Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ch_aga - 2007-06-25 06:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oho, widzę, że nie tylko Muszek uwielbia jazdę w taczce :D Natalka jest prześliczna :love:
Pozdrawiam
kasiulka - 2007-06-25 08:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
super fotki Natalki, to w taczce boskie :love: :ehem:, sliczna jest :love:
Zazdroszcze Wam ze gdzies z małżami czy tez bez chodzicie, ja zamieniam sie pomału w starą kwoke, nigdzie juz nie wychodze, nie pamietam kiedy byłam w pubie czy na imprezie jakiejs :cry:, strasznie mi tego brakuje :(.
Zgubiłam pierscionek który dostałam od małża na 1 rocznice slubu, chyba zsunał mi sie z palca, przeszukałam cały dom i nie ma :(
Joasiaa - 2007-06-25 08:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Natalka boska, robi się coraz bardziej dorosła :ehem:
Kasiulka łącze się z Tobą w bólu bo też nigdzie nie chodze. Jedyne rozrywki to wycieczki z Julką, wszystkie wyjścia są zawsze w trójke. U mnie główny problem to to że nie mam z kim zostawić Julki :( do tego ona bardzo niespokojnie śpi. Czasami to mam wrażenie że zwariuje. A już najbardziej boje się zimy. Szukam pracy, ale efekty marne.
płatek1 - 2007-06-25 10:30
Mnie też perspektywa siedzenia w domu z Matim w zime przeraża:drzwi-strach:on tak się przyzwyczaił do wychodzenia na dwór 3 razy dziennie, że nie da spokoju, stanie przy drzwiach i się wydziera i robi pa pa tzn. "idziemy na dwór".
Wczoraj spotkałam kobiete dziecko w wieku 19miesięcy:ehem:zatrudnia opeikunkę, ale jakąś ma zaufaną osobę z polecenia przyjaciółki i płaci jej 500zł miesięcznie za po-pt po 7-8h i ewentualnie coś więcej jak zostaje dłużej. Muszę przyznać, że to nie aż tak dużo bo raczej spotykam się z większymi już stawkami opiekunek:rolleyes:. Z jednej strony marzy mi się pójście do pracy, ale jak mam wrócić do starej:nie: no i Mati tak daje popalić, że bym chyba chodziła ciągle jak struta.
Dzisiaj znowu odstawił 1,5 godzinny koncert:mad:juz miałam dość, ale jakoś zasnął:rolleyes:ręce mi odpadają od lulania bo nie chce przez te zęby zasypiać sam:(.
Joasiu meble są śliczne, ale kasa niezła, a co do łóżka to widze, że jest tam zabezpieczenie, mysle że jest ok. :rolleyes: My jednak kupujemy wersalkę wczoraj ogladaliśmy i jedna wpadła mi w oko tylko wzór tapicerki trochę nam nie pasuje:( szukamy dalej.
Kasiulko a w pracy przypadkiem nie zostawiłaś na biurku, albo może w łazience czy sypialni w domu gdzieś położyłaś i sie zawieruszył, musisz spróbowa sobie przypomnieć gdzie go ostatnio kładłaś:ehem:.
Kostko fajne zdjęcia i Natalia śliczna:love:.
My też jedynie wyjdziemy do knajpki na piwko jak jesteśmy u rodzinki, podobnie jak Julka śpi niespokojnie i godzn. 23.00 musimy być z powrotem bo wtedy zaczyna się kręcić i pora na mleko. Ostatnio co była ta impreza rodzinna z pracy, a tak ciagle w domu i zazwyczaj sami bez tż:(
tiaara - 2007-06-25 10:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko nie wydaje mi sie zwe szwagierka tak placze ze ktos nie przyjdzie wydaje mi sie ze to gadanie twojej tesciowej. ja trzy miesiace po porodzie mialam slub siostry ciotecznej to zostala moja ciocia, ale tak tesknilam za Wiki ze nawet nie umawialam sie na cala noc tylko po oczepinach wrocilismy do domu. oczywiscie TZ nie za bardzo byl zadowolony. teraz najblizsze wesele mamy za dwa latka ( oczywiscie takie pewne zde bedzie). wiec Wiktoria zostanie z tesciami. kobietko nie denerwuj sie wiem ze jest ciezko czasami nadgonic za wyskokami ale na to nie ma rady. i zadne klotnie i awantury nic nie pomoga - zawsze jest jeszcze gorzej.
Agiko trudno zebys po tygodniu wyjazdow i pracy jeszcze siedziala po nockach tym bardziej nieproszona. a co do twojej siostry - super dziewczyna ze miala tyle sily by spakopwac sie i odejsc. wiele kobiet nie ma na tyle odwai. moja kolezanka za to spotyka sie z armenczykiem. powiedzialam jejjuz jakis czas temu zeby na niego uwazala bo ile razy ktos sie na nia spojrzy tzn facet to chce go bic. jest u nas w kraju i zazdrosny jak diabli. watpie w sukces tego zwiazku i podejrzewam ze jak juz zamieszkaja razem to bedzie tylko katastrofa. ona go kocha i zaslepiona jest miloscia a potem bedzie plakac. szkoda mi jej
Joasiu mebelki super moja wiki lubi elmo. ale wyczytalam ze obie barierki sa sciagane wiec jak przystawisz lozeczko do sciany jednym bokiem to obie barierki moze da sie przymocowac po drugiej stronie na calosci. nie wiem czy mnie zrozumialas.
co do wychodzenia to ja moze dwa razy bylam z TZ sama gdzies ale to gdzies to byly imprezy rodzinne. a tak w knajpce czy na jakiejs dyskotece to tylko pomazyc. nawet nie pytam sie moich rodzicow bowiem ze mina bedzie nie tega. ale i tak jak jedziemy na zakupy do hiper czy supermarketow to wole Wiktorie brac ze soba.
ch_aga - 2007-06-25 12:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My z Tż też nigdzie nie wychodzimy :( Jedyne imprezy to wesela i spotkania rodzinne. Dyskoteka, to już zapomniałam jak wygląda. Ale to troszkę moja wina, bo nie czuję się atrakcyjnie i nie mam ochoty pokazywać się publicznie :( Chociaż nie powiem, bo jak ostatnio kupiłam sobie spódnicę to czuję się w niej fajnie, mimo zbędnych kilogramów. A dziś zrobiłam full mejkap i też samopoczucie rewelacyjne :D Ale na codzień nawet podkładu latem nie nakładam, chociaż sobie buźkę opalę.
Dziś pierwszy raz nie dałam świadomie Muszkowi cyca w dzień przed snem; płakał bidulek ale już był bardzo śpiący więc dałam butelkę z soczkiem i zasnął jak niemowlę :D Ciekawe czy już zawsze uda mi się nie karmić w dzień, chciałabym, zostałoby mi tylko karmienie nad ranem. ALe to akurat z czystego lenistwa, mi nie przeszkadza. Nie muszę lecieć do kuchni po butlę :D
Pozdrawiam
agika11 - 2007-06-25 19:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko - Natalka śliczna, i włoski jej fajnie urosły. A ty może nam siebie pokażesz, bo całkiem zapomniałam jak wyglądasz :ehem:
My też z TŻ prawie nie wychodzimy na miasto wieczorkami. Od czasu do czasu kino, kolacja. Ale do pubów, dyskotek nas nie ciągnie. Starzy chyba jesteśmy. Częściej robimy imprezki u nas w domu, albo w porze letniej w ogrodzie :rolleyes:
Byłam dziś na drugim etapie rozmowy. Całkiem fajna firma. Ale trochę się boję zmiany, wiecie jak to jest. Powierzam to wszystko Bogu, jeśli tam ma być mój kolejny etap, to będzie, a jeśli nie to nie. Życie pokaże. JA tam bym na ich miejscu mnie zatrudniła :D
Qurde, ostatnio non stop padaka jestem:mdleje:. Normalnie po pracy już nie mam na nic siły. Ciągle bym spała. Tak się czułam na początku ciąży. A jeszcze dzisiaj jedna koleżanka z pracy mówi, że przytyłam i czy ja czasem nie jestem. Nieźle co. Tyle moje 4 kilo na plusie robi. Ale od dziś koniec z obżarstwem:nie:. chyba rano odważę się na wadze stanąć.
Ch_aga ty masz rację, kobieta od razu lepiej się czuje jak makijaż i fajny ciuch włoży. A tak się czasem nie chce :o
I trzymaj się w postanowieniu odnośnie karmienia, skoro taka twoja jest decyzja. A ty Płatek to niedługo niezłe bicepsy będziesz miała od tego lulania. Już nie wiem co poradzić. Zębole są straszne, zwłaszcza trzonowce. Trzym się kochana :przytul:
Dziś sukces nocnikowy 8 razy. Siostra go wysadzała i za każdym razem zrobił, my jak wróciliśmy też go posadziliśmy i też zrobił. Tylko jak zrobić by załapał o co chodzi:confused: Pewnie czas pokaże. Jutro (jeśli pogoda dopisze) etap 2 - czyli bez pampersa, same majteczki. Haniu, a wam jak idzie z nocnikiem:confused: Pociesz, że to się może udać ;). Nie wiem w sumie, czy nie za wcześnie się za to zabieramy, ale jak pomyślę kolejny rok w pampersach :eek::yyyy:
Idę spać :ziewam:
płatek1 - 2007-06-26 07:24
Agiko jestem godna podZiwu Twojej osobie:D jeszcze miałaś czas uczyć małego na nocnik i to z jakim powodzeniem:eek: Kamilku:oklaski:.
