Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
kasiulka - 2006-08-28 13:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien to Ty sie popatrz na moje zwały to Ci si zaraz samopoczucie poprawi :D :ehem:.... tak szczerze to ja sie moim wyglądem niezbyt przejmuje, będę sie odchudzac jak odstawie Oliwke od cycka, czyli najwczesniej w przyszłym roku :D. A to ze paski pogrubiaja to wiem, ale nie bardzo mam w czym chodzic po ciąży, a nie chce za dużo kupowac namiotów bo mam nadzieje ze jednak kiedys schudne :D. Dziekuje za komplementy, Oliwka faktycznie cały tata, do mnie w ogole niepodobna (jestem nawet troche o to zazdrosna :D ).
Płatku Oliwka odpukac spi dobrze - zasypia koło 21:00, budzi sie na karmionko ok. 2:00 w nocy i potem czasami koło 5:00 a czasami nie - wiec i tak ją budze i karmie o 7:00 przed wyjsciem do pracy. Za to w dzien niewiele sie zmieniło - generalnie nie spi a jak juz to takie krótkie drzemki po 15-20 minut - 2-3 w ciągu całego dnia. Ten misio na zdjeciu to jest sliniaczek (w Smyku kupiony, polecam, mają ogromny wybór takich ze zwierzątkami), niunka-ulewajka mi non stop w sliniakach łazi i nie widac spod nich ciuszków, wiec postanowiłam ze bede jej chociaż ładne te sliniaczki kupowac ;)
Płatku a po czym poznajesz ze Mati na pieluchy uczulony, cos mu sie robi? Biduniek jest z tym gardełkiem :glasiu:, mam nadzieje ze mu szybko przejdzie :cmok:. Ja jutro ide Oliwke zważyc, choc wydaje mi sie ze jednak przybrała troszkę, za to dostałą wysypki z tyłu główki - chyba ją swędzi bo okrutnie sie drapie. Najgorsze ze nie wiem z czego - podejrzewam mus brzoskwiniowy z wczoraj, choc juz wczesniej go jadła i nic jej nie było :confused:
kostka.kr - 2006-08-28 13:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny chciałam was spytać, jak wprowadzałyście nowe jedzonko (wiem, że o tym juz było, wybaczcie:pliz:, ale nie chce mi się szukać) prócz piersi, to dawałyście jedzonko + pierś, czy jedzonko zamiast jednego posiłku z piersi. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :o :confused:
Płatku, a próbowałaś myć pupę Mateuszkowi nadmanganianem potasu? U nas tylko to podziałało i maść Tormentiol (4 zł). Od 3 miesięcy Natalka nie ma problemu z odparzeniami. Najpierw przemywałam chusteczką, potem nadmanganianem, a następnie smarowałam tormentiolem, przeszło jak nic. A jeśli czasem zauważę lekkie zaczerwienienie to od razu nadmanganian, tormentiol i na drugi dzień pupa już zdrowa.
płatek1 - 2006-08-28 13:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alienku ja też mam dużą fałdę na brzuchu:glasiu: no wiesz te 15-latki jeszcze nie rodziły, ale przecież jeszcze rok nie minął jak urodziłyśmy to się zmieni jak o niego zadbamy:D . Ja czasu na ćwiczenia niestety nie mam:( , ale aż tak się nie przejmuje;) . Mam wózek wielofunkcyjny i nawet mu podwyższyłam, aby oglądał świat, ale i tak woli na rękach:nie: . Mam zamiar kupić sacerówkę, ale chyba dopiero po zimie:rolleyes: no może zdecyduje się szybciej. W sobotę oglądałam nawet fajną spacerówkę, ale muszę to jeszcze dokładnie przemyśleć.
Kasiulko dzisiaj lekarka mi powiedziała, że to od pampersów i muszę niestety zmienić na inne, a ja zrobiłam zapas(2 duże paki:mur: ). Ciagnie się to już drugi miesiąc. Jednego dnia schodzi, a następnego znowu czerwone plamy na pupie:( .
płatek1 - 2006-08-28 13:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kostka.kr
Dziewczyny chciałam was spytać, jak wprowadzałyście nowe jedzonko (wiem, że o tym juz było, wybaczcie:pliz:, ale nie chce mi się szukać) prócz piersi, to dawałyście jedzonko + pierś, czy jedzonko zamiast jednego posiłku z piersi. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :o :confused:
Płatku, a próbowałaś myć pupę Mateuszkowi nadmanganianem potasu? U nas tylko to podziałało i maść Tormentiol (4 zł). Od 3 miesięcy Natalka nie ma problemu z odparzeniami. Najpierw przemywałam chusteczką, potem nadmanganianem, a następnie smarowałam tormentiolem, przeszło jak nic. A jeśli czasem zauważę lekkie zaczerwienienie to od razu nadmanganian, tormentiol i na drugi dzień pupa już zdrowa.
Kostko próbowałam jednego i drugiego:( używałam bepanthen i maść robioną na receptę i nic:nie: . Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy, często go kładę też bez pieluchy z gołą pupą:D uwielbia to:jupi: .
Ja daje mu popołudniu tak 1,5-2 godz. po piersi deserek i on raczej po nim tak 2-2,5 godz. nie ssie piersi.
Alien - 2006-08-28 13:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko co do wprowadzania nowego pokarmu np. dereska, to ja radze tak, najpierw deserek i przerwa albo ewentualnie po deresku piers jakbys widziala, że Natalka jest głodna jeszcze. Niektorzy zalecają najpierw pierś a potem nowe danie ale jak dla mnie to pomyłka bo dziecko po piersi to jest najedzone i wtedy moze nie miec ochoty na nowy posiłek.
kasiulka - 2006-08-28 13:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko ja bym Ci radziła zacząc od podawania niewielkich ilosci między karmieniami piersią - na początek dzidzia i tak nie powinna dostawac za dużo bo nie wiadomo czy nie zareaguje uczuleniem. Ja juz od miesiaca Oliwce wprowadzam różne rzeczy ale nadal głównie jako dodatki a nie główne posiłki. Na razie to są takie eksperymenty bardziej, ale w tym tygodniu mam zamiar zaczac podawac juz jeden dziennie posilek zamiast mleka - zaczniemy od zupki i będę gotowac sama bo tych słoiczkowych Oliwka nie chce.
płatek1 - 2006-08-28 13:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko zazdroszczę Ci że Oliwka tak ładnie śpi:> ale bardzo dobrze że możesz się spokojnie wyspać do pracy. Dajesz jej pierś przed snem, czy mleko modifikowane?
kasiulka - 2006-08-28 13:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku daje piers bo modyfikowanego Oliwka w ogole nie chce.
A co to za avatar masz ? :D
płatek1 - 2006-08-28 14:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko stare czasy:D kiedyś za małolaty słuchałam Nirvany, a to zmarły wokalista Kurt Cobain.
Meme - 2006-08-28 14:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzień dobry! Remember me????? Qrde ile tu zmian, ledwo tu trafiłam do tej naszej ( chyba uz nie tak całkiem mojej) pzrewijalni. A mozemi ktoś wtłumaczyć, dlaczego pzrewijalnia? Widzę że dalej ostro lecicie z koksem, czyli zyc nie umierć, nie ma to jak być w domku z dzidzia...ja też bywam w dou, w weekendy...no i popołudniami, jezcze mnie dziecko rozpoznaje. Muszę sie pochwalić, bo umie juz siedzuieć, za cholerę nie chce leżeć, ziabów brak, i dożartosć wysoce podobna do mamusinej!:D /brkuje mi was wszystkich, brkuje mi tego qlnego czasu by z wami pogadać. No ale, było minęlo!
Trzymajcie sie cieplutko, moze jeszcze zajrzę, kto wie z jaka nowinką..nie, nie jestem w ciaży!
płatek1 - 2006-08-28 14:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme pewnie, że pamiętamy:cmok: super, że do nas zaglądnełaś, ale powiedz dlaczego tak rzadko zaglądasz:( ? Też się za Tobą stęskniliśmy:cmok: .
kasiulka - 2006-08-28 14:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme ja tez chodze do pracy - tyle ze na 3/5 etatu i mogę w robocie do netu zajrzec, ale cicho sza :D. Pokażesz nam Fifka? :cmok:
agika11 - 2006-08-28 16:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku jaki avatar :eek:. Aż myślałam że ktoś nowy dołączył :D.
Meme rzeczywiście musi być ci ciężko skoro nie masz czasu na nic. Jak tylko będziesz mogła to pisz, bo osobiście mnie interesuje godzenie pracy i życia prywatnego.
Kostko ja wprowadzałam po odrobinie pomiędzy posiłkami a jak po 3-4 dniach od wprowadzenia jakiejś papki zastępowałam nowym posiłkiem cycusia. To jeśli chodzi o danka - natomiast mleczko modyfikowane wprowadzałam zamiast piersi jako posiłku. I tak co tydzień jedna "pierś mniej" :D. Ale zamieszałam.
pozdro
tiaara - 2006-08-28 16:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku z tymi pampersami moja bratowa tez tak miala. kupowala orginalne i zawsze maly mial uczulenie. zeszlo dopiero jak zmienila na zwykle typu tescoskie lub tipowskie. takie z hipermarketow. one nie zawieraja tych zeli i kombinacji coby lepiej chlonely.
kostka.kr - 2006-08-28 18:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki dziewczyny, Agiko wszystko zrozumiałam. Postanowiłam że dam Natalce dwie łyzeczki przed piersią i będę codziennie zwiększać o łyżeczkę i stopniowo zamienię jeden posiłek piersią na jakieś danko itd. I tym sposobem może skończę karmić jak Natalka bedzie mieć 8 miesięcy. Dłużej nie chcę karmić. Maksymalnie do 10 miesiąca. Zobaczymy co z tego wyjdzie :rolleyes:.
