada:-) ide z nim do lekarza. Charcze mu w nosku mimo, że nic nie ma więc może być infekcja:( .
Ja mam zakwasy pod kolanami, ale dostaliśmy wczoraj wycisk, ale dobrze że poszłam:ehem: . Dwa razy wysiadłam i położyłam się na podłogę, ale jeszcze nie jestem w pełni sił. Haniu tż dzisiaj wyjeżdża mozemy zacząć od dzisiaj o ile Mati będzie spał wieczorem:ehem: .
Mojej siostry córeczka w jak miała 1,5 raku to nauczyła się wołać na nocnik:-) dziewczynki chyba szybciej się uczą.
Joasiu KRA KRA KRA:D
Agiko to dałaś nam do myślenia:-) mój pewnie mówi o mnie że jestem największą pesymistką i marudą na wątku:o .
hania024 - 2007-03-01 08:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko myśle:rolleyes: myśle:rolleyes: i nic nie wymyśliłam, mój Avatar zdjęcie Pati:D A fotelik mamy Zooty Jupiter do 18 kg i nam bardzo pasuje a raczej Patrycji:-)
Joasiu u mnie raczej Pati bawi się dłużej niż 5 minut sama, więc ja ci raczej nie pomogę:nie: właśnie siedziała i oglądała bajke dosłownie z 15 minut teraz siedzi na nocniku i ogląda reklamy:D o i właśnie siku zrobiła:jupi: to już drugie dziś:jupi:
KRA KRA KRA
Płatku możemy zacząć dziś :ehem: mój też dziś nie wraca :-) Buziaczki dla Mateuszka :cmok: oby się nie rozchorował:nie:
U nas też do drugiej Pati popłakiwała:confused: ale potem jak zasneła to spała do 6:eek: dostała mleko i wstała o 7 więc chociaż pół nocy było ok.
Wiecie co zrobił wczoraj mój mąż :D wysadził jakiegoś dziadka z samochodu:D a było to tak że siedzi sobie na parkingu i obok dziadek wyjeżdza i Tż czuje że o niego zachaczył wysiada a dziadek obciera mu samochód i jeszcze się pyta czy ma dużo miejca:eek: on do niego że właśnie go obciera to dziadek zgłupiał i nie umiał ruszyć do przodu :o i Tż kazał mu wysiąsć wsiadł i wyjechał mu tym samochodem:lol: i mówi idziemy oglądać szkode a dziadek myk do samochodu i odjechał:hahaha: całe szczęście jest malutka ryska na nadkole i Tż dał sobie spokój ale dziadek niezły był:D
tiaara - 2007-03-01 10:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
oj Agiko ja tez przez ten tydzien jestem taka padaka ze ledwo siedze a obiad jak gotuje... dziwie sie ze cos mi wychodzi. normalnie szok. nie wiem czy sie juz pogoda zmienia na dobre, mam nadzieje ze tak bo tej zimy nie zniose juz wiecej. a u nas eleganckie piekne wiosenne sloneczko. jeszcze tylko spiewu ptakow mi brakuje i tego wiaterku cieplego....mmmmmmmm.
Haniu gratuluje udanej nauki nocnikowania. u nas Wiktoria tylko w pampersie siadzie. czasem przed kapiela siadzie nago jak leje wode. posiedzi chwilke i nigdy siku nie zrobi. na raze jej nie zmuszam, poczekam jeszcze troszku. chce aby do konca lata pozbyla sie pieluszek na dzien. zobaczymy czy sie uda.
Joasiu dlaczego depresyjny avatar??