Ch_ago powinnaś skorzystać z tego że możesz wychodzić z mężem bez małego i zabarć męża do dyskoteki czy do jakiejś fajnej knajpki:ehem: Mateuszek jak będzie spał to nawet nie zauważy Waszej nieobecności:ehem:. Mi też zakup jakiegoś nowego ciuszka czy kosmetyku poprawia humor:D taka już jest nasza natura;).
Mati wczoraj mi gorączkował:(chyba znow zęby bo jęczał w nocy. Zaczeliśmy oglądać Testosteron- fajny film i oczywiście mały szkrabik nam przerwał:rolleyes:. Wczoraj po fitnessie ściągnełam koleżankę na piwko do domu:ehem: trochę pogadaliśmy bo to koleżanka z pracy mojrgo tż, mati pozaczepiał ciocie:-p. W środe mam ostatnie zajęcia fitnessu:( szkoda bo bardzo lubię to towarzystwo i zajęcia:ehem: i od września już nie wracam tylko chyba na prawko:o już się boje.
Dzisiaj u nas leje, lało całą noc:mad: siedzimy w domu Mati już się wkurza:(chce na dwór, puszam mu ppiosenki i teledyski bo bawic się nie chce:o.
Haniu gdzie się podziałaś:confused:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-26 08:07
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4642749)
Agiko jestem godna podZiwu Twojej osobie:D jeszcze miałaś czas uczyć małego na nocnik i to z jakim powodzeniem:eek: Kamilku:oklaski:.
Ch_ago powinnaś skorzystać z tego że możesz wychodzić z mężem bez małego i zabarć męża do dyskoteki czy do jakiejś fajnej knajpki:ehem: Mateuszek jak będzie spał to nawet nie zauważy Waszej nieobecności:ehem:. Mi też zakup jakiegoś nowego ciuszka czy kosmetyku poprawia humor:D taka już jest nasza natura;).
Mati wczoraj mi gorączkował:(chyba znow zęby bo jęczał w nocy. Zaczeliśmy oglądać Testosteron- fajny film i oczywiście mały szkrabik nam przerwał:rolleyes:. Wczoraj po fitnessie ściągnełam koleżankę na piwko do domu:ehem: trochę pogadaliśmy bo to koleżanka z pracy mojrgo tż, mati pozaczepiał ciocie:-p. W środe mam ostatnie zajęcia fitnessu:( szkoda bo bardzo lubię to towarzystwo i zajęcia:ehem: i od września już nie wracam tylko chyba na prawko:o już się boje.
Dzisiaj u nas leje, lało całą noc:mad: siedzimy w domu Mati już się wkurza:(chce na dwór, puszam mu ppiosenki i teledyski bo bawic się nie chce:o.
Haniu gdzie się podziałaś:confused:
smiac mi sie chce bo Natan ostatnio tez namTestosteron przerwał:)
my z małzem tez często nie wychodzimy
mimo ze lubie tanćzyc i to bardzooo to nie tęsknie za dyskotekami kojarza mi sie z piajnymi ludzmi dymem z papierosów fuuu i bójkami
mimo ze mam 22 lata to nie lubier i nie l;ubiłam dyskotek
zawsze wolałam małą kanjpke miłą albo impreze w domu lub dobra restauracje
jesli gdzies idziemy to do restaracji własnie na grilla do kina do znajomych czy cos w tym stylu
a my w trojke wczoraj Shreka trójke ogladalismy!!:P super jest!!
jutro przyjezdza siostra z małzem zakupic samochod w Krakowie i przyokazji przywieziemi nastepne niezłe ciuszki w niskiej ceni:p::jupi:
juz nie moge sie doczekac jak znowu wyjade do nich...tamn jesty zupełnieine zycie...ludzie nie pedza..spokoj
poZdrawiam
tiaara - 2007-06-26 08:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko gratuluje sukcesow nocnikowych. a Wiki siada i zaraz schodzi. nie za bardzo zadowolona tym nocnikiem ale za to jak wstanie to szybciutko odstawia go za sedes ( bo nocnik zawsze tam stoi) chyba zeby znow jej nie sadzac. dzisiaj juz mialam puszczac ja na golaska ale zrobilo sie takie zimno. jeszcze wczoraj takie fajnie cieplutko bylo w nocy spokojnie a godzine temu zaczelo wiac jak diabli. drzewa sie uginaja i zaczyna na dodatek padac. i podobno tak ma byc do konca tygodnia.
Platku prawo dobra rzecz wierz mi. sama mam i korzystam. nikogo sie nie musze prosic jak chce jchac na zakupy czy gdzies za miasto z Wiktoria. tym bardziej jak TZta nie ma ciagle w domku to przyda ci sie. wiem ze jest coraz ciezej i coraz wiecej kombinacji z egzaminami. wlasnie o e egzaminy moj TZ jeszcze nie ma prawka. boi sie testow i za zadne skarby nie moze ich zrozumiec, a jak twierdzi na wkucie ich nie ma mowy.
płatek1 - 2007-06-26 10:11
Tiaaro moja koleżanka też bała się egzaminów i nie poszła, teraz jak zmarł jej mąż okazało się że nie ma wyjścia musi zdać:ehem:zaczeła wszystko od nowa, ale nie wiem jak jej poszedł egzamin, wiem tylko że żałowała że wtedy nie skończyła.
Ja też się boję ale nie tyle testów co jazdy. Jak obserwuje jazde kierowców to chwilami mi się słabo robi, ale może przyda mi się za rok czy dwa lata jak będe szukać nowej pracy:ehem:.
Goasiaczku, ale ty młodziutka jesteś:ehem: a skąd Ci siostra przywozi ciuszki?
hania024 - 2007-06-26 12:03
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć dziewczyny:cmok:
Ja jestem cały czas, tylko przywiozłam siostre i ona jak jesteśmy w domu to gra:confused:
U nas wszystko już dobrze.
Agiko powiem tylko że siostra bardzo dobrze zrobiła:ehem: Gratuluje sukcesów nocnikowych:cmok::jupi: U nas nadal jak posadzimy to jest jak nie to niema:D wołać nie woła więc nadal tylko po spaniu, choć ostatnio jak była chora to była przerwa bo i tak co chwila kupa:o
Płatku naprawde śliczna jesteś, Mati oczywiście też:ehem: jak ja bym chciała być taka jak ty:cry: ja niestety nic nie chudne :nie:aż chyba pójde się zbadać, pije teraz czerwoną herbare po której koleżanka z mamą schudły po 10 kg a ja oczywiście nic:cry::rycze-smarkam:
Kostko fajne te zdjęcie w taczce:lol:
Kasiulko co do wesela to tak jak dziewczyny nie wyobrażam sobie młodej płaczącej za tym że ktoś nie przyjdzie:rolleyes: chyba że większośc powiedział Ze nie będzie i teraz prosi kogo popadnie żeby nie było pusto:rolleyes:ja bym poprosiła jednak rodziców o to czy by nie pojechali małej pilnować od 20:ehem: I bym nie powiedziała nic teściowej tylko jak by przyszła ta godzina to bym poprostu po jej proozycji że ona pojedzie powiedział żeby już jechała:D A i tak napewno by musiał jechać kto inny ( ja to taka nieraz wredna jestem;)) Oni napewno się zgodzą z mała zostać:ehem:
Joasiu wam też gratuluje sukcesów nocnikowych:cmok::jupi:
Co do prawka to naprawde mówie wam, jak ja się nuczyłam to wy też:ehem: Nigdy bym nie powiedziała że będe jeździć samochodem jako kierowca:D to naprawde nie jest trudne, a testy to jak się dużo rozwiązuje to szybko można się nuczyć:ehem:
płatek1 - 2007-06-26 14:41
Cytat:
Napisane przez hania024
(Wiadomość 4644876)
Płatku naprawde śliczna jesteś, Mati oczywiście też:ehem: jak ja bym chciała być taka jak ty:cry: ja niestety nic nie chudne :nie:aż chyba pójde się zbadać, pije teraz czerwoną herbare po której koleżanka z mamą schudły po 10 kg a ja oczywiście nic:cry::rycze-smarkam:
Co do prawka to naprawde mówie wam, jak ja się nuczyłam to wy też:ehem: Nigdy bym nie powiedziała że będe jeździć samochodem jako kierowca:D to naprawde nie jest trudne, a testy to jak się dużo rozwiązuje to szybko można się nuczyć:ehem:
Haniu kochana Ty też nie jesteś przecież gruba:przytul::cmok: widzisz ja znowu przytyłam zamiast chudnąć, ale objadam się taki świństwami, że wstyd się przyznać:o. Jakbym pokazała Wam jedno zdjęcie z tego włąśnie festynu na którym widać ogromną fałdę tłuszczu na brzuchu to szybko byście zmieniły zdanie:(mogę Ci poprawić humor zdjęciem jak chcesz, ale na maila bo publicznie go nie pokaże:lol:. A pijesz też zieloną? No i żadnych galaretek z owocami i bitą śmietaną:baba:;). Ja się tym objadam co kilka dni:o.