Właśnie dałam jej przed chwilą dwie małe łyżeczki startego jabłka. Ale miała minę :] :eek: , krzywiła się niemiłosiernie, mimo że jabłko było słodkie. Dławiłam się ze śmiechu, oczywiście w ten sposób żeby Natalka nie zauważyła że smieję sie z jej minek. "Chrzest bojowy" mamy już za sobą :D.
Płatku fajny avatarek. Może ja tez powinnam w końcu zmienić swój :rolleyes: , znudził mi się już.
Meme fajnie że jesteś, mam prośbę. Mogłabyś podac mi na PW swój nr tel., bo bedę w sobotę (2 wrzesnia) w Bielsku, to byśmy się spotkały :-).
A ja zmykam karmić, kąpać i lulu, do jutra :hi:
agika11 - 2006-08-28 18:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja używam pieluch z Lidla i te są dla Kamila najlepsze. Ostatnio jak wracaliśmy z urlopu kupiłam Huggisa i jak dla mnie porażka. Cienkie po 1-2 sikach są już zmemłane :mad:. Wypróbowałam wiele różnych marek i te są najlepsze wg mnie. POlecam też chusteczki z Lidla za 3,99zł.
płatek1 - 2006-08-28 19:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Postanowiłam, że raz jeszcze wypróbuję happy:rolleyes: jak nie to będę dalej szukać:o . Mateuszek był dzisiaj wyjątowo spokojny, nawet sam się trochę bawił i spał doś ładnie w dzień. Fajnie by było gdyby już tak zostało:D marzenie.
Kostko wprowadzasz tylko deserki czy zupki też? Ja niedługo zacznę wprowadzać już zupki, też mam zamiar karmić piersią do 8-9miesięcy. Później są tylko problemy z odstawieniem dziecka od piersi:( .
płatek1 - 2006-08-28 19:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mati stukał mi w klawiaturę i dwa razy zapisał mi się ten sam post:D
kostka.kr - 2006-08-28 21:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jeszcze przylazłam na chwilkę :D
Płatku, najpierw chcę wprowadzić warzywka potem owocki i zupki. Warzywka najpierw, żeby Natalka przyzwyczaiła sie do niesłodkiego smaku. Potem będzie łatwiej dać owoce niż na odwrót.
agika11 - 2006-08-29 06:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko ja robiłąm tak samo, najpierw papkę z samej marchewki potem tzw zupki ;). A na końcu jabłuszko i deserek i w tej chwili (narazie:-)) zauważam, że Kamil zdecydowanie woli warzywka. Deserki je ale nie z taką "pasją" jak papki warzywne.
Więc chyba coś w tym jest.
płatek1 - 2006-08-29 06:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny, a jak gotujecie te najprostsze zupki jeszcze bez mięska?
kasiulka - 2006-08-29 06:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja wczoraj ugotowalam - marchewka i mały ziemniaczek pokroiłam, gotowałam pol godz. na wodzie mineralnej, potem wszystko zmiksowalam na papkę i dodałam łyżeczkę swieżego masła - wyszło sto razy lepsze w smaku niż słoiczkowe, ale nie chciałybyscie widziec jak Oliwka tym plunęła :( - oplula mnie i siebie i rozryczała sie ze złosci jak jej próbowałam dac drugą łyżeczkę. Totalna porażka. :(
płatek1 - 2006-08-29 07:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja się kompletnie nie znam na tym czyli ugotowałaś ziemniaka i marchew w wodzie mineralnej, odcedziłaś i wtedy zmiksowałaś, czy w zwykłej wodzie, a później w mineralce i mix:rolleyes: , ale mi wstyd:o .
kasiulka - 2006-08-29 07:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ugotowalam na mineralce i zmiksowałam razem z tą wodą, ale nie całą, trochę odlałam - tak zeby wyszla srednio gęsta papka, bo akurat Oliwka taką konsystencję lubi.
płatek1 - 2006-08-29 07:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje Kasiulko:cmok: . Musze któregoś dnia mu zrobić na próbę:ehem: .
Mati dostał właśnie antybiotyk, ale miał minę:lol: jeszcze się krzywi.
Mariqa - 2006-08-29 07:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, Tiaara ma racje co do tych pieluch :ehem: one są nasączane np aloesem i innymi / juz syntetycznymi/ świństwami - pewnie od nich to uczulenie.
Zanim kupisz Happy to spróbuj może tańsze z Reala Tip, jeśli masz gdzieś ten supermarket w pobliżu. Mają w środku zwykłą suchą ligninę plus oczywista folię, jak każde inne jednorazówki.
Meme, nazwy "potforów" ;) mają genezę Złośliwą ;), poprosiłam admina by podzielił mzk na forum ciążowe i forum dzieciowe, forum główne zostaje dla nas :D- mam i naszych problemów, rozterek, wątpliwości itd.
Przewijalnia - od - przewijać kogoś, zmieniać pieluchę, pielęgnować
- od zmieniać kolejność - tu są kolejne wątki rocznikowe,
dzieci dziś, jutro, za tydzień etc.
Jeszcze nie wszystkie wątki uporządkowałam, ale staram się każdego dnia coś sprzątać ;)
płatek1 - 2006-08-29 09:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny co taka cisza nastała:( ? My siedzimy w domu bo od rana pada deszcz:( .
tiaara - 2006-08-29 09:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hello dziewczyny. jestem od rana padniete przez ta pogode. od rana pada, Wiki wstala o 6.30 i od poczatku marudzi bo niedospala sobie. szczescie w nieszczesciu mam TŻta w domu. jako ze pracuje na zewnatrz i pada deszcz przyszedl do domu juz o 8.00. myslalam ze pojde zrobic zakupy a on sie polozyl do lozka pod ciepla kolderke i spi. jak go budze to mowi ze tylko sobie tak lezy. taaa na pewno.
co do jedzenia ze sloiczkow to ja z Wiki mialam tak ze nie chciala ich jesc wcale. ile ja sie ugimnastykowalam niekiedy. chodzilo mi o to ze jak sie gdzies jedzie to zeby nie kombinowac z posilkami tylko zeby zjadla sobie jeden tresciwszy posilek. niestety odwracala glowke i nie chciala za nic jesc. ale zupy ktore gotowalam sama wcinala tylko jej sie uszy trzesly. za to synek kolezanki przez pierwszy rok zycia nie chcial nic oprocz mleka i sloiczkowych posilkow. miala problem zeby przyzwyczaic go do posilkow ktore jedli z mezem.
mallaga - 2006-08-29 09:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Weronika nie dala mi spac w nocy.obudzila sie o 6.30 i juz była gotowa do zabawy.Dobrze że tatuś zabral mała żebym sobie troche pospała.teraz oboje zmęczeni śpią a ja na wizażu.nie wiem jak Wy, ale ja już czuję jesień w powietrzu.ciągle jest mi zimno.brrr...
Moja mała nie chce jeść zupek zrobionych przeze mnie.tez pluje nimi.
tiaara - 2006-08-29 09:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
nasz tatus woli sam spac.
Wiki wlasnie mlaska mi za uchem, dorwala banana i memla go. na szczescie to memlanie zawsze konczy sie zjedzeniem przedmiotu memlanego :D
płatek1 - 2006-08-29 09:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiarro ja już bym chciała aby mój pędraczek chodził i zajął się czasami sobą:ehem: chociaż nie mogę w tej chwili narzekać bo od wczoraj jest spokojny i sam bawi sie na macie:D . Dzisiaj go przytrzymałam do 7.30 ze snem, ale od 5.00rano już mnie okładał i ciagał za włosy:nie: .
Mallaga przeraża mnie wizja jesiennych, deszczowych dni:cry: z Mateuszem w głowę dostaniemy. Tak w ogóle ja lubię jesień, ale teraz z dzieckiem to cakiem inna sytuacja, spacer zawsze jakoś lepiej wpływa na moje dziecko niż ciągłe siedzenie w domu. Mallago wklej jakieś nowe fotki Twoje i Weroniki:ehem: .
agika11 - 2006-08-29 11:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hej
właśnie wróciłam z miasta i lekka załamka :mur:. Byłam podpisać umowę w żłobku i jakoś mi wszystko nie podpasiło - kierowniczka, sala i najbardziej pani, która się opiekuje tą grupą :(. Mam nadzieję, że to moje złudne wrażenie, a nie intuicja. Kamil idzie do żłobka od piątku - będę go przyzwyczajać po parę godzin dziennie.
Oprócz tego dostałam mandat od jakiegoś walniętego strażnika miejskiego :nie: I nie załatwiłam sprawy w sądzie. Normalnie dzień mogę uznać za udany.