Platku oby tylko na nosku sie skonczylo. oby ie trzeba bylo zastosowac zadnego antybiotyku. pisz jak wrocisz co powiedzial lekarz
co do szczepien to ja z Wiki mam isc po drugich urodzinach wiec pod koniec marca. musze sie zapytac czy jest w normie jej waga czy cos sie nie podoba lekarce. no i az sie boje szczepienia. jak TZ bedzie robil w kielcach to moze zabiore go ze soba. ale znajac zycie stwierdzi ze ja sobie sama dam rade.
a co do nocki to Wiki szaleje na calego. kolejna nocka nieprzespana. podejrzewam ze dlatego jestem padaka. Wiki kombinuje, pojekuje, poplakuje, prezy sie u nas czym powoduje ze zsuwam sie juz prawie na podloge. ach szkoda gadac. wczesniej byla spokojniejsza. jak tak dalej pojdzie to lozka nie bede scielic wcale i spedze w nim czas dopoki Wiki sie nie nauczy spac calej nocki.
płatek1 - 2007-03-01 12:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nie jesy źle:-) Mati ma tylko lekko zaczerwienione gardło, ulżyło mi:-) wapno, wit.C , kropelki do noska i nurofen w pon. do kontroli.
Mi pewnie przydałaby się kontrola u lekarza bo mam straszny kaszel, ale nie mam co Matim zrobić:o .
Tiaaro ja zauważyłam, że Ty taka nijaka jesteś odkąd tż jest w domu:rolleyes: chyba za bardzo Cię w nocy wymęcza, co;) :D ? Może się myle, ale jednak więcej roboty masz w domu bo przecież już same obiady i sprzątanie to sporo.
Pati dziadek the best:lol: to co zaczynamy dzisiaj? Ja jestem jeszcze na tak:ehem: .
Buziaczki dla Mateuszka z okazji ukończenia 11 miesięcy:cmok:rośnij nam zdrowo:roza:
płatek1 - 2007-03-01 13:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Mati:D
Joasiaa - 2007-03-01 13:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Co to za laska podrywa nam Matiego :lol:?
płatek1 - 2007-03-01 14:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez Joasiaa
(Wiadomość 3822372)
Co to za laska podrywa nam Matiego :lol:?
Tż kuzynki córeczka młodsza o 4 miesiące:D ciagneła go za nogę i skarpetkę a ten kompletnie nic- zlewka:rolleyes: podziwili trochę na siebie i Mati ruszył swoją drogą, chyba go jeszcze nie interesują dziewczyny:lol: . Dzisiaj w przychodni też zagadywała go miesiąc starsza, a ten wziął książeczkę zdrowia w ręke i do mnie na ręce, a ona go dalej zaczepia bo przykucnełam z nim, a on ją za poliki ciągnie:eek: .
Odnośnie szczepień wypytałam się dzisiaj to u nas ostatnia szczepionka 6w1 po roku czasu od trzeciej czyli dopiero w sierpniu, a po ukończeniu 13 miesięcy mamy szczepionkę na odrę i świnkę:rolleyes: tak mi się wydaje. Pneumokoki- chyba się zdecydujemy- to już tylko jedna szczepionka po 300zł. :ehem:
tiaara - 2007-03-01 14:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 3821746)
Tiaaro ja zauważyłam, że Ty taka nijaka jesteś odkąd tż jest w domu:rolleyes: chyba za bardzo Cię w nocy wymęcza, co;) :D ? Może się myle, ale jednak więcej roboty masz w domu bo przecież już same obiady i sprzątanie to sporo.
Platku jeszcze dwa tygodnie temu bylo ok, ja tam moge gotowac i sprzatac ale teraz to juz strasznie jest. na nic nie mam sil. a TZ nie meczy mnie az tak strasznie. a jeszcze teraz jak mam okres to sie nawet palcem nie dotknie. ja to mysle ze kumuluje sie pogoda ktora nam sprawia niezle misz masz. no i niespanie przez Wiki w nocy. no i dlatego padaka jestem i miejsca sobie znalesc nie moge. mowie wam strasznie jest.