Ja najgorzej to się boję wyprzedzania, wyjazdu z parkingu i objazd na rondach:o o i jak tiry jadą obok naszego samochodu, chwilami mam wrażenie, że na nas zaraz się przewróci:drzwi-strach:ogólnie boję jazdy za kierownicą:omam jednak nadzieje, że szybko pozbędę się tych lęków:rolleyes:.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-26 16:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no młodziutka:) ( ale ciesze sie ze jestem taka młoda mamusią) z jednej strony ciezko bo kazdy na poczatku uwazał ze gówniara sobie rady nie da i ludzie czesto złosliwi ale przeciez sa tez matki 16 letnie a ja urodziłam jak miałam 20 wiec nie jestem taka znowu gowniara a na począrtku w autobiusach słyszłąam _taka gowniara i ma dziecko:eek:hellooo gowrniara to niepelnoletnie dziecko!
siostra przywozni mi z Tuszyna z Łodzi ona tam pracuje i mi załatwia po cenach hurtowych:ehem:
co do prawa jazdy to tez planuje ale narazie musi mnie mąz nauczyc jao tako
Powodzenia Płatku:cmok:
Płątku ty z tym tłuszczem nie przesadzaj b tak jak dziewczyny mówią ładna z Ciebie dziewczyna;)
i kilo w ta czy w ta tego tak szybko nei zmieni:ehem:
hmm a Natanielka tez chyba zaczne na nocniczek sadzać
moja rodzine ostatnioo dwiedziła moja kuzynka z florydy duzo ode mnei starsza i jak widziała mnie na zdj to zdziwiona była ze ja juz taka wyrosnietai mam juz dziecko ona mwiła ze mnie pamieta jak taka mała biegałam 2 latkamiałam a teraz niedługo moje dziecko tyle bedzie miało:)
czas tak szybko leci
kociulek - 2007-06-26 17:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chciałam w piatek nachwalić Wiki Tiaary, napisałam dłuuugiego posta i neta nam wyłączyli:( Czułam sie jakbym była odcieta od świata. Ale dzisiaj po kolejnej naprawie wkońcu podłączyli,tylko kazali sobie za to zapłacić,bo to niby nasza wina:cool: ciekawe....
Płatku,ale z ciebie laska:ehem:
A co do prawka,to dobra rzecz. Ja sama mam od 5 lat,ale i większego strach do jazdy:cool: Obiecałam jednak sobie,że wkońcu się odważę:ehem:
Ja nocnika uczę już od pk 3 miesięcy i Adrianek (odpukać) robi ładnie siusiu prawie za każdym razem jak go sadzam. Choc bywa,że i cały dzień nie chce z niego korzystać. Nawet raz udało mu się zrobić coś więcej;)
Gosiaczku,wcale nie uważam,że ty gowniara jesteś:nie: Ja jestem tylko 2 lata starsza od ciebie. Moja cioteczna siostra urodziła Bartusia będąc w twoim wieku:ehem: Podoba mi się w jaki sposób podchodzisz do tego.Że potrafisz wszystko pogodzić. Umiesz zając się synkiem i zadbać o siebie. Podziwiam takie mamy:ehem:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-26 18:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kociulek
(Wiadomość 4647403)
Chciałam w piatek nachwalić Wiki Tiaary, napisałam dłuuugiego posta i neta nam wyłączyli:( Czułam sie jakbym była odcieta od świata. Ale dzisiaj po kolejnej naprawie wkońcu podłączyli,tylko kazali sobie za to zapłacić,bo to niby nasza wina:cool: ciekawe....
Płatku,ale z ciebie laska:ehem:
A co do prawka,to dobra rzecz. Ja sama mam od 5 lat,ale i większego strach do jazdy:cool: Obiecałam jednak sobie,że wkońcu się odważę:ehem:
Ja nocnika uczę już od pk 3 miesięcy i Adrianek (odpukać) robi ładnie siusiu prawie za każdym razem jak go sadzam. Choc bywa,że i cały dzień nie chce z niego korzystać. Nawet raz udało mu się zrobić coś więcej;)
Gosiaczku,wcale nie uważam,że ty gowniara jesteś:nie: Ja jestem tylko 2 lata starsza od ciebie. Moja cioteczna siostra urodziła Bartusia będąc w twoim wieku:ehem: Podoba mi się w jaki sposób podchodzisz do tego.Że potrafisz wszystko pogodzić. Umiesz zając się synkiem i zadbać o siebie. Podziwiam takie mamy:ehem:
dziekuje kociulku kochana jestes:):cmok:to fajnie ze w podobnym wieku jestesmy
agika11 - 2007-06-26 18:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No ja jestem z tych co lubią jeździć :jupi:. Jak jeździmy do pracy to czasem nawet ja prowadzę. Płatku powodzenia i nie nastawiaj się, że się boisz. Nastaw się, ale fajnie będzie jeździć sobie i załatwiać sprawy nie licząc na TŻ. I do Prabut pojedziesz kiedy zechcesz ;) Tylko namawiaj już TŻ na nowe autko dla ciebie :ehem:A tak na marginesie, to chyba z Joasią będziesz zaczynać :rolleyes:
Wiecie, z tym nocnikiem to jest tak, że ja na weekend zaczęłam, a teraz czarną robotę moja siostra odwala w ciągu dnia. Dziś nawet była kupka:-p. Ja tylko raz go wysadzam, po powrocie z pracy. Ale przyznaję, że pampers to wygoda, bo jak go na weekend miałam sadzać, to przyznam że łapałam się na tym, że mi się nie chce. Ale postanowiłam sobie, że go na te wakacje nauczę, więc przełamuję lenistwo :o. Zobaczymy.
Płatek, a dlaczego po wakacjach już na fitness nie wracasz? Przez prawko?
Bosze jakie wy młode jesteście, ja to bym chciała ciągle mieć 26-28 lat :rolleyes:. Oczywiście tak się czuję, coraz mniej wyglądam :D
Moja siostra mi pisała, że jej chłopak wydzwania i że nagrał się na sekretarce, niezbyt miło - bardzo delikatnie mówiąc. Co ją utwierdza tylko w przekonaniu, że podjęła dobrą decyzję. Szkoda, ze nie może teraz do Polski przyjechać :(
LAtem jest się niestety trudniej opanować przed fast foodowym jedzonkiem i slodyczami i lodami i itp... Bynajmniej ja tak mam, po pracy na obiad na miasto. Od wczoraj powiedziałam basta i znowu sałatki i lekkie obiadki w domu. Zobaczymy na jak długo :D
Idę na wiśnie do ogrodu.
kasiulka - 2007-06-26 20:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej baby - wszystykie jestescie sliczne, młode i zazdroszcze Wam super figurek. Agiko Ty to jakos nie widze zebys choc gram nadwagi miała, i z czego tu sie odchudzac ;). Ja niestety mam zerową, co ja gadam - minusową silną wole, tzn. jestem mieczak i w obliczu ptasiego mleczka, delicji i czekolady Lindt jestem bezsilna. W zwiazku z powyższym nigdy nie schudne, bo ww. wymienione słodkosci jakos bezustannie stają na mojej drodze :lol:
Z tym weselem juz mi przeszło, mam to w nosie, najwyżej pojde tylko na slub i gwiżdże na to - fiu fiu :D ;)
Jesli chodzi o jeżdżenie to nie jeżdze, prawko mam od hoho i troche, na poczatku troche jeździłam, potem zaliczylismy z bratem wypadek (nie z naszej winy) i dostałam blokadę, przestaam jeździc i tak juz zostało. Lepiej sie czuje jako pasażer, jako kierowca potwornie sie denerwuję - chyba lepiej zebym nie siadala za kółkiem.
Wiecie wczoraj stwierdziłąm ze jestem lekko pierdalnięta. :D. Siedzimy po południu z Oliwką, oglądamy Mini Mini, bajka o konikach, Oliwka wgapiona jak zaczarowana i nagle w bajce pada słowo "pilka", a ja w tym momencie zupełnie bezwiednie i na całe gardło: "PIŁKA, piłka, piłka, piłka piiiiłkaaaa" :D, cos w rodzaju spiewu ale nie do konca ;). Malż o mało sie nie udławił obiadem ze smiechu, Oliwka spojrzała na mnie zdumiona, a ja dopiero po chwili zdałam sobie sprawe co ja wygaduje... czy tez wyspiewuje :D. Mam nadzieje ze sasiedzi mnie nie słyszeli jak gadam jak teletubiś :lol:. Musze sie bardziej kontrolowac bo w pracy podspiewuje "Pinki winki....." albo "dziadziu dziadziu dziadziu kto mikolajem jest..." itp klimaty :D. Ludzie chyba juz mnie patrza jak na wariatke, do jednej koleżanki z pracy powiedziałam mimochodem "dzidziu" - tak mowie czesto do Oliwki :lol:. nie chciałybyscie widziec jak na mnie spojrzała. Normalnie palma mi odwaliła :rotfl:, chyba potrzebuje na gwałt urlopu :D
płatek1 - 2007-06-26 21:09
Kasiulko to wtedy ja też jestem *******nięta bo jak Ty ciagle śpiewam Lili czy inne piosenki Mateuszka, albo naśladuje teletubisie:eek:. Najlepsze to to że w samochodzie mamy płytę z Mini mini partyI-III bez niej ani rusz i ja razem z dzieciakami śpiewam Matiemu piosenki:crazy:.
Moja ciocia miała też wypadek kupe lat temu jeszcze syrenką leżała ponad pół roku w szpitalu i jak Ty Kasiulko włączyła jej się blokada i nie usiadła już więcej za kółkiem i podejrzewam, że już nigdy tego nie zrobi:nie:.
Gosiaczku powiedziałam młodziutka w sensie pozytywnym nie myśląc wcale, że gówniara:ehem:. Moja przyjaciółka zaszła w ciąże mając 19lat i tak jak Ty dojrzała szybko do dziecka i słowa złego bym nie powiedziała na nią jest naprawdę dobrą matką:ehem:.