Mam nadzieję, że u was lepiej.
płatek1 - 2006-08-29 13:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko:glasiu: nie martw się to napewno dobry żłobek i Kamilkowi będzie tam dobrze normalne, że nachodzą Cię obawy ja jakbym oddawała Matiego do żłobka to cała w nerwch bym chodziła:( .
Dzisiaj Mati znowu nie ma dnia do spania i jak wczoraj i rano bawił się sam tak teraz mi marudzi:( . Spał tylko 15min. od rana:nie: może popołudniu pośpi:rolleyes: .
Dziewczyny czy dostajecie jakieś gazety? Ja co miesiąc dostaje Twój maluszek:D nawet fajna gazetka.
agika11 - 2006-08-29 15:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dzięki Płatku :cmok:, chyba masz rację. NAkręcam się sama ponieważ JA jeszcze nie jestem gotowa oddać KAmila do żłobka:(
My nie dostaliśmy jeszcze żadnej paczki ani gazet. Trudno chyba już nie dostaniemy.
A jak tam kaszelek MAtiego? Przechodzi mu?
Muszę napisać (oby nie zapeszyć :pliz:), że włosy jakby przestały mi wypadać tzn. wypada ich znacznie ale to znacznie mniej. CHyba idzie jakaś poprawa. A jak u was?
MAmy dziś gości więc zrobiłam pyszne ptasie mleczko - ale tylko dla gości, ja z tż nadal dieta :rolleyes:
POzdrawiam
płatek1 - 2006-08-29 15:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko już mniej kaszle:D , ale po tym antybiotyku dostał dzisiaj rowolnienia, ale na ulotce było napisane, że może wystąpić i sama nie wiem co robić:confused: .
Agiko podaj ten przepis na ptasie mleczko:slina: narobiłaś takiego smaka:p: .
mallaga - 2006-08-29 16:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów)
Właśnie wróciliśmy ze spacerku.godzinę musieliśmy spedzic w kawiarni bo padało a do domu było daleko.W sumie ucieszyłam się bo było przyjemnie.Rzadko z mężem wychodzimy więc taka kawa w przytulnym miejscu dobrze na mnie wpłynęła.Tyle tylko,że moja córka zabrała kawiarnianą łyżeczkę do domu.ałam jej do zabawy a mała zasneła bawiąc się tą łyżeczką i zupełnie zapomniałam ją odłożyc.
uwielbiam ptasie mleczko.Też czekam na przepis
tiaara - 2006-08-29 16:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
oj Płatku nie marz o tym zeby twoj szkrabek byl taki jak Wiktoria. wlazi na meble, lata jak szalona po calym domu nie ma chwili spokoju poza dwiema godzinami w ciagu dnia kiedy mala spi. nie bylam tak zmeczona kiedy Wiktoria byla dzieckiem lezacym, odkad zaczela smigac w chodziku zaczal sie bieg z przeszkodami la mnie i jak na razie mety nie widac. kiedy wieczorem klade sie spac to az czuje jak schodzi napiecie z miesni.
płatek1 - 2006-08-29 16:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
oj Płatku nie marz o tym zeby twoj szkrabek byl taki jak Wiktoria. wlazi na meble, lata jak szalona po calym domu nie ma chwili spokoju poza dwiema godzinami w ciagu dnia kiedy mala spi. nie bylam tak zmeczona kiedy Wiktoria byla dzieckiem lezacym, odkad zaczela smigac w chodziku zaczal sie bieg z przeszkodami la mnie i jak na razie mety nie widac. kiedy wieczorem klade sie spac to az czuje jak schodzi napiecie z miesni.
:D
płatek1 - 2006-08-29 17:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mallaga Weronika super:jupi: a jakie ma śliczne oczka:love: i jak ładnie się bawi i siedzi. Mama to widze pokazać się nie chce:baba: .
agika11 - 2006-08-29 18:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Weronika śliczna - tylko uważaj, czy z niej mała kleptomanka nie wyrośnie :D. To żarcik oczywiście.
Ptasie mleczko - ostrzegam to nie jest przepis na takie jak w sklepie w czekoladzie, ale na pyszną, puszystą piankę. MOżna zrobić na śmietanie kremówce, Śnieżce z proszku i jogurcie. Ja proponuję na Śnieżce z proszku - szybko i tanio. można zalać tą pianką upieczony biszkopt, poukładane biszkopty w okrągłej blaszcze lub po prostu wlać do pucharków (na 2 pucharki wystarczy połowa poniższych składników) A więc:p::
Składniki:
2 galaretki (najlesze są wiśniowe)
2 Śnieżki (mogą być light)
GAlaretki rozrabiamy w 3 szklankach wody (zamiast w 4), studzimy, wkładamy do lodówki. Ubijamy Śnieżki wg przpisu podanego na opakowaniu. Jak galaretka zaczyna tężeć (robi się gęsta ale nie zastygła jeszcze) to wlewamy do ubitej śmietany i mieszamy aż się połączą. I właściwie gotowe. Trzeba tylko szybko przelać na biszkopt, biszkopty lub do pucharków ponieważ szybko zastyga. Ja dzisiaj zrobiłam wersję, że kilka biszkoptów ułożyłam na ściankach pucharków i zalałam pianką. Lekkie, szybkie i pycha :p:.
Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje jak mu nie wyjdzie - ale nie ma chyba takiej możliwości.
płatek1 - 2006-08-29 18:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko uwielbiam śnieszkę więc napewno wypróbuję :slina: .
Jestem tak wkurzona, że normalnie:gun: , poszłam do bankomatu i wkładam kartę, raz, drui i trzeci bo pisze brak autoryzacji i nagle mi ją wcieło:mad: myślałam, że szlag mnie trafi:mur: . Zatrzymało mi kartę:cry: i kasy nie wypłaciło. Dzwonię wkurzona do banku:baba: co jest przecież kasę na koncie mam i karta jeszcze ważna do listopada:ehem: , a ona że to wina bankomatu i mam zgłosić się do serwisu obsługującego ten bankomat. Zablokowała mi kartę bo gdzie ja z dzieckiem będe łaziła teraz po bankach i poczekam na nową. Najgorzej, że ja mam tylko 20zł. w portelu, ale tż poratuje:o . Nigdy mi sie jeszcze coś takiego nie zdarzyło:nie: , ale zjadłam właśnie loda i troche mi już przeszło.
kasiulka - 2006-08-29 18:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku my kiedys z małżem robilismy wielkie zakupy w Geancie, łazilismy chyba ponad godzine i kupowalismy, potem wielka kolejka do kasy i oczywiscie płacimy kartą - raz sie łączy i nic, drugi, nic, trzeci nic i wiecie to ta kretynka zrobiła? Złamała naszą karte na pół bo takie niby mają przepisy :eek: - normalnie az mnie krew zalała, nawet nie zdązylismy zareagowac, dup i nie mamy karty ani za co zapłacic za zakupy. Moj chłop spokojny człowiek ale chcial babsztyla zabic normalnie. :mad:
A gdzie masz Kurta Cobaina? ;)
Alien - 2006-08-29 19:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka a mnie ciekawi dalsza historia karty, okazala sie niewazna ? i jak zaplaciliscie za zakupy ?
kasiulka - 2006-08-29 19:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nie zapłacilismy - wrócilismy do domu bez zakupów, głodni i źli :D i musielismy pożyczyc kase na jedzenie od rodziców. A karta oczywiscie była do wymiany. Od tamtej pory nie cierpie Geanta :mad:
płatek1 - 2006-08-29 19:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Normalnie załamka:mur: niby takie ułatwienie z kartą, ale problemy się zdarzają:nie: . Ja wolę płacić gotówką, a kartę biorę zawsze na wszelki wypadek. Mam też wtedy większą kontrolę nad zakupami. Płacąc kartą wielu rzeczy bym sobie nie odmówiła:D .
Kurt już mi się znudził:rolleyes: .
płatek1 - 2006-08-29 19:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny mój synek ma oczka niebieskie, a my obydwoje piwne, czy mogą mu się jeszcze zmienić?
agika11 - 2006-08-29 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No my też mieliśmy taką przygodę - zakupy, kolejka, a terminal nie działał. Dobrze, że naprzeciwko kas był bankomat, który wydał nam kasę. Porażka.
JA słyszałam, że oczka do 6 miesiąca się zmieniają. Ale 100% pewności nie mam. TAk więc pewnie mu się zmienią jeszcze. CHoć czytałam, że jeśli rodzice są niebieskoocy to niemożliwe jest by dziecko miało inny kolor oczu. POnieważ niebieskoocy mają po 2 geny recesywne (brązowe - gen dominujący) i nie są w stanie przekazać dziecku genu dominującego. NAtomiast brązowoocy mogą mieć dziecko z niebieskimi oczkami. :eek:
KAsiulko - byłaś zważyć OLiwkę? Jeśli tak to napisz, czy przybiera.
Coś mnie gardziołko drapie :(
kasiulka - 2006-08-29 20:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko nie byłąm zważyc Oliwki bo okazalo sie ze są szczepienia i przez to dziki tłum dzieciaków. Ale my idziemy na szczepienie za tydzien wiec chyba poczekam do przyszłego tygodnia - tak na oko i sądzac po ciężarze wydaje mi sie ze Oliwka troche przybrała :)
Alien - 2006-08-30 07:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Co do zmany koloru oczu, to ja slyszalam, ze moga się zmieniac do roku czasu, wiec wynika z tego, ze jeszcze nie wiemy jaki kolor oczu mogą miec nasze dzieci.