Najserdeczniejsze zyczonka dla Mateuszka. samych radosci i mnostwa usmiechu na codzien
płatek1 - 2007-03-01 14:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
(Wiadomość 3822595)
Platku jeszcze dwa tygodnie temu bylo ok, ja tam moge gotowac i sprzatac ale teraz to juz strasznie jest. na nic nie mam sil. a TZ nie meczy mnie az tak strasznie. a jeszcze teraz jak mam okres to sie nawet palcem nie dotknie. ja to mysle ze kumuluje sie pogoda ktora nam sprawia niezle misz masz. no i niespanie przez Wiki w nocy. no i dlatego padaka jestem i miejsca sobie znalesc nie moge. mowie wam strasznie jest.
Najserdeczniejsze zyczonka dla Mateuszka. samych radosci i mnostwa usmiechu na codzien
Tiaaro już w przyszłym tygodniu zapowiadają iście wiosenną pogodę, będzie coraz lepiej:D mnie też napada często taka pustka i niechęć do wszystkiego.
kasiulka - 2007-03-01 14:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A Oliwka sobie nocnik próbuje założyc na głowe :D, az strach pomyslec co by było gdyby w środku coś było ;). Ale generalnie czarno widze nauke nocnikowania, Oliwka nie chce siedziec na nocniku nawet sekundy, od razu jest ryk. A propos nocnika - to jak sie to ustrojstwo czyści? czy sa jakies worki do wykładania czy cos? Bo ja nie wyobrażam sobie wyskrobywania ręka zawartosci ;)
Płatku ależ Mati jest sliczny chłopczyk, ma piekne wloski, sliczne fotki :love:
Musze tez Oliwce grzywę lwią podciąć bo juz jej kudełki do oczu wchodzą.
Za tydzien z hakiem impreza roczkowa :eek:, kupiłam Oliwce na te okolicznosc polarowy biały płaszczyk z kapeluszem, dostanie tez od chrzestnego sukienke, tylko butów białych kupowac nie będe bo szkoda mi kasy. Pójdzie do kosciola w różowych adidasach :D. Tylko mnie przeraża widmo przygotowania wyżerki dla 12 osób, kombinuje zeby zaporsic gosci na obiad do restauracji a u nas w domu tylko kawa i tort. Cenowo wyjdzie troche drożej, ale za to zero roboty z gotowaniem i zmywaniem. A Wy co planujecie?
Wielka buźka dla Mateuszka :cmok:
płatek1 - 2007-03-01 15:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje Kasiulko:cmok: . Pamiętasz jak płakałaś, że Oliwka jest łysa:lol: .
My robimy w domu, ale jeszcze myśle nad menu:rolleyes: napewno zrobie schab, pieczonego kurczaka i myślałam o zrazach, żadnych wymyślnych potraw:-) nie mam na to czasiu i zbytnio nie umiem gotować. Tak wiec obiad, później ciacho i kawa i każdy do domu:D .
kostka.kr - 2007-03-01 16:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Duuuużo zdrówka dla Mateuszka i mnóstwo całusków od Natalki :roza: :cmok: :D
Drugi Mateuszek hmmm....co raz przystojniejszy facet nam rośnie :D. Płatku gdyby Mateuszek był Mateuszkową, to mogłabyś juz kucyczki robić i spineczki zakładać :D.
Tak szczerze, to nie zastanawiałam sie jszcze nad menu roczkowym, mamy jeszcze miesiąc czasu. Podejrzewam, że zrobię na obiad rosół i schab z ananasem (bo to proste jak barszcz, a smaczne :D), no i oczywiście na deser tort i kawka, no i może dodatkowo jakieś ciasto jeszcze...ale to się jeszcze zobaczy :rolleyes:...mamy jeszcze czas.