Kociulku tak sobie próbuję Ciebie skojarzyć z jakiegoś zdjęcia i nic:nie: czy Ty wklejałaś nam swoje zdjęcie? Może wrzucisz na wątek jakąś fotkę ze sobą i Adriankiem:ehem::D.
Dziewczyny mam nadzieje, że temat spotkania nie wygasnie, a jak padnie na Wrocław to Agiko szukaj gdzieś fajnego miejsca gdzie możemy wybrać się w taką ilość osób na dobra kawe lub lody:D.
ch_aga - 2007-06-26 21:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, Płatku -- dołączam do grona p*********ętych; ja też śpiewam piosenki bebe lilly czy króliczka czy tych z płyt minimini :D
A teraz się pożalę: już drugi dzień nie dawałam Muszkowi cyca w dzień i tak już będzie zawsze ale właśnie sobie uświadomiłam, że to minęło :cry: Tak bardzo mi brakuje tej czułości :cry: Karmię jeszcze nad ranem ale w sumie ja śpię a Muszek sobie ssie więc to nie to samo, gdy brałam Muszka na kolana i on ssał. Tak bardzo za tym tęsknie :cry: Ale już nie mogę się cofnąć, skoro podjęłam decyzję o skończeniu karmienia to muszę być konsekwentna :cry:
Pozdrawiam
tiaara - 2007-06-27 09:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chaago :cmok: wiez mi ze dobrze robisz. wiemze to sraszne kiedy juz nie ma tych chwil razem. patrzenia w oczka i przytulania. ale dobrze robisz. dobre to dla ciebie i dla Muszka.
no mi sie jeszcze nie zdazylo palnac lub spiewac bez opamietania ale wy dziewczyny to na prawde zalecam dwa tygodnie intensywnego urlopu. jakies kilkaset kilometrow od domu. ale sie nie przejmujcie. taki bieg wydarzen jest normalny. to oznaka ze jestesmy zwiazane z naszymi dziecmi. :cmok:
płatek1 - 2007-06-27 10:11
Ch_ago bardzo dobrze robisz:ehem: nie poddawaj się jesteśmy z Tobą:cmok:z czasem zobaczysz będziesz zadowolona, że już nie karmisz:glasiu:że masz to za sobą. Wiadomo normalne jest to że Ci żal tych chwil, ale z czasem to minie, trzymam kciuki za to byś wytrwała:kciuki: i to dla Ciebie za siłei konsekwencję:dziekuje-kwiatek::cmok:.
Kasiulko a jak u Ciebie z karmieniem Oliwka zapomniała już o cycku czy może wróciłaś do karmienia piersią?
Agiko niestety jeśli pójde na prawko to będe musiała odpuścić sobie fitness bo tż nie wyskrobie aż tyle wolnego dla mnie bym mogła chodzić. Szkoda mi bardzo tych zajęć, ale kto wie może w przyszłym roku wróce na nie:ehem: to były chwile dla mnie gdzie zapominałam o domu i obowiązkach:ehem: dzisiaj ostatnie zajęcia i dwa miesiące przerwy bo za mało jest chętnych, wiadomo urlopy, działki itd.
kostka.kr - 2007-06-27 11:14
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chago :cmok: trzymaj się. Ja, zanim skończyłam karmic piersia Natalkę, nie wyobrazałam sobie tego jak to mozna nie karmic dziecka piersią. Teraz nie wyobrazam sobie tego jak mogłabym karmic :eek:. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze, tylko badź konsekwentna i nie wracaj juz do tego. Trzymam kciuki :).
Resztę napiszę później, bo własnie Natalka sie obudziła :o
kociulek - 2007-06-27 11:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Chaga, ja tez jestem zdania,że dobrze robisz:ehem: Dla mnie,z wiadomych przyczyn, lekarz nawet zalecił koniec karmienia. Mały juz się nie domaga cyca,ale wcale nie czyje,że między nami jest jakiś mniejszy kontakt. Teraz sam przychodzi ot tak,aby sie poprzytulać;)
Płatku,faktycznie nie wklejałąm swojego zdjecia,ale to dlatego,że nie ma sie czym chwalić:nie:
Zdjęcie które wklejam nie jest za bardzo aktualne,sprzed 1,5 miesiąca. To ja z Adriankiem i nasz podlaski przełom Bugu.
kasiulka - 2007-06-27 11:48
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jak miło ze nie tylko ja jestem walnięta :D :lol:
Co do karmienia to Oliwka za cyckiem nie teskni w ogole, do karmienia nie wróciłam i juz nie zamierzam - ale rozumiem doskonale Cie Ch ago, tez sie pare razy zlapałam na tym ze po kapieli chciałam odruchowo cycka wyciągac ;). tez mi tego brakuje choc na pocieszenie dodam ze z biegiem czasu jest lepiej :glasiu: :ehem:
ch_aga - 2007-06-27 12:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczynki -- bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy :cmok: Narazie Muszek jakoś "żyje" chociaż dopomina się cyca dosłownie co parę minut ale konsekwentnie zajmuję go czymś innym i jakoś czas leci. Wkurzam się tylko, bo zwykle zasypiał przy cycu około południa a tu już 14.00 a on się bawi na całego. Wiem, że jakbym tylko dała cyca to od razu by mi zasnął ale nie mogę; może się zmęczy zabawą to zaśnie. Właśnie kolezanka napisała esemesa czy może do nas przyjść z synkiem będącym rówieśnikiem Mateusza. Chciałabym aby Muszek pospał trochę a jak oni przyjdą to już raczej nie zaśnie ale z drugiej strony jak on wcale nie zamierza dziś spać to szkoda abyśmy sami siedzieli więc zaraz jej odpiszę żeby przyszli :)
Pozdrawiam
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-27 13:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
płatku nie no co Ty ie odebrałam tego w ten sposob:nie:
chyba ten syndrom dotyka wszystkie matki ja tez wysopiewuje piosenki lili albo królika titou
a najlepsze ze np do Natanka czesto mówie dzieciecym głosemn dla zabawy a czasem sie nie kontroluje i wypale tak do kogos...tez dziwne spojrzenia sa haahaha:p::D
ja dostałam miesiaczke i ledwo zyje:(
kociulku b ładnie na zdj wygladacie
płatek1 - 2007-06-27 14:28
Dobrze, dobrze Gosiaczku :cmok:bo myslałam, że może jakoś głupio to zabrzmiało, ale ja zresztą jestem niewiele starsza od Ciebie:ehem:od Kociulka też:o.
Kociulku pewnie, że bardzo ładnie wyglądasz:ehem:Adrianek też super chłopczyk
:Dszkoda, że tak rzadko wklejasz zdjecia:( chyba czas się poprawić:baba:.
Przywieźli nam wersalkę:ehem: Mati właśnie śpi na niej:rolleyes:. Teraz tak postanowiłam jednak nie skadać łóżeczka, powierzchnia spania jest dość duża więc Mati będzie niestety dalej przekładany, ale tż nie bedzie się już przenosił na materac:ehem: będziemy go odkładać albo spać razem chyba że wymyślimy coś innego. Wszyscy będziemy spać w Mateuszka pokoju:rolleyes:.
Kurcze dwa zęby się już przebiły i ładnie rosną, ale trzy znowu razem idą:otak marudził, znowu temperaturka:nie:kła już widać lada chwila się przebije, jeszcze dwa trzonowe, które bardzo długo wychodzą:nie:więcej nie wyczułam ciężko mu w paszcze zagladnąć czy nawet palucha wsadzić.
Ch_ago udanego popołudnia z koleżanką:gaduly:.
kostka.kr - 2007-06-27 14:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, niestety nie tylko Ty masz korbe. Ze mną jest to samo. Od godziny 8 rano do 9 codziennie na Vh1 leci lista przebojów dla dzieci "Rock your baby". Więc cała godzina to śpiewanie i balanga na całego (Lilly, Titou itp. :D). Natalka zresztą nauczyła sie dzięki swirnietej mamusi :D właczac rano po obudzeniu telewizor i mówic lalala, co oznacza oczywiscie: Matka... balujemy :D. Więc kochana jak widzisz nie jesteś sama :D.
Kociulku muszę stwierdzic, ze młodziutka laseczka z Ciebie :ehem:, ładne zdjęcie i sliczne widoczki tam macie :).
A propo mojego zdjęcia, Agiko wkleję swoje jak tylko zrobię, bo nie mam aktualnych zdjęc.
Wracając do tematu "nocnik", coś sie Natalce odmieniło :(. Za diabła nie chce siadac. Przestałam ja na razie sadzac bo nie chcę jej stresowac, wrócimy do tego za jakiś czas, trudno.
kasiulka - 2007-06-27 14:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No to witamy w klubie swirnietych :D
Kostko a co to jest Vh1? program radiowy czy TV?