A z tego co napisala Agika wynika :D, że moja niunia moze miec niebieskie oczy, chociaż my z TŻ niebieskich nie mamy.
płatek1 - 2006-08-30 08:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny, a myślałyście już o bucikach na późną jesień i na zimę? Co prawda nasze dzieciaczki jeszcze nie chodzą, ale w wózku głębokim też nie będą leżeć i spać:rolleyes: więc nie wiem czy sam kobinezonik wystarczy, aby uchronić nóżki przed zimnem. zresztą pod koniec roku już mogą za naszą pomocą próbować chodzić na nóżkach.
kostka.kr - 2006-08-30 08:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mallago Weronisia ma śliczne oczka :love: , chyba z tego co widzę ma długie rzęsy, prawda?
Agiko ja też robię ptasie, ale nie ze śnieżki tylko z mleka skondensowanego niesłodzonego, a czasem nawet dodaję serki homo, oczywiście wszystko ubijam, pyyyyycha :slina: .
Od kilku dni Natalka budzi się po pół do szóstej na jedzonko. Zje i dalej śpi mniej więcej do po ósmej. Jeszcze kilka miesięcy i mam nadzieję, że będzie spać już do ósmej, dziewiątej bez karmienia o szóstej rano.
Dzisiaj idę jej kupić kolorowe bajeczki, bo widzę jak bardzo jest zainteresowana kolorowymi gazetami. Kupię coś z tych plastikowych bajeczek, które nadają się do kąpieli.
płatek1 - 2006-08-30 08:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Przedwczoraj na placu zabaw młoda mama z osmimiesięcznym dzieckiem(na tyle wyglądał) bawiła się już na karuzeli:D , chodził trzymając się rączek mamy, a ona nawet puściła go na trawę, aby poraczkował:D cwaniak uciekał w drugą stronę.
płatek1 - 2006-08-30 08:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko zazdroszczę Ci że się z Meme spotkacie:-) szkoda, że nasze spotkanie nie wypaliło:( . Masz miły głos:D
płatek1 - 2006-08-30 08:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko dawaj przepis:slina: .
Alien - 2006-08-30 08:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny piszecie o tym ptasim mleczku a mi już ślinka leci:slina: . Napierw było rafaello a teraz ptasie mleczko, pyszności :zarlok:
Kostko podaj przepis :) w wolnej chwili zrobie.
kostka.kr - 2006-08-30 09:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku powiem szczerze, że nie myślałam jeszcze o bucikach. Raczej o ciepłych rajstopkach, skarpetach i takich rzeczach, ale może faktycznie masz rację :ehem: . Butki dodatkowo lepiej ochronią przed zimnem.
To samo pomyślałam "odkładając słuchawkę", masz bardzo miły głos :ehem: :D. Oczywiście dziękuję za komplement :cmok:.
A mój przepis, tylko bardziej urozmaicony jest tu (post 48):
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65854&page=2
kostka.kr - 2006-08-30 09:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny mam prośbę, czy ma któraś z Was aktualny telefon do Meme :pliz: lub adres mailowy? Niestety ten który ja mam jest nieaktualny, a potrzebuję sie z Nią skontaktować.
płatek1 - 2006-08-30 09:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko Joasia może mieć bo kiedyś pisała, że u Meme wszytko ok., ale ona jest na Słowacji:o .
kostka.kr - 2006-08-30 09:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
Kostko Joasia może mieć bo kiedyś pisała, że u Meme wszytko ok., ale ona jest na Słowacji:o .
Joasia ma telefon wyłączony, bo już próbowałam.
agika11 - 2006-08-30 09:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oj coś dzisiaj wstałam z wielkim bólem gardła i strasznym katarem. Strasznie się boję, by nie zarazić KAMila. CHodzę z pieluchą na nosie. ALe wiecie jak to jest jak nie można dziecka wycałować :(
Jeśli chodzi o buciki to ja jestem maniaczką. KAmil od małego na spacerki nosi buziki. MA nawet sandałki. Już ich pewnie nie włoży. MA już nawet 3 pary na wyrost (to akurat prezenty od cioci). W tym jedna para oryginalnych adidasów :eek:. Czujecie. JAk je zobaczyłam to wymiękłam. Ale na zimę to chyba jednak kupię mu kombinezonik z takimi kozaczkami z materiału jak kombinezon a pod to skarpetki/ no lub jakieś buciczki :D. CHyba wtedy będzie mu najcieplej. Choć nie mam pojęcia kiedy ja z nim będę na spacery w zimie chodzić. JAk wrócimy z pracy i ze żłobka to już ciemno będzie. ZOstają weekendy.
agika11 - 2006-08-30 09:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
KAmilcio dziś kończy 5 miesięcy :jupi:. JAk ten czas leci. TAk patrzę na niego i nie mogę uwierzyć, że już taki duży.
hania024 - 2006-08-30 10:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Mallaga ale Weronika śliczna jest a jakie ma super włosy :-)
Kasiulka niestety łamać karty nakazuje bank i jeżeli terminal wyświetli zniszcz to się niszczy i sklep odsyła zniszczoną karte do banku. Pracowałam w sklepie i były nieraz niezłe awantury przez to:klotnia:
Płatku my też co miesiac dostajemy gazetke Twój Maluszek to chyba z ankiet które wypełnia się w szpitalu. A co do oczków naszych maluchów to podobno znieniają sie do roku ale Patrycji zmieniły sie na niebieskie a my z Tż mamy piwne :rolleyes:
Agitko buziaki dla Kamilcia:cmok:
płatek1 - 2006-08-30 10:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaczki dla Kamilka:cmok: .
Agiko kuruj się i nie kichaj na synka;) :przytul: .
Haniu jak miło, że się odezwałaś:ehem: tylko dlaczego tak rzadko.
Wczoraj wyszliśmy popołudniu na spacer i mały miał rajstopki i buciki, ale wiosenne i jak wróciliśmy to miał zimne stópki:(dlatego poruszam ten temat.
agika11 - 2006-08-30 17:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuję za buziaczki dla KAmilcia.
JA dzisiaj chodzę cały dzień z pieluchą tetrową na twarzy. Ani razu nie pocałowałam KAmilka i mało co go przytulam. Ale to trudne :(. Teraz zajmuje się nim TŻ.
DZiś na miesięczniny KAMilka pooglądałam zdjęcia Milcia. Ale urósł. Pierwsze jak miał jakieś 15 tygodnia. Kolejne - dzisiaj po spacerze (bo ja polazłam z nim na spacer z tym katarem i bólem gardła)
agika11 - 2006-08-30 17:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
I zdjęcia oczywiście :o
kasiulka - 2006-08-30 17:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko ale super pomysł z tymi zdjeciami :) - dziewczyny pokażcie tez Wasze dzidzie w wieku noworodkowym bo juz zapomniałam :o. My ostatnio oglądalismy film nakręcony zaraz po urodzeniu Oliwki - rety jaka była maluteńka, teraz to kawał baby z niej :D
Zaraz poszukam i wkleje Oliwke-noworodka :D
I oczywiscie wielkie buziaczki dla uroczego Kamilka :cmok: :love:
kasiulka - 2006-08-30 17:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów)
tadam - to moja Oliwka kilkuminutowa i kilkudniowa- ale byla smieszna, taka stara maleńka :D. A na 1 zdjeciu mały alien normalnie :D
tiaara - 2006-08-30 19:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
4 załącznik(i/ów)
Płatku co do twojego pytania dotyczacego bucikow na zime to po pierwsze z wlasnego doswiadczenia wiem iz im wczesniej przyzwyczai sie do butow na nodze tym mniej problemow pozniej. Witoria niestety nie chciala miec zadnych butow na nodze. kopala nogami i probowala je zdjac. w zime mialysmy takie ortalionowe od kombinezonu a juz na jesien kupilam jej z w daichmanie takie mieciutkie. kosztowaly mnie 99 zł ale przynajmniej teraz juz nie mam zadnych problemow ze sztywniejszymi bucikami. mysle ze na zime nie macie co nastawiac sie na spacery za raczke z dzieciakami. znajac stan odsniezenia chodnikow wyprawa z wozkiem to juz wyprawa a co dopiero na piechotke. ja ubieralam w kombinezon i butki ortalionowe takie ocieplane, wkladalam do spiworka (super sprawa polecam, nic sie nie zwija i nie wbija dzieciaczkowi w cialko) i hejka na spacerek.
prosze bardzo zdjatka tylko ze ostatnie powinno byc pierwsze a reszta jest okej
ch_aga - 2006-08-30 20:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Nie dostawałam powiadomień :mad:
Dzieci ślicznie wyglądają :) Ja wkleję jutro bo dziś padam na pyszczek.
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-08-30 21:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Super pomysł ze zdjeciami:D dzieciaczki urocze:love: ale nam szybko rosną:ehem: . Oto mój Mateszek:-) pierwsze zdjęcie ze szpitala robione na drugi dzień, drugie gorszej jakości bo z telefonu i następne po dwóch tygodniach i ostatnie po miesiącu:D :
kostka.kr - 2006-08-30 21:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
4 załącznik(i/ów)
Kasiulka ma rację, świetny pomysł z tymi zdjęciami. Wasze dzieciaczki śliczne. Dopiero teraz widać jak sie zmieniają z miesiąca na miesiąc.