Kasiulko to Piękna Dama bedzie z Oliwki w tej bieli...mam nadzieję, że zrobisz Jej zdjęcia w tym płaszczyku i kapelusiku :)
No....a my jedziemy jutro do Nidzicy. Dziś zadwoniła kumpela, że jada tam na narty na 4 dni, maja wynajety domek nad samą zaporą niedaleko zamku, no i zaproponowała żebysmy do nich dołaczyli. Jedziemy jutro po południu, a wracamy w sobotę wieczorem. Mnie i Natalce przyda sie odmiana i świeże czyste powietrze, a TŻ-owi krótki odpoczynek od remontu. Bardzo sie cieszę, że pojedziemy, bo w zasadzie decyzje podjelismy zaraz po telefonie. Czasem dobrze iść tak na żywioł, bez planowania.
hania024 - 2007-03-01 20:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja nie dam rady robić tych ćwiczeń:nie: wiem że robie je żle i są dla mnie męczarnią:cry: już wole swoje ćwiczyć choć by 2 razy dziennie:o
Mati mały podrywacz:D ale Pati kolega też nie umie jej podrywać, jak są razem to on raczej taki dystans trzyma, więc chyba taki wiek:lol:
U nas dosłownie nocnikowy sukces dziś 4 razy było siku:jupi: więc chyba naprawde wyjątkowe te moje dziecko:-)
A wogóle czy wasze maluchy też próbują się ubierać :rolleyes: bo Pati jak tylko złapie jakieś ubranie to odrazu próbuje zakładać to na nogi a potem na głowe, a i jeszcze bierze długopis i pisze po kartce a raczej po dzidkowych gazetach:D
Kasiulko nasz nocnik ma wyjmowaną tą część z siuskami i poprostu wylewamy i myjemy:ehem:
Tiaara Płatek ma racje to chyba ta pogoda ja też jakaś chodze ogólnie do du... nic mi się nie chce i czekam już na wiosne a najlepiej lato:D
Kostko super taki wyjazd:ehem: ale ci zazdroszcze :p: i życze miłego wypoczynku:cmok:
Daria a ty gdzie się podziewasz
płatek1 - 2007-03-01 20:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko super:jupi: odpoczniecie trochę od rutyny i nudy:D takie wypady dobrze wpływaja na samopoczucie wrócisz do nas rozpromieniona i jeszcze weselsza. Czekamy na zdjęcia i relacje:D .
Haniu jak ćwiczenia:-) ? Ja mam zaliczony pierwszy dzień choć przyznam, że mi się nie chciało bo jestem padnięta. Mati ma temperaturę, zbijam mu ale na długo nie pomaga. Nie chce mi jeść mleka dobrze, że popołudniu zjadł kanapke z szynką:ehem: i wypił 300ml. soku. Ciagle marudzi:nie: dziewczyny pokraczcie i nam by minęło mu:pliz: . Dlaczego jesteśmy tacy bezradni wobec choroby:confused: .
Dario Swietny ten kucyk:D ja Matiemu gdyby był dziewczynka też bym robiła;) .
płatek1 - 2007-03-01 20:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu pewnie jak nie masz chęci to po co się zmuszać:D ja tez pewnie wymiękne po paru dniach;) . Wiesz ja też nie wiem czy dobrze je wykonuje, ale porobiłam jeszcze pare innych:-) .
ch_aga - 2007-03-01 20:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Bardzo dziękujemy za życzenia :cmok:
Ja i tak rzadko piszę ale teraz będzie jeszcze rzadziej bo Muszek nie daje mi siedzieć na kanapie :rolleyes: Włazi na mnie, łazi po mnie, zaczepia, tłucze, przytula się itd. A jak siedzę na ziemi to jest ok :D Więc ustawiłam sobie laptopa pod takim kątem, że łatwo mogę czytać ale z pisaniem już trudniej. Więc teraz mogę czytać i bawić się z Muszkiem. A nadrobić pisanie ciężko, bo bardzo dużo postów jest i nie nadążam :(
Pozdrawiam
Strona 65 z 85 • Zostało znalezionych 14228 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85