Oliwka ostatnio próbuje tanczyc, łapie sie za ubranie i przestępuje z nózki na nóżke, a wczoraj dałabym głowe uciąc ze stepowała :D :lol:
U nas tez po jednorazowym sukcesie nocnikowym nastąpił totalny zwrot i na sam widok nocnika Oliwka reaguje placzem. Chyba jeszcze za wczesnie, nie bede jej zmuszać.
agika11 - 2007-06-27 18:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Rano nabazgrałam posta i mi go wcięło :baba:
Widzę, że Bebe Lilly to topowa piosenka tego wątku:D. My co najmniej raz dziennie puszczamy. Kamil się zazwyczaj wgapia w ekran. Wychodzi na to, że wszystkie trochę trzepnięte jesteśmy, a to już należy zakwalifikować jako normalne zachowanie. Reszta niech się martwi :D
Ch_aga, ja choć karmiłam krótko, bo tylko 6 miesiecy, było mi bardzo przykro i smutno jak odstawiałam MIlcia. Wcale się nie spodziewałam, ze tak będzie. A jednak człowiekowi żal. Przytulaj teraz dużo Mateuszka i okazuj mu dużo czyłości. Ale ja jestem zdania, że to już czas :ehem:
Płatek, na weekend przejrzę poczty, pozliczam typy i podsumuję miejsce i termin spotkania. Może się przyda jakieś głosowanko jeszcze. Ale proponuję ustalić konkretną datę, by już sobie planować powoli i oswajać się z myślą o spotkaniu. Co myślicie?
Kociulek, fajne zdjęcie:ehem:, wklejaj więcej :ehem:, bo naprawdę cię pierwszy raz widzę. A Adrianka też rzadko pokazujesz :nie:
Jejku, ale mnie ssie na słodkie. Znowu sobie przypomniałam nasze wątkowe Rafalello :slina:
DAria chyba przepadła :(
Milcio już położony. JA też idę pobyczyć się na kanapie.
Jak Kamil nie chciał siadać na nocniku i płakał na jego widok, to schowałam go na 2 tygodnie. PO wyciągnięciu było OK.
hania024 - 2007-06-27 19:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To i ja wstąpie do klubu innych mamusiek:D u nas też śpiewanie jest na codzień a Lilli to pare razy dziennie:ehem:
Kociulek ładnie wyglądasz :ehem:wcale nie jesteś gruba.
Chago zobaczysz Mati jeszcze pare dni i zapomni o cycku :ehem: mi też na początku bardzo tego brakowało ale z czasem przechodzi:ehem:
Kurde jakie te moje dziecko niedobre:nie: wymazała się maścią nagietkową :confused:przy okazji też pościel, odkryła gdzie jest szafka z płytami cd i od niej nie odchodzi:o ale z tego akurat się ciesze bo wkońcu mąż sobie weźmie je gdzie indziej i będe miała wolną szafke:D
Ide ją kąpać bo późno się robi:hi:
płatek1 - 2007-06-27 19:23
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 4655950)
Milcio już położony. JA też idę pobyczyć się na kanapie.
.
Ja też tak chce:cry: Mati szaleje na całego i nawet nie myśli o spaniu:nie:. Ja już zdążyłam wrócić z fitnessu, przemeblować pokój Mateusza, wstawić pranie i teraz wcinam galaretkę z truskawkami i śnieżką:slina: ja nie wiem po co ja chodzę na ten aerobik:lol::mdleje:.
Agiko te nasze rafaello było wyśmienite:slina: pamietam jak prawie całe zjadłyśmy z mamą:o. Szukaj miejsca ale może jeszcze rozważyy Łódź:pliz:dziewczyny głosujmy i zadecyduje większość głosów, ok.?
kostka.kr - 2007-06-27 20:25
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko Vh1 to stacja TV. Na Cyfrze+ mamy ją na 92 kanale. Odkryłam to całkiem przypadkowo. To muzyczna stacja, tam lecą prawie same listy przebojów. A propo tej dzieciecej to weszła teraz nowa piosenka Lilly "W dżungli" też bardzo fajna. Właśnie od kilku dni siedzi mi w głowie i ciągle ją podśpiewuję :D.
Agiko to dobry pomysł, trzeba konkretnie ustalic datę, bo w innym przypadku to będzie klapa, a nie spotkanie :(. Niech proponują dziewczyny, które pracują, reszta pewnie się dopasuje.
Dziewczyny jestem skonsternowana. Natalka za kilka dni kończy 15 miesięcy, a jeszcze sama nie chodzi :cry:. Za rączkę śmiga jak strzała, ale gdy chcemy ją puszczac samą to stanie jak słup i w płacz albo od razu na czworaka. Często stajemy z męzem na przeciwko siebie i puszczamy ją. Przejdzie dosłownie 3, 4 kroki, ale to wyglada tak: wyciaga ręce przed siebie, zamyka oczy i dawaj, byle szybko złapac sie mamy albo taty.
Pożyczyłam wczoraj od koleżanki chodzik. Śmiga w nim, tylko słychac jak sie obija o szafy, sciany itp. Stwierdziłam, ze to jednak bez sensu z tym chodzikiem, bo widzę ze umie ładnie chodzic, ale nie ma odwagi sama tego zrobic. Nigdy nie przewróciła się jakoś dotkliwie, żeby miec uraz dlatego zastanawiam sie jak ją zachęcic, przekonac zeby sie odwazyła. Może miałybyście jakiś pomysł ? :O
kasiulka - 2007-06-27 20:51
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko, spokojnie, nic sie nie martw bo z tego co wiem to jest zupełna norma, kazde dziecko inne :ehem:. Najważniejsze ze umie chodzic za raczke, widocznie jest ostrożna i boi sie sama wypuścic w świat :D. Może umieszczaj cos atrakcyjnego w zasięgu ale w taki sposob ze bedzie musiała do tego jakos dojsc ... nie mam za bardzo pomysłów, ale mysle ze wcale nie masz sie czym martwic, bo wkrótce przyjdzie czas ze zacznie sama śmigac :ehem:
Ja tez mam Cyfre ale ogladam tylko Mini Mini , musze sprawdzic ten nowy kanał :ehem:. Piosenke o dżungli Oliwka tez b. lubi i Titou :D
Dzis moje dziecko powiedziało "Baba.... ni ma" i rozłożyła rączki w gescie ze nie ma :D. Czy mozna to zakwalifikowac jako pierwsze zdanie? :lol:
pamietam ten nasz pęd do Rafaello, ja tez zrobiłam i było pycha :slina:, tez bym ciagle jadła i jadla. Dzis w drodze z pracy lekko zasłabłam, chyba z głodu bo w pracy jadłam tylko salatke z pomidora i ogórka. Zrobiło mi sie max niedobrze, lepetyna mnie rozbolała, nogi jak z waty i przeszło dopiero jak mi małż zamówił pizze i zeżarłam pół :lol:, no i jak tu sie odchudzac?
Kociulku wyglądasz bardzo ladnie i jestes szczuplutka :ehem:
płatek1 - 2007-06-28 07:37
Kostko Kasiulka ma rację:ehem: lada chwila Natalka sama zacznie chodzić widocznie nie jest jszcze gotowa by chodzić bez Waszej pomocy, Twoja ręka to dla niej pwnego rodzaju azyl, sama piszesz, że zrobi parę kroczków z zamkniętymi oczkami byle szybko do mamy:o poczekaj aż będzie gotowa i sama zaczni pomykać po co ją stresować i siebie samych też:cmok:.
http://teledyski.onet.pl/10172,2332315,teledyski.html jak Wam się podoba ta piosnka? "bączek srączek", "koci sik":rotfl:
tiaara - 2007-06-28 08:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko dziewczyny maja racje. Natalka jeszcze sie boi a nie patrz ze ktores dziecko juz chodzi. kazde rozwija sie inaczej. jedno od razu zaczyna chodzic inne bez raczkowania sie nie obejdzie. moja Wiki nie chciala sama chodzic ale przy meblach smigala ile wlezie. a jak juz sie pusciala to nawet nie wiedzielismy kiedy. co prawda zaliczyla kilka upadkow ale jakos poszlo. a teraz za nia nadgonic nie moge. juz sama nie wiem co lepsze. wszedzie wlazi i wszystko sciagnie. dzisiaj zolwia chciala z akwarium wyciagnac a jak jej zwial w podskokach to sie darla na niego przez szybke.
Wiktoria tez lubi piosenki ale te animowane. titou bebe lili itp. a i moje dziecko uwielbia pana Justina Timberlake. ulubieniec mlodej populacji dziewczecej. jak pojawia sie teledysk to moja Wiktoria robi sie najslodsza flirciara na ziemi. do tego stopnia ze ostatnio zerkala z full usmiechem zza poduszki i podsmiewala sie cichutko. czy to pierwsza milosc :rolleyes: moze to przezyje.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-28 10:05
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4658988)
Kostko Kasiulka ma rację:ehem: lada chwila Natalka sama zacznie chodzić widocznie nie jest jszcze gotowa by chodzić bez Waszej pomocy, Twoja ręka to dla niej pwnego rodzaju azyl, sama piszesz, że zrobi parę kroczków z zamkniętymi oczkami byle szybko do mamy:o poczekaj aż będzie gotowa i sama zaczni pomykać po co ją stresować i siebie samych też:cmok:.
http://teledyski.onet.pl/10172,2332315,teledyski.html jak Wam się podoba ta piosnka? "bączek srączek", "koci sik":rotfl:
płatku 1 raz jak usłyszalam ta piosenke myslalam ze sie posikam ze smiechu ale Natankowi sie podobało ahhahaha wogole lubi krolika titou piosenki:ehem:
kociulek - 2007-06-28 10:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kochane, dziękuję za miłe słowa:cmok:
A zdjęć chętnie wklejałabym więcej,ale mamy jeden podstawowy problem - brak cyfrówki:( Mamy jeszcze zwykły aparat na kliszę i zanim ję całą wypstrykamy i przerzucimy na płytkę,zdjęcia już są dawno niaktualne:cool:
Dzisiaj w nocy mały nam strasznie płakał. Gdy tż przeniósł go do nas, Adrianek przytulił się mocno do mnie trzymając kurczowo i płakał tak chyba z pół godziny. Po czym zasnął z wyczerpania. Nie wiem czy coś my się przyśniło,czy to zęby:(
Kostka, ja uważam tak jak dziewczyny:ehem: Natalce jeszcze brakuje odwagi,ale zobaczysz,że lada dzień sama pobiegnie:ehem: Rozmawiałam ostatnio z jedną doktorką,która powiedziała mi,że im późnie dziecko zacznie chodzić, tym lepiej dla niego na kręgosłup. Także nic się nie martw:cmok:
kostka.kr - 2007-06-28 11:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki dziewczyny :cmok:, uspokoiłyście mnie trochę. Zaczynałam się już martwic, ale to widac, ze Natalce brakuje odwagi. Widzę, ze fizycznie jest juz gotowa od dłuższego czasu, chyba faktycznie psychicznie musi dojrzec do tego :o
Płatku, bardzo fajna piosenka. Mój mąż nagrał Natalce wszystkie te piosenki, które ona lubi, czyli Lilly,Titou.... standard :D
Dziewczyny czy u Was też ciagle są takie wichry, ze drzewa normalnie wygina do ziemi? Ja juz mam dośc. Non stop juz od kilku dni wieje jak chol*** :mad:. Ostatnio była taka potworna burza :eek:, normalnie tornado za oknem, namiot nam cały zwiało, rurki połamane.... szok.