No to i ja wklejam swoją Skarbusię :D:
płatek1 - 2006-08-30 21:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
5 załącznik(i/ów)
próbuję jeszcze raz:rolleyes:
płatek1 - 2006-08-31 06:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja dzisiaj znowu ide do lekarza:( Mateusz rozchorował mi się mocno kaszle i doszedł katar:cry: i jeszcze te rozwolnienie po antybiotyku:nie: . Całą noc się męczyliśmy jest strasznie marudny, dobrze chociaż że chce mi jeść:o . Wczoraj poszedł szybko spać, ale już o 22.30 wstał:-) , a ja dopiero się kładłam.
As'Ja - 2006-08-31 06:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
czesc kochane!
pamiętacie mnie jeszcze? :rolleyes:
Mam ostatnio coraz mniej czasu na pisanie, ale czytam regularnie.
Od sierpnia wróciłam do pracy, na pełny etat. Misiek ma nianie tuż obok mojej pracy, to chadzam na karmienie ok. 11, a o 14.30 zmywam sie całkiem.
Powoli przywykliśmy do porannych spacerków z wózkiem, chociaż codzienna pobudka o 5.20 mnie dobija. Tym bardziej,że jest coraz ciemniej. I ta pogoda :mur:
Ale służba - nie drużba :)
Wspaniałe te Wasze dzieciaczki :)
Wpadałm w nostalgiczny nastrój oglądając jak sie zmieniają.
Miśka nie wkleję, bo nie mam tu jego zdjęć, ale zapraszam do obejrzenia na: republika.pl/a_and_m
Miejcie sie dobrze!
mallaga - 2006-08-31 08:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
a oto moja Weronika jak była malutka.
Śliczne są te nasze maluśkie dzieciaczki.
tiaara - 2006-08-31 09:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku trzymaj sie wszystko bedzie dobrze. wszystko to wina tej pogody. niby jeszcze sierpien ale juz wyglada mi to na pazdziernik. ja z Wiktoria od wtorku nawet nie wychylam noska na zewnatrz. caly czas pada a jesli juz przestanie to i tak zimno takie ze az para z ust idzie. wczoraj bylo 10 stopni. na szczescie mam ciepla kurteczke polarowa i kilka bezrekawnikow jakbym musiala wyjsc, ale wszystkie grubsze rajstopki sa juz za ciasne. bedzie pretekst zeby isc na bazarki w niedziele, przynajmniej tam sa ceny normalne bo np. rajstopki z Woli kosztuja 9,00 a nie jak w smyku 15,00.
płatek1 - 2006-08-31 09:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziękuje Tiaaro:cmok: . Jesteśmy już po wizycie i jednym zastrzyku:( . Niestety musimy przyjąć antybiotyk domięśniowo, ponieważ tamtego Mati nietolerował(biegunka):( . Dostaliśmy do poniedziałku, bardzo bolesne są te zastrzyki jeszcze mnie boli serce tak strasznie płakał:cry: . Szczepienie to nic w porównaniu do tych:nie: . Najlepsze jest to że nawet nie słychać strasznych szmerów przez te ich słchawki, a ma taki kaszel i katar. Zostaje nam do poniedziałku siedzieć w domu:( teraz ja już napewno w głowę dostanę:( .
Tiarro bardzo ładne są te rajstopki z Woli szkoda, że nie mogę dostać nigdzie taniej:( teraz i tak w 5-10-15 w Matiego rozmiarze były tylko różowe:o .
agika11 - 2006-08-31 09:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, aż mi gęsia skórka się zrobiła i łzy w oczach pojawiły jak czytam co piszesz. To straszne. Ale pewnie mu pomoże. Dobrze, że poszłaś z nim do lekarza, bo z takimi maluchami nie ma żartów. Infekcja może rozwinąć się w zawrotnym tępie. Trzymajcie się :cmok:
DZieciaczki śliczne. Pomimo, że bardzo się zmieniły (ja tam uważam, że wszystkie są jeszcze piękniejsze teraz) to im główne rysy twarzy zostały. :love:
Idę karmić KAmilka bo właśnie się obudził.
płatek1 - 2006-08-31 12:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mati trochę pospał i się teraz bawi:D . Biedaczek już zapomniał o zastrzyku, a tu niedługo przyjdzie pielęgniarka aby zrobić następny:( . TŻ mnie wkurzył:baba: przez telefon gada dlaczego nie przepisała coś innego, że mały będzie tylko cierpiał i skoro nie ma zadnych szmerów na płucach to po co mu ten antybiotyk:nie: ludzka głupota nie zna granic:eek: .
Mamusie gdzie sie podziewacie? Chyba też u Was świeci słoneczko:-) .
kostka.kr - 2006-08-31 12:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku trzymaj się :glasiu: :przytul:. I to samo dla Matiego, aż mi Go strasznie żal, bidulek musi się nacierpieć przy tych zastrzykach. Ale lepiej to niż jeżeli choroba miałaby się rozwinąć. Oby szybko Mu przeszło, ucałuj Matiego od ciotki Kosteczki :cmok: :-). A Ty sie nie martw, wszystko bedzie dobrze :ehem:.
Natalka juz od tygodnia budzi się dopiero przed 6 rano do karmienia :jupi:. Ciekawa jestem jak długo bedzie taki luksus :rolleyes:
płatek1 - 2006-08-31 12:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jesteście kochane dziewczyny:cmok: .
Kostko tylko tak dalej, a dołączysz do grona wyspanych mam:D . Mój to o 6.00 budzi się już na dobre:o .
kasiulka - 2006-08-31 13:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Biedny Mati :glasiu:.... az sie serce kraje, takie malenstwo a juz musi tak cierpieć :(. Mam nadzieje ze zastrzyki szybko pomogą, w sumie lek w zastrzyku jest o niebo lepszy niz doustny bo nie obciąża malutkiego żolądka, tylko że boli niestety :(.
Ja jako dziecko dużo chorowałam i nieraz miałam tak dupę pokłutą ze nie było miejsca na kolejny zastrzyk. :D, ale w sumie byłam tak przyzwyczajona ze rodzice wogole nie mieli ze mną kłopotu - spokojnie dawałam sie kłuc a inne dzieciaki odstawiały cyrki ;)
Moja Oliwka budzi sie ok. 1:00 na papu, je na śpiąco i potem spi dalej tak do 6:00 a nieraz nawet do 7:00, zje i czasem idzie dalej spac :eek:. Za to dzis od rana spała całe 10 minut, juz jest cała zła jak osa bo chce jej sie spac a nie umie zasnąc. teraz leży w łóżeczku i stęka i mnie opieprza na odległosc :D - ale poki nie beczy na całego to nawet nie wchodze do pokoju bo jak mnie zobaczy to juz w ogole zapomni o spaniu.
ch_aga - 2006-08-31 14:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Wiem, co Mati przeżywa bo mój Muszek miał 20 zastrzyków na zapalenie płuc jak był malutki :( Bardzo mi przykro :(
My właśnie wróciliśmy ze szczepienia - Mateuszek nawet nie zapłakał :D Uwaga, uwaga - ma 5 miesięcy i waży 8450g :D:D:D
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-08-31 14:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Bardzo ładnie Ch_aga duży buziak dla dużego zucha:cmok: od Płatka i Matiego:jupi: .
płatek1 - 2006-08-31 15:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny czym bawią się Wasze dzieci? Chodzi mi o zabawki już poważniejsze nie grzechotki, piszczące pieski czy misie. Myśle o czymś grającym czy mówiącym:rolleyes: albo czymś innym:-) . Mati ma zebrę jak się naciska to gra, ale już mu się znudziło i puszową kaczkę, która kwaczy ta się jeszcze bawi. Podoba mi się piesek z fisher price szczeniaczek-uczniaczek, ale kosztuję 120zł. i tż mówi, że szkoda kasy woli wydać na coś innego dla małego:rolleyes: .
ch_aga - 2006-08-31 15:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas jeszcze właśnie, grzechotki, piszczki, gryzaki. Muszek uwielbia leżeć pod karuzelką w łóżeczku, na macie. Pokazujemy mu maskotki i sami coś tam dodajemy od siebie :) Jakieś wygibasy :D Z grających to narazie ma tylko samochodzik chicco, który po naciśnięciu wyje jak karetka i ma wibracje. Aha, jest jeszcze muzyczny ocean, mały pod nim leży ale rzadko :)
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-08-31 15:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_aga a co to za muzyczny ocean? Jak możesz to wklej jakieś zdjęcie.
ch_aga - 2006-08-31 16:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Oto link do aukcji http://www.allegro.pl/item122722268_...cja_wys_0.html
Mateuszek dostał to w prezencie.
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-08-31 16:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
ja tez mam ocean - Oliwka wali nogami w tego kraba jak szalona :D, zastanawiam sie jak długo biedak jeszcze wytrzyma :D
agika11 - 2006-08-31 16:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
My też właśnie wróciliśmy ze szczepienia. Waga Kamika się nie zmieniła - wazy 7300. Też ma 5 miesięcy .