Jak wychodzę z Natalką na spacer to zakładam jej czapeczkę i kaptur bo nie chcę, zeby ją zawiało. W domu siedziec cały czas nie będę bo chybabym oszalała.
Słyszałam, ze od 1 lipca ma sie uspokoic i wypogodzic, ale czy to sie sprawdzi :rolleyes:? Nie jestem przekonana.
ch_aga - 2007-06-28 11:29
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko -- nie martw się, Natalka ma jeszcze czas. Znajomej córka, tydzień młodsza od Mateuszka, zachowuje się jak u Ciebie, tzn. za rączkę chodzi pięknie a sama stoi w miejscu albo na raczki. Raz ruszyła sama ale się przewróciła i koniec, jakaś blokada. A wczoraj była koleżanka z rówieśnikiem Mateusza i on chodzi dopiero od tygodnia. Moim zdaniem wszystko jest w porządku; gdyby dziecko wogóle nie próbowało stawać, cały czas siedziało czy coś, to wtedy możnaby się martwić. Ale skoro chodzi to i na samodzielne kroczki przyjdzie pora; jeszcz zachcesz wrócić do czasów niechodzenia ;) Także głowa do góry, wszystko w swoim czasie :przytul:
My oglądamy MIniMini i oczywiście hitem jest BebeLilly i Titou, chociaż ostatnio kupuję Dziennik z płytami i teraz to jest na czasie :) Dziś zapomniałam kupić i nie wiem czy jeszcze gdzieś dostanę :( Teraz Muszek śpi więc niedługo wstanie i pójdziemy na miasto specjalnie po tę płytę. A zasnął z płaczem: zaczął pić soczek, siedział mi na kolanach przodem do mnie i myk pod bluzkę do cyca. Ja mówię, że cycy śpi i nie ma w nim mleczka, będzie dopiero rano więc wyjął rękę i zaczął mówić "ci chhhhhh" zo znaczy "cycy chrrrr", czyli śpi tak, jak rybka na minimini o 20.00 :D Ale za chwilę znów do cyca, ja mu mówię to samo a on w płacz. Szybko wzięłam na ręce, oc popłakał dosłownie pół minuty i zasnąl po minucie :D SUKCES :jupi: :roll:
Ehhhh, odchudzanie, ja mam chęci ale nie mogę się oprzeć słodyczom, to normalnie nałóg :mad: Dziś kupiłam kawałek rolaty cytrynowej z bitą śmietaną i zżarłam normalnie jak bulimiczka, całość w pół minuty :mur: A teraz oczywiście mam wyrzuty :cry:
Płatku -- w oryginale Muszek lubi tę piosenkę a po polsku ... zobaczymy, oby tylko nic się nie nauczył :D
Tiaaro -- Muszek za to lubi Avril Lavigne, czy jak się to pisze :D Patrzy na nią jak w obrazek :)
Kociulku -- mogło mu się coś przyśnić, u nas Muszek też tak czasem zapłacze histerycznie i myślę, że wyobraźnia zadziałała :( Na szczęście mama jest obok i utuli dziecko :)
Pozdrawiam
hania024 - 2007-06-28 12:30
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko u mnie Pati pierwsze kroki postawiła jak miała 14miesięcy potem przez miesiąc to było jeszcze tak słabo:ehem: tylko między nami ale już w następnym to zaczeła tak dobrze i to dosłownie z dnia na dzień :ehem: Więc nie masz się co martwić i jak najwięcej puszczajcie ją między sobą.
kociulek - 2007-06-28 13:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Adrianek dopiero mi zasnął:eek:
Chaga,ja też myślę,że coś mu się przyśniło,bo jak nawet go coś boli,to nigdy tak długo nie płacze. Zresztą, Adrianek wogóle mało kiedy płacze. Za to jak sie czegoś boi,to własnie tak kurczowo mnie wtedy trzyma.
Wy tu piszecie o jakichś słodkościach,a ja wogóle nie mogę na nie patrzeć:nie: Zdarzało się,że zjadaliśmy z mężem nawet 2 czekolady dziennie,a teraz jest zadowolony,bo ma je tylko dla siebie i nie musi się ze mna dzielić:D Tylko lody przez gardło mi przechodzą:D
U nas Kostka,tez tak wieje:cool: Tylko całe szczęście obchodzi się bez burz. Wogóle nie pamietam kiedy ostatnio grzmiało. Ale pogoda jest paskudna,aż mi się czasem nie chce z domu wychodzić.
agika11 - 2007-06-28 19:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:mdleje:
kasiulka - 2007-06-28 19:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 4664573)
:mdleje:
I wszystko jasne :D
Agika juz nawet nie ma siły pisac :lol:
Ja tez jestem dzis padaka :mdleje:, Oliwke bierze jakies przeziebienie ma zachrypniety głos (smiesznie to brzmi ) i kicha, no i w zwiazku z tym jest zmierzła. Skaleczyłam sie dzis w palec i zawinelam w plaster, na którm małż mi narysował misia :D, jak to Oliwka zobaczyla to odstawiła taka max histerie ze tez musielismy jej plaster nakleic i małż musiał takiego samego misia narysowac :lol: i była zadowolona :D. Straszna z niej pudenica sie zrobiła, dostala od dziadka "korale" z rajskich jabłuszek i mam całą sesje zdjeciową w tych koralach - non stop je zakladała na głowe i przeglądała sie w piekarniku.
Nie wiem czemu ale piosenka o krowim zadzie i kocim siku mi sie nie otwiera - tzn słysze, ale nie widze obrazu - ale tekst wymiata :rotfl:, chyba na Minimini tego nie puszczają? ;) :D
Kociulku ja pamietam ze w pierwszym trymestrze ciazy drażnil mnie nawet sam widok slodyczy, czekolada która kupiłam jeszcze zanim dowiedziałam sie ze jestem w ciazy (czyli w lipcu) została zjedzona w grudniu - to moj absolutny rekord życiowy :D. Potem niestety mi przeszło i zarłam słodkie jak opętana, małż nie nadążał znosic do domu :lol:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-28 20:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja nareszcie moge ropbic zdjecia:) kupilismy aparat cyfrowy nicona a dziadki napirawiły swój ten co \Naataniel rzucił i musielismy wybulic tez na naprawe połowe ale teraz jest super bo zdjecia lubie robic jak tylko podłocze wtyczke to zrzuce je na kompa i wysle wam|;0:ehem::D
kociulek - 2007-06-28 22:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka,ale mnie pocieszyłaś:ehem: bo juz myslałam,że moje szanse na córcie przepadły:D
Gosiaczek,wklejaj zdjęcia,wklejaj:ehem: Uwielbiam je oglądać:rolleyes:
płatek1 - 2007-06-29 07:22
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 4664573)
:mdleje:
nie mogę:rotfl:
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 4664625)
I wszystko jasne :D
Agika juz nawet nie ma siły pisac :lol:
Ja tez jestem dzis padaka :mdleje:, Oliwke bierze jakies przeziebienie ma zachrypniety głos (smiesznie to brzmi ) i kicha, no i w zwiazku z tym jest zmierzła. Skaleczyłam sie dzis w palec i zawinelam w plaster, na którm małż mi narysował misia :D, jak to Oliwka zobaczyla to odstawiła taka max histerie ze tez musielismy jej plaster nakleic i małż musiał takiego samego misia narysowac :lol: i była zadowolona :D. Straszna z niej pudenica sie zrobiła, dostala od dziadka "korale" z rajskich jabłuszek i mam całą sesje zdjeciową w tych koralach - non stop je zakladała na głowe i przeglądała sie w piekarniku.
Kasiulko wklejaj zdjęcie małej pudernicy:lol: ja chcę to zobaczyć:ehem: no a tak wogóle to mama pudernica to co się dziwić, że córcia też;):D swoją drogą mówią że kobieta zawsze powinna o siebie dbać;).
Moje dziecko wcisnęło mi się na kolana i bawi się smoczkami:rolleyes: na zmianę jednego wyciaga z buzi drugiego wkłada:D.