U nas nadal nabardziej podobają mu się grzechotki. BArdzo lubi "jeść" taką palstikową miękką książeczkę. MAmy karuzelkę która ma różne rodzaje muzyczek i KAmil teraz walczy i sam je przełącza (rękoma, nogami i ...głową). POza tym zwierzaczki z karuzelki układa się n adomku gdzie są te przyciski i KAmil je wyciąga i bawi się domkami. NAdal interesuje go mata - ale zmieniam mu zabawki. Dzisiaj zainstalowałam mu w łóżeczku (po drugiej stronie od domku od karuzelki:D) taką zabawkę w kształcie Myszki Miki. MA różne przyciski, pokrętła i dzwonki. Myślałam, że padnie na kolana jak zobaczy. ALe moj entuzjazm mu się nie udzieli ;). Domek był number 1.
Jutro jadę na zakupy (trzeba wyprawkę do żłobka zrobić) i pewnie coś kupię. Tylko co??
Mąż przyjechał idę obiad podgrzać :p:
agika11 - 2006-08-31 16:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Eeeeeee no super ten ocean :-)
płatek1 - 2006-08-31 17:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tak fajny ten ocean, tylko gdzie ja bym go postawiła:rolleyes: . Moim marzeniem jest teraz większe mieszkanie:o .
płatek1 - 2006-08-31 20:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mateusz zasnął:-) czuje jak opadam z sił. Dziewczyny jak sobie radzicie z domem, dzieckiem, mężem:D i pracą? Podziwiam Was:D .
Kasiulko są jakieś fajne promocje w smyku? Muszę się tam wybrać jak Mati wyzdrowieje.
kasiulka - 2006-08-31 20:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku ja to do pracy chodze odpoczywac normalnie :D.... serio, w domu z Oliwką jestem bardziej zmęczona a w robocie i kawke mogę wypic spokojnie i do netu zajrzec ;) :D. Za to jak wracam to nie wiem w co łapy włożyc, na szczescie Oliwka mi wygrzeczniała (a kysz zeby tylko nie zapeszyc :) ).
W Smyku promocje sie skonczyły niestety - są jeszcze jakies smętne resztki ale same letnie ciuszki. A te jesienno-zimowe są cudne ale droooogie :eek:. Dobrze że jest Noworodek i mozna sie obkupic za 30 złotych :D
kostka.kr - 2006-08-31 21:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko a gdzie ten Noworodek? To jakiś sklepik internetowy?
płatek1 - 2006-08-31 21:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tak Smyk jest drogi, ale ciuszki super i dobry gatunek. Tylko nasze szkraby tak szybko rosną, że nieraz wyciągne coś co kupiłam lub dostałam wcześniej na większy rozmiar i okazuje się akurat, albo za małe:( . Czasami w smyku pakują po trzy body i jest wtedy taniej, w wakacje były trzy pary po 20zł., gdzie ja kupiłam ostatnio jedne w bobasie za 15zł.:eek: .
ch_aga - 2006-08-31 21:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostka -- Noworodek to forum o dzieciaczkach, gdzie jest m.in. dział dotyczący sprzedaży :)
www.noworodek.pl
Pozdrawiam
kasiulka - 2006-09-01 06:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
dziewczyny a gdzie kupujecie body? Ja chciałam kupic Oliwce kilka z długim rękawkiem, ale w Smyku są drogie a w marketach na dzialach z ciuszkami wisiały same badziewia.
płatek1 - 2006-09-01 06:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko ja kupuję w 5-10-15 lub w sklepie Bobas tam są firmowe ciuszki możesz wejść na stronę drewexu, ale z ciuchów kupuje przeważnie body bo są ceny nie lepsze niż w Smyku.
ch_aga - 2006-09-01 08:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U mnie w mieście jest hurtownia bawełniana i tam kupuję body. Jakość może nie jest idealna ale jak kupiłam przed urodzeniem to w jednym jeszcze do dziś Muszek śmiga :D Tam też kupuję rajstopki Rewon, białe gładkie kosztowały 6,10zł a niebieskie z samolocikiem 7,30zł :D Zresztą tam też sobie i mężowi kupuję bieliznę: majciochy, podkoszulki, skarpety a i bluzeczki też są tańsze niż np. w firmowym sklepie Wadimy :)
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-01 08:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny, a była któraś z Was ostatnio może w Tesco nieraz są fajne promocje, ja oczywiście nie mam jak jechać, ale jak Mati wyzdrowieje to ruszam na większe zakupy i chcę popytać gdzie warto:D .
tiaara - 2006-09-01 09:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
jesli chodzi o ubranka dla Wiktorii to zaopatruje sie w tesco z kolekcji cheerokee lub z tych rzeczy ktore sa na stoisku dla dzieci. ja jestem z tych rzeczy zadowolona jesli chodzi o trwalosc i cene. za trzypak body z krotkim rekawkiem zaplacilam 19.90. gruba bawelna, po praniu w automaszynie nic sie nie zbieglo a i same body sa przesliczne. za spodnie dlugie place zazwyczaj 25 zl. ostatnio kupilam dresik, bluza + spodnie akurat na chlodniejsze dni bo na lekkim misku. bluza z wyszywanym napisem z kieszonkami i kapturkiem. zaplacilam 24 zl. jedyny mankament w tesco to taki ze maja mala ilosc konkretnych ubranek, a cena sprawia ze znikaja z polek z dnia na dzien. w poniedzialek ide znowu Wiktorie obkupic w bluzki z dlugim rekawkiem i jakies body z dlugim rekawkiem. nie wiem dlaczego ale nadal je kupuje, mam przynajmniej pewnosc ze Wiki nie podwieje nereczek.
humbak - 2006-09-01 13:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez tiaara
jesli chodzi o ubranka dla Wiktorii to zaopatruje sie w tesco z kolekcji cheerokee lub z tych rzeczy ktore sa na stoisku dla dzieci. ja jestem z tych rzeczy zadowolona jesli chodzi o trwalosc i cene. za trzypak body z krotkim rekawkiem zaplacilam 19.90. gruba bawelna, po praniu w automaszynie nic sie nie zbieglo a i same body sa przesliczne. za spodnie dlugie place zazwyczaj 25 zl. ostatnio kupilam dresik, bluza + spodnie akurat na chlodniejsze dni bo na lekkim misku. bluza z wyszywanym napisem z kieszonkami i kapturkiem. zaplacilam 24 zl. jedyny mankament w tesco to taki ze maja mala ilosc konkretnych ubranek, a cena sprawia ze znikaja z polek z dnia na dzien. w poniedzialek ide znowu Wiktorie obkupic w bluzki z dlugim rekawkiem i jakies body z dlugim rekawkiem. nie wiem dlaczego ale nadal je kupuje, mam przynajmniej pewnosc ze Wiki nie podwieje nereczek.
Tiaara to zopatrujemy sie w tym samym miejscu:cmok: i ja tez uwielbiam body, Lili ma ich całą kolekcje:D , NOBEL dla wynalazcy body:D .
płatek1 - 2006-09-01 13:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
1 załącznik(i/ów)
Dziewczyny wklejam zdjęcie Mateusza z jego byjną grzywą:D pomału włoski wchodzą mu już w oczka:eek: :
ch_aga - 2006-09-01 13:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku -- ślicznie tu Mateuszek wygląda. Będziesz musiała mu robić kucyczka na grzywce :D
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-01 14:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga
Płatku -- ślicznie tu Mateuszek wygląda. Będziesz musiała mu robić kucyczka na grzywce :D
Pozdrawiam
:lol: albo spinać spinką, bo do rczku to już warkocz mu będe mogła zaplatać.
Dziękuje Ch_aga:cmok: w imieniu Mateuszka:D .
kasiulka - 2006-09-01 14:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mati jest boski :love: zech zeby moja Oliwka miała takie włoski, ale ona ma całe siedem w czterech rzędach :D - strasznie mi sie podobają takie małe dzieciaczki z bujną czupryną, choc małe łysole tez som fajne :ehem: :D
płatek1 - 2006-09-01 14:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
Mati jest boski :love: zech zeby moja Oliwka miała takie włoski, ale ona ma całe siedem w czterech rzędach :D - strasznie mi sie podobają takie małe dzieciaczki z bujną czupryną, choc małe łysole tez som fajne :ehem: :D
Kasiulko pewnie, że są:D wszyskie dziecioki są fajne i kochane:ehem: .
kasiulka - 2006-09-01 14:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
Kasiulko pewnie, że są:D wszyskie dziecioki są fajne i kochane:ehem: .
to prawda - a nasze lutowo-marcowe najfajniejsze ;) :D - żartuje oczywiscie, ale przyznam ze darze "nasze" wątkowe dzieciaczki największym sentymentem :) - juz sie nie moge doczekac az wróci Joasia ze swoją Julką- rozrabiaczką i opowie jak tam sie mała w górach sprawowała :D
płatek1 - 2006-09-01 14:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
to prawda - a nasze lutowo-marcowe najfajniejsze ;) :D - żartuje oczywiscie, ale przyznam ze darze "nasze" wątkowe dzieciaczki największym sentymentem :) - juz sie nie moge doczekac az wróci Joasia ze swoją Julką- rozrabiaczką i opowie jak tam sie mała w górach sprawowała :D
Oj tak:ehem: mi też jej brakuje:D .
jastin83 - 2006-09-01 15:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1
Dziewczyny wklejam zdjęcie Mateusza z jego byjną grzywą:D pomału włoski wchodzą mu już w oczka:eek: :
Płatku,Twój Mati też ma super włosy:D,tak jak u mojej Wikuni,u nas to już obowiązkowo spinka musi być:D
Joasiaa - 2006-09-01 17:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
5 załącznik(i/ów)
Witam mamusie po góralsku :cmok:
Wrócilismy a raczej dopłyneliśmy. Pogoda była kijowa ale i tak warto było jechać bo super wypoczeliśmy. Julka straszyła mandarynki w palmiarni i podrywała Murzynów w Książu. :D
TŻ non-stop zajmował się córcią a ja się relaksowałam.
Zajrze później bo Julka ma szaleństwo wypisane na twarzy i TŻ nie daje rady ;)
kostka.kr - 2006-09-01 18:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć, Joasiu fajnie że wyjazd Wam się udał. Bardzo ładne zdjęcia, Julcia duża pannica. Dziękuję jeszcze raz za kontakt do Meme.
Natalka dziś szaleje, nie chce spać, marudzi. Pospała tylko na spacerku godzinkę. Mam nadzieję, że na noc uśnie bez problemu :rolleyes:
Co do Mateuszka, muszę się pochwalić, widziałam Go dzisiaj prawie na żywo. Piękny chłopczyk, a jaki wesoły :love:
My jutro jedziemy do Bielska, mam nadzieję że spotkanie z Meme dojdzie do skutku :D. Pozdrowię Ją i Filipka od Was osobiście :ehem: :D.
płatek1 - 2006-09-01 18:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu normalnie Cię z Kasiulką wywołałyśmy:D . Zdjęcia super:jupi: Julka jak zwykle cudna:love: fajnie, że wypoczełaś i jesteś zadowolona z wyjazdu:ehem: . Cieszymy się że jesteś już z nami:cmok: .
Kostko jestem oczarowana Natalką:love: wycałowałabym ją całą:D gbybym mogła:ehem: i jak ładnie gaworzy:D . Jednak zdjęcia to nie to samo co kamera, no i Mati też był zadowolony:cmok: buziaczki jeszcze raz.
Dzisiaj tż się postarał :ehem: wysłałam go na zakupy dla Mateuszka do świata dziecka. Kupił body, rajstopki i książeczkę piszcząca dla Matiego, chociaż raz wszystko co miał na liście:rolleyes: .
agika11 - 2006-09-01 20:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Na my ciężki dzień mamy za sobą. Pierwsze koty za płoty. KAmil dziś spędził kilka godzin w żłobku. I jeszcze jak go oddawałam to się trzymałam-nawet łatwo poszło. POtem miałam dużo spraw do załatwienia więc się nie zadręczałam. No ale, jak go odbierałam i zobaczyłam te smutne i zmęczone oczęta :(, to mnie gardło ścisnęło. Wytrzymalam do domu, a tutaj już tylko wielki płacz. Ale dzięki temu się rozładowałam. Był bardzo zmęczony - widocznie nie mógł spać, bo dziś dzieci bardzo płakały. Pierwszy dzień i tyle dzieci na raz płacze to się innym udziela. Powinno się unormować po jakimś czasie. MAm nadzieję, że Milek dużo nie płakał. Ogólnie to jak już byliśmy razem to miałam go ochotę ciągle tulić i całować.
Zobaczymy jak będzie dalej. Panie mu od dzisiaj zaczęły wprowadzać żółtko w zupce. A ja jutro podam mu pierwszy raz zupkę z mięskiem.
JA też jutro jadę do Tesco kupić zapas body :ehem:. I pewnie n abody się nie skończy.
Dziewczyny, czy wasze pocieszki też tak strasznie chlapią w kąpieli. KAmil szaleje. A jaki jest dumny, że tak chlapie ;)
Joasiu witamy z powrotem. Julcia rośnie jak na drożdżach.
Nawet nie skomentuję fryzury MAteuszka (błoga ;))-a jednak.
Miłej nocy.
ch_aga - 2006-09-02 06:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiaa -- zdjęcia super :) Dobrze, że sobie wypoczęliście :)
Agika -- teraz to już tylko z każdym dniem będzie lepiej, dzieci zaczną się do siebie przyzwyczajać, mamusie też i z czasem płacze miną :)
Kurcze, ja chyba muszę zacząć wprowadzać jakąś metodę spania. O ile zasypianie jest ok, bo przy cycu, to pobudki już mnie ok :( Muszek budzi się na przykład pół godziny po jedzeniu z płaczem, zaczęłam od wczoraj oszukiwać go herbatką, raz się udaje a raz nie :( Może cały czas mu dziąsełka dokuczają ale dwa dolne zębulki już dawno są na wierzchu, więc niewiem :rolleyes: Oczywiście pobudka o 6.00 to już rutyna, dziś dałam mu cyca z nadzieją, że zaśnie, bo za oknem szaroburo, ciemno, deszcz pada. A on pocmoktał, odwrócił się do mężą i chlust - ulanko pod ciśnieniem, co niechcący zahaczyło o twarz i rękę meżą :D Wczoraj pierwszy raz zjadłam surowego ogórka a dziś pierwszy raz takie ciśnienie, kurcze oby tylko nie ten ogórek bo tak już bym chciała jeść coś więcej niż suchy chleb z wędliną :(
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-09-02 07:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch_aga współczuje z jedzeniem:glasiu: ale musisz próbować rozszerzać swoje menu bo jak dobrze pamiętam to Mateuszek ma skazę białkową:confused: . I tak jesteś godna podziwu moja koleżanka poddała się z karmieniem piersią juz po dwóch miesiącach:nie: mały co chwile miał wysypkę mimo, że bardzo uważała z jedzeniem.
Agiko trzymaj się:cmok: Kamilkowi bedzie tam dobrze i Ty z czasem też się przyzwyczaisz.
Ja wczoraj dałam na posmakowanie kaszki bananowej dla Matiego i nawet mu smakowała:rolleyes: . Zajada się też startym jabłuszkiem z marchwią bardziej niż deserkami.
Agiko tylko zdaj relacje z zakupów dla Kamilika:D.
Joasiaa - 2006-09-02 15:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale jestem rozbita po tym wyjeździe. Masa prania, prasowania o sprzątaniu nawet nie wspomne.
Agika napewno będzie Ci ciężko ale pomału przyzwyczaisz się do tej sytuacji. Nikt nie zrobi krzywdy małemu.
Kurcze jak ja mam nadrobić to co pisałyście jak mnie nie było?!
płatek1 - 2006-09-02 17:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ale dzisiaj u nas pustki:( ja cały dzień sprzątałam. Jeszcze tylko tż ma odkurzyć i mamy sokój. Mati nam dzisiaj sporo marudzi, ale przez to że nie może spać. Pielęgniarka przychodzi dwa razy dziennie akurat w porę jego drzemki i niestety wybiła go z tropu:( . Teraz muszę wziąść się za pazurki:pazurki: :hi: .
agika11 - 2006-09-02 19:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku my z TŻ też żeśmy chyba z 5 godzin chałupę doprowadzali do porządku. ALe teraz jest super czyściutko. Lubię jak na niedzielę jest wysprzątane, bo jak jest posprzątane byle jak to nie czuję, że niedziela to niedziela.Teraz małż kończy drugą część prasowania (ja już swoje odrobiłam ;) jakieś 2 godzinki wcześniej) i spokój na kilka dni. KAmilek już śpi.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy:cmok:. Już mi dziasiaj znacznie lepiej. I jestem przekonana, że wszystko się ułoży.
Jeśli chodzi o zakupy to udało mi się kupić to co zaplanowałam. I wszystko kupiliśmy w Tesco. CHoć byliśmy w dużej hurtowni dla dzieci (tam kupiłam tylko 2 smoczki) z ubaranek naprawdę nic ciekawego :mad:. A body strasznie drogie. Ja naprawdę chciałam młodemu kupić takie rzeczy "do latania", czyli na codzień do żłobka i myślałam, że w tej hurtowni kupię najwięcej, a tam samo badziewie. Weszliśmy do H&M (to mój ulubiony sklap dla dzieci), ale tam znowu rzeczy na "wyjścia", a takich KAmil ma bardzo dużo. A bluzeczki jakie mnie interesowały kosztowały 30-40 zł. Więc nic nie kupiliśmy (no tylko 2 pary skarpetek :D)
W Tesco na hipermarkecie były super body pakowane po 3 sztuki. Są na krótki i długi rękaw. JA kupuję na krótki i na to bawełniana bluzeczka. I chyba w zimie też tak będę ubierać małego do żłobka. NAprawdę dobrej jakości bawełna - kosztują 24,99 zł i 26,99 za długi rękaw. Były też body pakowane po 3 na krótki rękaw po 16,99 zł za paczkę, ale mnie się te droższe bardziej podobały. Oprócz tego kupiliśmy 3 bawełniane bluzeczki w cenie od 10-13 złotych, spodnie takie dresikowe nie za grube za 10zł, pajacyk bawełniany za 12,99 zł. No więc młody ubrany :D Wszystko uprałam i uprasowałam - nic na razie nie zmieniło kształtów i kolorów. Więc polecam.