Babeczki mam propozycję:ehem:przypomni ałam sobie że przecież moja dobra koleżanka wychodzi za mąż 18.08 i muszę iść do kościoła:ehem: niby mieliśmy być zaproszeni, ale chyba się rozmyślili:( proponuję więc Łódź 25.08.2007r:D proszę rozważyć moją propozycję i wyrazić swoje zdanie na temat tej daty lub podać inną:cisza:.
Kociulku ja jadłam od początku ciąży słodycze no wiesz co mi się urodziło:D.
Gosiaczku czekamy na zdjęcia.
tiaara - 2007-06-29 07:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witam
wczoraj caly dzien Wiki chodzila bez pampersa. nauke czas najwyzszy przeciez zaczac. skonczylo sie klapa bo jedynie kupe zdazylam zlapac tzn. posadzic na czas na nocnik. z TZ na wieczor powiedzial ze nie potrafie nawet dziecka nauczyc siku na nocnik robic. jeszcze cos sie tam wymadrzal ale powiedzialam mu zeby sie przestal madrowac. on by chcial zebym posprzatala i ugotowala i jeszcze zebym z kuchni zdazyla Wiki jakby co wysadzic na nocnik. to nie takie proste. dzisiaj chociaz co trochu siada sama na nocnik i posiedzi na nim bo wczoraj siadala i schodzila a nawet nie chciala siasc na nocniku wsciekla ze konbinuje. myslalam ze pojdzie gladko bo ostatnio zaczely ja pampersy na tylku draznic. nawet probowala je sciagac ale przez tyleczek i oponeczki nie chcialy jej zejsc. dzisiaj kolejny dzin cwiczen. modlcie sie za mnie zeby gladko to poszlo.
Agiko no to juz powinnas wkleic dwie padaki. mam nadzieje ze lepiej juz dzisiaj.
co do ciazowych poczatkow. to ja miejac dostep staly do kiszonej kapusty i ogorkow ( obok miejsca mojej pracy byla budka z kiszonkami) jadlam przez trzy miesiace te kiszonki. na slodycze mnie nie ciagnelo. a mam dziewczynke. wiec ja nie wierze w te przesady.
ch_aga - 2007-06-29 10:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja słodycze wcinałamprzez całą ciążę i jest chłopak :D Chociaż bardzo lubiłam też kwaśne :)
Pozdrawiam
kociulek - 2007-06-29 11:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ufff..., to znaczy,że jeszcze jest szansa na dziewczynkę:D
Ale w sumie,to najwazniejsze aby było zdrowiutkie czy chłopczyk czy dziewczynka:ehem:
Właśnie przeczytałam na styczniowych mamusiach,że dziewczyna sraciła swoje dzieciątko.
Smutno mi się zrobiło....
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-29 11:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
6 załącznik(i/ów)
chaga ja to sa,mo ciagle tylko czekolade i inne sodycze wcianałam i jest chłopczyk a kapusty nie tknełaM ANI KESA ogorka to chyba poł przez cał ciaze hahha:ehem:
zdjecia narazie tylko moje z siostry aparatu bo mojeu baterie sie wyladowaly:ehem:
nasza wczorajsza sesja dla zabawy:D
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-29 11:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
i jeszcze to
kociulek - 2007-06-29 11:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez gosiaczek94@buziaczek.pl
(Wiadomość 4668702)
nasza wczorajsza sesja dla zabawy:D
No proszę, ładna kobietka to może się pokazać:cmok:
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-29 11:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
l
Cytat:
Napisane przez kociulek
(Wiadomość 4668825)
No proszę, ładna kobietka to może się pokazać:cmok:
l
dzieki kociulku:cmok: nastepne zdjecia wkleje z Natim i ze mna
a co do ciazy i dzieci to ja mam bzika na punkcie ciuszków dla dziewczynek i kupiłam kilka tylko do patrzenia ahaha chociaz nie planujemy 2-ego dzidziusia ale jesli juz to wymarzyłam sobie dziewczynke
płatek1 - 2007-06-29 11:47
Wow Gosiaczku:eek: nie myślałaś by iść na fotomodelkę:ehem:? Masz fajną figurkę i ładną buźkę powinnaś i tym pomyśleć:D:ehem:.
Nareszcie pogoda się poprawiła:jupi:słoneczko ładnie świeci tylko jeszcze wiatr wieje, ale ostatnio było jak u Kostki wiało, padało i w zeszłym tygodniu straszne burze:(. Ja z Matim na chwilkę wychodziłam(bo dostawaliśmy już w głowę w domu obydwoje) to musiałam zakładać mu czape, kurtkę i jeszcze chustkę na szyję:o.
Widze, że moją propozycję olałyście:rycze-smarkam:.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-29 11:57
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4668845)
Wow Gosiaczku:eek: nie myślałaś by iść na fotomodelkę:ehem:? Masz fajną figurkę i ładną buźkę powinnaś i tym pomyśleć:D:ehem:.
Nareszcie pogoda się poprawiła:jupi:słoneczko ładnie świeci tylko jeszcze wiatr wieje, ale ostatnio było jak u Kostki wiało, padało i w zeszłym tygodniu straszne burze:(. Ja z Matim na chwilkę wychodziłam(bo dostawaliśmy już w głowę w domu obydwoje) to musiałam zakładać mu czape, kurtkę i jeszcze chustkę na szyję:o.
Widze, że moją propozycję olałyście:rycze-smarkam:.
szczerze to miałam propozycje kilka lat temu ale mysle ze to nie dla mnie lubie pozowac ale traktuje to jako zabawe i nie podoba mi sie to jak sa traktowane modelki czesto:ehem:
płatku nie olałysmy...ja 25 nie dam rady jestem w okolicach Łodzi od 13 do 17 max 18
tez zaraz ide na zakupy po peiluchy i karte kupic małzowi na wszystkie linie
całuje i miłego dnia usciskajcie dzieciaczki:cmok:
płatek1 - 2007-06-29 12:15
To co Wrocław lepiej pasuje? Jak wiecej osób będie za Wrocławiem to oczywiście się dostosuje:)
Dostałam na meila;)W normalnym kraju mężczyzna bez konta, żony i prawa jazdy jest zerem
- a w Polsce - Premierem!!!
Dziewczyny mam taki problem i nie radze sobie:( Mati bije swoich rówieśników:cry: Ostatnio szarpał takiego ładnego chłopczyka, a dzisiaj wziął złapał za ubranie i zaczął szarpać dziewczynkę, aż ta się przewróciła i zaczeła płakać:( tak mi głupio jest przed ich rodzicami, mówię Matiemu, że tak nie wolno, że aty, aty, brzydki Mateuszekjak tak robi itd. że dzidzia jest cacy, ale to nic nie skutkuje:( co byście mi poradziły, nie chcę się za niego ciągle wstydzić, nie podoba mi się takie zachowanie.
płatek1 - 2007-06-29 14:42
Cytat:
Napisane przez kociulek
(Wiadomość 4668635)
Właśnie przeczytałam na styczniowych mamusiach,że dziewczyna sraciła swoje dzieciątko.
Smutno mi się zrobiło....
Ojej Kociulku to straszne:(, a co się stało, o kim piszesz:confused:
kociulek - 2007-06-29 14:52
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4670170)
Ojej Kociulku to straszne:(, a co się stało, o kim piszesz:confused:
Wiem,że tak niestety sie zdarza,ale to przykre. Dziewczyna poroniła. Zapomniałam napisać,że chodzi mi o mamusie styczeń 2008.
Płatku, trudno mi poradzić cos w sprawie Twojego Mateuszka,bo u mnie to jest raczej odwrotnie. Adrianek bardzo lgnie do dzieci, tuli sie do nich,a one go odpychają:(
płatek1 - 2007-06-29 15:23
Cytat:
Napisane przez kociulek
(Wiadomość 4670247)
Wiem,że tak niestety sie zdarza,ale to przykre. Dziewczyna poroniła. Zapomniałam napisać,że chodzi mi o mamusie styczeń 2008.
Niestety przykre wiem coś na ten temat:(.
gosiaczek94@buziaczek.pl - 2007-06-29 15:24
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
(Wiadomość 4669017)
To co Wrocław lepiej pasuje? Jak wiecej osób będie za Wrocławiem to oczywiście się dostosuje:)
Dostałam na meila;)W normalnym kraju mężczyzna bez konta, żony i prawa jazdy jest zerem
- a w Polsce - Premierem!!!
Dziewczyny mam taki problem i nie radze sobie:( Mati bije swoich rówieśników:cry: Ostatnio szarpał takiego ładnego chłopczyka, a dzisiaj wziął złapał za ubranie i zaczął szarpać dziewczynkę, aż ta się przewróciła i zaczeła płakać:( tak mi głupio jest przed ich rodzicami, mówię Matiemu, że tak nie wolno, że aty, aty, brzydki Mateuszekjak tak robi itd. że dzidzia jest cacy, ale to nic nie skutkuje:( co byście mi poradziły, nie chcę się za niego ciągle wstydzić, nie podoba mi się takie zachowanie.
Płatku Ty sie nie zamartwiaj Mateuszek nie jest jakims dziwnym dzieckiem ze tak robi...on poprostu chce nawiazac kontakt z dziecmi i nie wiem jak to zrobic Natan tez tak robił na początku al ja pokazywałam ze nie wolno i pokazywałam jak trzeba z dziecmi postepować głaskałam dziecko po głowce zeby zobaczył
pocałowałam i on tak mnie nasladował, teraz jakodwiedziłam kolezanke z 8 msc synkiem to |Natus go przytulał całował głaskał hustał na hustawce, karmił i bawił sie znim a wczesniej go bił i odtracał....takze nie martw sie płatku bedzie dobrze tylko bądz wytrwała i pokazuj mu:cmok::ehem:
agika11 - 2007-06-29 18:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kociulek-przykra sprawa, ale nie myśl o tym proszę.