Musze wam powiedziec, ze po roku laby znow jestem "kobieta". A tak dzisiaj do męża mówię, że chyba mi się okres zbliża, bo strasznie mnie dziś łatwo można było z równowagi wyprowadzić. WKurzałam się na pierdoły. A tu masz babo placek. WYkrakałam.
Miłego wieczorka i udanej niedzieli
płatek1 - 2006-09-02 20:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To się opkupiliście:ehem: jak tylko Mati wyzdrowieje jade do Tesco:D . Agiko okres? Karmisz jeszcze piersią? Ze mnie też leci, ale ja nie wiem czy to okres:confused: w zeszłym misiącu i dwa miesiące temu też tak miłam przez trzy dni, gin mi nic na to nie odpowiedział:rolleyes: .
Joasiaa - 2006-09-02 20:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To ja chyba też zrobie nalot na Tesco :D mnie głównie zależy na body z długim rękawem. Ostatnio kupowałam na allegro polskiej firmy Marcinkowski i jestem z nich zadowolona.
Kurcze nie doczytałam wcześniej że Mati chory :( biudulek :przytul: buźka od ciotki
Kasiulka piszesz że Oliwka wygrzeczniała to chyba jej szaleństwo Julka przejęła. Normalnie cyrk na kółkach odstawia. We wtorek tak się darła w pensjonacie że wpakowaliśmy ją do połowy ubraną do samochodu i jeździliśmy przez godzine po okolicy :eek: jakoś sie uspokoiła. Potem było ok i w domu szopka od nowa. Dzisiaj kupiłam jej nowe zabawki to troche jej przeszło.
Agika a Kamil nie boi się obcych? Julka panicznie! Ryczy na całego. Gdyby przyszło mi dać ją do żłobka to nie wiem co by było.
płatek1 - 2006-09-02 20:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu dziękujemy za całuski:cmok: . TŻ też kupił body Marcinkowskiego w świecie dziecka, Mati miał dzisiaj ubrane są super:ehem: .
Kostko jak spatkanie z Meme? Czekamy na relacje:D .
agika11 - 2006-09-02 20:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu - KAmil uśmiecha się do wszystkich naokoło. Każdy kto do niego zagada jest obdarowywany wielkim uśmiechem. Ale on jest ponad 1 miesiąc młodszy od Julci więc może mu się jeszcze zmieni.
Płatku definitywne karmienie piersią zakończyłam jakoś około 22 sierpnia. Myślę, że to okres jednak. ZObaczymy jaki długi będzie. Ty pewnie też już masz okres, pomimo że karmisz nadal piersią. TAk przypuszczam.
Joasiu jakie zabawki kupiłaś? JA dziś też oglądałam w tej hurtowni, ale na nic się nie zdecydowałam .
No i mam nadzieję, że uda wam się obkupić w Tesco co najmniej tak jak my :ehem:
kasiulka - 2006-09-02 20:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
O kurde to ja sie musze do Tesko wybrac po te body... jak sie moj chuop dowie to
zawału dostanie, mielismy przez miesiac do żadnego marketu nie jechac... taaa akurat :D
Jak macie jakis sprawdzonych sprzedających na allegro (chodzi mi o ciuszki dzieciowe) to poprosze pięknie o namiary, moze byc na priv ;). :ehem:
My dzis bylismy na imprezie rodzinnej, kilkanascie ludzi, 90 % z nich Oliwka pierwszy raz w życiu widziala, wszyscy tiutiutiu do niej a ona jak ta gwiazda filmowa wystrojona w najlepsze ciuchy rozdawała usmiechy bezzębne na lewo i prawo, przez 4 godziny nawet nie zapłakała tylko robiła za gwiazde wieczoru :D... normalnie byłam dumna jak paw :D. Nie wiem moze sie myle ale wydaje mi sie ze grzecznosc Oliwki bierze sie zelaznej z konsekwencji mojego meza - nie pozwala jej za długo nosic na rękach (bardzo jest w tej kwestii stanowczy i krzyczy na mnie nawet ;) ), nauczył małą zasypiac całkowicie samodzielnie i bawic sie samej w łóżeczku i qrde to działa - im mniej wokół niej skaczemy tym robi sie grzeczniejsza i bardziej samodzielna. Cos w tym jest.
Ja jeszcze okresu nie mam, ale czuje ze moge na dniach dostac, normialnie jakbym juz PMS-a miala - wczoraj sie przyczepiłam do mojego biednego małża o porządki, zrzędziłam jak stara pierdoła i goniłam go do sprzątania, az mi sie potem smiac chciało z tego, oj biedny był biedny ;)
płatek1 - 2006-09-02 21:31
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko PMS-a to ja codziennie mam zwłaszcza jak chłop siedzi w domu;) . Normalnie obiecał mi że odkurzy i tak wcześniej napisałam, ale oczywiście po godzinie zaczął się wykręcać więc znowu opierdziel:baba:ja całą chałupe wysprzątałam nawet jego szafkę z ubraniami, a temu leniowi jeden pokój i przedpokój ciężko odkurzyć, normalnie bym czasami:gun: . Ale jakoś się udało, byłam twarda i stanowcza:ehem: .
Joasiu Mati też się uśmiecha do każdego i czywiście daje się brać na ręce:rolleyes: . Wklej jeszcze kilka zdjęć ze swoją łobuziarą;) :D ja tak uwielbiam ogladać Wasze dzieciaczki i Was oczywiście:D .
kostka.kr - 2006-09-02 21:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie dziewczyny!
My już w domciu z powrotem :D . Z Meme się nie spotkałam, bo nie dała rady :( . Była juz wcześniej umówiona ze znajomymi. Szkoda........miałam nadzieję, że chociaż da radę wyskoczyć na 10 minut. Nic to, może kiedyś w końcu wszystkie sie spotkamy :D. Bardzo na to liczę, bo Was ogromnie polubiłam :cmok:
Ja też chcę do Tesco, zwłaszcza po body z długim rękawem. Muszę Natalce pokupować jakieś cieplejsze rzeczy, bo juz czas najwyższy. A propo, dostała od cioci zestaw gąbeczek do kąpieli i ślicznego niebieskiego pajaca z kapturkiem na zimne dni, bardzo mięciutki i lekki a jednocześnie ciepły. Założę jej przy najbliższym spacerze. Oooo.....może jutro (oczywiście jak będzie zimno), bo dostalismy zaproszenie od Instytutu Pampers i Nestle na jutrzejszą imprezę, która odbedzie sie w Parku Jordana i jest organizowana przez te firmy. Podobno będą jakieś zabawy, konkursy, bezpłatne próbki itd. Zdziwiłam się jak zadzwonili i powiedzieli, że mają zaszczyt zaprosić Natalkę wraz z rodzicami (no bo przecież sama by nie poszła :D) na weekendową imprezę w Krakowie. No to jedziemy jutro :jupi:.
A tymczasem miłej nocki kobitki, ja juz dziś padam.........:crazy: :hi:
kasiulka - 2006-09-02 21:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko ja ciagne mojego małża do Krakowa, bo uwielbiam to miasto i mam wielki sentyment, pora pokazac go Oliwce, moze w którys z najblizszych weekendów jak bedzie ciepło, no w każdym razie jak bede miala jechac to moze sie jakos umowimy chocby na krótką kawke na rynku :D...w sumie to wielka szkoda ze sie nie spotkałysmy, strasznie bym chciała poznac Was wszystkie i Matiego, Natalke, Julke, Wike, Kamilka i inne dzieciaczki :D :)
kostka.kr - 2006-09-02 21:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko jak najbardziej :ehem: . Daj tylko znać kiedy i nie ma sprawy :D . Z Płatkiem sie, mozna powiedzieć, juz widziałysmy, choć za pomocą kamerki internetowej, to nie to samo co osobiście, ale jednak :-) .
płatek1 - 2006-09-03 08:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka
Kostko ja ciagne mojego małża do Krakowa, bo uwielbiam to miasto i mam wielki sentyment, pora pokazac go Oliwce, moze w którys z najblizszych weekendów jak bedzie ciepło, no w każdym razie jak bede miala jechac to moze sie jakos umowimy chocby na krótką kawke na rynku :D...w sumie to wielka szkoda ze sie nie spotkałysmy, strasznie bym chciała poznac Was wszystkie i Matiego, Natalke, Julke, Wike, Kamilka i inne dzieciaczki :D :)
Super byłoby się spotkać:ehem: i wreszcie poznać na żywo:D może w przyszłym roku nam się uda:rolleyes: dzieci będą już większe to łatwiej będzie się z nimi wybrać w tak daleką podróż. Oj ja też uwielbiam Kraków szkoda, że to tak daleko:( .
Kostko tylko przez kamerę, ale i tak się ciesze, że się widziałyśmy i przede wszystkim nasze dzieciaczki:D .
Alien - 2006-09-03 10:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hmm..Kraków :love: ja tez mam sentyment do tego miasta wielki. Chociąz byłam tam bardzo mało razy i też mam podobne plany co Kasiulka, musimy się tam wybrać z nasza Wiką koniecznie i pokazać jej te piękne strony :)
Kamerke internetową tez pisadam :):o
Strona 16 z 85 • Zostało znalezionych 9459 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85