Kasiulek, jak tam byłaś na badaniach?
Płatek trudno powiedzieć jak się zachować, dużo o tym myślałam i doszłam do wniosku, że ja bym w takim momencie spokojnie, acz stanowczo powiedziała, że tek nie wolno ponieważ to boli. I powiedziałabym, że jak jeszcze raz tak zrobi to pójdziemy do domu. Jakby tak zrobił, powiedziałabym, że ponieważ popchnął dziewczynkę (czy takie tam) idziemy. Wsadziłabym do wózka i poszła do domu. Ignorując krzyki wrzaski itp. Wiem, że może głupio brzmi takie rozmawianie z rocznym dzieckiem, ale tak bym zrobiła. POdobnie postępowałam jak nie chciał iść w miejscach publicznych za rączkę i rzucał się na podłogę. Jak się rzucił, to mówiłam, albo idziesz za rączkę, albo zapnę cię w wózku. I jak tylko się rzucił, albo wyrywał zapinałam go w wózku. 2 tygodnie zajęło mi to, ale teraz sam daje rączkę i idzie. Czasem mu odbija i mnie sprawdza wtedy chwytam go mocniej za rączkę i jest ok.
Milcio już w łóżeczku więc się wzięłam, jeśli coś pominęłam sorrki. Wynik następujący:
Agika - Wrocław, Kraków, najlepiej druga połowa sierpnia
Ch_aga - daleko :(
Daria -??, coś pisała że będzie w Polsce w sierpniu :confused:
Gosiaczek - Kraków, Łódź (17-18 sierpnia)
Hania - Wrocław, Łódź, jak wróci z wakacji ;)
Joasia - Wrocław, Łódź, termin ??
Kasiulek - Wrocław, Kraków, Katowice, druga połowa sierpnia
Kociulek - niestety za daleko :( i ciąża:jupi:
Kostka - raz był Wrocław, potem Łódź, koniec sierpnia
Meme - niestety nie, nieobecna usprawiedliwona
Płatek - Łódź, Wrocław po wakacjach, druga połowa sierpnia
Tiaara - ??, mówi, że się dostosuje, ale jakieś preferencje :rolleyes:
Z moich kalkulacji wychodzi mi: Wrocław 6 głosów, Łódź 5 głosów. Proponuję by te dwa miasta jeszcze przegłosować. Każda niech rozważy co jej najlepiej pasuje i ostatecznie poda swój typ. Data do głosowania jest jedna :D 25 sierpnia, tu proszę tylko się wypowiedzieć komu pasuje komu nie. W odniesieniu do daty proponuję nie głosowanie i wygrywa większość tylko musimy osiągnąć 100 % porozumienie. Jeśli choć jednej nie pasuje szukamy innej daty. Taka moja propozycja. Miasto wybieramy większością głosów.
Proszę o krytykę i pomysły jak inaczej wybrać miejsce i termin spotkania.
Jeszcze raz mam :drzwi-strach:ale myślę, że nasze wspólne:gaduly::slina::ro tfl::piwo: są tego warte :D
teraz oddaję wam głos:
hania024 - 2007-06-29 19:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja to wsumie wole Łódź :ehem: bo to region pracy męża i mogła bym z nim wtedy jechać:ehem: Ale może być i Wrocław :ehem: mi wszystkie terminy pasują, tak jak powiedziałam jak akurat nie będe na wczasach, no ale tego kiedy to będzie jeszcze nie wiem:nie:
Płatku u mnie znowu Pati zaczyna nas bić,gryść,szczypać i jak się zezłości to aż się trzęsie:confused: ale ja jej mówie że tak nie wolno i ona jeszcze chwile się wyżywa i daje sobie spokój.
Jeśli chodzi o prawko to miałam identycznie:D zawsze bałam się tirów tak się trzęsą że mam wrażenie że zjeżdza na nas i nie raz narobiłam mężowi stracha krzycząc :lol: a ronda nie są wcale straszne:nie: ja uczułam się w mieście gdzie wjeżdzasz z ronda w rondo:D To naprawde nie trude jak spróbujesz to napewno ci się spodoba:ehem:
Piosenka super:lol:
kasiulka - 2007-06-29 20:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
Ja głosuje na Wrocław, do Łodzi daleko i dojazd kiepski, Oliwka by nie wytrzymala w aucie.
Płątku, mysle ze Agika bardzo mądrze radzi, Mati powinien zrozumiec ze nie wolno tak robic, w sumie nasze dzieciaki rozumieja czasem wiecej niz nam sie wydaje, Oliwka to mnie nie raz zdumiewa. Najważniejsza konsekwencja i nie poddawac sie wrzaskom i histeriom. Dasz rade :ehem: :cmok:
Agiko, wybieram sie w przyszłym tygodniu do lekarza, a dalej co będzie - zobaczymy. Mam tylko nadzieje ze mi w sierpniu zaden szpital nie wyskoczy :eek:.
wklejam fotki pudernicy ;)
kasiulka - 2007-06-29 20:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia :atyaty: :tasaczek:
i jeszcze :bacik:
za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz :bacik:
:D :lol:
Joasiaa - 2007-06-29 20:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 4672611)
jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia :atyaty: :tasaczek:
i jeszcze :bacik:
za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz :bacik:
:D :lol:
Dzięki Kasiulka, lubię ostro :lol: a tak serio to sama nie wiem czytam ale że sporadycznie się udzielam to jakoś wypadłam z rytmu i wydaje mi się że nie mam o czym pisać. Dobra wiem głupie tłumaczenie.
Pasuje mi i Wrocław i Łódź więc dostosuje się do większości. Nie mam jeszcze grafika TŻta na sierpień ale myśle że nawet jak będzie miał zmiane to jakby co to wycygani jeden dzień urlopu. Z terminem jestem na tak :ehem:
Mam chyba owsiki, normalnie nie moge usiedzieć w domu. Jak tylko się da to wędrujemy z Julką w różne dziwne miejsca. Dzisiaj np poszłysmy hektar na jakąś łąke tarzać się w skoszonej trawie. Jak siedze w domu dłużej niż 4h to dostaje kręćka. Jak nie można wyjść bo np pada to np chodzimy wyrzucać śmieci, albo jeździmy windą :D Ktoś tu mówił o korbie??? To mnie proszę zdiagnozować.
Oliwka wymiata :lol: niezła z niej agentka
Julka zaczyna nieźle gadać: baba, oko, kot, dziadzia, żaża czyli zjawa itp siasia to Asia :rotfl: niezłe to jak mnie woła S I A S I A!!!
Płatku Agika dobrze radzi. Jak skojarzy bicie z brakiem zabawy, przyjemności to szybko załapie że nie wolno. Julka mnie gryzie :( nieźle mnie wtedy nerwy ponoszą.
Kostko i na Natalke przyjdzie czas. Ja też późno zaczęłam chodzić a mam się całkiem dobrze :chyba bo może nie jestem obiektywna :lol:) Jeszcze trochę a napewno się przełamie. Problem byłby gdyby wogóle nie próbowała.
agika11 - 2007-06-29 20:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulek i prawidłowo :atyaty: dyscyplina musi być. Choć może nie powinnyśmy Joasi klapsów przesyłać, bo biciu mówimy NIE, tylko tłumaczyć, tłumaczyć i wprowadzić rodzaj ewentualnej kary?? Może stawia lody na spotkaniu?:D A ataki złości i krzyków ignorować?
Zdjęcia Oliwki (zwłaszcza z koralami na głowie, przed powiększeniem zdjęcia myślałam, że to wałki :D) super ekstra. Korale też super ekstra.
płatek1 - 2007-06-29 20:35
Cytat:
Napisane przez kasiulka
(Wiadomość 4672611)
jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia :atyaty: :tasaczek:
i jeszcze :bacik:
za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz :bacik:
:D :lol:
i jeszcze ode mnie:bacik::atyaty:żeby Cię pupa zapieła, a jak przestanie boleć masz usiąść i pisać, pisać i jeszcze raz pisać:baba:.
Haniu Mati tez zaczyna gryźć, szczypać i szarpać za włosy:(początkowo tylko tż mnie jakoś słuchał, ale teraz nic sobie nie robi z moich gróźb:rycze-smarkam:.
Dziekuje Wam dziewczyny za rady, Agiko zrobie następnym razem tak jak mówisz:cmok: a raczej piszesz:rolleyes::D.
Babeczki ja mam 260km do Wrocławia i 200km do Łodzi tak czy siak będe musiała wyjechać wcześnie rano i zrobić jedną przynajmniej godzinną przerwę podczas cały trasy bo Mati tyle nie usiedzi wiadomo więc jak padnie na Wrocław to ok. najlepiej właśnie 25 tylko niech wszystkie się wypowiedzą, a nie tylko garstka:(.
Kasiulko pudernica jest szałowa:D:love:.
płatek1 - 2007-06-29 20:38
Cytat:
Napisane przez agika11
(Wiadomość 4672821)
Zdjęcia Oliwki (zwłaszcza z koralami na głowie, przed powiększeniem zdjęcia myślałam, że to wałki :D) super ekstra. Korale też super ekstra.
ja też myślałam, że to wałki:hahaha:
Strona 84 z 85 • Zostało znalezionych 15787 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85